Jump to content
Dogomania

ETKA wygrała los na loterii i zostaje na zawsze u Halci!!!


Sabina02

Recommended Posts

Jeśli chodzi o transport, to jest mi obojętne w którą stronę pojadę, ale tak jak napisałam Sabinie02, żeby w obie strony ( w weekend) nie było wiecej niż ok. 500 km lub w dzień roboczy nie więcej niż 300 km. Dlatego wyszedł Wrocław lub Opole.
Jesli zas chodzi o slepego psa, to u mnie nie ma szans, bo on cały czas będzie nerwowy słysząc i czując koło siebie inne psy, poza tym Hektor może nie tolerowac innego psa ( n a razie toleruje u mnie Łatka, a nie znosi wręcz Rufiego( vel Oczusia).

Link to comment
Share on other sites

Etiopia wyszla ze schroniska i jest juz u Halci w Rzeszowie! :multi:

Nie chcialabym jednak naduzywac Halci dobroci, szczgolnie ze ma mase roboty przy swoim niedoleznym psiaku Filipie, dlatego tez bardzo Was wszystkich prosze, pomozcie mi szukac transportu dla Etiopii na trasie [B]Rzeszów - Wolsztyn[/B], ewentualnie [B]Rzeszów - Opole[/B], [B]Rzeszów - Wrocław[/B], [B]Rzeszów - Łódź[/B], za zwrotem kosztow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beataczl']wspaniale!!! :loveu::multi:
sunia pewnie nie wie co sie dzieje a tu idzie ku lepszemu :)[/QUOTE]

Etiopia jest psem wycofanym, przestraszonym, dzikim. Nie podchodzi do ludzi, nie daje się dotykać, głaskać. Powinna przebywać w zamkniętym pomieszczeniu, wychodzić jedynie na smyczy. Potrzebuje czasu, aby kogoś poznać, zaufać. Jeżeli ucieknie, schowa się w jakimś zakamarku i nie będzie szansy na jej znalezienie i złapanie. Na pewno nie przyjdzie na zawołanie. Powtórzy się historia Trufli, ale koniec może być dla psa tragiczny.
Zastanówcie się co chcecie zrobić. Proszę o rozwagę i odpowiedzialność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzesz']Etiopia jest psem wycofanym, przestraszonym, dzikim. Nie podchodzi do ludzi, nie daje się dotykać, głaskać. Powinna przebywać w zamkniętym pomieszczeniu, wychodzić jedynie na smyczy. Potrzebuje czasu, aby kogoś poznać, zaufać. Jeżeli ucieknie, schowa się w jakimś zakamarku i nie będzie szansy na jej znalezienie i złapanie. Na pewno nie przyjdzie na zawołanie. Powtórzy się historia Trufli, ale koniec może być dla psa tragiczny.
Zastanówcie się co chcecie zrobić. Proszę o rozwagę i odpowiedzialność.[/QUOTE]

Nie takie dzikie psy sie widzialo, ale oczywisce rozwaga i odpowiedzialnosc jest dla nas priorytetem. :)

Link to comment
Share on other sites

Widzieć to jedno, a mieć do czynienia z dzikim psem to zupełnie inna sprawa - to po pierwsze.
Po drugie - osoby odpowiedzialne zachowałyby się trochę inaczej. Trudno, stało się...
Teraz można jedynie prosić o rozwagę, wyobraźnię, przezorność, ostrożność...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzesz']Widzieć to jedno, a mieć do czynienia z dzikim psem to zupełnie inna sprawa - to po pierwsze.
Po drugie - osoby odpowiedzialne zachowałyby się trochę inaczej. Trudno, stało się...
Teraz można jedynie prosić o rozwagę, wyobraźnię, przezorność, ostrożność...[/QUOTE]

Zaufaj mi, ja mialam do czynienia z dzikimi psami. Sama mialam psy w gorszym stanie psychicznym niz Etiopia.
[I]
"Po drugie - osoby odpowiedzialne zachowałyby się trochę inaczej. Trudno, stało się..." [/I]Co dokladnie masz na mysli?

