Jump to content
Dogomania

Samotna matka z dzieckiem, dwoma psami i sześcioma kotami, nie ma je za co wykarmić


megi345

Recommended Posts

A pieski mają oprócz wścieklizny też wirusówki ? Wiem, że sporo ludzi ma problem z wyskrobaniem 20 zł na wściekliznę dla psa, chociaż jest obowiązkowa.

[SIZE=1]Ja sobie poradzę, bez pralki się da przeżyć.

Powiem wam, że nie wiem jak, ale jakoś przerwaliśmy mając parę stów miesięcznie. Nie gotuję obiadów, żeby zaoszczędzić na żarciu, a trzeba myśleć o opłatach.
Do tego przecież miałam na utrzymaniu sześć jeży, które leczyłam i odrobaczałam, przezimowałam i wypuściłam na wolność. Teraz mam ich dziewięć. W międzyczasie dwa koty na TDT, niby nic, ale jednak kolejna gęba do wyżywienia. Twister zużył 15 litrów żwirku przez miesiąc.
W wakacje leczyłam starszej pani suczkę podhalana, jeździłam dawać zastrzyki. Sunia miała zapalenie uszu. Potem ją zaszczepiłam. Wykąpałam, wcześniej odpchliłam. Pani nie miała możliwości załatwienia transportu. Kupiłam jej też karmę, zawiozłam jej ryż i makaron. Na zasadzie doraźnej pomocy. Obiecałam, że jak się będzie zbliżał termin szczepienia to podjadę i zaszczepię. Uczuliłam, że o pieski trzeba dbać. Pani jest po 70. Jeden piesek ma raka jądra, więc jak będzie źle to załatwię transport i pojadę go uśpić.

Ja wychodzę z założenia, że trzeba mieć odpowiedzialne podejście do zwierząt. Kiedyś pewna pani powiedziała mi, że powinnam uśpić zwierzęta na specjalistycznej karmie, bo generują duże koszty i np. wykarmić za pieniądze przeznaczane na specjalistyczną karmę i leczenie - np. dziesięć karmą z marketu. Tylko nie na tym rzecz polega. I wierzcie mi na słowo, że szlag mnie trafia jak dzwonią do mnie z ogłoszeń, albo zaczepiają na ulicy i pytają czy pies mógłby jeść pufi (czy jak ona się tam nazywa) z biedronki, pedigree, albo resztki z obiadu. Bo ich nie stać. Nie stać ich też na szczepienia. A najbardziej mnie wk...... teksty ludzi, cytat oryginalny " A dajecie karmę? I płacicie za weterynarza?" Pani słyszała, że dajemy. Nie wiem jacy my, ale dajemy. Bo jej nie stać. Ja z jeżynką jeździłam do weterynarza... przez 3 miesiące, bo ciągle była chora. Sama dawałam zastrzyki, drenowałam ropień, żeby nie generować sobie wyższych kosztów. Za każdym razem jak trafiał do mnie zarobaczony jeż- musiałam odrobaczać całe stado. Dokarmiam pod blokiem stado sikorek, wróbli (jest ich ponad 40) i synogarlice. Zjadły już 15 kg ziaren. Wróbli u nas nie było bardzo długo.

Jakoś sobie radzę, bywa różnie. Wychodzę jednak z założenia, że nie będę brała sobie na głowę tabunu zwierząt i prosiła się na lewo i prawo o pomoc. Nie ma się czym chwalić. Wystarczy wejść na dogo i miau i zobaczyć ile zwierząt jest bez deklaracji, ile odeszło, a zostały długi.

Dużo osób na dogo jest zapsionych, zakoconych, na miau też. Jest naprawdę wiele osób w potrzebie i wiele zwierzaków. Osobiście robiłam wizyty PA i zwierzaki są w fajnych domach.

Dzisiaj mi pewna pani, która ma 3 koty w domu i 3 na działce (matka, aktualnie w ciąży i dwa jej 5 miesięczne kociaki, wet powiedział jej, że się ciacha ja mają 7 miesięcy), powiedziała, że ona nie będzie robiła 13 letniej kotce badań moczu, bo to są koszty. Ja mojemu robię, żeby w porę wychwycić niewydolność nerek. Ale to jest kwestia odpowiedzialności i przekonania. Karmą z aldi dokarmiam bezdomnego, dzikiego kota. Elaborat mi wyszedł ;)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 268
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='megi345']zwierzyniec był szczepiony i odrobaczony w listopadzie, potrzebne najbardziej jest odrobaczenie owczarka...[/QUOTE]

