Jump to content
Dogomania

nie umiem nauczyć psa komend,pies wyje jak wychodzę z domu ratunku


Kasia2305

Recommended Posts

[B][I]Cześć mam prawie pół rocznego yorka jakimś cudem nauczyłam go tylko 2 komend poproś i podaj łapkę [/I][/B][B][I]a teraz masakra nie chce sidać nie chce leżeć,czytałam tu na forum że ktoś się skarżył na swojego yorka iz ten chce się ciągle z włąścicielem bawić no mi tego brakuje bo z tym tez problem,pies mój sam się bawi,rzucę mu zabawkę podleci weźmie i już nie odda ucieka z nią i w ciszy się bawi,drugi problem jest taki że jak gdzieś wychodzę to on piszczy i wyje,jedna sąsiadka mówiła ze wył jakiś czas a tak to tylko piszczy,w sobotę wyszłam bo mama urodziny miała i co wróciłam zaledwie po 3h słyszałam jak wyje na dworzu bo miałam okno otwarte,weszłam do domu a tu jak by tornado przeleciało,ławeczka do ćwiczeń przewalona,nasikane gdzie sie da,muszę coś na to poradzić i niewiem co bo niedługo rozpoczynam pracę więc pies będzie skazany na siedzenie w domu ;/[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

dużo problemów na raz... kontaktowałaś się z hodowcą w sprawie wychowania pieska?

Jeśli chodzi o zabawę to mnie trochę dziwi, że yotk nie chce się z Tobą bawić tylko sam. Yorki z reguły są bardzo kontaktowe i uwielbiają zabawy z właścicielem. Może spróbuj nie rzucać mu zabawki tylko trzymać w ręce i tak się z nim pobawić.
Polecam też wspólne bieganie lub przynajmniej spacery na dworze.

Zostawania w domu trzeba nauczyć psa stopniowo. Kiedy wychodzisz, ogranicz mu przestrzeń do jednego pomieszczenia, ewentualnie jeśli nie jest to długa nieobecność do kojca / klatki. Zostaw zabawki i wodę ewentualnie jakiś smakołyk. Nie żegnaj się zbyt wylewnie, po prostu wyjdź.
Na początku trenuj zamykając psa w pokoju i stojąc za drzwiami kilka minut. Stopniowo wydłużaj czas, wychodź do innego pomieszczenia zostawiając malucha samego. Jeśli nauczy się siedzieć spokojnie kilka minut zacznij wychodzić na zewnątrz.
Ewentualnie możesz tez spróbować zostawiania go w jego miejscu przy otwartych drzwiach. Wydajesz komendę zostań i wychodzisz, jeśli idzie za Tobą odprowadzasz go z powrotem do pokoju i wydajesz stanowcza komendę. (Nigdy nie krzycz na psa jeśli chcesz go czegoś nauczyć) Musisz sobie wyrobić jakieś hasło, na które pies będzie reagował, jakiś znak, że coś źle robi. To ma być krótkie hasło: np. "nie!" "źle!" "hej!" itp. Nie tłumacz psu jak dziecku, bo monologi nie mają dla niego większego znaczenia.

Po powrocie też nie przesadzaj z wylewnością, jeśli pies będzie bardzo podekscytowany będzie skakał na ciebie i szczekał czy piszczał nie dotykaj go aż się trochę uspokoi.

Półrocznemu psu jeszcze może zdarzyć się sikanie w domu, więc warto zostawić mu podkład szczenięcy lub gazetki.

Acha no i z doświadczenia wiem, że yorki lepiej znoszą zostawanie w domu jeśli mają drugiego yorka do towarzystwa ;)

Link to comment
Share on other sites

Hej nie wiem czemu się nie dodało to co pisałam ostatnio bo odpisałam,ja mam yorka z tych jak to się mówi pseudo hodowli za 200zł go kupiłam,z zabawą to źle napisałam bo jest tak że jak mu rzucę coś to on poleci i idzie sobie pod stół "tarmosić" jak mu się znudzi to wtedy zostawia i czeka aż podniosę i rzucę,kupiłam taką piłkę ze sznurkiem to w 2 dni była rozwalona,piłkę zbierałam w kawałkach a sznurek zostawiłam bo widzę ze lubi ze mną walczyć ja z jednej strony mam sznurek on z drugiej i tak się siłujemy.Bieganie odpaa bo on na dworzu ma adhd podchodzi na prawo i lewo zawsze muszę patrzeć żeby go nie zdeptać.

On teraz skończy pół roku,próbowałam go zostawiać tak że szłam na dół do skrzynki patrzeć,słyszałam jak piszczy,wychodziłam do sklepu,wracałam słyszałam jak wyje,zauważyłam że jak wychodzę to on nic nie je i nie pije,wychodzę normalnie nie żegnam się i nie mówię że idę poprostu ubieram się i wychodzę,z tym że jak już buty ubieram to on koło mnie skacze,z tym pomieszczeniem to nie bardzo bo ja mieszkam na kawalerce,jedynie co to toaleta pozostaje,no i tu też problem,jak chcę isć się kąpać to muszę rano bo mój pies śpi do 12 ;) póxniej już nie mogę bo minie 20min a on już piszczy,ostatecznie pozostaje kąpiel jak chłopak wraca z pracy.Lolek reaguje na hasło " e e e" może trochę śmieszne ale jakoś tak od szczeniaka go przyzwyczaiłam,teraz trochę mniej na to reaguje.Dzisiaj go zostawiłam na 4h bo chłopak w delegacji a ja w szkole byłam,wróciłam i co ? Znowu pobojowisko,szafę otworzył na przedpokoju i ciuchy na podłodze leżały,kołdrę również wywalił,siku to wiadomo na przedpokoju było i kupa w pokoju.Nie mogę narazie drugiego psiaka z racji tego że to kawalerka,kurde wolała bym aby on szczekał (sąsiadki pies tak ma) sobie jak wychodzę niż wył bo mi go szkoda ;(

Chyba zgłoszę się do pewnego Pana który pomaga ludziom z problemami u psów,nawet pomaga uczyć komend bo ja sama nie dam rady.
Teraz wygląda może to tak że to mój pierwszy pies a tak nie jest bo w domu rodzinnym jest 16letni kundelek i co jakoś ułożony jest i normalny bo bez smyczy sobie chodzi,na ludzi nie skacze i nie skakał nigdy a ten mój to jak diabeł taki kogo mijamy to on by chciał skakać,lubi aby na niego zwracano uwagę,jak ktoś nie pogłaska to wtedy piszczy,nie wiem sama co robić już,jak dalej pójdzie to odwiedzę tutaj wątek o sprzedaniu psa ;(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...