Jump to content
Dogomania

KYNOLOGIA W WYDANIU KRAJOWYM czyli ZKwP przyjaciel prawdziwego hodowcy...


Chima

Recommended Posts

@Blacky

No i nie do końca tak jest, że nie ponoszą konsekwencji, naprawdę da się takie postępowanie ukarać - to już jednak nie moja wojna mnie tu nie ma i mimo, że moje dokonania aczkolwiek skromne są nie do podważenia nie liczą się w tym smutnym jak dupa kraju, piszę to nie po to żeby siać zamęt i prowokować, a tylko i wyłącznie dlatego żeby ostrzegać innych młodych, zdolnych i mających środki na rozwój, uciekajcie jak najdalej z tej organizacji, za granicę, znacie języki, jesteście raczej dobrze przygotowani do pracy z psami, niech się nikt nie łudzi, że jest nietykalny, każdy kto wychyli się powyżej poziomu gówna jest wrogiem i jeżeli tylko coś uda mu się zrobić zostanie sprowadzony na ziemię szybciutko...o co chodzi o to żeby prawo polskiej organizacji kynologicznej nie mogło Was blokować, Was i Waszych psów ... jest Słowacja, Rosja, Ukraina, Litwa, Czechy, Białoruś nawet...zapoznajcie się z regulaminami tych organizacji, a przekonacie się, że można tam hodować, wystawiać, sprzedawać psy i naprawdę swobodnie oddychać pełną piersią jak biały człowiek...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 418
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

@grrrond

trudno żeby młodzi lepiej wykształceni i o dużo większych możliwościach ludzie byli chciani...no jak to tak, przecież im więcej sędziów tym więcej kasy ucieka...:diabloti: :diabloti: :diabloti: bokiem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gorzała']@Blacky

No i nie do końca tak jest, że nie ponoszą konsekwencji, naprawdę da się takie postępowanie ukarać - to już jednak nie moja wojna mnie tu nie ma i mimo, że moje dokonania aczkolwiek skromne są nie do podważenia nie liczą się w tym smutnym jak dupa kraju, piszę to nie po to żeby siać zamęt i prowokować, a tylko i wyłącznie dlatego żeby ostrzegać innych młodych, zdolnych i mających środki na rozwój, uciekajcie jak najdalej z tej organizacji, za granicę, znacie języki, jesteście raczej dobrze przygotowani do pracy z psami, niech się nikt nie łudzi, że jest nietykalny, każdy kto wychyli się powyżej poziomu gówna jest wrogiem i jeżeli tylko coś uda mu się zrobić zostanie sprowadzony na ziemię szybciutko...o co chodzi o to żeby prawo polskiej organizacji kynologicznej nie mogło Was blokować, Was i Waszych psów ... jest Słowacja, Rosja, Ukraina, Litwa, Czechy, Białoruś nawet...zapoznajcie się z regulaminami tych organizacji, a przekonacie się, że można tam hodować, wystawiać, sprzedawać psy i naprawdę swobodnie oddychać pełną piersią jak biały człowiek...[/quote]
Oczywiście że zostały ukarane, tylko przez sad, a związek (z tego co wiem) nie wyciagnał z tego najmniejszych konsekwencji.
I podziwiam Cię za to że powiedziałes prawdę, mam nadzieję ze prędzej czy później spadnie jakiś kamień, który spowoduje lawinę i w ZK coś się poprawi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gorzała']@grrrond

trudno żeby młodzi lepiej wykształceni i o dużo większych możliwościach ludzie byli chciani...no jak to tak, przecież im więcej sędziów tym więcej kasy ucieka...:diabloti: :diabloti: :diabloti: bokiem[/quote]

Jasne... tylko to naprawdę jest strasznie przykre, bo ja naprawde chciałabym miec mozliwosc bycia sędzią w przyszłości... dużo czytam na temat kynologii i codziennie uczę się nowych rzeczy. Nie posiadam jednak psa (ze względu na warunki mieszkaniowe) i to jest jedną z przeszkód. Jedną, bo inną jest brak zainteresowania. Uważam, że osoby starsze w związku powinny się zaopiekować młodszymi... eh.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blacky']Oczywiście że zostały ukarane, tylko przez sad, a związek (z tego co wiem) nie wyciagnał z tego najmniejszych konsekwencji.
I podziwiam Cię za to że powiedziałes prawdę, mam nadzieję ze prędzej czy później spadnie jakiś kamień, który spowoduje lawinę i w ZK coś się poprawi.[/quote]


