Jump to content
Dogomania

ETKA wygrała los na loterii i zostaje na zawsze u Halci!!!


Sabina02

Recommended Posts

Tak,tylko ja to robie na chybił trafił i najpierw musze wstawic na fb,potem czasem uda mi sie przeniesc,czasem nie.Sabinka była pewnie zajęta,a ja raptus kombinowałam,az wyszło.Za to po takich spacerach Etusia spi jak zabita,oddechu nie czułam,parówka obok,wołanie nie pomagało...przestraszyłam sie.Włozyłam prówke w szczerbe po ząbkach,a tu zryw,zjedzone,wio do kuchni i próba otwarcia lodówki łapką po wiecej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Tak,tylko ja to robie na chybił trafił i najpierw musze wstawic na fb,potem czasem uda mi sie przeniesc,czasem nie.Sabinka była pewnie zajęta,a ja raptus kombinowałam,az wyszło.Za to po takich spacerach Etusia spi jak zabita,oddechu nie czułam,parówka obok,wołanie nie pomagało...przestraszyłam sie.Włozyłam prówke w szczerbe po ząbkach,a tu zryw,zjedzone,wio do kuchni i próba otwarcia lodówki łapką po wiecej :)[/QUOTE]
Spryciara z Etki ;)
Moj kot też otwierał lodowkę, kladł się na podlodze i otwieral łapą ;) potrafil sie sam nakarmić ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barb']Etka na stronie schroniska :lol: [URL]http://www.schroniskoorzechowce.pl/[/URL]
niestety okularki słabo widać :cool1:[/QUOTE]

[quote name='Malgoska']dobrze widać :)[/QUOTE]
U mnie dobrze widać dopiero kiedy powieksze zdjęcie...

Link to comment
Share on other sites

Widziałam,w miare widac :)Teraz w kolejnosci musza byc krokodylki i zabawy,całusy i mizianie,tarzanie,tylko ona to robi szybko,wiec nie wiem czy wyjdzie.Ale to pewnie znowu za 2-3 tyg jak "bedzie fotograf":)bo ja nie umie wrzucic do komputera i nawet nie zamierzam sie uczyc bo tego nie lubie.

Link to comment
Share on other sites

Z pychola baaardzo!Uszy tylko krótsze.No i Ecia wyjątkowo długonoga.:)/jak modelka/
a u tej ze zdjęc trudno wywnioskowac.Ale podobieństwo ogromne:)A zapomniałam dodac/chyba/ze Ecia jak czegos nie chce,albo cos sie jej nie podoba/no i oczywiscie nie do mnie/startuje jak do gryzienia,warczy tez niezle :)2-3 razy była akcja,rylismy ze śmiechu.Ona nabrała pewnosci,a charakterek zawsze w niej drzemał.Nie mowie ze zły,absolutnie,tylko bywa zdecydowana,nie jest to takie lelum-polelum .

Wczorajszej nocy znów Ecia miała biegunke,w stałym miejscu w przedpokoju.Zastanawiam sie czy to nie reakcja na ser biały,który daje jej rzadko...ale tak mi sie cos kojarzy.Potem cały dzien spała.Za to dzis szaleje od 5 rano,starała sie szczekac wprost do ucha,żebym wstała,a jak sie odsuwałam pod ściane to wskakiwała i uparcie robiła "mokre krokodylki"czyli zaczepki otwartym pycholem.Ja sie dałam,wstał TZ :)Wtedy ona poszła spac:)Od sniadania szaleje,tak biega,ze wpada w poślizgi,wyglada to tak jakby jezdziła na rolkach :)Juz powoli sie przyzwyczajam ,ze co jakis czas ma gorszy dzien.A rano ,po 4 wyszła na ogród,/mam drzwi otwarte,ja chwile kimnełam,ale cos mnie tkneło....nie ma w pokoju.Wyszłam na ogród,szukam ,wołam...oczywiscie musiałam sobie znalezc ją sama...spała sirota w koszyku na zewnątrz pod dachem :)I własnie jak przyniosłam zaczeła sie cieszyc i szalec.

Edited by halcia
Link to comment
Share on other sites

Mój mały szaleniec,moja duma...jest bardzo kreatywna.Poniewaz rano ignorowałam szczekanie,znalazła skarpetki i pchała je nosem po parkiecie,a potem po prostu zaczęła tą szczerbatą paszczą :)sciągać ze mnie kołdre,co chwile sprawdzajac jak jej idzie :)Kołdra lekka udało sie 2/3,potem ja nie wytrzymałam i zaczęłam sie śmiac.Ona b.aktywna jest po przebudzeniu,od popołudnia to w zasadzie siesta :)TZ ignoruje dalej i to sie chyba nie zmieni.
Dzis na szczęście pobudka po 7...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Mój mały szaleniec,moja duma...jest bardzo kreatywna.Poniewaz rano ignorowałam szczekanie,znalazła skarpetki i pchała je nosem po parkiecie,a potem po prostu zaczęła tą szczerbatą paszczą :)sciągać ze mnie kołdre,co chwile sprawdzajac jak jej idzie :)Kołdra lekka udało sie 2/3,potem ja nie wytrzymałam i zaczęłam sie śmiac.Ona b.aktywna jest po przebudzeniu,od popołudnia to w zasadzie siesta :)TZ ignoruje dalej i to sie chyba nie zmieni.
Dzis na szczęście pobudka po 7...[/QUOTE]

