Jump to content
Dogomania

problem z sikaniem


samanta

Recommended Posts

Elena nic nie ubieram Rapsodii (ona nie może mieć nic ubranego bo dostaje szału)

Wychodzę z nią tylko na chwilkę i nie trzęsie się z zimna - też się zdziwiłam. Ale czytałam, że Yorki nie są zmarzlakami :lol:

Zauważyłam że jak trzymaliśmy ją na rękach będąc na polu to się trzęsła z zimna. Ale jak sama biega to pewnie nawet o tym nie myśli i nie trzęsie się z zimna :roll:

Teraz to cały czas siedziałaby na polu i oczywiście wszędzie musi włożyć ten swój ciekawski nosek :P

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 349
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam serdecznie :)

W innym temacie pisałam o moich zmaganiach z nauką czystości (po szybkim pojęciu o co chodzi z gazetkami i załatwianiu się tylko na nich , mojej suni się cosik odmieniło i siusia tam gdzie akurat sobie stanie... :-?

Za radą niektórych forumowiczów kupiłam dziś Vikuni kocią kuwetę (takich z podwójnym dnem nigdzie nie było) oraz piasek, który został mi trochę wciśnięty na siłę przez sprzedawcę (ja przejęta rolą kupiłabym chyba wszystko haha). Obładowana pakunkami i worem piasku wróciłam do domku i natychmiast zabrałam się za oswajanie suni z tą toaletą. Pierwsza porażka - Viki zajadała się owym piaskiem! :o (sprzedawca poinformował mnie,że jest nieszkodliwy i psiak może go konsumować, ale niestety - mała mi potem trochę zwracała :( ) Wysypałam zatem to paskudztwo i położyłam gazetki (jest do nich bądź co bądź przyzwyczajona) , ale... co włożę tam Vikulę, to ona się kładzie... jak tylko się odwrócę , to czmycha i robi siku gdzie JEJ się podoba...

Wiem, że w godzinę... dzień, czy dwa nie nauczę jej załatwiać się jak małej damie przystało :wink: , ale coś mi z tą kuwetą nie pasuje... Nie wiem, czy problem jest w tym, że jest za mała i Viki nie może się w niej pokręcić przed zrobieniem siku, czy za wysoka i to jej przeszkadza? Szczerze mówiąc robienia tam kupasków już wogóle sobie nie wyobrażam... Viki ma taaaaki rozbieg przy "tej potrzebie" i tak się kręci, że kuweta musiałaby mieć z dwa metry długości :roll: 8)

Mam pytanie - jakie są koszty wysyłki przy zakupach w YorkCentrum?

Jak duże są kuwety, używane przez Wasze pociechy?

PS. Yoreczko , gratuluję wiedzy i zaangażowania :) Twoja stronka była moim "przewodnikiem" jeszcze przed kupnem Viki. Zaglądam tam regularnie z wielką przyjemnością (mam ją w ulubionych )

Link to comment
Share on other sites

Adiraja

Nie mam pojęcia ile kosztuje kuweta i przesyłka , musisz dowiedzieć się w york centrum albo na poczcie. wymiary kuwety to długość 40cm, szerokość 30 cm, a wysokość 6 cm. Na stronie w york centrum możesz zobaczeć jak wyglada kuweta siedzi na niej yorczek. Adiraja dzięki za pochwały staram się jak moge niedługo ruszy stronka www.yorki.info.pl będzie bardziej informacyjna, napewno nie które rzeczy będą się powtarzać.

Link to comment
Share on other sites

Adiraja,

Koszt kuwety (takiej jak w YC) zalezy od sklepu w ktorym sie ja kupuje. W Warszawie zaplacilam za nia 80 zl, a moja Mama wyjazdowa kuwete (taka sama) dla Majki kupila za 55 zl.

Aby psiaka na dobre przyzwyczaic do kuwety trzeba go nauczyc dwoch komend "zostan" "zrob siusiu" :-)

Druga komende uczymy tak, ze za kazdym razem gdy piesek siusia lub robi cos innego ;) powtarzamy komende, a po zalatwieniu potrzeb przez psiaka dajemy smakolyk i chwalimy.

Nalezy pamietac, aby psa do kuwety wstawiac zawsze wtedy kiedy jest duze prawdopodobienstwo, ze zaraz nastapi "oczyszczenie fizjologiczne" ;)

I tak, rano po przebudzeniu wstawiamy psa do kuwety mowimy "zostan" i "zrob siusiu". Nastepnie czekamy z psiakiem, az do momentu gdy sie zalatwi.