@Blacky

Z tego co ja wiem to dokładnie tak było, nie ma tak pięknie, że kolega kolegę spuści do kibla...co to to nie za duże zależności narosły żeby tak się stało, tak więc zostaje komisja d/s kontroli nad stowarzyszeniami i sąd powszechny. Dlaczego miałbym nie napisać prawdy, sam do dzisiaj przecieram gały ze zdziwienia, że to jest możliwe, paranoja....normalnie taki przekręt w biały dzień już sam w sobie wystarcza do tego żeby zamknąć to TWA...prawda, cóż gdybym napisał to co wiem o nietórych z tych członków było by zdecydowanie ciekawiej, a jest co pisać...:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grrrond']Jasne... tylko to naprawdę jest strasznie przykre, bo ja naprawde chciałabym miec mozliwosc bycia sędzią w przyszłości... dużo czytam na temat kynologii i codziennie uczę się nowych rzeczy. Nie posiadam jednak psa (ze względu na warunki mieszkaniowe) i to jest jedną z przeszkód. Jedną, bo inną jest brak zainteresowania. Uważam, że osoby starsze w związku powinny się zaopiekować młodszymi... eh.[/quote]


@grrrond

rozbrajasz mnie naprawdę, a niby dlaczego ktoś kształcąc młodych ma sobie sam podcinać gałąź na której siedzi i dzięki której żyje, no proszę Cię odrobina realizmu...pomażyć dobra rzecz...zanim staje się ktoś sędzią jest jeszcze kilka innych elementów cokolwiek ważnych, pies, wystawy, hodowla, sekcja, asystentura i jako zwieńczenie zdanie egzaminu sędziowskiego, ale co z tego jeżeli nie będąc w układzie nie posędziowałabys sobie za bardzo...:diabloti: :diabloti: :diabloti: tak więc na Twoim miejscu zastanowiłbym się co zrobić z hobby, czy warto to przekształcać w to coś....

Link to comment
Share on other sites

Ehh wiedziałam jak zawsze to samo. Jak powiesz komuś, że chcesz zostać sędzią to automatycznie starsi robią z ciebie małą dziewczynkę w wieku 10lat z ozdobnym pieskiem na rękach, która nie ma pojecia o tym, jak się stać sędzią. Tak się składa, że podchodzę do tego poważnie. Staram się zrealizować swoje marzenia, ale jednocześnie uniknąć wazeliniarstwa. Jestem w pełni władz umysłowych i nie potrzebuję prowadzenia za rękę, chciałabym tylko, żeby inni trochę podpowiedzieli i nakierowali gdzie mogę zgłębić wiedzę i poszerzac horyzonty w tej dziedzinie. Niestety problem braku wyrozumiałości dla młodych osób w dziedzinie psiej nie występuje tylko i wyłącznie w związku. Myślałam, że w takim temacie będzie nieco inaczej.

Link to comment
Share on other sites

@grrrond

Widzę jesteś odrobinę roczarowana. Naprawdę nie chciałem żebyś poczuła się olana, ale powiedz o jaką pomoc konkretnie Ci chodzi, co wiem to Ci podpowiem lub napiszę. Zaczynałem i kończyłem na sekcji jako sekcyjny bez ambicyjek zostania asystentem ani sędzią. Kiedyś wg starej szkoły ludzi, którzy mi pomagali i prowadzili mnie najważniejsza była hodowla...czyli koncentrowanie się na swoich psach, wystawach i miotach dokładnie przemyslanych, zk traktowało się jako miejsce spotkań, miejsce gdzie ówczesny szef mojego oddziału potrafił robić wykłady tematyczne, zadawał tematy do skumania, ale te czasy bezpowrotnie minęły...

Miałem mentora, był to hodowca, który później doprowadził do mojej rezygnacji tak na marginesie o tym wspominam, od tej osoby dowiedziałem się najwięcej o hodowli, wystawach w kraju i w europie. To chyba najlepszy sposób żeby nauczyć się najwięcej...

Napisz konkretnie o co Ci chodzi, postaram się coś napisać ciekawego...

Link to comment
Share on other sites

@Jfn

są zasady określane osobno dla każdego kraju, czasami potrzebne są jakieś adresy z meldunkiem czasami robi się to na współwłasność z kimś kto tam mieszka, najkrótszą drogą jest skierowanie konkretnego zapytania do kraju i organizacja o jakiej myślisz...można to spokojnie zrobić, ale jak jest z USA niestety nie wiem, przykro mi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gorzała']@Jfn

są zasady określane osobno dla każdego kraju, czasami potrzebne są jakieś adresy z meldunkiem czasami robi się to na współwłasność z kimś kto tam mieszka, [/quote]
Jezeli chodzi o tamtejsze Zw. Kyn to owszem, ale gdy chcesz nalezec do klubu rasy to najczęsciej nikt nie robi zadnych problemów. Możesz nalezeć gdzie Ci sie podoba. Gdy byłam na wegierskiej wystawie to klubowicze sami przyszli z zaproszeniem. Nawet formularz mieli przy sobie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mraulina']Jestem z Krakowa.
U nas w ZK jest pozytywnie.
Ale gdzie indziej jest inaczej.

