marcind Posted February 26, 2003 Share Posted February 26, 2003 cześć,możeci mi udzielić jakiś rad na temat rasy -owczarek ajatycki.Jakie wymgania mają wobec nich sędziowie i może znacie jakąś ciekawą literature na ich temat?pozdrwiam :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alxa Posted February 26, 2003 Share Posted February 26, 2003 :oops: Nie wiem czy cie to zadowoli ale troche informacji o tej rasie znajdziesz na stronie www.azjata.pl. Moze nie jest to duzo ale zawsze cos. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaga Posted March 11, 2003 Share Posted March 11, 2003 Witam 8) . Sedziowie zwykle wymagaja od azjaty zgodnosci z wzorcem :lol: , jesli rzecz jasna chodzi o wystawy i wyglad :D. Jesli zle zrozumialam, to przepraszam. Napisz co dokladniej chcialabys wiedziec? Postaram sie odpowiedziec na Twoje pytania. Jesli chcesz ciekawa literature, to skontaktuj sie ze mna mailowo. Wysle Ci pare ciekawych artykulow o tych azjatyckich bestyjkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaga Posted March 11, 2003 Share Posted March 11, 2003 I jeszcze zapraszam na strone mojego azjaty - http://www.alabaj.prv.pl W Linkach znajdziesz wiele stron na ktorych jest sporo informacji o azjatach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcind Posted March 13, 2003 Author Share Posted March 13, 2003 a nasza kochana Jaga to duzo wie !!!!!!! Mnie namowila do zakupu azjaty i ciagle mi pomaga, radzi, przesyla artykuly etc. pzdr Cie i publicznie za wszystko bardzo dziekuje!!!! ps. Jak piesek(sunia) bedzie juz ze mna, zaprezentujemy sie na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaga Posted March 14, 2003 Share Posted March 14, 2003 Marcin :D :D. Zawstydzasz mnie ;) :oops: . Przeciez nie ma za co dziekowac, dla mnie to czysta przyjemnosc :D. Ciesze sie bardzo, ze moge pomoc :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
speed Posted May 16, 2003 Share Posted May 16, 2003 Już kilka razy miałem okazję pooglądać azjate o imieniu "Bomber" i pogadać z jego właścicielem.Musze przyznać,że zrobił na mnie duże wrażenie.Co myślą inni miłośnicy azjatów i nie tylko o tym psie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted November 3, 2003 Share Posted November 3, 2003 Ho ho :) ale wygrzebalam watek :D Speed - wrazenie na Tobie zrobil pies? czy wlasciciel? ;) Mnie pies sie nie podoba :(. Duzy przod bez tylu, z niezbyt dobrym ruchem (chwiejny zad). Mam nieustajace wrazenie, ze glowa przewazy zad i Bomber bedzie "dziubal" tak jak Wanka-wstanka ;). Uczciwie przyznam, ze dosc dawno go nie widzialam. A w tej rasie psy dojrzewaja bardzo dlugo i wiele moze sie zmienic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcind Posted November 4, 2003 Author Share Posted November 4, 2003 i teraz wiadomo kto z nas ma najwiecej czasu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted November 5, 2003 Share Posted November 5, 2003 Hmmm, mialam nadzieje na bardziej merytoryczna wypowiedz 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 To ja... witam serdecznie; przedstawiam się z pewną dozą nieśmiałości :D Mam 4 miesięcznego ałabajka Beja (tzn Abu Hassana) po Rus Sabur- Han i Hajfie Sazy Pamiru. Jest to mój pierwszy azjata w zyciu (ale napewno nie ostatni bo łyknęłam ,,azjatyckiego świra" :lol: ). Nie jest to mój pierwszy góral, wcześniej miałam wspaniałego kaukaza Bojara i przez 14 pięknych lat moją przyjaciółką była briardka Fleur. Bej trafił do mnie z rąk wspaniałej P Krysi Babireckiej. Jest ,,monoklowy". Rośnie pięknie i nabiera czerwonej maści swojego słynnego dziadka :D A czemu na tym temacie...taka cisza????