Perełka1 Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 [B]karma trafiła do kogoś, kto mógł sobie ją kupić sam, tylko miał inne wydatki, albo chciał zaoszczędzić. [/B] mnie chodzi cały czas o to, że pies nie wybiera właściciela. Dlaczego ma być karany za "grzechy" "pani". Najlepiej jest przekazać otwarty żwirek i karmę. "Pani" może chcieć spieniężyć dary. Dopóki był z nią kontakt można było ją upilnować i kontrolować. Stopniowo warunkować pomoc, np. sterylizacją, oddaniem części zwierząt. Nie da się od razu stawiać warunki. Pani udzielała takich odpowiedzi, jakich oczekiwała megi. Też uważałam i uważam, że trzeba sprawdzać, kontrolować i pytać. Ale wszystko trzeba zrobić w odpowiednim czasie. Quote
Ada-jeje Posted February 11, 2014 Posted February 11, 2014 (edited) [quote name='Katarzyna Starkiewicz'][B]karma trafiła do kogoś, kto mógł sobie ją kupić sam, tylko miał inne wydatki, albo chciał zaoszczędzić. [/B] mnie chodzi cały czas o to, że pies nie wybiera właściciela. Dlaczego ma być karany za "grzechy" "pani". Najlepiej jest przekazać otwarty żwirek i karmę. "Pani" może chcieć spieniężyć dary. Dopóki był z nią kontakt można było ją upilnować i kontrolować. Stopniowo warunkować pomoc, np. sterylizacją, oddaniem części zwierząt. Nie da się od razu stawiać warunki. Pani udzielała takich odpowiedzi, jakich oczekiwała megi. Też uważałam i uważam, że trzeba sprawdzać, kontrolować i pytać. Ale wszystko trzeba zrobić w odpowiednim czasie.[/QUOTE] Naprawde nie zrozumialas ze to byla baba kuta na cztery kopyta. W/g Ciebie mimo ze faktycznie najbardziej zwierzat zal i szkoda, mialo sie tej babie pomgac w jej niecnych klamstwach? jej intrygach i podstepnym postepowaniu? Czy ktos, kto traktuje zwierze jak czlonka rodziny sprzeda swojego przyjaciela za 750 zl. ? Prosze pomysl. Gdyby to byla osoba ktora naprawde potrzebowala by pomocy dla zwierzat, sama zaoferowala bym oplate za uslugi weta, ale smierdziala mi ta sprawa od poczatku. Dopiero od dwoch lat pomagam zwierzetom zza kompa i mozesz mi wierzyc mozna zrobic duzo. Zaczynalam na wlasnym terenie wraz z innymi od gonienia psow po krzakach, chodzilysmy na interwencje, najczescie do patologi, myslisz ze z jakims tam pijakiem mialam rozmawiac w sposob kulturalny? Sztuka polega na tym ze musisz umiec rozmawiac z kazdym na jego poziomie i tylko wtedy mozna ewentualnie, tez nie zawsze osiagnac realna pomoc dla zwierzat w takich sytuacjach. Spotkalysmy tez na swoje drodze patologie ktorej pomoglismy ale tylko zwierzetom a pozniej jeszcze trzeba bylo kontrolowac, ale mamy jeszcze prawo, i jesli nie pomaga perswazja, siegamy po prawo. Tutaj nie bylo niczego. tylko od razu pelne zaufanie do osoby ktora sie zglosila gdzies tam droga mailowa. Jako Fundacja majac strone i adres mailowy, czesto dostajemy wlasnie takie prosby, a jak pisze ze musi ktos sprawdzic na miejscu czy sytuacja polega na prawdzie, konczy sie korespondencja. Dlatego mam spore doswiadczenie w wielu tematach i jesli pisze na watku to staram sie swoim wpisem dac rade poprzedzona wlasnym doswiadczeniem. Edited February 11, 2014 by Ada-jeje literowka Quote
dorobella Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 Katarzyno Starkiewicz fajnie jeśli jest czas na zadawanie pytań,m ale najczęściej go nie ma, trzeba jak najwięcej się dowiedzieć, czytać między wierszami i przewidywać. Pamiętam jak byłam z koleżanką u starszej pani, pani nam nie powiedziała, że jeśli wyskoczy jej choroba psa, nie będzie go leczyć. To nie jest tak, że nie miała kasy, bo sąsiadka nam powiedziała, że ona szporuje dla wnuków i jak przychodzą to daje po stówce. Piesek ok. 10 letni, max 15 kg, zjadł kość z kurczaka, w nocy źle się czuł, rano też. Koleżanka ją spotkała, ale pani jej powiedziała, że wszystko dobrze, piesek ma niestrawność. Pani czekała,czekała, kolejnej nocy zmarł. Czasami człowieka szlag trafia. Quote
ana666 Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 tak podczytuje i jestem tylko ciekawa ile kasy poszło na tą karme i zwirek... bo rozliczenia nie ma... Quote
Ada-jeje Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 [quote name='ana666']tak podczytuje i jestem tylko ciekawa ile kasy poszło na tą karme i zwirek... bo rozliczenia nie ma...[/QUOTE] tez dziwna sprawa ? same zagadki na tym watku. Quote
