Jump to content
Dogomania

KLUSIA i PANDUSIA obie biegają za TM :(:(


Recommended Posts

Dnia 16.02.2017 o 11:37, Olena84 napisał:

Maćku to było ironicznie, oczywiscie chcemy zdjeć z Toba, tylko nie wiem czy Panda woli;) Ale jest cudna!

Ja właśnie cały czas chcę, ale Panda woli sama:P

Dopiero na zdjęciach widzę jaka ona jest "gruba", a właściwie to nie jest bo to tylko rozciągnięta skóra na szyi i brzuchu. W rzeczywistości ma chyba idealną figurę:)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.02.2017 o 10:43, Maciek777 napisał:

DSC_8362.JPG

DSC_8364.JPG

DSC_8366.JPG

super dziewczynka!!! tylko z Nią na wybieg:)

Kochani, ja znowu przeżywam dramat :( nie mogę odmówić mojej 70 -letniej sąsiadce pomocy! co prawda ma synów bliźniaków - żonaci, są wnuki , ale tylko na papierze, bo wcale ich nie odchodzi los Tej schorowanej kobiety:( w styczniu i lutym leżała w Lublinie na urologii - jest podejrzenie nowotworu pęcherza, w lutym pobrano wycinki do badania. Robię Jej zakupy, pomagam jak mogę, synowie nawet nie zadzwonią do Niej ! ja nie mam telefonu do żadnego, chciałam wziąć od Niej, ale Ona stwierdziła .." po co będziesz dzwonić? skoro ich nie obchodzi czy mam co jeść i czy jeszcze żyję :(:(:(! od soboty w cewniku ma samą krew:( zawiozłam Ją na SOR u nas, wyniki ma złe! wczoraj zawiozłam Ją do Lublina na urologię i teraz mam taki mętlik w głowie co robić dalej? przecież jest rodzina, biję się z myślami :(:( w mojej głowie nie może się pomieścić jak można zostawić matkę w potrzebie ?!:):) wieczorem będę do Niej dzwonić i niewykluczone, że muszę jechać do Lublina :( wybaczcie mi moją nieobecność, ale muszę Tej kobiecie pomóc pod każdym względem i finansowo i rzeczowo.  Z Jej renty 810,- zł. niewiele można zdziałać a jeszcze okazuje się, że wnukom pobrała na raty komputer, kredyt, więc nawet nie wiem ile Jej zostaje:( nie chcę wchodzić z butami w sprawy rodzinne! , ale wiem jedno, że tak nie może być!. Właśnie zadzwoniła do mnie sąsiadka, że ma mieć zaraz USG,  później  przetaczaną krew i jakiś zabieg , ale Ona nie wie co !:(:( nikt nawet do Niej nie zadzwonił  z rodziny !!! 

Link to comment
Share on other sites

Z tego co się orientuję to w takich przypadkach można wystąpić do opieki o pomoc. Przychodziłby ktoś codziennie i pomagał tej kobiecie, zajmował się nią. W końcu od tego są. W najgorszym razie można się przenieść do "domu seniora" czy jak by to ładnie nazwać, ale domyślam się, że mało kto by chciał...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.02.2017 o 15:37, Olena84 napisał:

Też bym zgłosiła, tylko znowu nie wiadomo jak synowie za to podziękują. Noi niech nie przepisuje na nich domu

pewnie już przepisała, stąd brak zainteresowania, przed przepisaniem to by się interesowali - kiedy mama przepisze :( żal kobiety i trudna sytuacja :(

