Jump to content
Dogomania

jak dbać o psa w okresie linienia


Gerdzia i Misio

Recommended Posts

  • 4 months later...
  • Replies 120
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Polecam Lupoderm! Po tygodniu stosowania (majac jeszcze po drodze operacje) poszlam dziewcze moje wyczesac , biore szczote, patrze... a tu kilka klaczkow tylko !:multi: A chcialam powiedziec,ze jeszcze z tydzien temu lecialy wiora,oj lecialy. Jestem bardzo zadowolona,bo my linienie mamy praktycznie nacodzien,w pakiecie:evil_lol:. Syrop kupilam w zooplus.pl/ 500 ml za 79; zawiera lecytyne i kwasy OMEGA. Pies lsni i jest mieciutki jak kocyk polarowy. Aha,cena moze nie jest zbyt zachecajaca,ale pociesze,ze preparat jest wydajny :)

P.S I nie jestem akwizytorem netowym;)

Link to comment
Share on other sites

czy pies nie bedzie tyl po oleju lnianym lub z ogorecznika ?
moj Bruno jest kastrowany ,mimo ,ze zapewniam mu odpowiednia porcje ruchu strasznie przytyl. Strasznie linieje i to przez caly rok ,wet obejrzal skore,ma zdrowa ,siersc ma piekna ,blyszczaca,takze nie ma zadnej choroby skory,dostalam od weta wityminy ''cirrus'',ale nie widze poprawy.
Bruno jest mieszancem ,adoptowany ze schronu,

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Na wzmożone linienie powinna również pomóc dobra karma. Jak karma zawiera wszystkie składniki, które pies potrzebuje, to z pewnością wpływa na stan sierści. Oczywiście witaminami też trzeba się wspomóc, ale tak jak z człowiekiem, odpowiednia dieta to podstawa. Jak mój pies pozbywał się sierści masowo, to stosowałam Beaphar Laveta Super Hund i poprawiło mu się. Treaz już żadnych witamin nie je, tylko dobrą karmę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

ja od dawna daję psom mielony len ;) I muszę przyznać, że jest mniej sierści niż było przed stosowaniem. Czasami dodaję też pokrzywę, olej roślinny. Dostawały karmę Wolfblut (wtedy to już pięknie z sierścią) - teraz niestety mnie na nią nie stać. Ale niedługo znów kupię.

A mowa jest o pielęgnacji psa podczas linienia, a co z pielęgnacją otoczenia? Ostatnio widziałam w sklepie takie coś, jak rękawica do zbierania sierści z Trixie. Miał to ktoś? Jak wrażenia? Warto wydać te kilkanaście zł?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

:placz::placz::placz: Przepraszam - ale zobaczcie:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?[/URL]
[B][COLOR=black][FONT=Times New Roman]Psia Dziewczyna- Bernardynka, która umiera…[/FONT][/COLOR][/B]
[B][I][COLOR=black][FONT=Times New Roman]„Ja wielkopies umieram. Trudno - tyle nas już umarło – ja tylko będę następna. Jestem chora oczy, uszy, sierść. Boli. Bardzo boli. [/FONT][/COLOR][/I][/B]
[B][I][COLOR=black][FONT=Times New Roman]Nie chce mi się żyć…I jeszcze tak się boję, bardzo się boję.[/FONT][/COLOR][/I][/B]
[B][I][COLOR=black][FONT=Times New Roman]A chciałam tylko biegać, cieszyć się, szczekać radośnie. [/FONT][/COLOR][/I][/B]
[B][I][COLOR=black][FONT=Times New Roman]Ale teraz już nie czas. To koniec, bo umieram. Żegnam Was, Ludzie.”[/FONT][/COLOR][/I][/B][I][COLOR=black][FONT=Times New Roman][/FONT][/COLOR][/I]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

może takie jakieś gumowe zgrzeblo? Albo rękawica ;) jak miałam psa o podobnym typie sierści kiedyś, to go czasem lekko przejechałam czymś zupełnie zwyczajnym, co było pod ręką. A zazwyczaj to po prostu rękami "wygłaskiwałam" kłaki... może więc rękawica? ale pewności nie mam ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Podrzucę temat, żeby się tym razem pochwalić, a nie ponarzekać :) Otóż w ubiegłym roku mój pies liniał od marca do października w sposób okrutny i męczący. Czesałam go szczotką i grzebieniem i rękawicą gumową z wypustkami. Wydawało mi się, że tony sierściucha wyczesuję, ale jego kłaki były wszędzie - nawet w lodówce. Podawałam mu do miski olej lniany i do drugiej porcji oliwę z oliwek (pies dostaje jeść 2 razy dziennie). Przyszedł listopad, pies przestał się linieć i przez 4 miesiące był absolutny spokój. No i nadszedł marzec br.... zaczęła się wylinka i ... 1. zakupiłam furminator - no po prostu nie wiem, jak ja mogłam nie mieć furminatora! To jest coś genialnego! 2. podaję mu od miesiąca codziennie olej z wiesiołka w płynie i ...LUDZIE JEST CUDOWNIE. Kilka kłaczków w mieszkaniu -ilość absolutnie akceptowalna, większość kudłów wyczesuję podczas codziennego furminatorowania i pies lśni, błyszczy, świeci się, jest aksamitny w dotyku - rewelacja. Mam labka ;) , więc rozumiecie, jak wyglądało ubiegłoroczne linienie i jakim cudem są moje tegoroczne odkrycia.

