Jump to content
Dogomania

Hodowla pekińczyków


dafinka

Recommended Posts

Czesc
Miesiąc temu mój pies w typie pekińczyka został potrącony przez samochód, miał 5lat i zginął na miejscu.Teraz szukam pekińczyka z rodowodem, bo dużo sie naczytałam o pseudo-hodowlach. Zastanawiałam sie też nad psem ze schroniska, jednak jako osoba jeszcze niepełnoletnia nie moge takiego przygarnac. Jeśli możecie to prześlijcie mi linki do hodowli, które mają lub na początek nowego roku planują miot. Mój pierwszy pies był czarny z białym kołnierzem, takie tez mi sie podobają, no i inne ale niezbyt biały czy rudy. Z góry dziękuję za odpowiedzi ;)

Link to comment
Share on other sites

Hodowli pekińczyków w Polsce jest bardzo mało ( mówię tu o prawdziwych hodowlach, a nie pseudo czy też zarejestrowanych pseudo). Polecam tą: [URL]http://www.fu-lin.republika.pl/[/URL]
Są na sprzedaż dwie biało-czarne około 5 miesięczne suczki. Najlepiej skontaktuj się z hodowczynią i wypytaj o wszystko, co Cię interesuje.
Edycja:
Dafinko, przy zakupie psa z hodowli podpisuje się umowę kupna-sprzedaży więc, tak samo jak przy adopcji, umowę będzie musiało podpisać jedno w Twoich rodziców lub prawnych opiekunów.
Jeśli nie szukasz psa na wystawy czy do hodowli, przemyśl jeszcze raz kwestię adopcji pekińczyka ze schroniska lub lepiej tzw. domu tymczasowego (DT).
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/114405-Pekinczyki-w-potrzebie[/URL]
lub
[URL]http://plaskate.org.pl/[/URL]
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania-pisz śmiało. Postaram się pomóc :-).

Edited by Lotty
Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za odpowiedź :) oglądałam już pieski z tej hodowli i są piękne, ale niestety cena dośc wysoka - 2500zł jeśli sie nie myle. Nie szukam pekińczyka na wystawy, zależy mi na tym żeby miec dowód i nie kupywac kota w worku, bo później nie wiadomo co z niego urośnie :) nie przeszkadzałaby mi wada genetyczna, ale chyba zdażają się dośc rzadko. Patrzyłam też na tego pieska ( nie moge wstawic linku, ale z hodowli nasza sfora fci) musiałabym zapytac o cene no i piesek musiałby byc najwcześniej pod koniec grudnia lub początek stycznia bo wtedy jestem ciągle w domu i mysle, ze lepiej by sie zaklimatyzował ( ale mogę zmienic zdanie ) Co do pekińczyka ze schroniska, to jednak rodzice wolą jak jest szczeniak, bo wtedy od razu go ucze czego od niego oczekuje, a ze schroniska to ma swoje zwyczaje i do końca nie wiadomo czego sie po nim spodziewac. Mam trochę pieniędzy uskładane na czarną godzine, zeby kupic legowisko czy inne akcesoria. Mogłabym wiedziec w jakiej hodowli kupowałaś/eś pekińczyka? Jest piękny :) i jeszcze jedno, czy to prawda, że pekińczyki nie powinny schodzic po schodach? Gdzieś to wyczytałam, chyba nawet tutaj ale nie dam sobie ręki uciąc, a w googlu nic o tym nie ma. Mój poprzedni pies w typie, bezproblemowo schodził, wchodził po schodach, biegał, skakał dwójkami.

Link to comment
Share on other sites

Dafinko, mimo wszystko radziłabym Ci zadzwonić do hodowli Fu lin i porozmawiać z hodowczynią (przecież taka rozmowa do niczego nie zobowiązuje) lub skontaktować się z Izą( Ona ma pekińczyka z hodowli Pani Jabłońskiej). Tu jest jej strona [URL]http://maharajasgarden.pl.tl/MAHARAJA-Fu_Lin.htm[/URL]
Moje pekińczyki, bo mam dwa ( tego z avatara i jasnego z czarną maską) pochodzą z hodowli Tatarakowy Zakątek, ale ona już niestety nie istnieje.
Co do schodzenia po schodach to uważam, że lepiej jest psa znosić ( jak zawsze tak robię, bo pekińczyki są narażone na wypadanie dysków, podobnie jak np. jamniki).
Jeszcze w kwestii ceny. Może warto poczekać, uzbierać pieniądze i dopiero wtedy szukać psa. Ja tak właśnie zrobiłam, ale na Bingusia ( to ten czarny) czekałam aż pięć lat, bo wymarzyłam sobie czarnego:loveu: pekińczyka do tego wystawowej klasy.

Edited by Lotty
Link to comment
Share on other sites

Może masz racje, może powinnam jeszcze zaczekac na psa i uzbierac pieniędzy, a nie ciągnąc od rodziców, chociaż ciężko kiedy nie ma się przy sobie przyjaciela ( psa ), a schodów u nas w domu to jest pełno, jedne na dwór, a drugie do pokoi na góre, więc nie wiem czy pies byłby za każdym razem znoszony. A wiesz co, widziałam ostatnio na internecie pekińczyka chyba 4miesięcznego od 1200zł z metryczką fci, koło Sieradza ( a do sieradza mam niedaleko ) więc myślałam, że będzie więcej o podobnej cenie, ale oferta niestety z 2011roku, ale jak patrze to nie ma nazwy hodowli, pisze tylko, że z ukraińskiej.

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem Cię, ale uważam, że pośpiech jest złym doradcą. Jak mówi przysłowie: co nagle to po diable. Akurat w ukraińskich hodowlach się nie orientuję, ale z tego co słyszałam ceny pekińczyków kształtują się tam w granicach około 500 euro więc mniej więcej tak jak w Polsce, a trzeba jeszcze doliczyć koszty dojazdu/ transportu, wystawienia rodowodu eksportowego itp.

Edited by Lotty
literówka
Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o psy ze schroniska to możesz spróbować wytłumaczyć rodzicom, że do takich miejsc trafiają także szczenięta ( choćby w okresie świąteczno-noworocznym, kiedy do schronisk oddawane są szczeniaki podarowane jako prezenty mikołajkowe czy gwiazdkowe).:-( Jednak jeśli marzysz o rasowym pekińczyku to na Twoim miejscu odłożyłabym pieniądze i kupiła psiaka z hodowli.
Ja tak właśnie zrobiłam, kiedy kupowałam Bingusia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...