Link to comment
Share on other sites

już jestem, chociaż sytuacja się jeszcze nie wyjaśniła w spr. co dalej z moją sąsiadką, ale sytuacja rodzinna się poprawiła! Moja starsza córka jest pracownikiem socjalnym i Oni o tym wiedzą, więc drapnęłam wnuczkę i powiedziałam, żeby powtórzyła ojcu i wujkowi , że jeśli nie zajmą się matką, która wymaga wsparcia i opieki będą musieli opłacić Jej opiekę ! uderz w stół ... za 2 dni wszyscy byli w szpitalu, rozmawiali z lekarzem, psychicznie jest lepiej, ale dalej czekamy na badanie histopatologiczne pobranych wycinków. Ja osobiście nie widziałam się z żadnym, ale wiem, że bardzo uraziłam ich tym. Sąsiadka tylko mnie prosi, żebym nikomu nie mówiła o tej sytuacji i synom też, bo jeden z nich jest chory na serce i bardzo to przeżywa .... Rozumiem Ją jako matkę - broni nawet takie zachowanie , ale skoro tak chce to niech tak będzie! Nie będę wchodziła z butami w Ich życie, ale obserwować będę dalej. Prawdopodobnie na 90% będzie usuwany pęcherz i narządy sąsiadujące:( bardzo proszę o zdrowaśki za zdrowie mojej sąsiadki!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.02.2017 o 10:43, Maciek777 napisał:

DSC_8362.JPG

DSC_8364.JPG

DSC_8366.JPG

nie mogę napatrzeć się na Tego MODELA:):)  

na stronie 1 naniosłam wszystkie wpłaty na dzień 7.03.2017 r. bardzo przepraszam za zwłokę:) teraz już wiem dlaczego nie mogę edytować, mam dwa nicki :):)  a niebawem będzie tylko danka488. W pracy będę miała laptopa a niestety hasła do danusiadanusia nie znam!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.02.2017 o 20:18, mari23 napisał:

pewnie już przepisała, stąd brak zainteresowania, przed przepisaniem to by się interesowali - kiedy mama przypisze :( żal kobiety i trudna sytuacja :(

Wiem, że do jakiegoś okresu można cofnąć przepisaną nieruchomość na podstawie przepisu o "rażącej niewdzięczności", ale nie wiem ile to miesięcy czy lat.

Dnia 27.02.2017 o 17:52, danka488 napisał:

zapomniałam napisać najważniejszego! Maciej mnie pewnie przeklina, ale rozliczę się :)

O pieniądze się nie martwię :D Najbliższe wydatki to karma (za ok 2 tygodnie) i odrobaczenie bo minęło pół roku od ostatniego. Wiecie jak często się odrobacza? Co fachowe źródło to inaczej pisze - raz, że co 3 miesiące, inne, że 6 lub 12 miesięcy. Ja bardziej obstawiam, że raz do roku jeśli nie ma oznak zarobaczenia bo taka tabletka to przecież słaba trucizna.

Dobrze, że u tej pani już lepiej. Masz w tym spory udział:) Miałaś nikomu nie mówić, a cały świat może to tutaj przeczytać :D Napisać a powiedzieć to różnica ;)

Dnia 6.03.2017 o 07:37, Nadziejka napisał:
Podobny obraz pozdrawiam przecudna dziewunieczke
 i cale stadeczko Maciejkowe
 Ciociu Danusiu
nasz 1 procencik
Nadziejkowy
polecial na Schronisko Azyl Biala Podlaska

Dziękuję i również pozdrawiamy:)

Czy Wy też tak macie, że jak odpisujecie z cytatem to napisanie litery "ą" zaznacza cały tekst więc kliknięcie czegokolwiek powoduje usunięcie tekstu? :/ W odpisywaniu bez cytatu jest normalnie.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, danusiadanusia napisał:

nie mogę napatrzeć się na Tego MODELA:):)  

na stronie 1 naniosłam wszystkie wpłaty na dzień 7.03.2017 r. bardzo przepraszam za zwłokę:) teraz już wiem dlaczego nie mogę edytować, mam dwa nicki :):)  a niebawem będzie tylko danka488. W pracy będę miała laptopa a niestety hasła do danusiadanusia nie znam!

