mama_Alfika Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 (edited) Wzięłam do siebie trzy bezdomne kocie maluszki z krakowskiego osiedla. Chcę je przygotować do adopcji. Wszystkie są z jednego miotu, wet ocenił ich wiek na około 2 miesiące. Straszne dzikusy, ale pomalutku je oswajam. Przebywają u mnie od tygodnia. To mój pierwszy koci tymczas. 1. Czarno-rudo-biała dziewczynka. Wet stwierdził nadżerkę na języczku prawdopodobnie na tle wirusowym. Dostała antybiotyk. [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-d_nbboS8vCs/Un8-qySA0_I/AAAAAAAADdk/7DXeXgJrQc4/s484-no/SAM_1500.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-7Y5MWGgdfAs/Un8-qj9J4OI/AAAAAAAADd8/BtkVBrK7wTs/w646-h484-no/SAM_1499.JPG[/IMG] 2. Szara dziewczynka. Prawdopodobnie świerzb w uszkach. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-2EvDaYEDu3g/Un8-tmfhZfI/AAAAAAAADeU/GMorqKWcrhw/w646-h484-no/SAM_1506.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/--3yIglh-9sY/Un8-t_MNm1I/AAAAAAAADec/GvE5nMSfjRQ/w645-h484-no/SAM_1507.JPG[/IMG] 3. Szylkretowa dziewczynka. Dziś z uwagi na kompletny brak apetytu musiałam ją zostawić na obserwacji w szpitalu w klinice ARKA na Chłopskiej :-(:-(:-( Ma bardzo powiększony węzeł chłonny i prawdopodobnie bardzo boli ja gardło. Dlatego unika jedzenia. [URL="https://lh5.googleusercontent.com/-4AJFgiZO3l4/Un_5MMKOqXI/AAAAAAAADhU/SCxmx2rJAoQ/w363-h484-no/SAM_1524.JPG"]Wypis z kliniki[/URL] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/YoF1J6e9GgXlK45HfHSc_5XIdDiy_QenLmUH1Eq8BlI=w596-h484-no[/IMG] Edited January 28, 2014 by mama_Alfika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 9, 2013 Author Share Posted November 9, 2013 (edited) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-2W0Hsy_L93I/Un8-uHDZ5cI/AAAAAAAADdM/3Ep7AC55k3A/w645-h484-no/SAM_1508.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-1d2ZBFwFY9w/Un8-qBl1bSI/AAAAAAAADd0/-HOGu4IGSf8/w645-h484-no/SAM_1498.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/Zld7AqeaT_ViwPgux2CEGGwonUO5LWKlCGaSGJMQib4=w497-h484-no[/IMG] Edited November 10, 2013 by mama_Alfika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 9, 2013 Author Share Posted November 9, 2013 (edited) Wydatki: 1. 05.11.2013 pierwsza wizyta u weta -paragon odebrany później 68,00 zl [URL="https://lh5.googleusercontent.com/-O9g62ERkKgo/UojvHBvJCiI/AAAAAAAADnw/yGdMa6GWzsU/w363-h484-no/SAM_1555.JPG"]KLIK[/URL] 2. 10.11.2013 pobyt w ARCE 139,00 zł [URL="https://lh4.googleusercontent.com/-LcBreKJJQME/Un_5JhmLDHI/AAAAAAAADgw/ZR995-GOlO4/w363-h484-no/SAM_1518.JPG"]KLIK[/URL] 3. 09.11.2013 Karma, żwirek 24,37 zł [URL="https://lh4.googleusercontent.com/-sheo7_OwC9o/Un_5J8-2LaI/AAAAAAAADg4/S78DM5Tgl1A/w363-h484-no/SAM_1519.JPG"]KLIK[/URL] 4. 14.11.2013 Karma 9,65 zł [URL="https://lh5.googleusercontent.com/-69RQIwkLtaE/UojvGf6wvzI/AAAAAAAADng/G7QiEojfHHw/w363-h484-no/SAM_1553.JPG"]KLIK[/URL] 5. 12.11.2013 Karma 14,14 zł [URL="https://lh6.googleusercontent.com/-mlK6NJJhxYI/UojvGgEU0AI/AAAAAAAADno/aRb2KgPE0xM/w363-h484-no/SAM_1554.JPG"]KLIK[/URL] 6. 14.11.2013 Wizyta w Arce 47,00 zł (kontrola, odpchlenie, odrobaczenie) [URL="https://lh4.googleusercontent.com/-8lqeBkTsJYc/UojvHshSqWI/AAAAAAAADn4/rkqSEvXggL0/w363-h484-no/SAM_1556.JPG"]KLIK[/URL] 7. 18.11.2013 Karma 34,83 zł [URL="https://lh4.googleusercontent.com/-f3WskQBa7dA/UqOUfXXnb5I/AAAAAAAADsc/oDeE5lGqIsw/w645-h484-no/SAM_1573.JPG"]KLIK[/URL] 8. 19.11.2013 żwirek 9,99 zł [URL="https://lh3.googleusercontent.com/-0Q5asTtOnKw/UqOUfEgH_3I/AAAAAAAADsY/-VyG98BjNpI/w645-h484-no/SAM_1572.JPG"]KLIK[/URL] 9. 25.11.2013 żwirek 17,99 zł [URL="https://lh4.googleusercontent.com/-M-97S_ZvTyU/UqOUeecQwoI/AAAAAAAADt8/8xlPFW1YHA4/w363-h484-no/SAM_1571.JPG"]KLIK[/URL] 10. 