Jaki jest wpływ członków ZK na skład jego władz? Niekiedy tylko pozorny...[/quote]

@Mraulina

Napewno pismo szefowej Twojego oddziału jest jednym z bardziej konkretnych jakie dostałem w tej sprawie - fora internetowe nie mają i nie mogą mieć nic wspólnego z ZK, żaden punkt statutu i regulaminu nie sankcjonuje tego co kto pisze na jakichkolwiek forach oraz stronach www, dlaczego, dlatego, że to prawo gwarantuje nam konstytucja i to jest naprawdę mega ważne.

Jednak pamiętaj, że donosiciel, który podpisał się pod nieprawdziwymi zarzutami przeciwko mnie razem z 4 innymi kłamcami jest członkiem właśnie Twojego oddziału...więc nie wszystko jest takie kolorowe jak się nam wydaje. To właśnie paragraf 15 pkt 5 został mi zarzucony i z tego powodu usunięto mnie z ZK jednak jak przyszło co do czego i te same zarzuty zostały postawione członkowi Twojego oddziału nagle się okazało, że nie mają one zastosowania, ja tam rozumiem, że 3 miasto jest dość daleko od Kakova, ale żeby aż takie były różnice w tej samej organizacji na dwóch krańcach jednego małego kraju, to aż mi się wierzyć nie chce...:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grrrond']Ja również mam wrażenie, że w Związku wcale nie chcą nowych, młodych członkow... nowicjuszowi trudno jest się przebić...[/quote]
Moim zdaniem z taką „filozofią życiową” nie można się przebić w żadnej organizacji.
Nawet w „grupie przedszkolnej”.
Organizacje, w których mogłabyś się przebić, od dawna nie istnieją.
Powód? Łatwo dawały się przebić....:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niceravik']Moim zdaniem z taką „filozofią życiową” nie można się przebić w żadnej organizacji.
Nawet w „grupie przedszkolnej”.
Organizacje, w których mogłabyś się przebić, od dawna nie istnieją.
Powód? Łatwo dawały się przebić....:eviltong:[/quote]


@niceravik

tylko powiedz jaki jest sens wiedząc jakie to szambo przebijać się. sam raczej dałem radę w grupie przedszkolnej, ale tu mi ręcę opadły...tak tylko pytam niezobowiązująco...;)

Link to comment
Share on other sites

Tak sie składa, ze nie jestem ofiara:/
Zalosne porównanie przedszkola do Związku Kynologicznego- rzeczywiscie traktujesz to bardzo powazeni Niceravik...poza tym skąd Ty wiesz jaka ja mam "fiolozofie zyciowa" skoro wypowiedzialam sie tylko na temat związku?
Nie masz prawa obrazac mnie w ten sposob :/

(np. w organizacji Empatia, bardzo zyczliwie traktują nowych czlonków, pomagaja im wdrożyc sie we wszystkie procedury i podpowiadaja jak dzialac zeby ich wspomoc)

Jesli chodzi o Ciebie Gorzała, to bardzo się cieszę, że jednak mnie zrozumiałeś. Doskonale rozumiem Twoją frustracje. Mam oczywiscie pare pytan do Ciebie i napiszę w najbliższym czasie na priva. Mam nadzieje, że troche mi rozjasnisz obraz sytuacji ZK. (to, że ostatnio nie pisałam wynikało z tego, że mialam tylko na chwile dostep do komputera)