Nie za dobrze rozumiem. Skoro zwierzęta były szczepione i odrobaczane 2 miesiące temu, to czemu potrzebne jest odrobaczenie owczarka i to bardzo potrzebne ?
Chyba, że to było w listopadzie, ale 2012 ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Nie za dobrze rozumiem. Skoro zwierzęta były szczepione i odrobaczane 2 miesiące temu, to czemu potrzebne jest odrobaczenie owczarka i to bardzo potrzebne ?
Chyba, że to było w listopadzie, ale 2012 ?[/QUOTE]

Owczarek był wzięty z tego co wiem w grudniu, i w jego książeczce zdrowia jest napisane, że wszystkie szczepiania itp miał w lipcu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='megi345']Owczarek był wzięty z tego co wiem w grudniu, i w jego książeczce zdrowia jest napisane, że wszystkie szczepiania itp miał w lipcu...[/QUOTE]

Dzięki za wyjaśnienie.
Jeśli owczarek pilnie potrzebuje odrobaczenia, a jest w tamtym stadzie od grudnia, to teraz nie tylko on musi być odrobaczony. Trzeba odrobaczyć całe stado, bo jeśli miał robale, to z całą pewnością mają je teraz także pozostałe zwierzaki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ana666']dorobella wiem ze nie ten watek, jesli masz niepełnosprawnego syna należy Ci sie swiadczenie pielęgnacyjne. Pobierasz? pytam bo bardzo duzo osób nie wie o tym świadczeniu pomimo iz juz chyba 2 lata jest.[/QUOTE]
To jest wątek kotka Merlina prowadzony przez Dorobellę [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/198514-Merlin-niewiele-dni-mu-pozostało/page40[/url] - może tam będzie lepiej porozmawiać na temat Jej sytuacji?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Zadzwoniłam do Pani i powiadomiłam o karmie bo mogłoby wyjść nieporozumienie.
Bardzo dziękowała:)
Mam nadzieję ,że karma będzie smakowała psiakom.[/QUOTE]
ewu, podaj proszę na PW numer konta to dorzucę chociaż piątkę do karmy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Zadzwoniłam do Pani i powiadomiłam o karmie bo mogłoby wyjść nieporozumienie.
Bardzo dziękowała:)
Mam nadzieję ,że karma będzie smakowała psiakom.[/QUOTE]

[quote name='barb']Może ktoś jeszcze się dorzuci ?[/QUOTE]

Muszę porozsyłać wątek i też na jakichś grupach i wydarzeniach na facebooku może ktoś zajrzy...
Do mnie Pani Monika dzwoniła i dziękowała i mówiła, że dostała telefon z informacją, że karma dotrze niebawem. Bardzo była ucieszona, pytała od razu jak sie odwdzięczyć...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='megi345']Muszę porozsyłać wątek i też na jakichś grupach i wydarzeniach na facebooku może ktoś zajrzy...
Do mnie Pani Monika dzwoniła i dziękowała i mówiła, że dostała telefon z informacją, że karma dotrze niebawem. Bardzo była ucieszona, pytała od razu jak sie odwdzięczyć...[/QUOTE]
Dbać o sierściuszki i tyle w temacie odwdzięczania:):):):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarzyna Starkiewicz']Na pewno pali jak smok i przepuszcza pieniądze na papierosy, jeszcze pewnie uwielbia hazard i jest nałogową zakupoholiczką:diabloti:[/QUOTE]

Moje pytanie zadałam w konkretnym celu, rozumiem, że to twoja odpowiedź z poziomu jasnowidzenia :diabloti:

A przyszło ci do głowy, że może pani straciła pracę i może mieć np. stany depresyjne, bo opłacić się trzeba, wyżywić.... pewnie nie, ale zawsze można użyć perspektywy z poziomu jasnowidzenia.

Może pani nie potrafi poprosić o pomoc w innej formie, a poproszenie dla zwierząt przyszło jej łatwiej.



[quote name='ana666']dorobella wiem ze nie ten watek, jesli masz niepełnosprawnego syna należy Ci sie swiadczenie pielęgnacyjne. Pobierasz? pytam bo bardzo duzo osób nie wie o tym świadczeniu pomimo iz juz chyba 2 lata jest.[/QUOTE]

Świadczenie pilęgnacyjne otrzymuję się tylko jeżeli w orzeczeniu o niepełnosprawności pkt. 7 i pkt. 8 są na wymaga, u osoby powyżej 16 roku życia i powyżej 18 mają orzeczony stopień znaczny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorobella']Moje pytanie zadałam w konkretnym celu, rozumiem, że to twoja odpowiedź z poziomu jasnowidzenia :diabloti:

A przyszło ci do głowy, że może pani straciła pracę i może mieć np. stany depresyjne, bo opłacić się trzeba, wyżywić.... pewnie nie, ale zawsze można użyć perspektywy z poziomu jasnowidzenia.