My nie jestesmy osobami, ktore nie wiedza jak sie obchodzic z dzikimi, wycofanymi psami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzesz']Widzieć to jedno, a mieć do czynienia z dzikim psem to zupełnie inna sprawa - to po pierwsze.
Po drugie - osoby odpowiedzialne zachowałyby się trochę inaczej. Trudno, stało się...
Teraz można jedynie prosić o rozwagę, wyobraźnię, przezorność, ostrożność...[/QUOTE]
Uważasz, że Etiopii lepiej było by schronisku ? Ze nie powinno się jej stamtąd zabierać ? Nie cieszysz, że dzisiejszą mroźną noc spędzi w ciepłym domu ?

Przy okazji wklejam link do wątku Trufli bo raczej go nie znasz.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230114-sponiewierana-Trufla-i-szczęśliwa-Szczęściara?p=21681982#post21681982[/URL]

edit
Zapomniałam, że mozna tam trafić poprzez moją sygnaturkę.

Edited by barb
Link to comment
Share on other sites

To może zobacz filmy , jak je , chodzi na spacer , toleruje ludzi i już pierwszego dnia akceptuje nowe otoczenie. Zwiedza dom i sama decyduje gdzie będzie miała legowisko.W końcu ludzie z wieloletnim doświadczeniem z psami nie biorą 14-letniego psa z 8-letnim "stażem" w schronisku dla własnego widzimisię. Dziękuję za przestrogi i nie oczekuję komentarzy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']To może zobacz filmy , jak je , chodzi na spacer , toleruje ludzi i już pierwszego dnia akceptuje nowe otoczenie. Zwiedza dom i sama decyduje gdzie będzie miała legowisko.W końcu ludzie z wieloletnim doświadczeniem z psami nie biorą 14-letniego psa z 8-letnim "stażem" w schronisku dla własnego widzimisię. Dziękuję za przestrogi i nie oczekuję komentarzy.[/QUOTE]
[B]orzesz[/B], to jest zasadnicza róznica między historią Etiopii i Trufelki - już w dniu opuszczenia schroniska są wieści z nowego miejsca pobytu suni. Z filmików wiadomo gdzie Eti przebywa, jak się czuje.
halciu wyrazy szcunku za opiekę nad Etiopią.

Link to comment
Share on other sites

Spi mała na sofie tuz przy nas.W jedzeniu tylko wybrzydza i nie zje jak sie na nia patrzy. Zjadła malutko.Jest ciekawska, jesli nie śpi,rozgląda sie uwaznie.Ostrożnoosc tak,ale strachu zero.Rano wyszła na smyczy niechętnie,wysikała sie szybko i biegusiem do domu.Za poł godz.wyszła odważniej i tez sie wysiurała.
AAA jeszcze dla spokoju orzesz dodam,ze Eti przebywa w ZAMKNIETYM pomieszczeniu i wychodzi TYLKO NA SMYCZY :)pomimo,ze mam szczelny ogród.

Edited by halcia
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ona nie ma jeszcze opanowane które wejscie...i wtedy obleciała dom szukajac otwartych drzwi,i nawiała/ale na smyczy w tuje/Stamtad na rekach do domku i od razu spokojna.Troche panikuje na zewnątrz,troche zagubiona.A teraz jak zimno trudno drzwi zostawiac otwarte,a ona szuka wejscia do domu.W domu anioł,nie słychac nie widac,siedzimy razem na sofce,ona w zasadzie podsypia,ale poddaje łepek do głaskania.Lubi na sofie lezec i w koszyczku.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia'][URL="http://www.youtube.com/watch?v=asNlGrHWKtM"]http://www.youtube.com/watch?v=asNlGrHWKtM
Nie ukrywam,ze z domu trzeba wyniesc na rekach,bo nie chce wyjsc z pomieszczenia.
[/URL][/QUOTE]
Całkiem dobrze sunia daje sobie radę na smyczy. Miejmy nadzieję, że niechęć do wychodzenia jej minie jak zobaczy, że po spacerku zawsze wraca się do domku. :lol: Ja miałam znalezioną sunię, ktora nie dośc że nie chciała wychodzić z domu to na smyczy zupełnie nie umiała chodzić. Kladła się i lezała. Ale szybciurko wszystko opanowała.
A w domu Ecia zachowuje czystość ?

