Jump to content
Dogomania

Omar za TM (*), Niko - MA DOM :)


andzia69

Recommended Posts

Tak, to watek Niko i własnie przeczytałam diagnoze Magdy :(

Teraz pytanie, czy jego zachowania mozna jakos skorygowac?

P. Magda teraz pracuje w kierunku okiełznania tego problemu, skoro już wie, na czym on polega. Coś się na pewno da zrobić, ale miejsce docelowe Nikusia musi być u osoby,  która udźwignie problem...

 

Przez moje "zajmowanie się" psami i kotami przez lat ponad 20, nie mogę sobie chyba zarzucić, że nie walczyłam o każde życie wszelkimi siłami, psie, kocie. Ale mogę sobie zarzucić, że kilka razy, 3,4 walczyłam za długo. Chciałam wygrać z chorobą i nie przyjmowałam do wiadomości, że nie wygram.

Ja tak walczyłam raz, co najmniej o tydzień za długo... Mam nadzieję, że Ramzesik mi wybaczył, bo ja sobie tego nie wybaczę nigdy

Link to comment
Share on other sites

 

"Nico,dorosły samiec w typie owczarka niemieckiego, pies ma zachowanie na granicy nadpobudliwości, reaguje silnym podnieceniem na przedmioty wprowadzane w ruch, w relacjach z psami różny, albo agresywny albo obojętny, nie inicjuje zabawy z innymi psami, nie wykazuje tendencji do ucieczek. Zostały wykonane dwa testy. Pierwszy to reakcja psa na opiekuna w ruchu, Nico momentalnie przeszedł w atak, po czym przeniósł atak na kolejną blisko stojącą osobę, kolejny test sprawdzał reakcje psa na odruch uniesionej ręki, były dwie reakcje: na uniesioną rękę z aportem reaguje zaciekawieniem, na uniesioną rękę z ze szmatą lub smyczą inicjuje atak. Na dzień dzisiejszy stwierdzam,że Nico był nieumiejętnie uczony zachowań obronnych, pies nie odróżnia w ataku osoby obcej od opiekuna"
Na dzień dzisiejszy Niko nie nadaje się w/g p. Magdy do "zwykłej" adopcji. ...
Wymaga dalszej obserwacji i pracy nad zachowaniem

A zatem temat p. Czesława w odniesieniu do Niko możemy sobie odpuścić

Ale będę próbowała przekonać Go do adopcji innego ONka

Moim zdaniem nigdy się tego nie wypracuje na zasadzie obserwacja,praca nad zachowaniem itd.A później  werdykt ;) -pies jest gotowy,naprawiony,można brać.To nie tak działa.Przynajmniej w przypadku Niko i jemu podobnych.Zbyt wiele złego zostało " wdrukowane" w jego  łepek ;) i pewnych rzeczy się nie wyruguje.To jest  w pełni dorosły i ukształtowany pies. Na jakimś etapie znajdzie się chętny i Niko trafi do kolejnego miejsca i znowu będzie zawód,bo pies w którymś momencie źle zareaguje.To jest pies,który nie będzie nigdy do końca przewidywalny co nie znaczy,że jest stracony.Pod pewnymi warunkami Niko może egzystować ale jak już pisałem tylko z jednym opiekunem/ką.Co wcale nie wyklucza kontaktu z ludźmi ale pod szczególną ochroną ( np.kaganiec).To jest psiak specjalnej troski cokolwiek to znaczy i ja nigdy bym go już nie przekazał do normalnej adopcji.Jedynie (albo aż), jak już pisałem wielokrotnie ,musi to być doświadczona osoba,która wie z czym będzie się musiała liczyć i za co wziąć odpowiedzialność.To jest praca , kontrola i panowanie nad zapędami Niko do końca życia .Amen .

Co do suni jeśli to jest podejrzenie nowotworu i nie ma innej możliwości zdiagnozowania co to faktycznie jest,to ja byłbym za amputacją.Zawsze to szansa na życie.Jak piszecie nie ma przerzutów.Ale najważniejsze jest to, co proponuje lekarz.Jakie są opcje leczenia??? No i czas ... Bo sunia cierpi...

Link to comment
Share on other sites

Halo, halo, czy ktoś to w ogóle przeczytał ???

Wstawiłam wczoraj...

Tak się wszyscy zajęliśmy Sarunią, że zapominamy, że to wątek Niko ;)

Andzia, może założyć Sarze jednak oddzielny wątek, co ?

 

Przeczytałam Donku, i jak poprzednicy.

To jest pies dla konesera.

Pies przy którym trzeba się cały czas pilnować.

Być czujnym jak pies podwójny.

Gdyby to był 10 kg czy 15 kg psiak, to ... ale przy takich gabarytach, wzmożona uwaga.

