Jump to content
Dogomania

Samotna matka z dzieckiem, dwoma psami i sześcioma kotami, nie ma je za co wykarmić


megi345

Recommended Posts

  • Replies 268
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zadzwoniłam, od razu w zasadzie dowiedziałam się, że suczka nie jest za darmo, ale na tablicy nie można wystawiać cen. Pani kupiła suczkę za 850zł, chce sprzedać za 750. Nie jest wysterylizowana.
[url]http://tablica.pl/oferta/sznaucer-bialy-miniaturowy-CID103-ID4ETsd.html#c7066c31f1[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Skąd masz takie wiadomości ?[/QUOTE]

Zacytuje się:
[quote name='OlaLola']Zadzwoniłam, od razu w zasadzie dowiedziałam się, że suczka nie jest za darmo, ale na tablicy nie można wystawiać cen. Pani kupiła suczkę za 850zł, chce sprzedać za 750. Nie jest wysterylizowana.
[URL]http://tablica.pl/oferta/sznaucer-bialy-miniaturowy-CID103-ID4ETsd.html#c7066c31f1[/URL][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie zacytować jeszcze malawaszkę z innego wątku ( na którym Megi szukała ewentualnego domu dla suni)
[quote name='malawaszka']ooo jakiś czas temu widziałam to ogłoszenie białej suczki i myślałam, że migiem dom znajdzie - chyba nawet pisałam tam zapytanie o sterylkę bo taka biała sznupka to... łakomy kąsek dla draństwa... bo pewnie nie jest wysterylizowana?[/QUOTE]


Jak się kopiuje zdjęcie z tablicy, to zostaje link tablica.pl, czyli Megi skopiowała zdjęcie z ogłoszenia. Czyli niestety musiała wiedzieć że suczka nie jest wysterylizowana, ponieważ jak byk pisało, że Pani nie chce dać suczki do pseudo hodowli. (wysterylizowanej suczce to nie grozi)
Myślę, jednak że Megi nie wiedziała, że suka jest do sprzedaży, a przynajmniej taką mam nadzieję.
Ciekawa jestem tylko jak Pani chciała uchronić suczkę przed pseudo hodowlą, jak na moje pytanie czy bawić się będzie w jakieś umowy, powiedziała, że nie. Nie zapytała też jakie warunki suczce oferuje. Przyjedź, zapłać i weź.

Link to comment
Share on other sites

Myślałam, że uda się pomóc sunieczce, ale niestety się nie udało :( Po kliknięciu na miniaturę otworzy się zdjęcie w większym rozmiarze, numer zamazałam

[URL="http://wstaw.org/h/bed9f8e762d/"][IMG]http://wstaw.org/m/2014/02/09/kjmhngfdzxfgokjhgvcz_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

Pani powiedziała megi345, że suczka jest miksem sznaucera, w ogłoszeniu jest napisane, że jest po rodowodowych rodzicach.

"ROKSI jest po rodzicach rodowodowych wychowuje sie w domu przy dzieciach."
[quote name='megi345']
ale przywitała nas gromada zwierzaków, wielki owczarek niemiecki i mniejszy [B]mix białego sznaucera (tak pani powiedziała[/B], mi to wyglądało na zmixowany maltanczyk z jakimś innym psem).
[/QUOTE]

Pani napisała megi345, że suczka jest po sterylizacji

[quote name='megi345']Wiadomość od Pani :


Tak. Te dorosle sa po zabiegach i szczepieniach pchel nie maja bo dbam o to osobiscie . Do sterylizacji i kastracji mam jeszcze tylko tego rudego i trikolorke i tu chetnie skorzystam z pomocy o ile nadal beda te darmowe zabiegi bo akcja juz byla i wiem ze jeszcze w Rynku weterynarz ma niewykorzystany limit. Ale to dopiero w odpowiednim dla nich wieku . Jeszcze raz dziekuje za pomoc jak i za troske . Jestem Pani bardzo wdzieczna. Jesli by sie okazalo w tych zabiegach ze cos sie zmieni to dam znac. Acha? Brakuje mi szczepienia tylko jednej kici.[/QUOTE]

Ja też usłyszałam, że suczka nie jest wysterylizowana i pani chce za nią zwrot kosztów, bo dała za szczeniaka 850 zł i szczepienia trzeba powtórzyć. Ma zaświadczenie o szczepieniu na wściekliznę.
Miał też po suczkę przyjechać jakiś kupiec, ale jeszcze nie przyjechał, więc ogłoszenie bylo aktualne, bo pani chciała szybko sprzedać suczkę. Mnie powiedziała, że ma pięć kotów i owczarka, a także 10 letniego syna. Nie było mowy o sprawdzeniu warunków, umowach, pytań, czy będę suczkę dopuszczać.

