Jump to content
Dogomania

Powtarzający się luźny stolec ze śluzem u maltańczyka.


katfil21

Recommended Posts

Witam,
bardzo martwi mnie stan zdrowia mojego pieska. Problemy zaczęły się kilka miesięcy temu, kiedy zaczął robić mało zwięzłą kupkę ze śluzem. Nie było to jednak codziennie i po pewnym czasie ustało. Myślałam, że jest to wina kości ze sklepu zoologicznego, które dawałam mu na chwilę, żeby zaspokoił potrzebę gryzienia.
Niedawno jednak problem powrócił - stolec z powrotem bywa luźny ze śluzem. Dodatkowo piesek kilka razy dawał znać w środku nocy, że potrzebuje się załatwić, co wcześniej się nie zdarzało. Byłam z nim u weterynarza. Najpierw zrobił RTG żołądka- nic nie wykazało, potem podał mu dwa rodzaje tabletek na robaki - nie pomogło, teraz zrobił badanie krwi - trochę podwyższone parametry dla wątroby. Pies dostał prebiotyk, zmieniliśmy mu zgodnie z zaleceniem karmę na RC gastro intestinal, podajemy leki na wątrobę. Niestety kupa nadal pojawia się luźna i ze śluzem (średnio jedna dziennie)... Wcześniej jadł Purinę Pro Plan i ryż z filetem z kurczaka, psie ciasteczka zwykłe i z royala. Zaczynam się martwić, bo odnoszę wrażanie, że weterynarze nie wiedzą co to może być. Może ktoś z Was miał podobny przypadek? Czy to może być zapalenie jelit? Bardzo proszę o pomoc. Mój poprzedni pies umarł na raka śledziony i bardzo przeżywam każdą chorobę mojego nowego pupila.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

ja bym proponowała zrobic badanie kału na obecnośc kokcydiów-no chyba że miał juz robione badanie.
prócz leków na watrobe,psinka ma/miała podawane jakiekolwiek leki na w/w problem(nie mam na myśli tabletek na robaki i prebiotyków)
a to młody piesek czy dorosły

Link to comment
Share on other sites

Wiem tylko, że robili mu badania z krwi, ale wet nie powiedział jakie konkretnie - podał tylko to co nie mieści się w normie, czyli próby wątrobowe. Na ewentualną lambię miała zadziałać tabletka odrobaczająca (podobno jakaś inna niż standardowa). Pies je normalnie i utrzymuje wagę.
Miał jeszcze podawane antybiotyki w zastrzykach. Pies ma 11 miesięcy.
Zapytam jutro na kontroli weterynarza o profil trzustkowy. Badania na obecność kokcydiów nie miał, ale wet podał jakiś płyn zwalczający kokcydia, czyli domyślam się, że faszerowali biedaka strzelając, że a nuż zadziała :( . Dziękuję za podpowiedzi.

Edited by katfil21
Link to comment
Share on other sites

Zapytaj jeszcze o te lamblie , bo to się tak nie strzela w ciemno jakimś lekiem. Trzeba zrobić porządne badanie kału i to bodajże z 3 próbek . Moja sunia miała robiony test na lamblie jak też miała luźne stolce . Dlaczego nie otrzymałaś wyników do ręki , przecież za to płacisz i nikt Ci łaski nie robi . A jak zmienisz weta ? to od nowa te same badania . Nigdy się z tym nie spotkałam, żeby weterynarz robił tajemnicę z wyników mojego psa . Ja nawet trzymam wyniki w celu porównania kolejnych badań .

Link to comment
Share on other sites

Tak dokładnie, vicvictoria ma racje. Szkoda że nie powiedzieli tak to byś oddała za 1 razem i zmniejszyła koszty. Na Giardię lamblię zbiera się po próbce kału z 3 kolejnych dni. Wszystko zbierasz do 1 pojemniczka i przechowujesz w lodówce. 3 dnia oddajesz do badania. Katfil upomnij się o wyniki, bo przecież za nie zapłaciłaś. A nikt nie może Cię do niczego zmuszac, bo to Twój wybór gdzie będzie leczony Twój pies no i wyniki by się przydały żeby w razie zmiany pokazac nowemu lekarzowi co pies miał już robione, żeby zaoszczędzi na kosztach no i nie faszerowac zwierzaka niepotrzebnie lekami.

Link to comment
Share on other sites

Próbkę kału kazali mi oddać tylko jedną (nie wykryli w niej niczego niepokojącego). Piesek dostał jeszcze jeden antybiotyk i ma na razie jeść karmę Royal C. Gastro Intestinal. Kiedy zapytałam o wyniki, powiedzieli mi, że oddają dopiero po zakończeniu leczenia ;/ Na razie wszystko wróciło do normy - kupka dobra, psa nie boli brzuszek. Szkoda tylko, że nadal nie wiem, co mu było, bo leczyli go na wszystko jednocześnie, nie znając przyczyny choroby...

Link to comment
Share on other sites

Witam. Miałam przez kilka lat podobny problem z moją ON-ką (*). Zrobiliśmy wszystkie możliwe badania (wątroba, trzustka, lamblie, krew utajona etc. etc) i nic konkretnego nie wyszło, tylko w USG były nieco "pogrubione" - w stosunku do normy - jelita. Przez ostatnie lata życia była na RC Intestinal low fat. Było nieco lepiej, ale i tak średnio raz w m-cu było rozwolnienie ze śluzem (kupa wyglądała, jakby była w plastikowej torebce). Podziałało dopiero podawanie preparatu Canigest. To nie lek, tylko mieszanka probiotyków i prebiotyków z "zagęszczaczem" (w tym glinka kaolinowa). Jak tylko kupa była luźniejsza - podawałam jej odpowiednią do wagi dawkę i działało natychmiast. Ważne było wyłapanie odpowiedniego momentu, tj. piersza nieładna kupa. W efekcie przez ostatni rok życia ani razu nie było biegunki. Wcześnie raz w miesiącu była seria zastrzyków, a problem i tak powracał za jakiś czas. Ten preparat jest dość drogi, ale w naszym przypadku był w 100% skuteczny. Czata odeszła w 2012 r. "na starość". Teraz mam w domu dyżurną tubkę, bo owczarki mają generalnie b. często problemy z układem trawiennym choć moja druga suńka (odpukać w niemalowane...) na razie pod tym względem jest o.k. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...