Link to comment
Share on other sites

Basia, a ile podajesz tego oleju z wiesiołka? W internecie znalazłam ten preparat ale w kapsułkach. Moja psina waży ponad 37 kg. Strasznie linieje...włosy są dosłownie wszędzie. Sierść zbliżona do sierści boksera, amstafa. Byłam u weterynarza i na razie przepisał nam biotynę z beta karotenem. Ale może ten wiseiołek byłby skuteczniejszy? Za tym furminatorem też się rozejrzę. U psiego fryzjera widziałam, że to urządzenie rzeczywiście działa cuda.

Link to comment
Share on other sites

Ja kupiłam olejek z wiesiołka w aptece w płynie, bo tak mi łatwiej dawkować, ponieważ na mojego 35 kilo psa podaję 2, 5 ml oleju dziennie (to jest łyżeczka od herbaty, ale przy oleju jest miarka)- a w kapsułkach wychodziło dwie i pół kapsułki - więc u mnie kapsułki są bez sensu, ale na pewno w aptece bez problemu znajdziesz olejek w płynie -ponoć nawet ten w płynie jest lepszy niż w kapsułkach - tzn lepiej się wchłania.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Basiu jeśli po zakupie furminatora będę miała mniej sierści z mojego 20 kg szczeniora - to chyba Cię ozłocę :p

Mam psa ze schronu, 7 miesięcznego mixa doga niemieckiego (przyjamniej nam się wydaje, że to dog, choć słyszałam od paru osób, że mix boksera). Borys ma sierść na długość jak labrador, troche chyba milszą w dotyku, bardziej miękką.

Podaje mu Brit dla juniorow ras duzych naprzemiennie z Joserą - i co dzień olej z oliwek (jakies 2 łyżki).

Zakupię dodatkowo olej z wiesiołka, na pewno nie zaszkodzi.

Basiu napisz (jesli nie chcesz robic reklamy - to na pw gdzie kupilas swoj furminiator i jakiej wielkości - na allegro są o długości ponad 6 cm, i ponad 10 cm - ja chyba większy kupić muszę)

Link to comment
Share on other sites

Ja kupiłam na allegro i mój ma 10 cm - uważam,że większy absolutnie nie jest ci potrzebny - tylko przyjrzyj się dokładnie, czy oferowany produkt to oryginał, bo są sprzedawane też podróbki - ale ja kupiłam oryginalny w bardzo dobrej cenie - także poszukaj -bo ceny są naprawdę różne na ten sam produkt. Druga sprawa - mój pies nie pokochał Furminatora tak od razu - musiałam go przyzwyczaić i zachęcić do czesania. Furminator jest dość "ostry" i trzeba umiejętnie czesać, bo jak się za bardzo przyłożysz,to możesz psa pokaleczyć:) no i suplementy diety są jednak bardzo ważne - ja widzę, że połączenie tego wiesiołka i tranu albo wiesiołka i oleju lnianego jest skuteczne bardzo - oczywiście nie wolno przesadzić i trzeba obliczyć (mniej więcej) ile dla danego psa na jego wagę potrzeba. A! I jeszcze jedno - to nie jest tak, że ja już nie mam ani jednego kłaczka w domu - owszem odrobina jest - ale to ilość akceptowalna dla mnie, bo w ubiegłym roku miałam horror -puszysty podszerstek był wszędzie i dobijało mnie ciągłe odkurzanie. O! Doczytałam,że dajesz oliwę z oliwek - no to wiesiołka już nie podawaj - bo i w oliwie i w wiesiołku są omega 6 - teraz uzupełnij omega 3 (tran, olej lniany) w proporcjach 1(omega 3) do 3(omega 6) - oczywiście nie bawimy się w aptekę - podajesz tran jak w instrukcji na opakowaniu (mój pies 35 kilo - 2 ml na dobę) a oliwy z oliwek właśnie dwie łyżki stołowe - i wystarczy (wiesiołek różni się nieco od oliwy z oliwek - ale i tu i tam chodzi o omega 6).

Link to comment
Share on other sites

Zachęcona pozytywnymi opiniami tu i nie tylko, kupiłam Lavetę Super, bo dość już mam serdecznie tych kłaków, które są dosłownie wszędzie. Strasznie jestem ciekawa, czy będą widoczne efekty, podaję dopiero od wczoraj więc zobaczymy.

Kupiłam też jakiś olej, mieszanka rożnych rodzajów, skusił mnie napis Omega 3 i 6, ale olej wypróbuję dopiero jak skończę Lavetę.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jakiś czas temu wyczesałam ONkę mniej więcej czymś takim: [url]http://www.zoologiczny.sklep.pl/Trixie_Zgrzeblo_obrotowe_krotki_wlos_dla_psa_16_cm__28_100_112___7600[/url] doradzono na forum owczarkowym

Teraz sierść codziennie wychodzi z niej dosłownie kępkami - z gładkiej sierści wystają małe "krzaczki" sierści, które można wyciągać rękami... Chodzę co drugi dzień porządnie wyczesywać ją na zewnątrz, ale niewiele to daje... Zamówiłam już jakieś suplementy z Krakvetu, ale czy poza tym mogę coś zrobić? Może tym zgrzebłem namieszałam, powinnam zmienić?

Link to comment
Share on other sites

Dwa miesiące podaję psiakowi biotynę z kreatyną oraz tran i nic. Dalej sierściucha wychodzi, tylko jej jakość się poprawiła. Sierść nabrała pięknego bursztynowego koloru i połysku. Na dodatek Guaro zaczął się drapać i iskać - nie wiem czy ma to jakiś związek z suplementami, które mu podaję. Karmę dostaje dla alergików - jagnięcina z ryżem.
Czy mogę mu i sobie jeszcze jakoś pomóc? Może ten furminator?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...