Ja wiem, ze na poczatku pies potrzebuje duzo miejsca, aby przed momentem kulminacyjnym dobrze sie skupic ;) Ale to bardzo szybko minie, a dodatkowa dobrze wykonana komenda "zostan" pozwala na zawezenie terenu potrzebnego do zrobienia siusiu do obszaru kuwety.

Za kazdym razem, gdy pies opusci kuwete bez zalatwienia rzeczy najistotniejszych, wprowadzasz go tam ponownie i wydajesz komende "zrob siusiu" (lub cos innego, na co pies powinien zareagpowac wlasciwie :lol: )

Do kuwety nie wsypuje sie piasku. Pies w odroznieniu od kota bedzie jadl piach, co moze okazac sie szkodliwe. Konstrukcja dobrej kuwety (z dwoma warstwami) skutecznie izoluje mocz od lap psa, wiec zaden piach nie jest potrzebny.

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

Oj czasami jestem dumny, że nie mieszkam w Warszawie. U mnie kuweta podobna do Yc w róznych kolorach kosztuje około 24 zł a bez dodatkowego dna 8-12 zł. Chyba kupię i wam przywiozę. Tak poważnie to używam zwykłej bez dna bo Megan przyzwyczajona jest do pieluchy. Gdy jest mokra to robi obok kuwety gdy nie ma pieluchy bo nie zdążyłem włożyc też robi obok. I co wy na to? :P

Link to comment
Share on other sites

Oj czasami jestem dumny, że nie mieszkam w Warszawie. U mnie kuweta podobna do Yc w róznych kolorach kosztuje około 24 zł a bez dodatkowego dna 8-12 zł. Chyba kupię i wam przywiozę. Tak poważnie to używam zwykłej bez dna bo Megan przyzwyczajona jest do pieluchy. Gdy jest mokra to robi obok kuwety gdy nie ma pieluchy bo nie zdążyłem włożyc też robi obok. I co wy na to? :P

A ja na to :

mój Axelek był przyuczony przez hodowcę do siusiania na pieluszki. Jak go przywiozłam do domu to też grzecznie sikał w 90% na pieluszki :P ale podkładałam pod spód gazety - nie posiadamy kuwetki - potem zaczął ściągać pieluchy i roznosił je po różnych kątach a sikał na "gołe" gazetki :lol:

Teraz siusia nadal na gazetki ale, że jest już po kwarantannie to chyba należałoby go uczyć siusiu na spacerkach :lol:

Link to comment
Share on other sites

waldek,

zazdroszcze Ci tego miejsca w ktorym mieszkasz :-) Pewnie nie tylko jest tanio, ale zielono i przestronnie, a psiaki maja gdzie biegac :-)

Co do pieluch i gazet, to nie mam doswiadczenia w rozkladaniu tych akcesoriow. Majka od poczatku sikala do podwojnej kuwety, ktora wystarczylo wsadzic pod prysznic, wypsikac srodkiem bakteriobojczym i po klopocie :-)

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

zapomniałam napisać, że kuwetki zwykłe i z podwójnym dnem są w bardzo szerokim asortymencie (kolory, rozmiary) w zwykłych sklepach zoologicznych :P

Ceny zaczynają się od ok 15 zł za zwykłe, nieudziwniane kuwetki z podwójnym dnem. Nieudziwniane bo widziałam też takie, które były z przezroczystego plastiku z bąbelkami powietrza :D Super elegancja dla psinek, prawda?:wink: :P :wink:

Link to comment
Share on other sites

Wind , piasek polecał mi Pan w sklepie zoologicznym - fachowiec podobno... :(

Kuwet z podwójnym dnem we Wrocku nie uświadczysz... objechałam wszystkie znane mi sklepy i echo... Jutro przejadę się na giełdę zoologiczną , może akurat trafię... jak nie, to zmówię w YC lub Karusku.

:)

Link to comment
Share on other sites

Moja 7 miesieczna Pepsi przez cały czas załatwiała się na pieluszkę leżącą na folii. Kilka dni temu odkryłam, że zrobiła siusiu na kanapie (podczas naszego pobytu w pracy). Za kilka dni - na fotelu, a wczoraj w obu miejscach. Za każdym razem obsiusiane miejce było dokładnie wyczyszczone (Vanish + woda z octem). Jak widac nie pomogło.

