Karolajna Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 Witam, Od 2 lat mam problem z moją suką. Ma nie zrównoważoną psychikę, dlatego boi się Obcych, weterynarza, innych psów. Dla mnie to jest ciężko z takim psem. Wiem że suka w hodowli była gryziona i popychana przez inne psy, po za tym przez dzieci też. Suka boi się wyjść na ulicę, szarpie się. Tylko i wyłącznie lubi pracowników (firmy rodziców), moją rodzinę, wujka i ciocię, brata ciotecznego już nie i drugą sukę z mojego domu. Boję się ponieważ dużo osób się po naszej działce kręci. Suka mieszka w domu, jest 2 letnim owczarkiem niemieckim, druga mieszka na dworze, jest łagodna, ma 6 lat. Druga była brana ze schroniska. Czy mieszkanie w tej hodowli mogło coś zrobić z jej psychiką??:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 To jest bardzo prawdopodobne. A czy sunia ma rodowód ? Musisz dużo z nią pracować i mieć dużo cierpliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 może została zabrana za wcześnie od matki? w jakim wieku ją odebraliście? a może przeciwnie - całe dzieciństwo spędziła w warunkach, które mogły ją "skrzywić"? Błyskotka ma rację, pobyt w hodowli mógł odbić się na jej psychice... ponadto - czy jest to hodowla, czy "hodowla", to znaczy czy sunia ma rodowód czy nie...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 W ramach offu - w tym przypadku NAPRAWDĘ rodowód nie ma nic do rzeczy. Są takze zwichrowane "rodowodowce". [B]I co, przez dwa lata, nie ma żadnej poprawy?[/B] W jakim wieku zostala odebrana z hodowli? Czy trafila od razu do Ciebie, czy też przewijala sie przez inne ręce? Gwoli przypomnienia jest to dzial "prawo", wiec - chcesz pozwać hodowlę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted June 9, 2007 Share Posted June 9, 2007 Doczytalam - suka ma dwa lata i od dwóch lat macie problem :p Zla socjalizacja w hodowli i u Was. Z psem trzeba pracować od pierwszego dnia. Radzę zabrać się za nadrabianie zaleglości. Nie wierzę, że to: "suka w hodowli była gryziona i popychana przez inne psy, po za tym przez dzieci też" wywarlo na jej psychikę taki wplyw, iż po dwóch latach od tamtych zdarzeń: "suka boi się wyjść na ulicę, szarpie się", ponieważ mialam psa skrzywdzonego przez hodowlę (i byl w niej 4 m-ce). Z lęków wyszedl w 95% po sześciu miesiącach intensywnej pracy (a bal się ludzi, innych psów, samochodów i innych środków komunikacji, spadającej ścierki oraz jak się nad nim nachylalam, żeby poglaskać). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolajna Posted June 10, 2007 Author Share Posted June 10, 2007 Sunia miała 5-6 miesięcy, kiedy była zabierana. Była na tresurze, treserka powiedziała, że jak wychodziła na spacery z Suką, jak czegoś się wystraszył uciekała, nawet do obcych samochodów (!).:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolajna Posted June 10, 2007 Author Share Posted June 10, 2007 Ps. Suka od razu trafiła w rodziców ręce. Mnie nie było, bo byłam na wycieczce szkolnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted June 15, 2007 Share Posted June 15, 2007 Nie rozumiem. Treserka chodziała na spacery z psem? A gdzie właściciele ? "Gratuluje socjalizacji". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
14ruda Posted June 15, 2007 Share Posted June 15, 2007 Rozumiem,że suka była zostawiona na "tresure" i nikt z rodziny tego nie widział?Nie wiadomo jak wyglądała ta "tresura".To raz.A dwa jak macie pracować z psem skoro pies nigdy nie pracował z wami/tobą tylko z obcą osobą?Szkolenie polega na szkoleniu przewodnika,który uczy się jak szkolić psa.Może jest w pobliżu jakiś dobry szkoleniowiec/szkoła gdzie moglibyście zasięgnąć rady jak pracować z takim psem i jak odbudowac te wielkie braki w socjalizacji psa? powodzenia i mizianki dla suni:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
14ruda Posted June 15, 2007 Share Posted June 15, 2007 [quote name='Kagra']Sunia miała 5-6 miesięcy, kiedy była zabierana. Była na tresurze, treserka powiedziała, że jak wychodziła na spacery z Suką, jak czegoś się wystraszył uciekała, nawet do obcych samochodów (!).:placz:[/quote] Swoją drogą za......a ta "treserka" skoro puszczała obcego psa i pozwoliła mu uciekać widząc,że pies ma problemy.Ma pojęcie baba nie ma co.:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolajna Posted June 27, 2007 Author Share Posted June 27, 2007 Po pierwsze, to suka pracowała z nami. Po drugie suka nie bała się wyjść z treserką na spacer na pola Mokotowskie, i w dodatku bawiła się z innymi psami. I jak się bawiła z tymi psami, to treserka odpinała ze smyczy sukę. Zawsze jak wychodziła z nią, to podchodziły baby, i mówiły "O jaki piękny piesek", tak więc sorry ale to one płoszyły z zabawy psa. Teraz mam więcej czasu do pracowania z suką. Zaczęłam z nią chodzić do sklepu, jakieś 100m. od domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.