Link to comment
Share on other sites

Tak,nic sie nie dzieje, zachowuje czystosc,ignoruje Filipa.Tylko dzis ładnie zjadła,ale pic nie chciała.Da sie z domu wyniesc,postawic na trawce,ale na smyczy ona obiera kierunek,gdybym ciaagneła kładzie sie.Wiec chce stac stoimy,chce isc idziemy.Dzien przespała prawie cały na sofce obok mnie.Lubi chyba głaskanie,bo poddaje łepek.Panika jest jak na ogrodzie biore na rece by zaniesc do domu,szczególnie wieczór jak nie wie gdzie isc.Teraz wieczór nie zrobiła siooo,zobaczymy....juz nie bede jej stresowac nocnym wychodzeniem,bo ledwo wróciła poszła do koszyka i spi na podusi która tam mam.Z Orzechowców juz miałam zmartwiony telefon jak sobie radze :)Opowiedziałam i wysłałam fotke telefonem natychmiast :)I piekny sms otrzymałam,ze pieknie wygląda.:)Wczoraj trzeba było sie chowac,zeby zjadła,dzis zjadła przy mnie :)choc je długo i grzebie za lepszymi kąskami :)co nie smakuje "wypada "z miseczki.

Link to comment
Share on other sites

Mam zakaz komentowania i będę go przestrzegać... Napiszę tylko kilka zdań...
Mam wielką nadzieję (i nie tylko ja), że zakochasz się w Etiopi i nie pozwolisz jej wyjechać. Twój dom jest jej pierwszym prawdziwym domem od wielu, wielu lat. Nawet jeżeli kiedyś dawno temu miała jakiś dom, raczej już tego nie pamięta.
Czas świąt jest czasem magicznym, spełniają się marzenia, sny, nadzieje. Może marzenia Etiopi i nasze się spełnią?
Życzę zdrowia Tobie i Twojej ludzkiej i psiej rodzinie. Pozdrawiam...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzesz']Mam zakaz komentowania i będę go przestrzegać... Napiszę tylko kilka zdań...
Mam wielką nadzieję (i nie tylko ja), że zakochasz się w Etiopi i nie pozwolisz jej wyjechać. Twój dom jest jej pierwszym prawdziwym domem od wielu, wielu lat. Nawet jeżeli kiedyś dawno temu miała jakiś dom, raczej już tego nie pamięta.
Czas świąt jest czasem magicznym, spełniają się marzenia, sny, nadzieje. Może marzenia Etiopi i nasze się spełnią?
Życzę zdrowia Tobie i Twojej ludzkiej i psiej rodzinie. Pozdrawiam...[/QUOTE]

Halcia ma niedołężnego psa o duzych gabarytach, ktory wymaga bardzo duzo pracy. Proszenie Halci o cokolwiek w tym momencie jej zycia jest naduzywaniem jej dobroci. Wiem i czuje ze chcesz dla Etiopii dobrze i ze Twoje posty wynikaja z troski, ale zaufaj nam, my nie damy Etiopii skrzywdzic, ona juz dosc krzywdy zaznala w swoim zyciu. Kazdy chce dla niej jak najlepiej.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuje orzesz :)
Mało tego Filip był "nieadopcyjny"felerny ze zwichrowaną pschychiką juz na zawsze,po nosówce,po katowaniu,zagłodzony,z bielmem na oku z niedozywienia.Spędził u nas ponad 9 lat,był kochanym ale trudnym psem.Teraz nie chodzi juz kilka miesiecy/ok 20 kl/jest noszony ,podtrzymywany,wozony do weta,ale to juz ostatnie mozliwosci wyczerpane: Metacam,karsiwan,B12,Fosfor,sterydy.On walczy ja walcze,nie ukrywam ,ze jestem zmęczona,ale póki przejawia wole zycia bedzie żył.Trudne przypadki staram sie "wyprowadzac "na prosta w schronisku.Ale w domu po 9 latach odpoczełabym przy psie nie trudnym.Niedawno odeszła mi
[*] Nutka która wyadoptowana zyła u nas 13 lat.Dlatego jest miejsce na tymczas dla Etiopi,a zycie pokaże,na pewno chcemy TYLKO dobra psinki,bo gdyby nie,tkwiła by na zimnie nadal,anonimowa choć z imieniem,jak wszystke w schronisku.Dzis musiałam jechac z Filipem do weta,Etka sie nawet z koszyczka nie ruszyła,byle te spacery i powroty opanowac na "lepiej"

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...