Jump to content
Dogomania

Inbred i kojarzenia kazirodcze...proszę o pomoc!!!!


Naevia

Recommended Posts

Witam karenina! Chętnie "posłucham" o barfie od kolejnej doświadczonej osoby. Jednak moja mała ma wyniki wątrobowe podwyższone i teraz zrodził mi się przez to problem co do dobrze zbilansowanego barfa...tzn. nie do końca barfa...na brafnym świecie dziewczyny radzą gotowane warzywa w mundurkach: marchew, pietrucha, ziemniak, szpinak oraz codziennie banana kawałeczek (z racji obniżonego potasu, łatwiejszego wchłaniania gotowanych przy wątrobie i węglowodanów) do tego polecają drożdże piwne, zamiast kości (duża ilość fosforu, a moja mała ma podwyższony fosfor) mielone skorupki lub węglan wapnia, tran, może olej z łososia (ja myślałam o lnianym lub innym (omega-3)...mięsa nie za tłuste + podroby....warzywa jako osobny posiłek...i w jej przypadku najlepiej kilka małych porcji posiłku na dzień...wyżej podałam wyniki morfo i biochemii małej...bardzo będę wdzięczna za pomoc...robiłam małej usg wątroby oraz badanie kału i jest ok...choć co do kału po dzisiejszym wypróżnieniu mam wątpliwości, bo znów przypomina kupkę za czasów panowania kokcydiów...jeśli też możesz mi powiedzieć "coś" na temat zdrowia mojej 8 miesięcznej suni to będę również bardzo wdzięczna...no i na temat tego inbredu...bo wiem, że jesteś również doświadczonym hodowcą.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 126
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

U mnie na barfie sa wszystkie psy, w tym także pies wyrwany smierci z rak, po spozyciu trucizny na slimaki. U niego wątroba, trzustka i nerki były w fatalnym stanie, a na barfie ma całkiem niezłe wyniki, teraz bedzie miał 10 lat, a zatruł się w wieku 15 mcy.
Warzywa gotowane- po co i dlaczego?
Oleje trzeba rotowac, ja z załozena unikam tych z ryb, olej z łososia nie jest biologicznie czysty- łososie hodowlane karmione sa bóg wie czym, sama ich nie jadam, psom tez dawac nie bede.
Drozdze jak najbardziej, do tego algi/spirulina. Tranu ja nie podaje.
Ja nigdy nie odwazyłabym sie nie podawania kosci, a skorupki to sa u nas dodatkowo.
Mięsa roznorodne, może nie za "cięzkie"- czyli bez baraniny, wieprzowiny.
Na temat jej wyników sie nie wypowiadam bo to nie moj pies, w regeneracji watroby bardzo dobrze sprawdza sie u psów ostropest plamisty ( milk thistle) ja kupuje olej z ostropestu.
O inbreedzie też Ci nic nie powiem, bo nie jestem jej hodowcą, z nim porozmawiaj- po co i dlaczego, na jakiego wybitnego i zdrowego przodka, i co było celem. Decydując się na taki miot trzeba mieć jakiś plan i zamysł, bo to nie jest zabawa dla każdego.

Link to comment
Share on other sites

[B]Naevia [/B]a możesz napisać, czym się sugerowali na barfnym świecie, że sugerują warzywa gotowane?? Bo dla mnie to trochę dziwne :roll: Surowe warzywa mają więcej wartości odżywczych niż gotowane :)
Owszem, mój pies czasem dostanie gotowane warzywa, ale tylko wtedy jak mi z czegoś tam zostaną. A tak, to tylko i wyłącznie surowe :)
[B]karenina [/B]dałaś mi do myślenia z tym olejem z łososia :roll:

Link to comment
Share on other sites

karenina, kości ogólnie nie poleca się podawać osobnikom z podwyższonym fosforem i obciążoną wątrobą (ciężej się trawią co bardziej obciąża wątrobę)...zdania są w sumie podzielone...i pewnie organizm jednego psa w takim stanie jak moja będzie sobie z tym radził doskonale, a inny nie...mam mętlik w głowie co do kości...fosfor mnie odstrasza...jak się wcześniej zastanawiałam nad barfem to chciałam mielić kości drobniutko, bo moja mała to za dużo "przygód" zdrowotnych już miała...
tak, dużo osób chwali i poleca ostropest.
warzywa gotowane polecają tylko w przypadku zwierząt chorych, mających problemy właśnie z wątrobą (gotowane warzywa są delikatniejsze oraz lepiej się trawią, mniej obciążając przy tym wątrobę i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów, a przy wątrobie należy zmniejszyć ilość białka na rzecz węglowodanów-sami weci tak mówią)
Z tym olejem to chyba masz racje...gdzieś już czytałam o tym syfie...
szkoda, że nie wypowiesz się na temat zdrowia mojej małej, miałam nadzieję, że jako hodowca charcików powiesz mi co nie co pod kątem rasy...i lepiej mi zapytać "obcego" hodowcę, który będzie całkiem obiektywny...
tak tylko dla swojej wiadomości na przyszłość, czy według Ciebie inbred powyżej 3% jest niezbyt korzystny? jaki jest najlepszy...najbezpieczniejszy? czy nie ma czegoś takiego...?
Jeśli zechciałabyś mi napisać, jak karmisz pieska, którego ledwo odratowano, byłabym bardzo wdzięczna...