Dziś musiałam zostawić ją w przedpokoju i odgrodzić wejscie do pokoju.

Czy Waszym pieskom też zdarzyło się coś podpobnego?

A może to siusianie na meble z czegoś wynika?

Pozdrawiam,

Ania

Link to comment
Share on other sites

Leganka moja Rapsodia jeszcze nie umie sama zeskoczyć z kanapy i fotela więc czasami jak chcę żeby nie biegała mi pod nogami (bo akurat wycieram podłogę itp.) i zdarzyło się jej nasikać na te miejsca jeśli nie ściągnęłam jej mimo jej piszczenia i szczekania.

A co do sikania na podłogę w miejscach gdzie nie ma gazet to już inna sprawa. Ostatnio rzadko się jej to zdarza :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Podciągam wątek.

Zastanawiam się czy Wasze pociechy załatwiają swoje potrzeby tylko na podwórku czy w domu też korzystają jeszcze z kuwety albo gazet??

Moja Rapsodia sika jeszcze w domu. Wychodzimy z nią często na zewnątrz ale ona potrafi wrócić ze spaceru i iść nasikać na gazety albo gdzie popadnie.

Najgorzej jest w nocy bo wtedy też się załatwia i ostatnio po całym przedpokoju (całe szczęście że nie mam chodnika, zwinęliśmy go)

Link to comment
Share on other sites

Viki załatwia się do kuwety... wpadki z siuśkami już się jej nie zdarzają (odpukać) , ale kupaski sadzi albo obok kuwety , albo (o zgrozo! :roll: ) gdzie jej akurat podpasuje...

Potrafi załatwić się na dworze , a po przyjściu do domu biegnie do kuwety i puszcza trzy kropelki coby dostać nagrodę... :lol:

Wychodzę z nią 4-5 razy dziennie , a siusia trochę częściej więc kuweta okazuje się być zbawienna dla nas obu :wink: Ku mojej radości załatwia się tam również jak nie ma nas w domu :)

Przed chwilą skończyłam prać dywan , który zwinęłam po przybyciu do nas Vikulinki.Rozłożę go w pokoju i zobaczę , czy nie odbije jej palmoza z sikaniem na niego właśnie... :wink:

Link to comment
Share on other sites

Jerry załatwia się i w domu ale tlyko i włącznie na gazetę nigdy gdzie indziej (kochana psinka :wink: ) oraz jak wyjde z nim na podwórko. WYchodze z nim po posiłku gdzies po godzinie jak dostanie jeść i wtedy kupeczkę zrobi na podwórku.

Więc nie mam z nim zadnych problemów higienicznych.

Link to comment
Share on other sites

Tak sobie czytam, czytam, i oczy mi się szeroko ze zdumienia otwierają - bo powiem szczerze, że kuweta to jakaś ostatecznośc - typu samotny wlasciciel, ktory ma np. nienormowane godziny pracy i może mu się wydarzyć że nie wroci przez 10-12 godzin.

Ale w innym przypadku to zwykła moda, i to moda szkodliwa.

Otóż aby prawidłowo nauczyć pieska zachowywania czystości, najlepiej dać mu jak najjaśniejsze wytyczne - gdzie "tak", a gdzie "nie".

Załatwianie sie w kuwecie niestety trochę rozmula obraz sytuacji - piesek uczy się nie, że W MIESZKANIU się tego nie robi, tylko dostaje trochę sprzeczne informacje - niby nie, ale hej, jednak tak...

Generalnie naprawdę dorosły yorek wytrzymuje z siusianiem tyle, co dorosly owczarek niemiecki.

Przyszłoby Wam do głowy uczenie ONa sikania do... kuwety? (miednicy raczej, he he) - no skąd.

Skoro możemy nauczyć większe psy czystości - to czemu utrudniamy sprawę tym prawdziwym psom, tylko trochę mniejszym?

A to, że wpadki zdarzają się szczeniakom, to oczywiste - i briardy, i dogi, i sznaucery nieraz nasikają w mieszkaniu do piątego miesiąca życia.

Tak po prostu jest - dobrze jest nad tym mocno pracować (moim skromnym zdaniem WYŁĄCZNIE pozytywami), ale lepiej zrobić z yorka normalnego psa, a nie pieska-kotka.

