Jump to content
Dogomania

Omar za TM (*), Niko - MA DOM :)


andzia69

Recommended Posts

Anula podarowała dla Niko opakowanie AtrhroVetu, potrzebny jest dokładny adres do wysyłki.

DONko, przeslij mi, prosze.

Dzisiaj został wysłany ArthroVet - 89 i 1/2 tabl.Pieniążki w kwocie 8,50zł za przesyłkę nadeszły.Bardzo dziękuję.

Przesyłka - L - (00)359007734136659932

Można ją śledzić tu,tj.czy dotarła:

http://emonitoring.poczta-polska.pl/

Link to comment
Share on other sites

łapę to on ma chyba jedną krzywą - przednią lewą- ale to stary najprawdopodobnie uraz

 

Armando - chodzi Ci o długowlosego donka? który najpierw pojechał do Żmiji pod Radom i po 2 mies pobycie "agresywny" pojechal do Psiego Rancza?

To jesli o niego chodzi to znam - i ma już dom :) Koszt pobytu w psim ranczu to 1500 zl/mies. Miejsce od 15.05 dopiero

Link to comment
Share on other sites

Kochani,
wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w najbliższy poniedziałek Niko rozpocznie nowy etap w swoim życiu ;)

Pojedzie do hotelu Dzika Kępa, w którym dalej będzie uczył się "jak żyć w zgodzie ze światem".

Magda Miluszkiewicz podjęła się tego wyzwania

Braliśmy pod uwagę również Psie Ranczo, ale nie mają wolnych miejsc aż do maja

Uznaliśmy, że nie będziemy tyle czekać.

Dzika Kępa również wyprowadziła na prostą co najmniej kilka "ciężkich przypadków", a więc jest odpowiednim miejscem dla takiego psa jak Niko.

Koszt utrzymania i pracy z psem to 450 zł miesięcznie

Niko uzbierał na ostatnim bazarku na FB całkiem pokaźną sumkę - 2259,64 zł :) :) :)

Z tego odejdzie około 750 zł na rozliczenie z wiosną

Reszta zapewni mu utrzymanie w Dzikiej Kępie na jakieś 3 miesiące, jeśli nie wyskoczą dodatkowe wydatki

Będziemy Was informować na bieżąco

Trzymajcie kciuki mocnooooooo za udaną podróż, szybką aklimatyzację w nowym miejscu i to, co najważniejsze - postępy w nauce !!!!!

 

 

Madziu, pytałam wiosnę wielokrotnie czy Niko nie kuleje na tą krzywą łapę, czy cokolwiek wskazuje na to, że coś go boli

Za każdym razem zaprzeczała

Ja również w czasie gdy byłam z Belą i Beatką w odwiedzinach u Niko nie zauważyłam, aby cokolwiek go bolało

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

No niby tak, ale u Armando zdaje się,że też nikt wcześniej nie podejrzewał. Oczywiście nie będę się spierać, ale dla mnie to taki trochę kolos na chudych łapkach, cały czas mi się wydaje, że coś nie tak z tymi jego łapkami... Przepraszam, że ja tak ciągle o tym ale takie mam wrażenie I nie mogę się go wyzbyć...

Link to comment
Share on other sites

No niby tak, ale u Armando zdaje się,że też nikt wcześniej nie podejrzewał. Oczywiście nie będę się spierać, ale dla mnie to taki trochę kolos na chudych łapkach, cały czas mi się wydaje, że coś nie tak z tymi jego łapkami... Przepraszam, że ja tak ciągle o tym ale takie mam wrażenie I nie mogę się go wyzbyć...

 

No bo jest nie tak :(

Zdjęcie RTG wykazało

Ale na razie nie towarzyszy mu chyba jeszcze ból

Link to comment
Share on other sites

I ciesze sie i boje ze zmian czekających Niko. Chyba zawsze miał kłopoty z aklimatyzacja w nowym miejscu.

Jednak to kolejna szansa, oby tym razem był to strzał w dziesiątkę :)

Trzymam mocno kciuki !

Kochane, nie kojarze, gdzie jest Dzika Kępa? Czy czeka go daleka podróz ?

Link to comment
Share on other sites

I ciesze sie i boje ze zmian czekających Niko. Chyba zawsze miał kłopoty z aklimatyzacja w nowym miejscu.

Jednak to kolejna szansa, oby tym razem był to strzał w dziesiątkę :)

Trzymam mocno kciuki !

Kochane, nie kojarze, gdzie jest Dzika Kępa? Czy czeka go daleka podróz ?

Cieszę się,że lek dotarł,niech jedzie do nowego Hoteliku razem z Niko.

To chyba ten Hotelik:

http://www.dogomania.com/forum/topic/118555-hotelik-dzika-k%C4%99pa-z-behawioryst-woj-pomoerskiegwiezdzin-rowniez-hotel-dla-koni/

https://pl-pl.facebook.com/DzikaKepa

Link to comment
Share on other sites

Niko już się zahartował tymi przeprowadzkami, jestem ciekawa jak będzie się sprawował pod inną opieką :)

jeden z onków w rodzinie miał powykrzywiane lapy, z tego co widzę na zdjeciu, Niko nie ma aż takich iksowatych powykręcanych łap.. nasz pies miał przez to ciągłe stany zapalne, gdyby nie dysplazja, sam ruch był w porządku, ale skoki i biegi odpadały (zdarzało sie zapomnieć że szaleć na dworze nie wolno..), pies od razu miał zastrzyki przeciwzapalne, bo z bólu na drugi dzien podnieść się nie mógł... przy normalnym ruchu funkcjonował 13 lat i pokonywał strome schody na 5 piętro

Czekamy na wieści z nowego miejsca :)

i jak zwykle.. kciuki za Nikolca! 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...