Edited by Naevia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy'][B]Naevia [/B]a możesz napisać, czym się sugerowali na barfnym świecie, że sugerują warzywa gotowane?? Bo dla mnie to trochę dziwne :roll: Surowe warzywa mają więcej wartości odżywczych niż gotowane :) [/QUOTE]

[COLOR=#000000]warzywa gotowane polecają tylko w przypadku zwierząt chorych, mających problemy właśnie z wątrobą (gotowane warzywa są delikatniejsze oraz lepiej się trawią, mniej obciążając przy tym wątrobę i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów, a przy wątrobie należy zmniejszyć ilość białka na rzecz węglowodanów-sami weci tak mówią)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Naevia - poczytaj proszę dokładnie i ze zrozumieniem jakich rad udziala się na BS.... bo napewno to co Ty tutaj przytoczyłaś nimi nie jest

Tak na marginesie - wyniki jak na tak młodego psa są koszmarne... i lekceważyć tego nie należy. Ten twoim zdaniem tylko troszkę zachwiany stosunek fosforu i wapnia rozwala psu nerki. Wątroba już siedzi i kwiczy. I leki ludzkie - a raczej nic nie dające suplementy diety ludzkiej napewno nic nie pomogą.

Link to comment
Share on other sites

isabelle301 - z całym szacunkiem, chyba wiem co [B]MI[/B] tam radzą osoby?!
tak na marginesie...to mogłabyś w takim razie pomóc skoro twierdzisz, że wyniki są koszmarne, a nie pisać "pusty post", nikt z nas tego nie lekceważy.
Moim zdaniem troszkę zachwiany jest ten stosunek i też wolę nie popadać w paranoję, bo już za dużo paranoi mamy, więc staram się podchodzić do tego spokojnie.

i proszę każdego kto się tutaj zechce wypowiedzieć o konkrety...jak również o to by czasami nie "czepiać się" rad, które dają mi inne osoby, czy tutaj czy na innym forum, ponieważ to ja ostatecznie zadecyduję jak karmić psa, a ilu ludzi tyle podejść do diety i tyle zdań...już przeczytałam wiele info na temat barf oraz "rozmawiam" z wieloma ludźmi i słucham każdego rady, nie tych bezpodstawnych...oraz analizuję to wszystko.

Edited by Naevia
Link to comment
Share on other sites

wiesz...specjalnie jeszcze raz przeczytałam to co mi tam radzi pewna osoba i wszystko się zgadza więc nie wiem o co ci chodzi...do czego się przyczepiłaś...? może konkretniej? może dojdziemy do porozumienia? powtarzam, przeczytałam po raz kolejny tamtejszą radę i się zgadza.

Link to comment
Share on other sites

widzę, że nie powiesz dokładnie o co ci chodzi...trudno...uważam, że w skrócie zawarłam co mi tam proponowano, a nie wklejałam tutaj linka do tamtejszego forum, bo nie wiem czy to nie jest jakieś naruszenie regulaminu...może gdybyś nie bawiła się teraz w szukanie igły to byśmy szybciej doszły do porozumienia...może nie widzę swojego błędu, a może go nie ma, bo sama pobieżnie przeczytałaś moje posty...

[I][COLOR=#000000]"Rada z 23, dziś mamy 30. Zrobiłaś krok naprzód czy dalej czekasz na rady? Bardziej doświadczonych (być może wygodniejsze od tych otrzymanych?)"
[/COLOR][/I]
widzę też, że lubisz szybko oceniać ludzi...i dziwne, że "boli Cię" to,iż wypytuję w dalszym ciągu o barf...
i nie mam zamiaru odpowiadać Ci na tego typu pytania, bo jesteś po prostu nie miła i brak Ci wyrozumiałości...
pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Dioranne, widać nie można szukać i pytać, bo to co zostało tam powiedziane to już koniec i kropka najwyraźniej według rozumowania isabelle301...mam nadzieję, że zauważy Ona jak będzie interpretowana jej wypowiedź tutaj...
staram się dobrze wybrać, dobrać składniki, dobrze wszystko zaplanować, bo nie jestem osobą, która już i teraz rzuca się w nieznane...