27.11.2013 karma 25,18 zł [URL="https://lh6.googleusercontent.com/-x-cC-52ok8U/UqOUdwuIKtI/AAAAAAAADt0/C2Tx6zWGl8s/w363-h484-no/SAM_1570.JPG"]KLIK[/URL] 11. 27.11.2013 karma 6,49 zł [URL="https://lh6.googleusercontent.com/-pzhn9idMic0/UqOUdbWOkXI/AAAAAAAADts/65YOlqj9hWw/w363-h484-no/SAM_1569.JPG"]KLIK[/URL] razem 396,64 zł Wpływy 29.11.2013 haliza 20,00 zł z bazarku 241,20 zł razem 261,20 zł saldo [B][COLOR=#ff0000]-135,44 zł[/COLOR][/B] z bazarku 135,44 zł saldo [COLOR=#ff0000][B]0,00 zł[/B][/COLOR] Edited January 28, 2014 by mama_Alfika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 Koteczki ,maleństwa ,takie chore:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 9, 2013 Author Share Posted November 9, 2013 [quote name='róża35']Koteczki ,maleństwa ,takie chore:([/QUOTE] Wetka powiedziała, że to częste u kociaczków z zaniedbanych środowisk :shake: Jutro wstawię fotki, dziewczynki są prześliczne. Dzwoniłam przed chwilą do kliniki. Mała pacjentka jest dokarmiana, sama wciąż nie chce jeść. Ale podobno się ożywiła i zaczyna fuczeć na personel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 Czekam z niecierpliwością na kocie focie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 Jak trikolorki i szylkrety, to powinny iść na pniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 jak fuczy znaczy wraca do siebie choć trochę :) Ja dzis wszystkie koteluchy widziałam, są cudne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 10, 2013 Author Share Posted November 10, 2013 2 tygodnie temu miałam u siebie 4 z tego samego miotu. 2 już są w nowych domach, 2 w domach tymczasowych. Tydzień temu odłowiłyśmy z sąsiadką te trzy, które są u mnie. Były zupełnie dzikie, teraz już pozwalają się brać na ręce, na kolana, z rozkoszą przyjmują pieszczoty i masaże brzuszka. Tylko ta szylkretka, która jest w klinice, nie dała się oswoić. Ale może cierpiała z powodu bólu gardełka. Jak tylko się rozwidni zamknę psiaki w pokoju a maluszki wyjmę z klatki i zrobię im zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 10, 2013 Author Share Posted November 10, 2013 Szylkretka już u mnie. Trzeba jej podawać strzykawką do pyszczka wysokoenergetyczną karmę. Nie będę jej już dzisiaj męczyć fotami, spróbuję jutro rano. Musi brać lek przeciwbólowy i preparat osłonowy. Troszkę jest wystraszona i zmęczona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 Bardzo jesteś dzielna, [B]Alfikowa_Mamo[/B]. Trzymam kciuki za zdrówko kociambrów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 10, 2013 Author Share Posted November 10, 2013 [quote name='togaa']Bardzo jesteś dzielna, [B]Alfikowa_Mamo[/B]. Trzymam kciuki za zdrówko kociambrów...[/QUOTE] Basiu, bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomoc :loveu: Przed chwilą karmilismy z Michałem szylkretkę. Strzykawką do pyszczka karmę wysokoenergetyczną Royala. I ku naszej radosci zaczęła zlizywać z recznika to, co ucieklo ze strzykawki. Wyłozyliśmy troszkę na miseczkę i zaczęła jeść sama :smile: Potem pozostałej dwójce dalam kurczaka zwilżonego rosołkiem i szylkretka też wzięła się do jedzenia :smile: Zaraz wstawię fotkę, tylko ogarnę kuchnię, bo mała jadła na ręczniku na stole :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 [QUOTE]bo mała jadła na ręczniku na stole :lol:[/QUOTE] Jak Jej to zostanie na stałe, to się nowy domek będzie cieszył...:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Handzia55 Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 Alficzkowa jesteś wielka:modla::modla::modla: A jak Twoje piesy reagują na koty w domu?:crazyeye: Ja niedawno miałam kicię na tymczasie i był sajgon:angryy: Filek chciał toto wygonic:mad: a mój koci bandyta chciał zabić konkurencję:mdleje: Dobrze, że mogłam izolować towarzystwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 10, 2013 Author Share Posted November 10, 2013 [quote name='Handzia55']Alficzkowa jesteś wielka:modla::modla::modla: A jak Twoje piesy reagują na koty w domu?:crazyeye: Ja niedawno miałam kicię na tymczasie i był sajgon:angryy: Filek chciał toto wygonic:mad: a mój koci bandyta chciał zabić konkurencję:mdleje: Dobrze, że mogłam izolować towarzystwo.