[quote name='EVA2406']No i jest jasność w temacie.

OlaLola, żyję tu i teraz. Staram się pomagać w różnych miejscach. Sama bywam DT. Jestem w bliskich kontaktach z Przytuliskiem Znajdki i wyobraź sobie, że znalezienie dobrego DT graniczy z cudem. Te które są mają nadkomplet i dlatego uważam, że lepiej jest pomóc komuś takiemu jak ta kobieta a nie skazywać zwierzaki na stres związany z kolejną przeprowadzką. Poza tym uczucia tej kobiety też są ważne. To też istota, która czuje. I jak widać nie jest ciemną zbieraczką i "rozmnażaczką", jakbyś ją chciała widzieć.[/QUOTE]

Cóż :(

Edited by dorobella
Link to comment
Share on other sites

świetny interes... dogomaniacy kupują karmę, żwirki, a pani sobie niesterylizowaną suczkę shandluje i będzie na fajeczki... :shake: porażka jakaś

i czemu niby nie na tym wątku pisać o tej sznaucerce na sprzedaż? bo PR się psuje? to suczka z tego własnie domu, nie innego...

Ja mogę zapłacić za sterylizację tej suczki - ale nieee pieniążki komuś - nie nie - zapłacić do weterynarza albo komus kogo ja znam i przekaże pieniądze do weterynarza... odkupić jej nie odkupię, ale chociaż sterylizacją można ją uchronić od rozmnażania u jakiegoś kolejnego miłośnika o złotym sercu...

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam zielonego pojęcia o tym,że ta suka jest niewysterylizowana.. Pani nie powiedziała mi tego, wprost powiedziała, że wszystkie są poddane zabiegowi. Pani karme i żwirek ode mnie dostała o czym może poświadczyć bo sama dźwigałam to ze sklepu do autobusu i z autobusu do domu..
Postaram sie to jakoś wyjaśnić... Nie wiem czemu taka sytuacja ma miejsce.. W takim razie po prostu moja pomoc tej pani skonczy sie na tym..
Prawdą jest to, że pani ma taką liczbe zwierzat i że jest samotna matką i żyje w kiepskich warunkach. Ale nie wiem czemu nie powiedziała, że chce tego psa sprzedać za tyle. Może po to by poprawić swoja sytuacje. Nie mam pojecia ale to wyjasnie

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem megi powinna isc do tej pani z osoba doswiadczona w bojach o psy i byc moze uda sie pania naklonic do odania suni za friko lub za dalsza pomoc drugiemu psu i kotom, ale nie polegajajaca na dawaniu jej pieniedzy do reki. Moze mrs.ka zgodzi sie pomoc lub inna osoba z tych okolic.
Jesli pani nie przystanie na propozycje to trzeba dac sobie spokoj,niech martwi sie sama o swoje zwierzaki.
megi345 nie zwlekaj,napisz prosbe do mrs.ka,andzia i do innych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Moim zdaniem megi powinna isc do tej pani z osoba doswiadczona w bojach o psy i byc moze uda sie pania naklonic do odania suni za friko lub za dalsza pomoc drugiemu psu i kotom, ale nie polegajajaca na dawaniu jej pieniedzy do reki. Moze mrs.ka zgodzi sie pomoc lub inna osoba z tych okolic.
Jesli pani nie przystanie na propozycje to trzeba dac sobie spokoj,niech martwi sie sama o swoje zwierzaki.
megi345 nie zwlekaj,napisz prosbe do mrs.ka,andzia i do innych.[/QUOTE]

Pani napisała mi dziś (o 11), że dzisiaj ma przyjechać ktoś po suke.. A ja jej napisałam wszystko, dlaczego taka sytuacja w ogóle zaistniała i czekam na wyjaśnienie..
Dzisiaj wiozłam piękną sunieczke Iskierke do Katowic i poznałam Panią Sylwie ze ŚTOZ Zwierzak, spytam może Jej o radę.. Chociaż odechciało mi się w ogóle działać już coś dla tej pani... Pomagałam w sprawach graficznych, banerkach, plakatach, podrzucaniu... "wychyliłam" się do większej pomocy i od razu takie coś....
mam nauczkę...... już sie w nic nie angażuje

