Jump to content
Dogomania

KLUSIA i PANDUSIA obie biegają za TM :(:(


Recommended Posts

Dnia 30.09.2019 o 08:38, Olena84 napisał:

Pozdrawiamy Pandę!

Panda czuje się pozdrowiona i Wam dziękuje oraz również pozdrawia!

Dnia 30.09.2019 o 08:51, bakusiowa napisał:

Czy szczepienia sa co rok? Koleżanki brat jest weterynarzem i jak matki suczka była już stara to nie szczepił na wściekliznę.

 

Co rok, jak ustawa każe. Słyszałem, że wirusówki można co 2 lata, ale jak pytałem kiedyś weta to jakoś nie umiał mi jasno odpowiedzieć jak często szczepić.

Już się spotkałem z przypadkiem nieszczepienia, ale to był bardzo schorowany pies, a Panda jest jeszcze szczenięciem;)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2019 o 09:37, Maciek777 napisał:

Panda czuje się pozdrowiona i Wam dziękuje oraz również pozdrawia!

Co rok, jak ustawa każe. Słyszałem, że wirusówki można co 2 lata, ale jak pytałem kiedyś weta to jakoś nie umiał mi jasno odpowiedzieć jak często szczepić.

Już się spotkałem z przypadkiem nieszczepienia, ale to był bardzo schorowany pies, a Panda jest jeszcze szczenięciem;)

Kiedyś starszy wet mi powiedział, że szczepionka na wściekliznę działa przez 2 lata, ale wiadomo - ustawa i szczepić trzeba co rok, a wirusówki co dwa. Stosuję się do tego, ale z wścieklizną "ociągam" się nieco i wychodzi mi tak...co 14 miesięcy ;)

Ostatnio choruję i często odwiedzam lekarzy specjalistów....ech - SZACUN dla weterynarzy - naprawdę!

Pandusi i Wam wszystkim życzę duuuużo zdrowia!!!

Link to comment
Share on other sites

Ja życzę zdrowia Tobie,  Pandusi i pozostałym zwierzom.

Nie od dziś wiadomo, że trzeba mieć zdrowie aby chorować. We wrześniu w  Uwadze było, że w szpitalu Bielańskim ludzie na SOR przebywali 6 dób na dodatek z możliwością mycia się w zimnej wodzie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 5.10.2019 o 22:04, mari23 napisał:

Kiedyś starszy wet mi powiedział, że szczepionka na wściekliznę działa przez 2 lata, ale wiadomo - ustawa i szczepić trzeba co rok, a wirusówki co dwa. Stosuję się do tego, ale z wścieklizną "ociągam" się nieco i wychodzi mi tak...co 14 miesięcy ;)

Ostatnio choruję i często odwiedzam lekarzy specjalistów....ech - SZACUN dla weterynarzy - naprawdę!

Pandusi i Wam wszystkim życzę duuuużo zdrowia!!!

Sprytne! Ryzykowne, ale sprytne:)

I ja Tobie życzę bardzo dużo zdrowia! Dziękuję w imieniu swoim i Pandy - przekażę jej za chwilę:)

 

Z nowości to to, że tradycyjnie została zakropiona Fiprexem. Jako, że otworzyłem nowe opakowanie to wystarczy jeszcze na aplikację w listopadzie i koniec na ten sezon. Nie wiem czy to późno czy wcześnie, zważywszy, że zim prawie nie ma. A tak ogólnie to u niej wszystko OK. Karma się kończy, ale wczoraj zamówiłem.

Trzeba jeszcze skorzystać z okazji i zrobić kilka fotek złotej Pandzie ze złotymi liśćmi:)

 

Rozliczenie:

Stan z 29 września: +1797 zł

13 października: -7 zł za krople Fiprex

Stan na chwilę obecną: +1790 zł

Link to comment
Share on other sites

Karma doszła wczoraj:) To Markus - Muhle 15 kg + kilka kurzych łapek w gratisie. Sklep chyba jednak na paragonach opisuje karmy jednym symbolem i przez to tak to wygląda:

