Jump to content
Dogomania

Aza - już nie najsmutniejsza ONka jaką w życiu widziałam .Ma wymarzony dom !!!


Becia66

Recommended Posts

[SIZE=5][COLOR=#ff0000][B] Ma cudowny dom u wspaniałego Żaby w Przemyślu [/B][/COLOR][/SIZE]:loveu:


Wróciłam dzisiaj z przytuliska i nie mogę sie otrząsnąć z wrażenia jakie pozostawiło na mnie spotkanie z Azą. Najsmutniejsza On-ka jaką widziałam, wychylony tylko łebek z budy, a przy zbliżeniu chowa sie cała i odwraca tyłem. W oczach jedno wielkie przerażenie, smutek, rezygnacja, juz sama nie wiem jak to nazwać ale zrobiło to na mnie piorujujące wrażenie, nie mogę sie otrząsnąć i przestać myśleć o tym smutku i łzach w psich oczach. Sama mam łzy, tak bardzo chciałabym ją przytulić, szepnąć do ucha że wszystko będzie dobrze, uspokoić to pocharatane serduszko, zapewnić że już nie jest sama....
Ponadto zauważyłam w boksie krew w moczu, dzisiaj będzie sunia zabezpieczona antybiotykiem, musimy zrobić dokładne badania zeby wiedzieć co jej jest i nie przegapić wszelkich ubytków na zdrowiu bo przeciez ona w pobliskiej miejscowości błąkała się około miesiąca, Przywieziona w parcianej obróżce z wielkim koluchem i urwanym sznurkiem, jej zycie było pewnie jednym pasmem cierpienia i udręki, cycuchy wyciągnięte, widać że rodzila i to pewnie nie jeden raz. Nie szukamy wlaściciela, nie chcemy żeby wróciła w miejsce w którym była, nie chcemy więcej widzieć łez w jej oczach i wszechogarniającego smutku...jedyne co, możemy obiecać że zrobimy wszystko aby odtąd była już tylko bezpieczna i szczęśliwa. Tymczasem przed nami długa droga....


[IMG]http://images64.fotosik.pl/423/bc1c6c6f4ff936b2.jpg[/IMG]


[IMG]http://images63.fotosik.pl/422/9566b3c807410a39.jpg[/IMG]


[IMG]http://images62.fotosik.pl/423/01459ff7b1915e20gen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images65.fotosik.pl/423/94c70363960154b7.jpg[/IMG]


[IMG]http://images62.fotosik.pl/423/e6586e4998e61314.jpg[/IMG]

Edited by Becia66
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 128
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wygląda na młodą sunię, a już tak zmęczoną życiem, zrezygnowaną, ten jej smutek rodziera kiedy na nią sie patrzy...:-(
Wcale nie jest taka duża na jaka wygląda, musiała być niedożywiona i żyć byle jak....



[IMG]http://images61.fotosik.pl/422/f11053743f4724fc.jpg[/IMG]


[IMG]http://images63.fotosik.pl/422/2c650ba2a34ab453.jpg[/IMG]


[IMG]http://images64.fotosik.pl/423/021b9789045af354.jpg[/IMG]


[IMG]http://images64.fotosik.pl/423/d4a7cb6893d871a6gen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images63.fotosik.pl/422/1303044e82cd4279.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Aza była ogłoszona przez kogos prywatnie na rzeszowiaku, stąd mamy te 2 zdjęcia, potem jednak została zgłoszona do gminy i przyjechała do przytuliska.


[IMG]http://images65.fotosik.pl/414/b877640fc12c8e7egen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images65.fotosik.pl/414/a391c571e6f36879gen.jpg[/IMG]



To jej pierwsze zdjęcia w przytulisku zrobione przez majuskę

[IMG]http://img547.imageshack.us/img547/3229/nos9.jpg[/IMG]


[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/3400/72q4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yolanovi']Smutek, który rozrywa serce na drobne kawałeczki :( Dziewczyny macie jakiś pomysł dla niej? Na pewno wizyta u weta jako priorytet, a co potem? Hotelik? DT? Czy poszukiwanie DS do skutku?[/QUOTE]

Od wczoraj Aza bierze antybiotyk na zapalenie pęcherza, opiekę wet mamy dobrą w przytulisku, żadne zwierze nie jest u nas pozostawione bez pomocy. Gdyby sie trafił bdt to jak najbardziej, jesli nie, musimy ją doprowadzić do zdrowia i równowagi psychicznej i wtedy będziemy szukać domu.

Link to comment
Share on other sites

ponieważ jest sama na wybiegu z kwarantanną, wychodzi sobie z boksu na zewnątrz, jednak gdy tylko ktos sie zbliża wpada spanikowana z powrotem do budy. Nie naciskamy, nie zmuszamy do niczego, niech się spokojnie oswoi z zaistniałą sytuacją i sama dojdzie do wniosku, że tu nic złego jej nie grozi. Ponieważ błąkała sie około miesiąca, pewnikiem byla przeganiana przez wielu, być może kopana lub nawet rzucano w nią czyms cięższym jak to na wsi, wcale sie nie dziwię jej obecnemu zachowaniu.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj będąc na wybiegu zobaczyła mnie na zewnątrz i obszczekała, ale potem się uspokoiła i nawet z ciekawością mi się przygladała, uroczo przechylając główkę. Rzeczywiście jest bardzo ładna, oby jak najszybciej przekonała sie do nas! Wczoraj na starym wybiegu była Bella, a Aza na sąsiednim, tj. Ogińskiego. Zauważyłam, że Aza interesuje się Bellą w podobny sposób, jak Haidi, tzn. panienki biegają wzdłuż siatki i się wzajemnie obszczekują. Na szczęście intensywność tej psiej wymiany zdań jest mniejsza niż Bella-Hajdi.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...