Z mojej strony koniec dyskusji w tym temacie, bo widze, że zamiast otrzymac konkretne informacje to jestem bezpodstawnie obrażana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gorzała']@niceravik

tylko powiedz jaki jest sens wiedząc jakie to szambo przebijać się. sam raczej dałem radę w grupie przedszkolnej, ale tu mi ręcę opadły...tak tylko pytam niezobowiązująco...;)[/quote]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Czymkolwiek by nie był, trwa już dziesiątki lat. Były burze, zmiany mód, ekip rządowych, episkopatów, o partiach i wodzach nie wspomnę. A on trwa. To dowód, że wśród ludzi istnieje stałe zapotrzebowanie na tego rodzaju „usługi”, niezależne od formacji ustrojowej. Wykorzystuje uniwersalna niszę i to zapewnia trwanie. Sporo jest takich organizacji, żywcem przenoszących się z jednej epoki do następnej. Nawet sporo większych. Np. PZPN. Sam zresztą widzisz jakie jest zainteresowanie Twoim wątkiem... To też o czymś świadczy.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Mnie właściwie ZK nie obchodzi. Zajmowałam się czymś innym. ZK poznaje niejako przy okazji i stąd moja wiedza jest mocno ograniczona. Mogę się mylić.[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niceravik'][COLOR=black][FONT=Verdana]Czymkolwiek by nie był, trwa już dziesiątki lat. Były burze, zmiany mód, ekip rządowych, episkopatów, o partiach i wodzach nie wspomnę. A on trwa. To dowód, że wśród ludzi istnieje stałe zapotrzebowanie na tego rodzaju „usługi”, niezależne od formacji ustrojowej. Wykorzystuje uniwersalna niszę i to zapewnia trwanie. Sporo jest takich organizacji, żywcem przenoszących się z jednej epoki do następnej. Nawet sporo większych. Np. PZPN. Sam zresztą widzisz jakie jest zainteresowanie Twoim wątkiem... To też o czymś świadczy.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Mnie właściwie ZK nie obchodzi. Zajmowałam się czymś innym. ZK poznaje niejako przy okazji i stąd moja wiedza jest mocno ograniczona. Mogę się mylić.[/FONT][/COLOR][/quote]

@niceravik

Myślę, że zainteresowanie jest dużo większe niż nam się wydaje, a każdy kto upaprał sobie tym przekrętem łapy doskonale wie o kim i o czym piszę.
Na każdego prędzej czy później przyjdzie czas, a skoro wiadomo, że się raz sprzedała taka menda to wiadomo, że sprzeda się jeszcze raz. Ja tam mam czas i wolne środki żeby poczekać na sakramentalne PRZEPRASZAM PANIE JARKU NIE MIELIŚMY RACJI...

Piszesz, że ten twór jakim jest zapleśniałe i niewydolne ZK przetrwał tak jak karaluchy w śmietniku wszelkie zawirowania, ale dlaczego tak jest, dlatego, że jesteśmy wygodni, łatwo rezygnujemy z elementarnych zasad dobrego smaku, godności i etyki na rzecz łatwizny...

Jeżeli poświęcasz swój czas, pieniądze, każde dostępne dobro, wiedzę i zdrowie żeby do czegoś nietuzinkowego dojść to sam nie wiem, ale musi w końcu coś *******nąć, nie może być tak, że ludzie, którzy uczciwie wypracowali sobie pozycję w świecie nagle przez jednego pijanego menela sędziującego poza krajem muszą rezygnować ze wszystkiego do czego doszli...

Nie wiem sam, ale jeżeli tak jak piszesz metody prawa, regulaminu i praworządności nie dają wyniku, bo gówno tak czy inaczej wypłynie na powierzchnię może trzeba się uciec do sprawdzonych metod walki partyzanckiej i za przykładem RAF, ETA czy FLNC uderzać w najgrubsze ogniwo, uderzać w głowę...kto wie może to jest skuteczna metoda:snipersm:

Link to comment
Share on other sites

Kilka lat temu powstał Polski Klub Psa Rasowego. Stworzyli go ludzie, którzy odeszki z ZK - ludzie, którzy wykazali się wielkim samozaparciem, uporem i talentem organizacyjnym. Niektórzy mieli spory dorobek hodowlany. Takich ludzi ZK powinien trzymać ciepło - cieszyć się, że ich ma w swoich szeregach. Ale nie tylko pozwolono im odejść - jeszcze zaofiarowano im kopa na drogę. I stworzono mit, że Klub założyli ludzie wywaleni ze Związku za przekręty.
Strasznie to smutne...
Trzymam się ZK jak pijany płota... Chwilami mam dość.
Pocieszające jest tylko to, że Mój Oddział działa jak należy - ale z tego, co wiem, gdzie indziej bywa ZUPEŁNIE INACZEJ.....
:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mraulina']Kilka lat temu powstał Polski Klub Psa Rasowego. Stworzyli go ludzie, którzy odeszki z ZK - ludzie, którzy wykazali się wielkim samozaparciem, uporem i talentem organizacyjnym. Niektórzy mieli spory dorobek hodowlany. Takich ludzi ZK powinien trzymać ciepło - cieszyć się, że ich ma w swoich szeregach. Ale nie tylko pozwolono im odejść - jeszcze zaofiarowano im kopa na drogę. I stworzono mit, że Klub założyli ludzie wywaleni ze Związku za przekręty.
Strasznie to smutne...
Trzymam się ZK jak pijany płota... Chwilami mam dość.
Pocieszające jest tylko to, że Mój Oddział działa jak należy - ale z tego, co wiem, gdzie indziej bywa ZUPEŁNIE INACZEJ.....
:shake:[/quote]