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 Bea - bo wszyscy na molosach sa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 Bea - bo wszyscy na molosach sa :) To co? tutaj sobie nie możemy pogadać? Na azjatach w Molosach są prawie sami poważni/dumni/drażliwi hodowcy... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 Pewnie, ze mozna :D szczegolnie, ze tam o duperelach chyba juz nie wypada, strasznie powaznie sie zrobilo ;) Jak rosnie Bej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 ...szczegolnie, ze tam o duperelach chyba juz nie wypada, strasznie powaznie sie zrobilo ;) Jak rosnie Bej? No właśnie o to mi chodziło :wink: Ja tam skromny posiadacz jednego malucha; gdzie mi tam do nich wszystkich :roll: Czytam oczywiście, uczę się przy okazji i dowiaduję wielu /czasem/ciekawych rzeczy. Ale pogadać ?to tam sobie ,,tak normalnie" nie można :roll: Bej rośnie mi na schwał :D Pokazałam go niedawno ,,babci Krysi"/podobał się :D Dwa dni temu skończył 4 miesiąc więc...wszystko jeszcze przed nami :P . Jest szczupły, krótki, na wysokich łapach (wchodzi mi teraz w ten niezgrabny wiek ,,pajęczy" :lol: ). Nabiera też pięknego, nasyconego czerwienią koloru. No i jest to piesek z tzw charakterem (charakterkiem?) 8) Joasiu: napisz mi co z olejem z wiesiołka (chyba Aleksandra go b. polecała dla azjatów... :roll:). Napisz mi też, jaką suchą karmę podawać mu w tym wieku? (ja gotuję Bejkowi, podaję ser i żółtko i te rzeczy, ale jeden poranny posiłek serwuję mu z suszu/ wiesz czasem trzeba wyjechać z psem itd i wtedy to wygoda). Kończę teraz 15 kg worek karmy (od P Babireckiej) Profi-Line ,,ACTIVE ZUCHT&SPORT" (Prima Food) i nie wiem co dalej...? PS nie mogę się doczekać tez kiedy zobaczę Bejka ciocię Muftę ? Bo Twojego wspaniałego chłopczyka/widziałam :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 wiek pajeczy :lol: Tagir tak wygladal, jak mial 7 miesiecy, proporcji zaczal nabierac dopiero ok. roku. Mufte od malego karmilam sucha karma z gornej polki (Eukanuba, ANF dla juniorow duzych ras; E. mniej smaczna). Przez jakies pol roku jeden posilek to byl twarog chudy lub wolowa prega. Potem tylko dwa posilki i tylko suche. Po roku zaczelam dawac karme slabsza (czyli tansza ;) ). Z Tagirem mam niestety do dzis problem - jest totalnym niejadkiem. Najchetniej jadl by samo mieso :roll: . Jak byl maly karmilam go z reki :-? , staralam sie podawac tylko suche zarcie, zeby nie przedobrzyc z bialkiem. Na stawy robilam galarete z kurzych lapek Odkad skonczyl rok dostaje suche wymieszane z miesem (skrzydla kurczaka, indyka, szyje, lata wolowa) lub gotowane (kurczak lub indyk z koscia, warzywa, pelnoziarnisty makaron, oliwa, olej z winogron, witaminy + cos na stawy np. chrzastka rekina). Tak na zmiane, bo mu sie szybko nudzi i zaczyna wtedy marudzic. Teraz oboje dostaja Royala Giant, junior dla Tagira, adult dla Mufty. Zmienialam karme ostatnio - szukalam takiej z glukozamina i chondroityna na stawy. Te cuda ma tez Bento Kronen, a nie ma ANF ani Euro Premium, ktore wczesniej jedli. O oleju z wiesiolka za duzo nie wiem. Tyle, ze dobrze wplywa na siersc