Link to comment
Share on other sites

z takich nauczek trzeba wyciągać wnioski i działać dalej będąc bogatszym o doświadczenie, a nie wycofywać się jeśli się chce pomagać zwierzętom - kazdy z nas naciął się nie raz i nie dwa na jakieś krętactwa i jakbyśmy mieli rezygnować z tego powodu... to już nie miałby kto pomagać bezdomniakom

a jak teraz nagle suczka zniknie to ja już nie wiem co myśleć... tyle czasu była ogłaszana i nic a nagle sruuu i poszło... bez sterylizacji i za grubą kasę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='megi345']"wychyliłam" się do większej pomocy i od razu takie coś....
mam nauczkę...... już sie w nic nie angażuje[/QUOTE]
trudno to nazwac [B]nauczka,[/B] na watku od razu ukazaly sie wpisy zebys nie szla tam sama, zebys zabrala ze soba osobe doswiadczona. Ty jednak postawilas na swoim, i dopuscilas najprawdopodobniej do tego ze sunia poszla do pseudo a Pani Toba swietnie manipulowala i Cie oklamywala. Doswiadczeni wiedza, ze najpierw nalezy sprawdzic doglebnie a dopiero pomagac. W/g mojej oceny trudno to nazwac nauczka, ja nazywam to zarozumialstwem. Kazdy z nas powinien robic to co umie i ma w tym doswiadczenie.

Link to comment
Share on other sites

megi ...
nie wycofuj się tak łatwo

ale ponieważ mam dziś kiepski dzień to napiszę
pisało Ci tu kilka sceptycznych osób o swoich uwagach - kazałaś nam iść sobie z wątku

wyciągnij proszę wnioski na przyszłość - czasem warto posłuchać i nie trzeba mysleć że inni bez sensu atakują

sama pisałam że jeden kotek ze zdjęcia jest malutki ii wzięty pewnie niedawno ..
wybacz jak się nie ma czym karmić to się nowych nie bierze - ewentualnie tymczas i szuka nowego domu

pani kotka oddać nie chciała mimo że propozycja tutaj padła - mi już to dało do myślenia

pisałyśmy o naszych doświadczeniach to się pogniewałaś - nie tędy droga



i nie wycofuj się - wyciągnij wnioski i działaj! potwierdzam co napisałam na początku - masz złote serce i nie pozwól żeby ktoś to zepsuł i zaprzepaścił szansę wielu stworzeń którym na pewno w życiu pomożesz :)

pozdrawiam Cię serdecznie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']trudno to nazwac [B]nauczka,[/B] na watku od razu ukazaly sie wpisy zebys nie szla tam sama, zebys zabrala ze soba osobe doswiadczona. Ty jednak postawilas na swoim, i dopuscilas najprawdopodobniej do tego ze sunia poszla do pseudo a Pani Toba swietnie manipulowala i Cie oklamywala. Doswiadczeni wiedza, ze najpierw nalezy sprawdzic doglebnie a dopiero pomagac. W/g mojej oceny trudno to nazwac nauczka, ja nazywam to zarozumialstwem. Kazdy z nas powinien robic to co umie i ma w tym doswiadczenie.[/QUOTE]

chyba CIE PONIOSŁO!
na wątku były wpisy by wzięła kogoś jeszcze ze względu na bezpieczeństwo swoje i żeby lepiej rozeznać się w sytuacji. nawet jakby dowiedziała się ze sunia jest niewysterylizowana a Pani powiedziała by jej , że chętnie podda ją temu zabiegowi to bylibysmy w tej samej sytuacji co teraz. bo to wydarzenia sprzed 3 tygodni zaledwie, nie wina megi ze baba postanowiła nagle psa sprzedac i to w taki sposob...
Stwierdzenie, ze to megi wina ze pies moze poszedl do pseudo to naprawde przecięgcie pały!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JankaBezZiemii']
i nie wycofuj się - wyciągnij wnioski i działaj! potwierdzam co napisałam na początku - masz złote serce i nie pozwól żeby ktoś to zepsuł i zaprzepaścił szansę wielu stworzeń którym na pewno w życiu pomożesz :)

pozdrawiam Cię serdecznie ;)[/QUOTE]

Zakończę tą sprawę i będę pomagać ale już nie na dogomanii..
Głupio bardzo, że tak wyszło, nie pomyślałam, że pani może w taki sposób postąpić. Czekam na jej odpowiedź
Ada-jeje wiem, że Ty jesteś pierwsza do oceniania i rozliczania każdego,taak- jestem zarozumialcem i w dodatku naiwna...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OlaLola']Proponowałam Dt dla kotki tri kolorki, Pani się nie zgodziła.
I związek z papierosami jest, jeśli kogoś stać puszczać z dymem 300-400zł miesięcznie a mówi, że na zwierzaki nie ma to coś jest nie tak.[/QUOTE]

[quote name='megi345']Skąd wiesz, że przepuszcza 300-400zł miesięcznie? wiesz ile pali ? może pali 5 papierosów dziennie? może sama je robi i wychodzi taniej? to jest nałóg i ciężko sie go pozbyć.
A jak Twoja pomoc miała wyglądać tylko na zaproponowaniu DT dla kotki i teraz będzie wyglądać tak,że będziesz oceniać i krytykować, że puszcza z dymem kase a psom i kotom jeść nie da to ja takich ludzi tu na wątku nie potrzebuje i proponuje zrezygnować z subskrypcji..[/QUOTE]