@Mraulina

Słuchaj, nie do końca chodzi o to żeby jeden czy dwa oddziały działy dobrze (to oczywiście ważne, ale...), fajnie byłoby żeby ZK działało jak jeden spójny skonsolidowany twór, stowarzyszenie jakim jest, stowarzyszenie działające dla hodowców i na rzecz hodowców jakich regionalnie dręczy i olewa. Gdyby oddziały działały na z góry określonych zasadach i gdyby słowo Statut lub Regulamin cokolwiek by znaczyło nie było by takiego burdelu jaki jest...

Znam trochę historyjek i opowieści o PKPR nie wiem, nie mam zdania jak to było i gdzie i kto mówi prawdę, z doświadczenia wiem, że sami święci się tam nie przenieśli i w dugą stronę to samo, w ZK jest też kilka gwiazd, które raczej niczym fajnym nie błysnęły...Myślę, że większość opinii, pomówień dotyczących tych dwóch organizacji kynologicznych w naszym kraju opiera się na wycinaniu konkurencji, zawiści i prywatnych wojenkach oraz walki o rynek i klienta, tak więc tu bym nie chciał zabierać jednoznacznie zdania, bo w bajki o białej dziewicy na białym koniu (też dziewicy :P) to ja nigdy nie uwierzę...

ps. niestety jeszcze raz to napiszę żeby było jasne, to członek Twojego oddziału, asystent złożył fałszywy donos na niewinną osobę, konkurencję, która była do wycięcia...tak więc nie jest tak do końca jak piszesz...ponieważ to właśnie Twój oddział toleruje takie postępowanie w oficjalnym piśmie....:shake: :shake: :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mraulina']Napisz na priva, kto!
Zdycham z ciekawości![/quote]
Dlaczego na priv?
Jeżeli jesteś pewny tego co piszesz, daj na ogólnym.
A jeżeli nie masz dowodów, to sam wiesz... ile to jest warte.

*donos? bez postępowania sprawdzającego? bez szczegółowej weryfikacji? nie może stanowić podstawy czegokolwiek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niceravik']Dlaczego na priv?
Jeżeli jesteś pewny tego co piszesz, daj na ogólnym.
A jeżeli nie masz dowodów, to sam wiesz... ile to jest warte.

*donos? bez postępowania sprawdzającego? bez szczegółowej weryfikacji? nie może stanowić podstawy czegokolwiek.[/quote]


@niceravik

Dokładnie bez weryfikacji, bez sprawdzenia, bez postawienia oficjalnych zarzutów - łamiąc każdy możliwy punkt regulaminu i statutu jaki miałby lub miał zastosowanie w tym danym przypadku. Jedyne co uznano, za ważne to to, że pisałem dość ostre posty zresztą jak zawsze od lat...zebrała się ekipa i namotała...oddział w Sopocie uznał to za zasadne, a oddział w Krakowie uznał, że fora internetowe, a ZK to dwie niezawisłe i niezależne sprawy...i nie mogą być łączone...:angryy: :angryy: :angryy:

Dowody mam of course, scany dokumetnów i screeny z innych forów gdzie ta i inne osoby publikowały dokumenty niejawne, nakłaniając jednocześnie do dalszej jechanki w moim kierunku - robili to znami hodowcy uważając i jak widać słusznie, że są bezkarni, tak to jest jak się pozwala bezwolnej tłuszczy na prywatne jazdeczki pod egidą...:mad:

BTW wszystko co opisałem, co wstawiłem jest czymś co się naprawdę wydarzyło, a nie tylko przyśniło mi się, a założyłem ten temat nie w celu opublikowania zdjeć i charakterystyk donsicieli, którzy się pod tym podpisali...To ma być przykład...a pod scanami jakie umieszczę będa nazwiska donosicieli i składu sędziowskiego, który się pod nim podpisał...spokojnie więc...;)


@Maraulina

Skontaktuj się ze mną przez formularz kontaktowy na mojej stronie to podam Ci imię i nazwisko tego donosiciela z Twojego oddziału...bez problemu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...