Link to comment
Share on other sites

A Pani Magda, jakie widzi szanse wyprowadzenia go z tego? Metody? Pytam również ze względu Na Kokę, która też ma problem z ludźmi " w ruchu "? Pozdrawiam Wszystkich

 

Magda mówi, że teraz skoro ujawniły się pierwsze problemy, to ma nad czym pracować, ale tak jak napisał wolf122, może okazać się, że Niko pozostanie psem wymagającym "fachowej obsługi" i nigdy nie będzie się nadawał dla przeciętnego Kowalskiego :(

Link to comment
Share on other sites

Też jestem ciekawa...w sumie sama mogłabym zadzwonić i zapytać ,ale tak sobie myślę że jak zaczną wszyscy dzwonić...kobita ma psiaki ,pracuje z nimi,nie siedzi przy kompie cały czas....

 

Pewno jak Donka będzie coś wiedziała to da znać.Myślę  też ,że jakby wydarzyło się coś niepokojącego to już byśmy wiedzieli.Pewno Niko stara się i jest grzeczny ;) 

Wniosek taki: jak zrozumiesz psa i będziesz wiedzieć jak z nim postępować to i wybaczysz mu wybryki....po prostu będziesz czytać go jak książkę i w zalążku korygować to co może potem przynieść efekt w postaci siniaków czy rany...nie wiem jak to inaczej ująć w słowa ;)

Link to comment
Share on other sites

No, czekamy na dalsze wieści od p. Magdy.

Ale to się z dnia na dzien nie zmienia, niestety.

Pewnie DONka jak coś więcej się dowie, to napisze.

 

 

Też jestem ciekawa...w sumie sama mogłabym zadzwonić i zapytać ,ale tak sobie myślę że jak zaczną wszyscy dzwonić...kobita ma psiaki ,pracuje z nimi,nie siedzi przy kompie cały czas....

 

Pewno jak Donka będzie coś wiedziała to da znać.Myślę  też ,że jakby wydarzyło się coś niepokojącego to już byśmy wiedzieli.Pewno Niko stara się i jest grzeczny ;)

Wniosek taki: jak zrozumiesz psa i będziesz wiedzieć jak z nim postępować to i wybaczysz mu wybryki....po prostu będziesz czytać go jak książkę i w zalążku korygować to co może potem przynieść efekt w postaci siniaków czy rany...nie wiem jak to inaczej ująć w słowa ;)

 

Dokładnie tak :)

Mam umowę z p. Magdą, że Ona będzie dzwonić tylko wtedy, gdyby działo się coś poważnego

Jeśli nie dzwoni, to znaczy, że robi swoje i sprawy toczą się we właściwym kierunku

Ja mam się kontaktować tak raz na tydzień

Dzwoniłam wczoraj

Pani Magda żmudnie pracuje nad tym, aby oduczyć Niko atakowania opiekuna w ruchu

Na razie warunkuje go na siebie, z czasem będzie rozszerzać krąg osób

Od ostatniego razu nie zdarzyło się, aby zaatakował ponownie

Wprawdzie jego spojrzenie na widok p. Magdy biegającej i wymachującej rękami (skądinąd bezcenne ;) ) nie pozwala jeszcze odtrąbić zwycięstwa, to jednak niewątpliwie Niko się uczy i to w/g p. Magdy napawać może pewnym optymizmem.

Gdy uda się zapanować nad tym zachowaniem, Niko będzie dalej "testowany" w różnych sytuacjach

Każde kolejne "wykryte" problematyczne zachowanie będzie traktowane w podobny sposób.

Pani Magda szacuje, że taka praca z Niko potrwać może nawet kilka miesięcy

 

Poprosiłam o nowe zdjęcia :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Rypnąć go porządnie i się oduczy ;)

 

Pasja, i Ty to piszesz ???

Z tego co wiem, to p. Magda szkoli raczej metodami pozytywnymi tzn. nagradza Niko, gdy zachowa się zgodnie z oczekiwaniami

Wtedy gdy zaatakował sprowadziła go do parteru i przytrzymała tak długo, aż zaczął popiskiwać

Jak go puściła, był już w bardzo pokojowym nastroju ;)

 

A teraz to, co lubicie najbardziej, czyli obiecane zdjęcia ;)

Dużo zdjęć ;)

 

Niko zapatrzony ;)

 

14bf852873d2.jpg

 

"Magda, mówiłaś coś ? " ;)

 

bea0234ef5a8.jpg

 

Niko słodziak :)

 

 82391300d5ef.jpg  b537048d7570.jpg

 

Niko "akrobata" ;)

 

a8039fc921fc.jpg

 

6bb9c0a222f5.jpg

 

8a8f9ad71d08.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...