15321839_DSC_9649.JPG

Chciałbym żeby ten Orijen był w takiej cenie:D W każdym razie kupiłem z tej oferty:

https://allegro.pl/oferta/markus-muhle-naturnah-naturalna-15-kg-gratis-7487609372?utm_source=notification&utm_medium=buyerCart&utm_campaign=transaction-notifications:buyerCart&snapshot=MjAxOS0xMC0xNVQyMDowMjoyMi4wNDdaO2J1eWVyOzExZmZlYWRlM2ViM2Q1ZmZhNmQ5YWQ5MWE1YmY5OWM4MzE3MTM0OWNhNmJiOTE4ZWFjMzYyOTgwYmIwNzBmMDY%3D

I jeszcze jedna OBOWIĄZKOWA fotka;)

15321842_DSC_9648.JPG

Jeszcze co do żywienia to w sobotę obejrzałem krótki świeży filmik o karmach dla psów i kotów. Nawet tych z niby wyższej półki. Część informacji znałem, cześć nie. W każdym razie to mi przypomniało i już zupełnie przekonało, że suche karmy to nie najlepszy pomysł, przez co moje psy i koty chciałbym znowu przestawić na barf lub w najgorszym razie znaleźć im porządne puszki. I pytanie czy Pandę też czy zostaje przy suchym? Nie namawiam, nie oceniam, jedynie pytam:) A filmik polecam:

Czas na przewietrzenie konta Pandy;)

Rozliczenie:

Stan z 16 października: +1790 zł

21 października: -161 zł za karmę

Stan na chwilę obecną: +1629 zł

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Jak każda panda:D

Dzisiaj została zakropiona Fiprexem. Ostatni raz w tym roku. Już robię aktualizację konta. Kolejny pewny wydatek to szczepienie na wściekliznę do 26 listopada.

Co do zdrowia to się pogorszyło:/ W niedzielę, będąc na dłuższym spacerze, po ponad pół godzinie wyraźnie zwolniła tempo. Dzisiaj od rana, za raz po przebudzeniu utykała na przednią łapkę, ale później się rozruszała choć na spacerze po 10 minutach zwolniła. Nie wiem co to, ale będę obserwował i przez kilka dni będzie miała tylko symboliczny indywidualny spacer. Nie wiem czy to jakieś jesienne przejściowe łamanie w kościach czy co...:/ 

Rozliczenie:

Stan z 16 października: +1790 zł

12 listopada: -7 zł za krople Fiprex

Stan na chwilę obecną: +1783 zł

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Maciek777 napisał:

Jak każda panda:D

Dzisiaj została zakropiona Fiprexem. Ostatni raz w tym roku. Już robię aktualizację konta. Kolejny pewny wydatek to szczepienie na wściekliznę do 26 listopada.

Co do zdrowia to się pogorszyło:/ W niedzielę, będąc na dłuższym spacerze, po ponad pół godzinie wyraźnie zwolniła tempo. Dzisiaj od rana, za raz po przebudzeniu utykała na przednią łapkę, ale później się rozruszała choć na spacerze po 10 minutach zwolniła. Nie wiem co to, ale będę obserwował i przez kilka dni będzie miała tylko symboliczny indywidualny spacer. Nie wiem czy to jakieś jesienne przejściowe łamanie w kościach czy co...:/ 

Rozliczenie:

Stan z 16 października: +1790 zł

12 listopada: -7 zł za krople Fiprex

Stan na chwilę obecną: +1783 zł

o kurcze :( Maćku poobserwuj , a jeśli ten stan się utrzyma może trzeba ją diagnozować! wiek też swoje robi, przecież Ona ma chyba 16 lat :( ! 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.11.2019 o 17:29, danka488 napisał:

o kurcze :( Maćku poobserwuj , a jeśli ten stan się utrzyma może trzeba ją diagnozować! wiek też swoje robi, przecież Ona ma chyba 16 lat :( ! 

Nawet nie zastanawiałem się nad tym ile ma lat, ale, że tyle to aż mi się wierzyć nie chce...