To się mści później, naprawdę.

Link to comment
Share on other sites

W telegraficznym skrócie , bo lecę z psem na spacer...

A ja tak sobie czytam i czytam nie pierwszą Twoją wypowiedź i zastanawiam się skąd i po co taki ton - jedyny , słuszny i do tego wyobrażam sobie jak kręcisz głową ze zdumienia WIELKIEGO...

Otóż Berku , kuweta to ostateczność - nie inaczej...

W przypadku małego psiaka ilość siknięć nie równa się z ilością spacerów - chyba , że ktoś nie pracuje , nie posiada żadnych obowiązków , a cały swój czas może poświęcić maluchowi...

Idąc dalej - w dzisiejszych czasach praca po 10-12 godzin , to NORMA i nie chcąc męczyć psiego pęcherza - kuweta jest bardzo przydatna...

Spacery z psem wykluczają konieczność załatwiania się tylko w kuwecie... ta jest tylko na wypadek , gdy z jakiś powodów nie można z pieskiem wyjść...

A powody mogą być różne - od nieobecności w domu po mrozy , ulewy i inne takie...

Więcej później...

Link to comment
Share on other sites

Otóż aby prawidłowo nauczyć pieska zachowywania czystości, najlepiej dać mu jak najjaśniejsze wytyczne - gdzie "tak", a gdzie "nie".

Załatwianie sie w kuwecie niestety trochę rozmula obraz sytuacji - piesek uczy się nie, że W MIESZKANIU się tego nie robi, tylko dostaje trochę sprzeczne informacje - niby nie, ale hej, jednak tak...

Jakos nie bardzo sie zgadzam ze stwierdzeniem, ze to "rozmula obraz sytuacji". Popatrz na to z innej strony. Ja ucze gdzie mozna cos zrobic i jak mozna to robic.

Oznacza to, ze przy nauce "sikania" prawie wogole psa nie karalam za sikanie na podloge. Dlaczego nie karalam? Ano z dwoch powodow. Pierwszy to spryt mojego psa. Zdarzalo mu sie (na samym poczatku jego bytnosci u mnie) siknac, w sposob niespodziwany i niezauwazony, a wiec kary w postaci "fe" nie bylo.

Poza tym, nie dopuszczam (przynajmniej sie staram ;)) do zachowan, ktore nie chce aby mialy miejsce. I dlatego tez, poczatki nauki tego nieszczesnego sikania byly takie, aby eliminowac poprzez czeste wychodzenie na dwor, albo wstawianie psa do kuwety ewentualne zalatwianie potrzeb w mieszkaniu.

Dlatego na chwile obecna moj pies wie gdzie mozna to zalatwiac (trawnik, kuweta), natomiast nie jest dla niego istote gdzie tego robic nie mozna.

Mieszkanie, klatka schodowa, metro, autobus nie sa w sferze jego "sikajacych" zainteresowan, bo za to nigdy nie bylo nagrody i nigdy nie bylo "dobrego slowa" :-)

Nie mozna tutaj mowic, ze wysylalam "sprzeczne sygnaly". Sygnal byl jednoznaczny: sikasz do kuwety lub na trawnik a wtedy jest smakolyk :-)

Qrcze nie wiem, czy dobrze to opisalam ... pozostaje mi miec nadzieje, ze tak ;)

Co do mody na kuwete, to zakup yorka podyktowany byl dwoma aspektami. Tym, ze od dziecinstwa chcialam miec takiego psiaka, oraz tym ze w dziecinstwie takiego nie mialam ;) Mialam psa, ktory przez dlugie i szczesliwe lata swego zycia, budzil mnie kazdego dnia ok. godziny 5 rano domagajac sie specerku na siusiu i kupke :-) Ostatnie siusiu bylo o godz. 23. Kochalam go bardzo ... byl prawdziwym przyjacielem, powiernikiem, towarzyszem ... Jednak po jego odejsciu, wiedzialam ze bede miec psa, ktory jesli bedzie chcial zrobic siku o 5 rano, zrobi to sam ... w kuwecie.

I tak jest obecnie! Maja ma kuwete. Korzysta z niej sporadycznie, wtedy gdy zbyt dlugo jest sama. Rano z niej nie korzysta. Okazalo sie, ze jest strasznym spiochem i nie dla niej spacery o brzasku ;)

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...