Becia66 Posted December 28, 2013 Author Share Posted December 28, 2013 [quote name='Aimez_moi']Jak tam sunieczka?[/QUOTE] na spektakularne efekty trzeba będzie poczekać ale jestem pewna że przyjdą. Żabo skrobnij coś, ciekawa jestem bardzo jak Aza do twoich rodziców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 28, 2013 Share Posted December 28, 2013 Ja sobie spokojnie poczekam.....:):) Na radosny pysio...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolakola Posted December 30, 2013 Share Posted December 30, 2013 Słuchajcie, gdyby trzeba było dalszej specjalistycznej diagnostyki oczu mogę załatwić namiary na sprawdzonego psiego okulistę w Lublinie, leczył sunię mojej cioci - bardzo go zachwalała. A bliżej jakbyście nadal szukali możecie w Rzeszowie sprawdzić weta Canis na krajobrazowej - moja Franka miała bardzo duże problemy z trzecią powieką, ciągle jej te grudki zeskrobywalismy u innego weta i sprawa się non stop odnawiała, ręce nam już opadały bo nie wyobrażaliśmy sobie tak męczyć psa non stop, pojechaliśmy do Canisa, dostała jakieś leki i jest spokój już parę lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 30, 2013 Share Posted December 30, 2013 Karola zapewne masz na myśli doktora Balickiego z Lublina, ja jeździłam do niego z naszą Matyldą Orzechowską, pamiętacie ? wet super i bardzo pro-psio-schroniskowy ;) A i Canisów znam bo niedaleczko mieszkałam i leczyli mi dziadka Poldka przez dwa lata na wszystkie choroby świata ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolakola Posted December 30, 2013 Share Posted December 30, 2013 Zapewne tak, mają w takim razie już naszą podwójną rekomendację:) w Canisie to w ogóle uratowali życie i mojej France i psu koleżanki - własnymi łapkami bym im pomnik wystawiła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted December 31, 2013 Share Posted December 31, 2013 Witam witam :) U nas w porządku. Jeszcze się boimy głośniejszych dźwięków, przejeżdżających samochodów, a nawet ciągnącej się linki po trawie. Do nas w domu się przyzwyczaiła (wiadomo do kogo najbardziej :P ) ale te relacje dalej są na zasadzie radości i strachu. I standardowo moje pantofle i buty są najsmaczniejsze :) Powoli wychodzi z niej cwaniara. Muszę Wam kiedyś nagrać filmik jak reaguje na mój widok np. jak wracam z pracy. Co do zdrowia to kończymy antybiotyki i czekamy na kolejną wizytę u weta. A co do okulisty w Lublinie to myślę że się możemy skusić w najbliższej przyszłości bo sam już się rozglądałem za takimi klinikami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted December 31, 2013 Share Posted December 31, 2013 Bardzo się cieszę, że dziewczyna dochodzi do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted January 4, 2014 Share Posted January 4, 2014 Jak tam sunia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 5, 2014 Author Share Posted January 5, 2014 Żabo jak tam Aza po petardach ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poziomka Posted January 5, 2014 Share Posted January 5, 2014 Może już jest zaciech u suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 Jak tam sunia się miewa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 13, 2014 Author Share Posted January 13, 2014 Żabo co tam u was słychać ? Napisz bo my wszyscy ciekawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 Dokładnie. Czekamy. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Trochę nas tu nie było ale już piszemy ;) Na sylwestra się nie widzieliśmy bo przecież w pracy "fajnie jest", ale z tego co mówili rodzice to przez chwilę był strach i potem wszystko ok. Sunia powoli mniej się boi otoczenia. Przed autami już tak nie ucieka i pod ogrodzeniem za nimi biega. Nie pozwala sobie bez powodu na siebie szczekać :D Jak psiak jest chętny do zabawy to i ona wesoło skacze, ale gdy któryś na nas krzyczy to my krzyczymy głośniej :) Ogólnie to nabieramy wagi i siły, choć siły nie brakuje szczególnie jak pojawiają się sarny na horyzoncie. I uwielbiamy spacery, jak tylko otwierają się drzwi na zewnątrz to pierwsze co to sprint pod bramkę. Niedługo wizyta u weta, a po sprawach sterylkowych będziemy się starać o specjalistyczną diagnozę wzroku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Super wieści!! :multi: Beciu, może byś tak zmieniła tytuł na bardziej optymistyczny, heee??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 bardzo się cieszę ,że nasza bidulka dochodzi do siebie :loveu: na pewno powoli zapomni jakie miała podłe życie .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnold Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 A uśmiecha się już od czasu do czasu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Głównie to cieszy się tylko do mnie i do kolegów na spacerach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 19, 2014 Author Share Posted January 19, 2014 [quote name='żaba88']Głównie to cieszy się tylko do mnie i do kolegów na spacerach :)[/QUOTE] twoich kolegów czy jej kolegów ? :smile: Żabo czy twoja mama przekonała sie już do Azy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 Jej kolegów ;) A czy mama się przekonała to nie wiem ale nawet o tej porze pojechałaby do jakiejś kliniki żeby te nieszczęsne oczy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 (edited) Jej kolegów ;) A czy mama się przekonała to nie wiem ale nawet o tej porze pojechałaby do jakiejś kliniki żeby te nieszczęsne oczy wyleczyć :) Edited January 20, 2014 by żaba88 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted February 7, 2014 Author Share Posted February 7, 2014 Żabciu co tam u was słychać bo kolejne 2 tygodnie minęły...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 Jesteśmy :) Bez większych zmian u nas. Zdrówko w porządku. Specjalistka od wyścigów na 1/4 ogrodzenia - Ira, w piątek została pomyślnie wysterylizowana. I taka to jestem pogodzona z losem: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Bp5MBo6iaoY/UyWFataMHWI/AAAAAAAAAgE/4e6rOw6d9xo/s512/IMG_20140315_125328_243.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-6l-mTaVT9Oo/UyWFX4MDM5I/AAAAAAAAAf8/95QaiVxrGYo/s512/IMG_20140315_125233_687.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 16, 2014 Author Share Posted March 16, 2014 och Żabo jak dobrze że jesteś, - to teraz Ira jest ? ładnie. Czemu piszesz że bez zmian ? nie otworzyła sie więcej ? jak sie zachowuje i jak do domowników, napisz coś więcej bo jestes bardzo oszczędny w słowach :diabloti:. Dobrze że juz po sterylizacji to będzie spokój. A jak oczka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 O jeju jaka bidunia jestem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.