Co do rzeczy najważniejszej to niby się trochę polepszyło, ale niewiele. Teraz utyka raczej tylko gdy wstanie, zanim się rozrusza. Na spacer wychodzi sama, na smyczy, ale nie leci do przodu jak zawsze, tylko idzie przy nodze. Co do samego jej samopoczucia i zachowania w innych sytuacjach to raczej nic się nie pogorszyło. Mieszka już od tygodnia w domu.

No to nie wiem. Czekać jeszcze kilka dni czy jechać do weta na rentgena itd?

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Maciek777 napisał:

Nawet nie zastanawiałem się nad tym ile ma lat, ale, że tyle to aż mi się wierzyć nie chce...

Co do rzeczy najważniejszej to niby się trochę polepszyło, ale niewiele. Teraz utyka raczej tylko gdy wstanie, zanim się rozrusza. Na spacer wychodzi sama, na smyczy, ale nie leci do przodu jak zawsze, tylko idzie przy nodze. Co do samego jej samopoczucia i zachowania w innych sytuacjach to raczej nic się nie pogorszyło. Mieszka już od tygodnia w domu.

No to nie wiem. Czekać jeszcze kilka dni czy jechać do weta na rentgena itd?

ile dokładnie ma lat , tego nikt nie wie, ale na pewno jest już babulą! Maćku, może trzeba pod kątem stawów coś podawać, 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, danka488 napisał:

ile dokładnie ma lat , tego nikt nie wie, ale na pewno jest już babulą! Maćku, może trzeba pod kątem stawów coś podawać, 

Podejrzewam, że niezależnie od tego co by wykazał ewentualny rentgen to trzeba by podawać jej na stawy jakiś Cortaflex czy coś innego konkretnego na stawy. Czekam na instrukcje - mam jej kupić suplement to kupuję. Mam jechać do weta to jadę. Mam zrobić jedno i drugie lub jeszcze coś innego to robię...:) Bo jakiejś pomocy wymaga na pewno...

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, danka488 napisał:

myślę, że stawy są bankowo, więc podałabym . Jeśli po pewnym czasie nie będzie poprawy zrobiłabym diagnozę szczegółową. Chyba, że macie inne pomysły.? 

Jeszcze wczoraj byłbym ZA, ale dzisiaj widzę, że jest wyraźnie gorzej. Cały czas ta sama łapka (przednia lewa), ale widać, że boli co raz bardziej:( Mocniej utyka i chodzi dużo wolniej i tylko tyle co musi:/

Około południa mogę (i chciałbym) jechać z nią do weta. Teraz idę spać bo jestem po nocce. Jak wstanę to tu zajrzę.

Zanim kupię suplement i on przyjdzie, a jeszcze zanim zacznie działać to minie pewnie z tydzień jak nie dłużej. Jej chyba potrzebne coś przeciwbólowego już od dzisiaj...

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Maciek777 napisał:

Jeszcze wczoraj byłbym ZA, ale dzisiaj widzę, że jest wyraźnie gorzej. Cały czas ta sama łapka (przednia lewa), ale widać, że boli co raz bardziej:( Mocniej utyka i chodzi dużo wolniej i tylko tyle co musi:/

Około południa mogę (i chciałbym) jechać z nią do weta. Teraz idę spać bo jestem po nocce. Jak wstanę to tu zajrzę.

Zanim kupię suplement i on przyjdzie, a jeszcze zanim zacznie działać to minie pewnie z tydzień jak nie dłużej. Jej chyba potrzebne coś przeciwbólowego już od dzisiaj...

to jedź z Nią:(

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.11.2018 o 18:53, Maciek777 napisał:

Bo to myślicielka;)

OK, no i po szczepieniu. Panda zaszczepiona na wściekliznę i inne choroby:)

Po rozliczeniu Panda znowu biedę klepie bo nie ma już dwójki z przodu :P

Rozliczenie:

Stan z 24 listopada: +2047 zł

26 listopada: -60 zł za szczepienie

Stan na chwilę obecną: +1987 zł

DSC_9172.JPG

nie wiele się pomyliłam, co do wieku Pandusi!  skoro 26.11.2018 r. miała prawie 14 lat + do dzisiaj tj. 18.11.2019 r. prawie rok = 15 lat :(:( 

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, danka488 napisał:

nie wiele się pomyliłam, co do wieku Pandusi!  skoro 26.11.2018 r. miała prawie 14 lat + do dzisiaj tj. 18.11.2019 r. prawie rok = 15 lat :(:( 

No właśnie. W książeczce ma wpisany 2005 r jako datę urodzenia.