Link to comment
Share on other sites

[B]Naevia [/B]napisz do niej:[url]http://www.dogomania.pl/forum/members/2422-Z%C5%82o%C5%9Bnica[/url]
Ona mi układała menu dla mojego psa ;)
Tylko oczywiście napisz jej o wynikach itp. Nie wiem czy układała kiedyś jadłospis dla chorego psa, ale może ona Ci pomoże ;)

Link to comment
Share on other sites

To może powiem inaczej - bardziej prosto i mam gdzieś jak zostanę zinterpretowana....
Dwie osoby - bardzo doświadczone i douczone osoby - zostały zaangażowane, poświęciły swój czas - którego nota bene ciągle nam brakuje na BS (nam czyli całej administracji), sięgnęły do swojej wiedzy i zapisków po to aby pomóc. Wymienione zostały specjalnie te produkty, które obniżą wysoki fosfor, stabną się jednocześnie źródłem obniżonego potasu oraz wapnia. Wymieniły suplementy wskazane do usprawnienia pracy wątroby. Wyjasniły dlaczego fosfor i niedobór potasu jest niekorzystny dla nerek. Wyszukały na forum i podały konkretne linki do tematów o postępowaniu przy chorej watrobie, nerkach, zaniżonych czy zawyżonych parametrach które występują także w przypadku psa Naevi.
Skierowały do kalkulatora który pozwoli wyliczyć ilości potrzebnego fosforu, wapnia, potasu oraz innych mikro i makro elementów (ten kalkulator tez ktoś w pocie czoła tworzył, nie zrobił się sam). Padła nawet propozycja zaangażowania kolejnej kompetentnej osoby - która miałaby ułożyć psu gotowy jadłospis.
I po co to wszystko?
Po to by Naevia stworzyła swój własny skrót tego co tam otrzymała w odpowiedzi, skrót delikatnie mówiąc mocno odchodzący merytorycznie od porad. I jeszcze skrobie to tu i ówdzie z podpisem ze to na BS dostała takie cuda w odpowiedzi.
Nie po to siedzimy na BS i piszemy artykuły, odpowiadamy na setki pytań, ciągle się szkolimy... nie po to.

Link to comment
Share on other sites

ja myślę isabelle301, że hiperbolizujesz tutaj ostro. Ja szanuję i to bardzo poświęcony czas każdej osoby...do tego po co miałam pisać całą litanię tutaj??? może gdybyś wymieniała te produkty, które teraz ukrywasz pod stertą słów o obniżaniu fosforu i podwyższeniu potasu itp. to wyszłaby prosta notka taką jak ja napisałam...myślę, że niepotrzebnie się zbuntowałaś...dziwne masz podejście...i nie chodzi o czas mi poświęcony przez dziewczyny...chodzi o to, że nie widzisz nawet z kim zaczęłam pisać...więc przypomnę...zaczęłam rozmawiać z hodowcą charcików, więc tym bardziej chciałam z nim porozmawiać na temat diety, bo może pomóc też być może pod kątem rasy...ale Ty masz jakieś klapki na oczach...człowiek jest wolny i ma prawo tu i tam czytać i szukać, nie dlatego, że nie wierzy w to co mówią na BS (bo sądzę, że bardzo ten fakt doprowadza Cię do jakiegoś "szału"...że ktoś może nie wierzyć w wiedzę dziewczyn...), ale dlatego, że ma prawo i jeśli chce to to robi...proste? zachowujesz się tak jakbym podważała rady z BS i miała gdzieś tamtejsze rady...ale tak nie jest. Do tego przypominam Ci, że fora są po to żeby rozmawiać sobie z ludźmi i czerpać wiedzę od różnych osób...więc jeśli i tutaj i na BS i jeszcze może w innych miejscach ktoś poświęca mi czas to znaczy, że ja nie szanuję którejś ze stron??? ja myślę, że dziewczyny są dumne z siebie i pomagają niezależnie od tego czy ktoś je posłucha czy nie, czy ktoś gdzieś indziej jeszcze poszukuje info...myślę, że one cieszą się z samej pomocy i może nie tylko mi pomogły, bo ten wątek może czytać wielu ludzi...dodatkowo uważam, że dziewczyny robią na BS kawał dobrej roboty i mają bardzo dużą wiedzę, ale proszę nie "histeryzuj" i nie rób z tego świątyni...