Doda_ Posted February 13, 2014 Posted February 13, 2014 napisałam pw do megi, zeby rozliczenie zrobiła ....... Quote
wilczy zew Posted February 13, 2014 Posted February 13, 2014 [quote name='Doda_']napisałam pw do megi, zeby rozliczenie zrobiła .......[/QUOTE] W podpisie ma,że kontakt tylko przez meila,bo nie ma jej na dogo. Quote
Poprawna Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 No dobra... ja znowu pierwsza naiwna... wpłaciłam 50 zł. Quote
Doda_ Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 [quote name='Poprawna']No dobra... ja znowu pierwsza naiwna... wpłaciłam 50 zł.[/QUOTE] uważam że megi powinna jak najszybciej zrobić rozliczenie, pokazać paragony itd. Napiszę jej mejla. Quote
ania0112 Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 tylko w tym mejlu jej wyjasnij co ma zrobic - luub ze ma przeczytac regulamin bo moze dziewczyna po prostu nie wiedziała... Quote
Doda_ Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 poprosiłam by się pojawiła na wątku i zrobiła rozliczenie .. .i żeby paragony pokazała . .. trochę czasu minęło, może już nie mieć . . Quote
arim Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 [quote name='Poprawna']No dobra... ja znowu pierwsza naiwna... wpłaciłam 50 zł.[/QUOTE] Dlaczego naiwna?Ja też wpłaciłam i jeżeli pieniążki poszły faktycznie na karmę dla pieska czy kota,to poszły zgodnie z moją wolą i wogóle nie czuję się,że jestem naiwna skoro zjadł je zwierzak.A pani,jeżeli by chciała sobie kupić fajki,to tak czy owak by kupiła,a zwierzaki byłyby głodne.Zastanawiające jest to,ze najbardziej rozliczenia domagają się osoby,które nie wpłaciły(te nie naiwne) i ciągną wątek dołując tylko Megi.Ona ma już chyba dość tej sytuacji i wcale się nie dziwię ,że zraziła się ,nie tyle do pomocy zwierzętom ,co do Dogo.Myślę,że sprawa skończy się tym,że jakaś "dobrotliwa"ciotunia doniesie Modowi i Megi zostanie zbanowana za nierozliczenie się na wątku.Dajmy spokoj Megi,ona ma na tą chwilę chyba dość.Niech dziewczyna robi swoje,bo obrywa jej się ,za jej dobre serce.Pomagała i pomaga i to się liczy.I tak,jak już ktoś wcześniej pisał-afer na dogo multum,połowa Dogo,to te naiwne,druga połowa to te "wszechwiedzące"a pomagających coraz mniej.Odchodzą z Dogo coraz bardziej wartościowe osoby,a szkoda,więc szanujmy się, aby jak najwięcej nas tu zostało.Po lekturze takich wątków ma się dość. Wątek ma 11 stron-dyskusja trwa(bicie piany),proponuję nie ciągnąć już tematu do chwili,wypowiedzenia się Megi.Ochłonie i napisze Wam te rozliczenie.Idźmy na inne wątki,gdzie Nas potrzebują,bo tu na nic nasza gadka. Quote
Doda_ Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 Rozliczenie jest w regulaminie i prosimy o to megi, wlasnie zeby nie dostala np. upomnienia czy bana z tego powodu. Quote
dorobella Posted February 18, 2014 Posted February 18, 2014 Na wątku cisza, to ja przepraszam za OT, ale jeśli ktoś chciałby wspomóc groszem połamaną kotkę- to zapraszam na wątek [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=160576&p=10442634#p10442634[/url] Kotka została potrącona przez samochód i właściciel postanowił ją uśpić, bo się popsuła, w końcu dwie połamane tylne łapki to kłopot. Na szczęście OlaLola była akurat w lecznicy i zabrała kotkę, w ostatnim momencie. Kotka jest po operacji. Na miau zbierane są fundusze na pokrycie operacji, a nie wiadomo ile zabiegów jeszcze będzie musiała przejść. Quote
ana666 Posted February 21, 2014 Posted February 21, 2014 megi zagladała na dogo ostatnio ale rozliczenia nadal nie ma... ostatnio aktywna 18-02-2014 20:11 Quote
aliga Posted February 21, 2014 Posted February 21, 2014 Moze wystarczy jak pokaze osoba,ktore wplacily pieniadze.W koncu to one powinny byc najbardziej zainteresowane. Quote
ana666 Posted February 23, 2014 Posted February 23, 2014 raczej nie wystarcZy bo rozliczenie sie robi na [B]wątku[/B] Quote
Alaa Posted March 2, 2014 Posted March 2, 2014 Tego rozliczenia to juz raczej nie bedzie;-) temat umarl. Quote
dorobella Posted March 19, 2014 Posted March 19, 2014 megi345 wchodzi na dogo, była wczoraj 18.03 o 17.19 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.