Tyle co wróciliśmy od weta. Miała zrobione zdjęcia RTG. Nie jest dobrze i chociaż weterynarz mniej skłania się ku temu, że jest to tylko jakieś zapalenie to jednak zawsze jest szansa, że tylko takim właśnie to jest:( Tu opis wizyty:

15466897_20191118_162318.jpg

Już wcześniej ten nadgarstek wyglądał mi na pogrubiony, ale dzisiaj bardziej się to uwidoczniło. Miała robionego rentgena obu łapek tak dla porównania. Zrobiłem fotkę z monitora w gabinecie:

15466899_20191118_143807.jpg

Trzeba dalej obserwować opuchliznę. Miałem ją zmierzyć. Dzisiaj łapka w tym miejscu ma grubość 27 x 37 mm. Nowotwór potrafi się rozrosnąć o 100% w ciągu miesiąca więc trzeba mierzyć. Cały czas mam nadzieję, że to jednak nie to:/

I w sumie to tyle na dzisiaj. Pozostaje podawać leki, obserwować i mierzyć. Na szczęście puszkę je bo suche to tak średnio w ostatnie dni - pewnie z bólu. Teraz ma tabletki przeciwbólowe i antybiotyk. 

Od razu pytałem o szczepienie na wściekliznę to wet mówił, że na razie nie, a nawet jak minie termin to chronią ją medyczne przeciwwskazania. 

Zanim rozliczenie to wstawiam jeszcze fotkę paragonów z lecznicy i apteki. 

15466898_20191118_162021.jpg

Rozliczenie:

Stan z 12 listopada: +1783 zł

18 listopada: -130 zł za wizytę w lecznicy

18 listopada: -8 zł za tabletki z apteki

18 listopada: -25 zł za paliwo (84 km)

Stan na chwilę obecną: +1620 zł

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Maciek777 napisał:

No właśnie. W książeczce ma wpisany 2005 r jako datę urodzenia.

Tyle co wróciliśmy od weta. Miała zrobione zdjęcia RTG. Nie jest dobrze i chociaż weterynarz mniej skłania się ku temu, że jest to tylko jakieś zapalenie to jednak zawsze jest szansa, że tylko takim właśnie to jest:( Tu opis wizyty:

15466897_20191118_162318.jpg

Już wcześniej ten nadgarstek wyglądał mi na pogrubiony, ale dzisiaj bardziej się to uwidoczniło. Miała robionego rentgena obu łapek tak dla porównania. Zrobiłem fotkę z monitora w gabinecie:

15466899_20191118_143807.jpg

Trzeba dalej obserwować opuchliznę. Miałem ją zmierzyć. Dzisiaj łapka w tym miejscu ma grubość 27 x 37 mm. Nowotwór potrafi się rozrosnąć o 100% w ciągu miesiąca więc trzeba mierzyć. Cały czas mam nadzieję, że to jednak nie to:/

I w sumie to tyle na dzisiaj. Pozostaje podawać leki, obserwować i mierzyć. Na szczęście puszkę je bo suche to tak średnio w ostatnie dni - pewnie z bólu. Teraz ma tabletki przeciwbólowe i antybiotyk. 

Od razu pytałem o szczepienie na wściekliznę to wet mówił, że na razie nie, a nawet jak minie termin to chronią ją medyczne przeciwwskazania. 

Zanim rozliczenie to wstawiam jeszcze fotkę paragonów z lecznicy i apteki. 

15466898_20191118_162021.jpg

Rozliczenie:

Stan z 12 listopada: +1783 zł

18 listopada: -130 zł za wizytę w lecznicy

18 listopada: -8 zł za tabletki z apteki

18 listopada: -25 zł za paliwo (84 km)

Stan na chwilę obecną: +1620 zł

i oby antybiotyk pomógł! Maćku, bardzo dziękuję:( trzymam kciuki za Pandusię! 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...