Marcinos, Edi & Hurit Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 Mamy mały problem, który polega na zbyt wysokiej temperaturze mieszkania - zimą kaloryfery są za ciepłe dla Hurit,a ponieważ mamy ją dopiero pierwszą zimę, nie przygotowaliśmy się na to (wypuszczanie jej na balkon odpada), ale to naprawimy wiosną - jak przestaną grzać kupimy regulatory do kaloryferów. Jednak w związku z tym przyszło mi coś do głowy, bo ten problem ( ze zbyt wysoką temp) powróci latem, tak więc co myślicie na temat zamontowania w domu (oczywiście w bezpiecznym miejscu) wentylatora żeby psina miała takie "nawiewowe" miejsce do spania, czy ktoś już coś takiego testował? To dla nas o tyle istotne, że a) Hurit jest za ciepło; b) martwię się bo coś kiepściunio jej to futerko stoi, (Hurit teraz linieje po raz pierwszy -metodą mieszkaniową czyli non stop po trochu) i myślę że ma to związek właśnie z temperaturą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 moja Aqua zachowuje sie troche dziwnie latem, bo woli byc na goracym dworze i polozyc sie gdzies w cieniu, niz w chlodnym domu np. na kafelkach w holu. Nie daloby sie troche podkrecic kaloryferow? U mnie w mieszkaniu jest ok.20-21 stopni w dzien i 17-18 stopni w nocy. i takie temperatury sa zdrowe dla organizmu, kiedy np. ide do znajomych z bloku, gdzie w mieszkaniu maja po 26 stopni to wytrzymuje moze godzine, a pozniej ejstem cala mokra. Sprobujcie z tym wentylatorem, choc nie jestem pewna, czy Hurit bedzie chciala spac, tam gdzie wieje :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZAMAN Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 Nie mieszkam w bloku, ale kiedy tylko wybieram się z Szamanem do kogoś , kto mieszka w bloku, to on domaga się, żeby go wypuścić na balkon.Zawsze zwęszy, gdzie są drzrwi balkonowe. Kiedyś musieliśmy nocować w ogrzewanym kaloryferami,małym pokoju w bloku i właśnie z pomocą przyszedł nam WENTYLATOR. Z początku Szaman uciekał przed jego szumem, ale póżniej przestał zwracać na niego uwagę,a ten wentylator poprawił sprawę i w tym pokoiku zrobiło się o wiele przyjemniej=chłodniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 Mieszkam co prawda w bloku, ale temperatury w mieszkaniu to mam raczej syberyjskie :lol: Goście trochę marzną , ale haszczakom jest z tym dobrze, a ja też się lepiej czuję w niskich temperaturach. Zysk jest potrójny: 1/ sierść dobrze się trzyma 2/ja i dzieciaki nie chorujemy / mniejsze skoki temperatur i zahartowanie organizmu 3/ co roku mam zwrot za centralne ogrzewanie co doprowadza do szału ciepłolubnych znajomych i sąsiadów :wink: Latem przeżywam istną gehennę :wink: Wtedy pozostaje tylko :drink_2: albo :beerchug: i :bigcool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcinos, Edi & Hurit Posted February 24, 2004 Author Share Posted February 24, 2004 Dzięki Szaman znaczy,że jest do zrealizowania, a unas balkon odpada bo mieszkamy na parterze w mało ciekawej okolicy więc musielibyśmy stać z Hurit na tym balkonie, żeby pilnować czy nikt jej nic nie zrobi:) :) Nat nasze regulatory od kaloryferów są baaaaardzo stare i się nie kręcą:( nam to nigdy tak bardzo nie przeszkadzało, ale jak już wcześniej pisałem wymienimy je, tyle, że dopiero na wiosnę jak w kaloryferach nie będzie wody. Poza tym my chętnie zrezygnujemy z tego gorąca na rzecz Hurit otwieramy okna itd, ale też nie możemy z tym otwieraniem przeginać bo nam dziecko zachoruje, z resztą nie oszukujmy się, nikt normalny nie zrobi sobie w donmu temperatury poniżej 0 stopni, a taka się najlepiej haszczakom podoba:) Stąd wziął się pomysł na wentylator. Nie każdy ma tak fajnie jak ty SH, nam wredna spółdzielnia ociepliła blok... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 24, 2004 Share Posted February 24, 2004 Moja chałupka jest z cegły! Ściany zewnętrzne mają po 50 cm, więc ocieplanie nie jest konieczne. Kaloryfery też mam starutkie, a zawory termostatyczne wymusiłam na administratorze jeszcze zanim wpadli na to sami. Po prostu zepsułam te stare :P Oczywiście wiosną kiedy na powietrzu już było ciepło, a kaloryferki jeszcze grzały :) Szybciutko wstawili mi nowe i teraz jestem happy :D A z tą temperaturą to bez przeady :o Huski świetnie się czuje przy 18 stopniach w mieszkaniu; nie gubi włosa nawet jeśli na zewnątrz jest wtedy -10 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcinos, Edi & Hurit Posted February 24, 2004 Author Share Posted February 24, 2004 dzięki właśnie pościągałem sobie jakieś cenniki z termostatami - raaany ale cuda na kiju!! :) na wiosnę sobie zamontujemy, bo na naszą administrację to raczej w tym stuleciu nie liczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Wiecie co ? Tak sobie właśnie spojrzałam na termometr w pokoju (telefon ma czujnik i podaje temp. na wyświetlaczu). U nas jest 17 stopni. :o Powiedzcie mi, czy my czasem nie przesadzamy ?... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 u mnie w tym momencie jest 19 stopni i jest to najcieplejsza czesc dnia ;) od rana do popoludnia jest 17 stopni, w nocy jakies 16 (wlasnie dokladnie obejrzalam wszystko na wyswietlaczu na piecu). Jak ktos chce cieplej, przy kominku jest jakies 30 ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Powiedzcie mi, czy my czasem nie przesadzamy ?... e tam, czego się to się nie robi z miłości :D Zresztą to po prostu jest zdrowe tak sobie podmarzać w towarzystwie haszczaka czy malamuta :lol: A jak komuś za zimno to zawsze może ubrać jeszcze jedne skarpety albo, co o wiele przyjemniejsze, "przykryć się" swoim psiakiem :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtas Posted February 28, 2004 Share Posted February 28, 2004 U mnie też jest tak. W nocy 16-17 stopni, w dzień w porywachdochodzi do 19-20. Moja rodzian marznie, ale Timur jest zadowolony :D i ja też. Jak kupiliśmy ten dom 3 lata temu, to gdy szalał wiatr północno- wschodni, to w domu niby było 19, a w praktyce 16 stopni. Było zimno jak byk... Dla piechów zawsze lepiej zimno, niż za ciepło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
susy Posted March 1, 2004 Share Posted March 1, 2004 U mnie w domciu jest w dzien jakies 16 17 stppni a w nocy ok. 15 Luncia dobrze sie czuje w takiej temp. i my też. W lecie kiedy czasem maz kladl sobie wentylator na podłodze to Luna była pierwsza przed nim. Obracala go sobie zabkami w swoim kierunku i rozkladala sie przed nim na plecach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceangel4444 Posted March 1, 2004 Share Posted March 1, 2004 Cos mi sie wydaj, ze z tym wentylatorem to nie jest zbyt dobry pomysl. Moze i psom wiatr mniej szkodzi, ale to zawsze wiatr, nie jest zdrowy. Lepiej pomyslcie z tymi regulatorami ciepla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcinos, Edi & Hurit Posted March 1, 2004 Author Share Posted March 1, 2004 tak, tyle że tak można zimą która się już kończy a nie latem gdy kaloryfery nie grzeją, a na klimatyzację na razie nie ma kasy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.