zanieczyszczenie jamy ustnej a kaszel

[rudy125]

Mój pies kaszle. Szczególnie gdy się nagle zerwie lub szczeka. Początkowo myślałem, że to choroba serca. Kardiolog powiedział, że ma jakąś wrodzoną wadę serca, ale ten kaszel nie jest tym spowodowany, natomiast może być spowodowany zanieczyszczoną jamą ustną, co się przenosi na płuca. Myślicie, że taka diagnoza może być prawdziwa? Trochę to dziwne mi się wydaje, bo daję mu proszki na serce i kiedyt mu się zwiększał kaszel to podanie większej dawki leków na serce pomogło. Poza tym kardiolog powiedział, że leki na serce mogą wmacniać, choć nie są wymagane. Ale trochę obawiam się je odstawić.

Czy powinienem się udać do stomatologa, ewentualnie do innego specjalisty? Jeśli tak to jakiego? Czy oczyszczanie jamy ustnej wymaga narkozy?
Pies je kostki na zęby, ale to nic nie daje. Poza tym ma zwyczaj lizać obsikaną trawę, więc to też może być przyczyną zakażeń, w końcu na trawie mogą być różne robale. Zastanawiam się czy taki zabieg coś da i czy nie będzie trzeba go powtarzać. Bo jeśli on liże trawę, to utrzymanie higieny po zabiegu będzie nie możliwe. A nie ma możliwości zapobiec temu, bo jest uparty i trzeba go brutalnie odciągać.