Może pani nie potrafi poprosić o pomoc w innej formie, a poproszenie dla zwierząt przyszło jej łatwiej.





Świadczenie pilęgnacyjne otrzymuję się tylko jeżeli w orzeczeniu o niepełnosprawności pkt. 7 i pkt. 8 są na wymaga, u osoby powyżej 16 roku życia i powyżej 18 mają orzeczony stopień znaczny.[/QUOTE]

Nie widzę związku z papierosami:diabloti:

ja nie prześwietlam, nie grzebię w życiorysie, nie osądzam i nie wchodzę w butami w czyjeś życie. Po prostu pomagam i nie afiszuję się z pomocą.
Mogła nie tylko stracić pracę ale od dawna jej nie mieć.
Jeszcze przed wizytą megi posądzono ją o zbieractwo, chciano odebrać zwierzęta.

Myślę, że Pani ma o wiele lepsze warunki dla zwierząt niż większość płatnych dogomaniackich domów tymczasowych i hotelików.

a propos ja też nie mam w domu preparatu na pchły :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarzyna Starkiewicz']Nie widzę związku z papierosami:diabloti:

ja nie prześwietlam, nie grzebię w życiorysie, nie osądzam i nie wchodzę w butami w czyjeś życie. Po prostu pomagam i nie afiszuję się z pomocą.
Mogła nie tylko stracić pracę ale od dawna jej nie mieć.
Jeszcze przed wizytą megi posądzono ją o zbieractwo, chciano odebrać zwierzęta.

Myślę, że Pani ma o wiele lepsze warunki dla zwierząt niż większość płatnych dogomaniackich domów tymczasowych i hotelików.

a propos ja też nie mam w domu preparatu na pchły :diabloti:[/QUOTE]


Tak pani pali papierosy...
A czy pracuje to nie wiem, wątpie, ale nie pytałam bo to nie moja sprawa

Link to comment
Share on other sites

też jakiś czas temu byłam samotną mamą. wiem, że ciężko wszystko naraz pogodzić. więc pani współczuję.

tak mi przyszlo na myśl, patrząc na fotki, ten 3 kotek tricolor śliczny. możnaby części zwierząt poszukać domu, bo jak sytuacja jest taka trudna, to chyba nie będziecie wspierać tych stworzeń dożywotnio. więc można np 4 kotom znaleźć dom i może wtedy pani już będzie umiała sobie poradzić finansowo.

i wtedy jakąś paczkę karmy 20kg raz na jakiś czas posłać. jeśli pomysł jest niezbyt dobry, to nie zjadajcie mnie od razu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irysek']też jakiś czas temu byłam samotną mamą. wiem, że ciężko wszystko naraz pogodzić. więc pani współczuję.

tak mi przyszlo na myśl, patrząc na fotki, ten 3 kotek tricolor śliczny. możnaby części zwierząt poszukać domu, bo jak sytuacja jest taka trudna, to chyba nie będziecie wspierać tych stworzeń dożywotnio. więc można np 4 kotom znaleźć dom i może wtedy pani już będzie umiała sobie poradzić finansowo.

i wtedy jakąś paczkę karmy 20kg raz na jakiś czas posłać. jeśli pomysł jest niezbyt dobry, to nie zjadajcie mnie od razu :)[/QUOTE]

Pani jasno powiedziała, że nie odda zwierząt swoich

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irysek']też jakiś czas temu byłam samotną mamą. wiem, że ciężko wszystko naraz pogodzić. więc pani współczuję.

tak mi przyszlo na myśl, patrząc na fotki, ten 3 kotek tricolor śliczny. możnaby części zwierząt poszukać domu, bo jak sytuacja jest taka trudna, to chyba nie będziecie wspierać tych stworzeń dożywotnio. więc można np 4 kotom znaleźć dom i może wtedy pani już będzie umiała sobie poradzić finansowo.

i wtedy jakąś paczkę karmy 20kg raz na jakiś czas posłać. jeśli pomysł jest niezbyt dobry, to nie zjadajcie mnie od razu :)[/QUOTE]


Pisałam ileś tam postów wyżej, że pani nie odda żadnego ze zwierząt.....

Pani nie ma dramatycznej sytuacji, po prostu w niektórych miesiącach, tygodniach jest gorzej. Wiadomo, czasami wypadają jakieś choroby, musi kupić np synowi lek, zapłacić za coś w szkole bądź też inne sytuacje i wtedy pani brakuje ale nie jest tak, że w ogóle nie ma jedzenia dla zwierząt i głodują..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...