Fajnie masz :)
Szelcia rano też mi wskakuje na twarz i nie ma wyjścia ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Z pychola baaardzo!Uszy tylko krótsze.No i Ecia wyjątkowo długonoga.:)/jak modelka/
[/QUOTE]
Pańcia też ma zgrabne nóżki, jak widać na zdjęciach :lol:

[quote name='halcia']Mój mały szaleniec,moja duma...jest bardzo kreatywna.Poniewaz rano ignorowałam szczekanie,znalazła skarpetki i pchała je nosem po parkiecie,a potem po prostu zaczęła tą szczerbatą paszczą :)sciągać ze mnie kołdre,co chwile sprawdzajac jak jej idzie :)Kołdra lekka udało sie 2/3,potem ja nie wytrzymałam i zaczęłam sie śmiac.Ona b.aktywna jest po przebudzeniu,od popołudnia to w zasadzie siesta :)TZ ignoruje dalej i to sie chyba nie zmieni.
Dzis na szczęście pobudka po 7...[/QUOTE]
:lol:

[quote name='Malgoska']Fajnie masz :)
Szelcia rano też mi wskakuje na twarz i nie ma wyjścia ....[/QUOTE]
:lol:

Link to comment
Share on other sites

Tak,teraz juz fajnie,uwielbiam ten mokry nos i wieczne całusy obustronnie :)Ale poczatek,kiedy przeżywałam kazde brzydkie koo,kazdą osowiałosc suni,wypadajace ząbole...nie nalażały do dobrych.Teraz juz wiem,ze jest to radosne stworzenie,energiczne,temperamentne,nawet sprytne :) ...a tylko raz na jakis czas osowiałe ,spiące cały dzien.Na szczęście te dni są rzadko i trwa to jeden dzien.Szkoda tyko,ze "marnuje "sie ogród...Eci on nie interesuje.Spacer na smyczy TAK :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Tak,teraz juz fajnie,uwielbiam ten mokry nos i wieczne całusy obustronnie :)Ale poczatek,kiedy przeżywałam kazde brzydkie koo,kazdą osowiałosc suni,wypadajace ząbole...nie nalażały do dobrych.Teraz juz wiem,ze jest to radosne stworzenie,energiczne,temperamentne,nawet sprytne :) ...a tylko raz na jakis czas osowiałe ,spiące cały dzien.Na szczęście te dni są rzadko i trwa to jeden dzien.Szkoda tyko,ze "marnuje "sie ogród...Eci on nie interesuje.Spacer na smyczy TAK :)[/QUOTE]

i zwiedzanie sklepów i innych ciekawych rzeczy:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Tak,teraz juz fajnie,uwielbiam ten mokry nos i wieczne całusy obustronnie :)Ale poczatek,kiedy przeżywałam kazde brzydkie koo,kazdą osowiałosc suni,wypadajace ząbole...nie nalażały do dobrych.Teraz juz wiem,ze jest to radosne stworzenie,energiczne,temperamentne,nawet sprytne :) ...a tylko raz na jakis czas osowiałe ,spiące cały dzien.Na szczęście te dni są rzadko i trwa to jeden dzien.Szkoda tyko,ze "marnuje "sie ogród...Eci on nie interesuje.Spacer na smyczy TAK :)[/QUOTE]

[quote name='Malgoska']i zwiedzanie sklepów i innych ciekawych rzeczy:)[/QUOTE]
Musisz halciu brać Ecię na spacerki po mieście.:lol: Rzeszów teraz tak wypiękniał. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Do sklepow to ja musze dojechać,a do centum pare km.Ze 3 km to mam do supermarketów a tam nie wpuszczaja i zaglądac nie ma po co.Ale dzis jak chciałam wstac wczesnie ,bo jade do Mielca do schroniska to mi budzik zaspał:diabloti:Przytulił sie wzgłuz głowa w głowe i spał jak suseł.Dopiero sie obudziłysmy.Wyrzuce budzika z roboty,nawalił.Nastawie tradycyjny :evil_lol:
No ale jesc dałam,najpierw wystawiłam na zewnatrz by wystygło bo zalewam ryz z mieskiem ciepła woda,to Etka normalnie wariowała,myslałam,ze moskitiere podrze tak łapka walczyła o jedzenie!

Link to comment
Share on other sites

Zachmurzone ale nie pada,wole taka pogode niz upał,bo ciągla ganiam po boksach przepuszczac na wybiegi na zmiany,a na koniec mój król-,ukochany kaukazik musi isc na spacerek,a siłe to on ma :)
[IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/p552x414/1505421_562532653824690_2142165822_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Potrafie wstawic tylko te co mam na FB./kopiuje/Kaukaza bali sie wszyscy,ja sie zaprzyjazniłam i zrobiłam z niego misia-przytulaka.Ze mną by sie piescił i przytulał cały dzien,wszystko pozwala zrobic koło siebie,oczy zakropic,szczotkowac,wycinać kołtuny/ale mnie/Do innych tez zrobił sie spokojny zrównowazony.Tylko jak nie pospaceruje tyle ile on chce,to nie ma siły wciagnąc go do boksu.Kocham olbrzyma strasznie,ale nie przeforsowałam adopcji w domu i mam świadomosc,ze mogłabym fizycznie uparciuchowi nie dac rady.Np.mam wąska droge bez pobocza,auta jada szybko,a Barry mógłby nie chciec sie usunąć.A i ogród troche mały...Tz jak zobaczył kogo chce/jeszcze przed Etką wypytywałam/to prawie zszedł na zawał :)Powiedział "to ja sie wyprowadzam"No to jest Ecia,która ma Go w d...i widze,ze brakuje Mu Filipa(:
Tak Barry jest w Mielcu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...