[/QUOTE] Handziu, kotki są w oddzielnym pokoju, inaczej by była wojna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Handzia55 Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 Tak myslałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Handzia55 Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 Melduję się u kociaczków:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 I jak malutka? Lepiej je? Kiedy zawieziesz ją do kontroli ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 11, 2013 Author Share Posted November 11, 2013 [quote name='Handzia55']Melduję się u kociaczków:lol:[/QUOTE] Witaj Handziu :) [quote name='togaa']I jak malutka? Lepiej je? Kiedy zawieziesz ją do kontroli ?[/QUOTE] Wyjełam ją rano z klatki, troszkę dziubnęła z miseczki, podałam lek. Potem dwóm pozostałym naszykowałam kurczaka zwilżonego rosołkiem i pacjentka rzuciła się z siostrami do jedzenia :) Niestety kupka była rzadka. Do kontroli się oczywiście wybieramy, muszę tylko ustalić dyżur tej lekarki, która się nią opiekowała. Edit: a szara czmychnęła dziś do wersalki :evil_lol: Chciałam im umyć klatkę. Michał podjął się przełożenia maluchów do kociego kontenerka. Włożył szarą i sięgnął po trikolorkę, ale nie zamknął drzwiczek i mała skorzystała z okazji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 Jak po kontroli ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 11, 2013 Author Share Posted November 11, 2013 [quote name='eliza_sk']Jak po kontroli ?[/QUOTE] Jeszcze nie byliśmy, wybieramy się w środku tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 witajcie, śliczne kociaki i bidusie jak to zwykle w takich wypadkach. Jak są u Alfisiowej to o odkarmienie nie będzie trudno. Ta kobieta karmi jak "Janioł":lol: wiem, bo jak zwykle sie u niej zjawiam, to choć na pewno nie jestem zabidzona :evil_lol: to i tak jestem dokarmiana. A miziania będą mięć też zapewnione. Iwonko to dużo sił życzę i oczywiście będę zaglądać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 a ja mam 2 świnki morskie z naszego schronu , też małe i bardzo zestrachane, a to moje pierwsze więc musze się dużo nauczyć. Może wątku im nie będę zakładać:eviltong: i przepraszam,że post pod postem, ale mi poprzedni wrzuciło dwa razy to skorzystałam i dopisałam, bo nie umiem usunąć (o ja blondi) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Alfika Posted November 11, 2013 Author Share Posted November 11, 2013 [quote name='DoPi']a ja mam 2 świnki morskie z naszego schronu , też małe i bardzo zestrachane, a to moje pierwsze więc musze się dużo nauczyć. Może wątku im nie będę zakładać:eviltong: i przepraszam,że post pod postem, ale mi poprzedni wrzuciło dwa razy to skorzystałam i dopisałam, bo nie umiem usunąć (o ja blondi)[/QUOTE] Dziękujemy za odwiedziny Dorotko :) Maluchy rosna jak na drożdżach. I łobuzują :) Szylkretka odzyskuje sily witalne. Przed chwilą podałam jej antybiotyk. Apetyt pomału wraca. Pogoniła siostrzyczkę przy jedzeniu, kiedy ta chciała jej gwizdnąć sprzed nosa ziarenko karmy. Fuczy jak wkładam rękę do klatki, ale już mogę ją wyjąć z klatki bez rękawiczki. A jak już wyjmę to i przytulać i miziać się pozwala :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_jot Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 [quote name='mama_Alfika']Wzięłam do siebie trzy bezdomne kocie maluszki z krakowskiego osiedla. [/QUOTE] A jak dzieci je zaakceptowały? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.