Super wyszła :)

Więc to przez 2 nicki:D 

Panda miała wczoraj przebłysk normalności - sama przyszła do kuchni i chciała być głaskana, a jak przestałem to wskoczyła mi łapkami na nogi bym znowu głaskał. I tak kilka razy :) Niestety w pozycji rozkroczonej żaby, ale to i tak było coś:) Zobaczymy co będzie z tego dalej:)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.03.2017 o 11:46, Maciek777 napisał:

Czy Wy też tak macie, że jak odpisujecie z cytatem to napisanie litery "ą" zaznacza cały tekst więc kliknięcie czegokolwiek powoduje usunięcie tekstu? :/ W odpisywaniu bez cytatu jest normalnie.

Owszem więc staram sie cały czas patrzeć na cytowany tekst bo ile mozna pisac to samo:(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.03.2017 o 15:17, Olena84 napisał:

Owszem więc staram sie cały czas patrzeć na cytowany tekst bo ile mozna pisac to samo:(

Do skutku:) 

 

Za tydzień lub dwa skończy się Pandowa karma więc jest pytanie jaką mam teraz kupić konkretnie? Albo czy zbożową czy bezzbożową? Czy mam sam coś wybrać? Zrobiłbym to w granicach rozsądku czyli jedną z najtańszych bezzbożowych co by kosztowało w przeliczeniu ok 13 zł/kg.

Jest druga opcja. Moje jedzą mielone korpusy kurczaków ze specjalnym suszem dla psów: 

http://allegro.pl/fruchte-gemusemusli-diana-10kg-warzywa-owoce-ziola-i5366924091.html

Do tego okazjonalnie jakiegoś typu podroby. Wtedy koszt takiego jedzenia wynosiłby ok 35 zł na miesiąc. Tak w przybliżeniu bo musiałbym dokładniej policzyć żeby powiedzieć konkretnie. No i z racji, że jadłyby wspólnie nie mógłbym jakoś dokładnie okazywać się paragonami, a ni chciałbym trzymać dla Pandy osobnego worka z suszem, osobnych paczek w zamrażarce i osobnej paczki mielonki w lodówce. 

To ja czekam na decyzję bo jeśli mam kupić worek karmy to chciałbym do środy go kupić bo w tym tygodniu jestem w domu popołudniami więc kurier może przyjechać:) Jeśli się nie wyrobimy do środy z decyzją to też nic się nie stanie. Podam inny adres kurierowi, ale do siebie mi wygodniej.

Link to comment
Share on other sites

z

14 godzin temu, Maciek777 napisał:

Do skutku:) 

 

Za tydzień lub dwa skończy się Pandowa karma więc jest pytanie jaką mam teraz kupić konkretnie? Albo czy zbożową czy bezzbożową? Czy mam sam coś wybrać? Zrobiłbym to w granicach rozsądku czyli jedną z najtańszych bezzbożowych co by kosztowało w przeliczeniu ok 13 zł/kg.

Jest druga opcja. Moje jedzą mielone korpusy kurczaków ze specjalnym suszem dla psów: 

http://allegro.pl/fruchte-gemusemusli-diana-10kg-warzywa-owoce-ziola-i5366924091.html

Do tego okazjonalnie jakiegoś typu podroby. Wtedy koszt takiego jedzenia wynosiłby ok 35 zł na miesiąc. Tak w przybliżeniu bo musiałbym dokładniej policzyć żeby powiedzieć konkretnie. No i z racji, że jadłyby wspólnie nie mógłbym jakoś dokładnie okazywać się paragonami, a ni chciałbym trzymać dla Pandy osobnego worka z suszem, osobnych paczek w zamrażarce i osobnej paczki mielonki w lodówce. 

To ja czekam na decyzję bo jeśli mam kupić worek karmy to chciałbym do środy go kupić bo w tym tygodniu jestem w domu popołudniami więc kurier może przyjechać:) Jeśli się nie wyrobimy do środy z decyzją to też nic się nie stanie. Podam inny adres kurierowi, ale do siebie mi wygodniej.

