Jump to content
Dogomania

Czechy zakaz wystawiania z ciętym uchem


ASTANIA

Recommended Posts

No przecie sama wiesz, że to kwestia przyzwyczajenia, bo masz rododendrony.

Jak pierwszy raz zobaczyłam spaniela z całym ogonem to byłam w autentycznym szoku. :o Stałam i się gapiłam. A teraz się dziwię, że im ten ogon obcinali- on jest naprawdę ładny.

Gosia

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 332
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cockery z długim ogonem to coś pięknego :lol: Długo się przyzwyczajałam do tego,że obok mojej pierwszej "ogoniastej" ciągle coś stuka... :D

Wracając do podstawowego tematu-to dla mnie niezrozumiały jest brak zakazu wystawiania również psów z ciętymi ogonami.Nie bardzo rozumiem zamysł tego zakazu....

Albo zakazuje się wystawiania z kopiowanymi uszami i ogonami, albo nie...a takie częściowe zakazy to trochę bez sensu......

Jestem przeciwniczką kopiowania,ale z dwojga złego,to z pewnością mniejszym stresem jest cięcie uszu w narkozie niz ogonka "na żywca" :(

Link to comment
Share on other sites

Czyli jak w końcu jest od 1 marca wszystkie kopiowane psy "jak leci" nie mogą być wystawiane czy te urodzone np. w tym roku?? Sensowniej by było żeby zakaz ten obowiązywał psiaki urodzone od tego roku. Przecież są psy starsze dawno cięte kiedy zakaz nie obowiązywał!! Teraz stracą szansę przez przepis wprowadzony chaotycznie i w sposób krzywdzący. Żałuję gdyż sama mam sznaucerkę mini, której kopiowałam uszka, między innymi dlatego że miała już cięty ogonek (sądzę że gdyby miała długi na pewno zostawiłabym i uszka, czyli wersję full natura), i szkoda że nie będzie mogła już pokazać się u sąsiadów. Jestem za wprowadzeniem takiego zakazu, ale stopniowo, przemyślanie! Czy Czesi zdają sobie sprawę jak ukrócą listę uczestników wystaw!!!

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie mamy wpływu na te przepisy. :evil:

Czyli w Czechach od 1 03 '04 wystawiane będą psy z nie ciętym uchem ale z ciętym ogonem bez względu na wiek. :stupid:

A ja myślałam, że prawo nie działa wstecz. Tak na marginesie to sobie teraz co poniektórzy poszaleją . Ciekawe ile będą mieli psów na wystawach i jaki będzie ich poziom. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Działa i to często, nieraz podstępnie.

Myślę, że to jest tak, że ustawa o zakazie cięcia- podobna do naszej, obowiązywała w Czechach od kilku lat. Ponieważ bracia Czesi traktują prawo z podobnym poważaniem, jak my, to nic sobie z zakazu nie robili.

Najwidoczniej zadziałało tam jakieś silniejsze lobby przeciwników cięcia w samym Związku.

A uderzenie w hodowców i wystawców jest sprytnym i przemyślanym posunięciem. To jednak my kreujemy wygląd rasy, a nie pokątne, bazarowe hodowle. I jeśli nas się zmusi do zaniechania cięcia to w końcu wypromujemy chcąc nie chcąc psy z naturalnymi uszami i ogonami.

Gosia

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o zakaz obcinania ogonów, który obowiazuje w Polsce to jak byłam ostatnio na wystawie z Klio sędzia się mnie pytał dlaczego nie ma obciętego ogona, ponieważ wszystkie pembroki mają cięte :roll: Zaczął mi mówic ,ze powinna mieć obcięty, bo wzorzec jeszcze nie został zmieniony :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nice_girl- to trochę inna sytuacja- bo dla sędziego jest problemem ocenienie ogona, jeśli nie ma na niego wzorca. Bo nie wiadomo, jaki ma być długi, jak noszony, z piórem czy szczotką itd.

Marek z Gromem- dziwię Ci się. Dlaczego nie istnieje? O psie stanowi cały pies, a nie ogon, czy ucho. Jeśli to jest aż tak istotne, to pomyśl, co lubisz w rasie- charakter i historię, czy tylko wygląd? Przecież od ucha nie zależy nic, poza estetyką :o

Gosia

Link to comment
Share on other sites

Dziwi mnie Wasze święte oburzenie na Czechów :-( Przecież (jak wspomniała Gosia) zakaz kopiowania istnieje od dawna. Jeśli przycięliście Wasze psy to z pełną świadomością, że postępujecie wbrew prawu. A teraz jesteście oburzeni, że ktoś zaczął to prawo egzekwować???

Pewnie w ślad za uszami pójdą i ogony. Myślę, że powodem, dla którego od razu nie objęto zakazem i uszu i ogonów jest fakt, że przyszły właściciel zwykle nie ma wpływu na to, czy jego pies będzie miał kopiowany ogon, czy nie. Więc nie można karać właściciela za to, co zrobił hodowca. Ale to tylko moje gdybanie.

A co do wyglądu... Oczywiście, że wiszące uszy i długi ogon zmieniają psa. Ale wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Sznaucerom już dosyć powszechnie zostawia się uszy. I już teraz dziwi mnie właśnie sznaucer kopiowany. Ładnie załamane uszka bardziej mi już pasują do mordki niż szpiczaste ;-).

Nie wiem, jak to jest w innych rasach. Ale w nowym wzorcu sznaucera o ogonie jest napisane tylko, że ma być naturalny. Nie narzuca się żadnego kształtu ani sposobu noszenia. Więc sędzia nie może obniżyć z tego powodu oceny. Ale oczywiście może zdecydować, który mu się bardziej podoba (przy przydzielaniu tytułów i lokat).

Pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

Nice_girl- to trochę inna sytuacja- bo dla sędziego jest problemem ocenienie ogona, jeśli nie ma na niego wzorca. Bo nie wiadomo, jaki ma być długi, jak noszony, z piórem czy szczotką itd.

(...)

Gosia

Rozumiem tylko jago pytanie zaraz jak weszłam na ring "Dlaczego ona ma ogon" chyba nie było na miejscu

:roll:

Link to comment
Share on other sites

a najlepsze jest to ze w Niemczech tez najpierw wprowadzili zakaz ciecia uszu a nie ogonow :stupid:

To chyba logiczne-mam rasę,która podlega podwójnemu kopiowaniu-najpierw ogon,później uszy.

Na ogon nie miałam wpływu-na uszy tak.

Więc gdzie tu brak związłości i sensu???

Jak wyżej napisała Dorota-na ogon kilka lat temu przyszły właściciel nie miał żadnego wpływu-na uszy natomiast-ogromny.

Zostali ukarani właściciele,przyjdzie i czas na hodowców.

Naprawdę-nie mogę zrozumieć tego oburzenia.

Pies to więcej,niż ogon i uszy-przynajmniej bokser-to całokształt :wink:

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie to także logiczne- jak napisała Sylwia- na ogon ma wpływ tylko hodowca. Na uszy już właściciel psa.

Choć w rottweilerach w Polsce jest teraz tak, że jak zamawiasz szczenię wcześniej, to od razu trzeba się zdeklarować, czy mają ogonek obciąć, czy nie. Przy tej rasie to istotne, bo szczenięta niełatwo sprzedać, a już z ogonami...

Gosia

Link to comment
Share on other sites

nie chodzilo mi pod tym katem,bo pod tym katem rozumiem,ale pod katem bolesnosci :roll: Jednak sama bym chyba nic nie ciela a w ogoniastych rottkach to sie zakochalam :oops:

A myślisz,że ucho ucięte na drugi,trzeci dzień nie boli,nie swędzi,jak się goi?

A nie zawsze jest dobrze ucięte,czasami trzeba poprawiać.

A szczenięta,które nie obudziły się po narkozie-ucho pięknie obcięte,ale szczeniak nie żyje?Ja znam takie przypadki w mojej rasie.

Bo nie widać bólu,psiaki nie płaczą?

Nie płaczą,bo tnie się psim twardzielom,takim,co nie lubią pokazywać,że coś boli.

Boli-i ogon i ucho.

Nikt mnie nie przekona,że jest innaczej.

I chromolę(jak to mówi Dag)wygląd i dostojność kopiowanego boksera-pokochałam po prostu nowy wizerunek rasy.

Link to comment
Share on other sites

Sylwiu a czy ja napisalam ze nie boli itp itd ? :hmmmm:

Popieram zakaz jednak uwazam ze ciete ogony tez powinny byc tam zabronione a nie tylko,ze ucholki :niewiem:

Dzieki Bogu gustuje w psach w ktorych nie ma nic do ciecia :roll:

A boxy ogoniaste b.mi sie podobaja bo widzialam niemieckiego psa z german dreams czy jakos tak i mnie zachwycil :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

widziałas kiedyś zabieg obciecia psu ogonka ??? robi sie go w 3 dobie, szczeniak jest ślepy, głuchy, znieczulenie miejscowe...

czy nie uważasz że lepiej by było, żebys zajeła sie psami na wsi, które mięso widzą jak sie urwą z łańcucha i dorwa kota a nie wyniunianymi, rozpieszczonymi, oczekiwanymi rasowymi szczeniakami...

Link to comment
Share on other sites

A boxy ogoniaste b.mi sie podobaja bo widzialam niemieckiego psa z german dreams czy jakos tak i mnie zachwycil :niewiem:

Pewnie widziałaś pręgowanego psa In Petto-on zachwyca wszystkich boksiarzy-a ogon właśnie pozwolił mu na absolutnie doskonały ruch.

Na szczęście "moja "rasa nic nie straciła na zakazie kopiowania :D

Link to comment
Share on other sites

widziałas kiedyś zabieg obciecia psu ogonka ??? robi sie go w 3 dobie, szczeniak jest ślepy, głuchy, znieczulenie miejscowe...

czy nie uważasz że lepiej by było, żebys zajeła sie psami na wsi, które mięso widzą jak sie urwą z łańcucha i dorwa kota a nie wyniunianymi, rozpieszczonymi, oczekiwanymi rasowymi szczeniakami...

Więc pierwsza sprzedaj swoje psy a za zarobione pieniążki dokarmiaj psy na wsi.

Dziwi mnie,jak łatwo łączysz przysłowiowe rozmnażanie mrówek w Afryce z globalnym ociepleniem.

Jedno nie ma nic do drugiego.

Obcinanie ogonka u szczeniaka i rzekomy brak bólu został bardzo mądrze wytłumaczony-u tak małych psiaków układ nerwowy nie funkcjonuje jeszcze na tyle sprawnie,żeby od razu odebrać uczucie bólu.

Więc obcina się ogonek,przerwa,przerwa i co?szczenięta piszczą-dotarł ból.

Porównano ten ból z bólem ludzkiego noworodka,któremu obcina się palec.Fajne,co :evilbat:

Mną to bardzo wstrząsnęło-Tobą nie musi.

I wolę być lekko nawiedzona,niż absolutnie zabetonowana w poglądach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...