Link to comment
Share on other sites

Czytanie ze zrozumieniem jak widzę jest Twoim najwiekszym problemem...
[B]"[COLOR=#000000]Naevia stworzyła swój własny skrót tego co tam otrzymała w odpowiedzi, skrót delikatnie mówiąc mocno odchodzący merytorycznie od porad. I jeszcze skrobie to tu i ówdzie z podpisem ze to na BS dostała takie cuda w odpowiedzi."[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

wiesz co...mam to powyżej...........nie chcę mi się z Tobą isabelle301 w ogóle pisać, bo Ty nie widzisz sensu w prostocie...ja litanii tutaj nie miałam zamiaru tworzyć i douczać, prosto i zwięźle do mądrej osoby napisałam, która jeszcze nie miała czasu żeby mi odpisać, a teraz będzie musiała przebrnąć przez stertę niepotrzebnych postów...nie pisz już tutaj proszę, na pewno dostaniesz odznakę za obronę BS i proszę "idź" na skargę do dziewczyn czy coś, bo mnie to już nudzi i osłabia...ja mam większe problemy od tracenia czasu z Tobą...
przykro mi...chciałam się z Tobą dogadać...prosiłam o wyjaśnienie gdzie mój błąd...o co ci chodzi...ale Ty wciąż dookoła i niemiło...
żegnam isabelle301, nie będę już odpisywać pod Twoimi postami.

Link to comment
Share on other sites

Link do wątku został przez Ciebie [B]isabelle[/B] podany, każdy z nas może dyskusję z BS przeczytać. Neavia mogła wkleić tu link do wątku na BS - z tym mogę się zgodzić. Ale wklejanie tu wszystkich rad, które na BS zostały jej udzielone? Według mnie to zupełnie niepotrzebne. Pamiętajcie, że istnieją psi alergicy bądź też niejadki. Jeśli suczka okaże się jednym lub drugim (czego absolutnie jej NIE życzę)? Wówczas chyba lepiej będzie jeśli Neavia, gdzieś w zanadrzu będzie posiadać inne przepisy, a nie na szybko szukać rad i pomocy. Gdy w suczkę będzie trzeba "wciskać" jedzenie, nie przekonacie jej, że ma jeść to co ma w misce, bo to wyreguluje jej wyniki. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Naevia']karenina, kości ogólnie nie poleca się podawać osobnikom z podwyższonym fosforem i obciążoną wątrobą (ciężej się trawią co bardziej obciąża wątrobę)...zdania są w sumie podzielone...i pewnie organizm jednego psa w takim stanie jak moja będzie sobie z tym radził doskonale, a inny nie...mam mętlik w głowie co do kości...fosfor mnie odstrasza...jak się wcześniej zastanawiałam nad barfem to chciałam mielić kości drobniutko, bo moja mała to za dużo "przygód" zdrowotnych już miała...
tak, dużo osób chwali i poleca ostropest.
warzywa gotowane polecają tylko w przypadku zwierząt chorych, mających problemy właśnie z wątrobą (gotowane warzywa są delikatniejsze oraz lepiej się trawią, mniej obciążając przy tym wątrobę i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów, a przy wątrobie należy zmniejszyć ilość białka na rzecz węglowodanów-sami weci tak mówią)
Z tym olejem to chyba masz racje...gdzieś już czytałam o tym syfie...
szkoda, że nie wypowiesz się na temat zdrowia mojej małej, miałam nadzieję, że jako hodowca charcików powiesz mi co nie co pod kątem rasy...i lepiej mi zapytać "obcego" hodowcę, który będzie całkiem obiektywny...
tak tylko dla swojej wiadomości na przyszłość, czy według Ciebie inbred powyżej 3% jest niezbyt korzystny? jaki jest najlepszy...najbezpieczniejszy? czy nie ma czegoś takiego...?
Jeśli zechciałabyś mi napisać, jak karmisz pieska, którego ledwo odratowano, byłabym bardzo wdzięczna...[/QUOTE]

Moj chorutek je to co wszystkie inne moje psy- w zarysie napisałam o tym wyżej.

Fosforu jest duzo w wielu produktach- nie tylko w kosciach. Aby unikac fosforu trzeba by np. całkiem wyeliminować wątrobe; niekorzystny stosunek fosfor-wapn ma tez wieleproduktów mlecznych, np. sery białe, serek wiejski. Najbogatszy w wapno jest prawdziwy zołty ser. Korzystny stosunek potas-wapn maja no nieczyszczone zołądki ( bardzo podstawowe jedzenie w karmieniu barf ).
Ja jak napiałasm nie odwazyłabym się wyeliminowac kosci, moje weterany maja wyniki jak młode psy- ale to moje psy.

Inbreed bywa bardzo dobrym narzedziem hodowlanym- ale nie na oslep. Napisałam- spytaj hodowce, jesli nie jestes z nia w kontakcie tylko tak sobie tu piszesz zeby pisac- wielka szkoda.

Dla mnie inbreed powyzej 10 % to za duzo, dla mojej amerykanskiej przyjaciółki za duzo to 20 %. Każdy ma swoje zdanie, wiedze, mozliwosci i swoje sumienie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...