Jump to content
Dogomania

Aza - już nie najsmutniejsza ONka jaką w życiu widziałam .Ma wymarzony dom !!!


Becia66

Recommended Posts

Ale wczoraj kiedy Aza siedziała w boksie, a Ogonek i Bella biegały po wybiegu, Bella podbiegła do Azy a ta ją polizała w nos przez kratki, uroczo to wyglądało. Natomiast do mnie machała ogonem, ale do ręki nie podeszła, ale machała intensywnie ogonkiem, ale już w zamkniętym boksie, podeszła do ręki i powąchała :) mądra sunia, mam nadzieję, że się do nas przekona :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 128
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moje serducho też skradła, ma w sobie jakąś taką subtelność która rozkłada mnie na łopatki. W sobotę na początku nie mogłam jej wywabić nawet na kawałek kiełbachy, ale później jak już myślała że poszłam odważyła się zrobić mały rekonesans. Na początku na mój widok chowała się za budę ale później już stała przy siatce i z zaciekawieniem przyglądała się jak białe trio gania po wybiegu obok ;) Myślę że jak się ją odkarmi i doprowadzi do pionu to na pewno szybko znajdzie dom który w sobie rozkocha. Domyślam się że nie ogłaszać jej na fb póki nie uda się jej doprowadzić do względnego porządku?

Link to comment
Share on other sites

Aza ma się całkiem dobrze, jest radosna, macha ogonkiem na mój widok, widać, że ma ochotę podejść, ale to jest coś w stylu, chciałabym a boję się. Z Ogonkiem dogaduje się świetnie, jak ich razem puszczam, to ona mu na początku nie daje żyć, lata koło niego, zalotnica jedna, zaczepia, ale potem daje mu spokój i już we dwójkę ładnie sobie drepczą. We wtorek udało nam się z naszą wetką otoczyć ją, więc się położyła przerażona i pozwoliła głaskać, nie pokazywała żadnej agresji, ale już po wypuszczeniu dalej to samo, strach i strach. Myślę, że ona ma szansę się oswoić bo kochana z niej sunia, ale trzeba nad nią trochę popracować, niestety u nas jest to ciężkie, bo niby kto ma to robić, kiedy każdy z nas sam, a każdy psiak czeka na swoją kolejkę....ktoś kto dałby jej dużo serca, zaopiekował się nią, pokazał, że jej nie skrzywdzi, wtedy ona odwdzięczy się wiernością i miłością aż po grób...cudowna, mądra sunia o wielkim sercu...niech też ma swoją szansę...:puppydog:

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że Azie może jest potrzebny taki wstrząs jak Gackowi, żeby opiekował się nią jeden człowiek, żeby widziała, że krzywdy jej nie robi, to ona wskoczy za kimś takim w ogień! Bo wiadomo jak u nas, czasu na oswajanie brak, jeszcze teraz gdy ciemno już o 16. Ona biega, macha, ogonkiem, przygląda się z zainteresowaniem, ale nie podejdzie, jednak w kozi róg można ją zapędzić i wtedy wygłaskać, nie jest agresywna, no ale ja sama nie dam rady, musiałabym mieć kogoś coby za każdym razem ją w ten róg, wtedy nawet spróbowałabym ją zabrać na spacer.

Link to comment
Share on other sites

Kto ją tak potwornie skrzywdził????Nie chcę nawet myśleć co się wydarzyło...biedna sunieczka. Pamiętam jak dziś kiedy wzięłam z dogo mojego ONka
[*] , spadło mi pudełko z szafy a biedak zaszył się w odległym końcu pokoju, wołałam go po imieniu a on czołgał się do mnie ze spuszczonymi uszami. Piekielny widok , fakt miłość zrobiła swoje ale CZAS CZAS CZAS potrzebny i TEN człowiek

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...