Jump to content
Dogomania

DO ZAMKNIĘCIA


Mortes

Recommended Posts

Przelew od baloniarek zrobiony. Po konsultacji z infolinią okazało się, że czasami wystarczy wyłączyć telefon i włączyć ponownie. Gdyby ktoś miał podobny problem - to faktycznie działa.
Trzymam kciuki za sunię. Sama miałam psa z chorymi nerkami, który nie znosił kroplówek i wiem jak bywa ciężko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Macia']Przelew od baloniarek zrobiony. Po konsultacji z infolinią okazało się, że czasami wystarczy wyłączyć telefon i włączyć ponownie. Gdyby ktoś miał podobny problem - to faktycznie działa.
Trzymam kciuki za sunię. Sama miałam psa z chorymi nerkami, który nie znosił kroplówek i wiem jak bywa ciężko.[/QUOTE]

Pięknie dziękujemy za pomoc :)
Banerek już wstawiony - sprawdź proszę czy o to chodziło

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniła Iza - była z Tunia u lekarza, bo wenflon sie zatkał. Oczywiście więcej powiedzą badania ale uwaga!!!

Pani doktor jest w SZOKU, że pies w takim stanie tak szybko się pozbierał. Oni raczej eutanazję dla niej przewidywali a tu takie coś.
A Tunia merda do Izy ogonkiem, wczoraj zjadła ryż z mięskiem ale wcinała aż jej się uszy trzęsły a dziś saszetkę dla szczeniaków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obiezyswiat75']Dzwoniła Iza - była z Tunia u lekarza, bo wenflon sie zatkał. Oczywiście więcej powiedzą badania ale uwaga!!!

Pani doktor jest w SZOKU, że pies w takim stanie tak szybko się pozbierał. Oni raczej eutanazję dla niej przewidywali a tu takie coś.
A Tunia merda do Izy ogonkiem, wczoraj zjadła ryż z mięskiem ale wcinała aż jej się uszy trzęsły a dziś saszetkę dla szczeniaków.[/QUOTE]

Też pisałam o tym że sunia ma wolę życia i nawet wetom się o takich rzeczach nie śniło ! A my dalej ślemy ciepłe myśli :)

Link to comment
Share on other sites

Wieści rewelacja:multi:

Tunię po sterylizacji baaardzo bolał brzuszek. Wetka wywnioskowała, że być może było to zapalenie otrzewnej po zabiegu - stąd wysoka leukocytoza i uszkodzenie nerek. Jeżeli tak było, to błyskawiczna reakcja Mortes uratowała Maleńkiej życie.

A tak na marginesie napiszę, że Tunia jeździ samochodem, jakby robiła to od urodzenia. Siedzi wyprostowana (wysoko, bo w foteliku mojej latorośli) i dumnie rozgląda się wokół. Na skrzyżowaniach machały do niej dzieci, a i dorośli na jej widok się uśmiechali.
Bardzo miło było ją u siebie gościć, była super grzeczna, nawet się nie zsiusiała, zaniosła wszystko do domciu :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...