[quote name='megi345']To jak Ci szkoda kasy to już Twój problem.
Miałam chwile czasu by porozmawiać z Panią a nie wertować jej książeczki zdrowia, może jeszcze wypis ile płaci za mieszkanie i rachunki niech mi pokaże? Może miałam spytać jeszcze jakie fajki pali i ile za nie płaci?
Byłam tam na pół godziny bo miałam zaraz autobus, nie jestem żadną osobą należącą do fundacji ani nikim kto jest doświadczony w takich sprawach więc mnie nie atakuj.. Jestem zwykłą młodą dziewczyną która chciala pomóc, a że spotkałam się od razu z atakiem, że nie zrobiłam ankiety i przesluchania to utwierdza mnie w przekonaniu że ten wątek jest goooowno warty i chyba przestane go prowadzic..
prosiłam o rady co i jak. każdy mądry po czasie.. wystarczyło wczesniej napisac o co dokładnie mam spytac.. dla mnie wystarczyło to w jakich warunkach Pani zyje i to w jaki sposób traktuje zwierzeta i jakie są.. ale Ty widze ze pierwsza do oceniania jestes. bede wdzieczna jak opuscisz mój wątek bo nie chce mi sie czytac tutaj Twoich wywodów..
Szkoda Ci kasy na zadzwonienie więc pomocy innej od Ciebie również nie oczekuje a oceniać to sobie możesz gdzie indziej..[/QUOTE]


aniu tu był taki ton wypowiedzi ...

Link to comment
Share on other sites

wiem czytałam :)
owszem megi czasem za ostro podchodziła do krytyki i obaw innych osób... ja od poczatku sądziłam ze z panią jest coś nie tak bo skoro zwierzaki miała zaledwie po 2-3 mc to mogła spokojnie poszukac im lepszych domów. i jasne ze jak brakuje na zarcie to rzuca się fajki (przynajmniej tak to widzę) no ale mówienie dziewczynie - zwłaszcza ze nikt nie napisał ze chętnie z nią pójdzie - ze jest winna ze babsko jest fałszywe i sprzedaje psa to przesada. a tekst o doświadczeniu mnie wkurza bo dziewczyna ma 19 lat to skąd ma mieć to doświadczenie? doświadczenie się zdobywa najpierw...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania0112']wiem czytałam :)
[B]owszem megi czasem za ostro podchodziła do krytyki i obaw innych osób..[/B]. ja od poczatku sądziłam ze z panią jest coś nie tak bo skoro zwierzaki miała zaledwie po 2-3 mc to mogła spokojnie poszukac im lepszych domów. i jasne ze jak brakuje na zarcie to rzuca się fajki (przynajmniej tak to widzę) no ale mówienie dziewczynie - zwłaszcza ze nikt nie napisał ze chętnie z nią pójdzie - ze jest winna ze babsko jest fałszywe i sprzedaje psa to przesada. a tekst o doświadczeniu mnie wkurza bo dziewczyna ma 19 lat to skąd ma mieć to doświadczenie? doświadczenie się zdobywa najpierw...[/QUOTE]
no prosze, jestes tolerancyjna i wyrozumiala dla 19 letniej megi, ktora nie ma doswiadczenia, wiec wolno jej krytykowac. Natomiast nikomu nie wolno krytykowac megi. Wpisy byly jasne i konkretne, ktore nie tylko mowily o jej bezpieczenstwie, ale rowniez o tym ze w swietokrzyskim jest kilka org. ktore maja doswiadczenie. Niby kto mial sie zglosic z osob doswiadczonych? ja uwazam ze to wlasnie megi miala sie zwrocic do osob z doswiadczeniem, ktorych naprawde jest niemalo na tym terenie. Mnie osobiscie ta sprawa nie podobala sie od poczatku, zreszta Ola- OLa i dorobeli tez nie, ale zostalysmy zakrzyczane i arogancko potrarktowane przez osobe bez doswiadczenia, a dzis dama sie obrazila i opusci dogo. Jesli nie potrafi wyciagnac wnioskow i uderzyc sie w piersi, tylko naiwnie sie tlumaczyc, to faktycznie dla dobra zwierzat lepiej zeby im nie pomagala, bo za pieniadze wydane na ta cwaniare mogly skorzystac faktycznie zwierzeta w PWP. Oczywiscie ze mnie ponosi jak czytam o takiej pomocy.
Za chwile jeszcze sie okaze ze to pseudo, ktora rozmnaza zwierzeta.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...