Maciej! oczywiście decyduj! Ty najlepiej wiesz co Jej najbardziej smakuje:) karmę kup a dodatkowo to inne jedzonko, jeśli Pandusia to je! Podlicz wszystko, nie wiem jaki jest stan u Ciebie na koncie? pogubiłam się ! sprawdź proszę a w razie co ja mam Jej pieniążki :):)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

U Pandy wszystko OK:) Wiosna przyszła, ciepło się zrobiło to i Panda powinna być zadowolona:) Z miesiąc temu lekko pogryzła koszyk, ale od tamtego czasu już tak nie robi. Nie wiem o co chodziło. Jednak wszystko co miało kontakt z jedzeniem (a tym bardziej jeśli ciągle to zawiera jedzenie)  trzeba przed nią chować bo za raz na legowisko sobie znosi i rozgryza:/ Życie na wiecznej diecie nie jest łatwe, ale przynajmniej od kilku miesięcy psica wygląda tak samo:)

Czekamy na karmę, która powinna jutro nadejść. Tamtej starej jeszcze na kilka dni wystarczy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Karma doszła w poniedziałek. Bezzbożowa. Wstawiam rozliczenie...i zdjęcie Pandy przy worku, które jest delikatnie mówiąc nieudane;) Mam ich więcej, ale co raz to gorsze:D Niestety Pand już w domu taka do aparatu bo jak widać, na zewnątrz potrafi ładnie wyjść. Swoją droga to muszę jej jakieś nowe fotki zrobić...

Rozliczenie:

Stan z 05 stycznia: +943,73 zł

27 marca: -144,44 zł za karmę

Stan na chwilę obecną: +799,29 zł

DSC_8368.JPG

 

DSC_8379.JPG

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.03.2017 o 20:55, Maciek777 napisał:

U Pandy wszystko OK:) Wiosna przyszła, ciepło się zrobiło to i Panda powinna być zadowolona:) Z miesiąc temu lekko pogryzła koszyk, ale od tamtego czasu już tak nie robi. Nie wiem o co chodziło. Jednak wszystko co miało kontakt z jedzeniem (a tym bardziej jeśli ciągle to zawiera jedzenie)  trzeba przed nią chować bo za raz na legowisko sobie znosi i rozgryza:/ Życie na wiecznej diecie nie jest łatwe, ale przynajmniej od kilku miesięcy psica wygląda tak samo:)

Czekamy na karmę, która powinna jutro nadejść. Tamtej starej jeszcze na kilka dni wystarczy.

też miałam i mam taki problem - moje psiaki były za grube, więc teraz pilnuję ilości karmy.... ani im, ani mnie nie jest łatwo :(

serdecznie pozdrawiam wujka Maćka i wszystkie kochane cioteczki, a smukłą Pandusię przytulam :)

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, mari23 napisał:

też miałam i mam taki problem - moje psiaki były za grube, więc teraz pilnuję ilości karmy.... ani im, ani mnie nie jest łatwo :(

serdecznie pozdrawiam wujka Maćka i wszystkie kochane cioteczki, a smukłą Pandusię przytulam :)

Dziękuję i również pozdrawiam:)

O tyle dobrze, że chociaż Panda nie żebrze bo wiadomo, że ciężko wtedy odmówić;)

Zdjęcia obiecałem... Przepraszam za opóźnienie, ale z racji, że wiosna się ruszyła to intensywnie ryję w ziemi by wszystkie najważniejsze rzeczy na czas zrobić - przycinanie, przesadzanie itp. Fotki będą najdalej w ten weekend.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 30.03.2017 o 01:14, Maciek777 napisał:

Karma doszła w poniedziałek. Bezzbożowa. Wstawiam rozliczenie...i zdjęcie Pandy przy worku, które jest delikatnie mówiąc nieudane;) Mam ich więcej, ale co raz to gorsze:D Niestety Pand już w domu taka do aparatu bo jak widać, na zewnątrz potrafi ładnie wyjść. Swoją droga to muszę jej jakieś nowe fotki zrobić...

Rozliczenie:

Stan z 05 stycznia: +943,73 zł

27 marca: -144,44 zł za karmę

Stan na chwilę obecną: +799,29 zł

DSC_8368.JPG

 

 

KARMA MOŻE I DLA PANDY ALE KOT SIE CZAI;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...