i skore. I chyba u wszystkich psow :). Ekspertem od karmienia nie jestem :oops: ale (odpukac) obydwa psy mam zdrowe, z mocnymi stawami i prawidlowo rozwinietym kosccem, a to u nich najwazniejsze :). Chwilowo malo jezdze z moimi maluszkami - jest nas dwie :D i szarpanie sie z nimi jest troche ponad sily ;). Zglosze sie, jak bede Mufte do weta wiozla :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 No to ja Cię trzymam Joasiu za słowo i Ciebie zapraszam na najlepszą kawę w Wwie (a pieski/oba na wspólne pobieganie po psim ogrodzie za domem :D ). Dziękuję za obszerną odpowiedż. Tyle jest teraz różności na rynku, bez pół litra nie rozbierzesz :lol: :drinking: Dzięki za przepis na galaretkę=zastosuję :D Jestem zachwycona zdjęciem :D Tagir w wieku 7 mc był...przezabawny/Pies=Łeb ( a popatrz... jaki przepiękny wystawowy pies się zrobił z tego Twojego ,,niejadka" :lol:). Bej też jest teraz w ,,pokracznym" wieku (sam łeb...i łapy :lol: ). Właściciwie też nie jest łakomczuchem (przepada za mięsem gotowanym z warzywami i za pęczakiem), susz= go kole w ząbki, podobnie jak chudy ser (lubi twarożek wiejski ten w granulkach) :roll: P Krysia mówi, że mały azjata musi być chudy i że powinno się dawać azjacie...byle co dosłownie. W swoim azjatyckim środowisku, opowiadał mi, taki piesek żywi się np susłem, którego upoluje mu psia matka i śpi w dziurze w ziemi i nikt się tym nie przejmuje. Oczywiście...to wspaniałe i barwne opowieści P Krysi znad Chińskiej granicy... :D Zdjęć Beja (jako znany debil komputerowy, nie umiem sama zamieścić w dogo :oops:...ale mam je na dyskietce, to może jak mi podasz swoją emalię to Ci prześlę i mi pomożesz tutaj wkleić? ...o ile się zgodzisz...?) PS Olej z nasion wiesiołka:jest żródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT takich jak kwas linolowy oraz gamma-linolenowy (stosowany w schorzeniach alergicznych jak zapalenie skóry, wypryski itd, przy chorobie nadciśnieniowej oraz w chorobach układu sercowo-naczyniowego). Tyle=ulotka 8) Acha, co oznacza skrót ANF? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 Mufta wciaz jest chuda (p. Krysia jak ja zobaczyla na pierwszej wystawie to cos mruczala, ze pies niedozywiony ;) ), niezaleznie od tego ile je. Po prostu spala wszystko, co dostaje (sama bym tak chciala 8) ). ANF to amerykanska karma, pakowana w foliowe worki pozbawione powietrza. Cenowo tak jak Eukanuba. Mail ten co widac tutaj lub [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 Mufta wciaz jest chuda (p. Krysia jak ja zobaczyla na pierwszej wystawie to cos mruczala, ze pies niedozywiony ;) ), niezaleznie od tego ile je.... Widziałam siostrę Mufty a mamę Beja= także jest chuda (co prawda była po wykarmieniu 6 szczeniąt :roll: )...ale to wcale nie odejmowało jej urody :D Przesłałam Ci zdjęcia Beja na pv (wybierz chociaż ze 2 najmożliwsze; jak je przegladałam to zorientowałam się, ze nie mam żadnego takiego ,,portretowego", no ale mam jeszcze nie skończony film w aparacie, może potem :P ). Dziękuję Ci za pomoc/ z góry :D PS ten olej z wiesiołka jak można się doczytać również wzmacnia serce :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 ANF z USA: dopisuję, że karmy z USA (uważane do tej pory u nas za dobre bo bez konserwantów) podobno nie są wolne od zarażonych kurczaków azjatyckich... :roll:Chodziło ostrzeżenie na liście z psem...Ale może to bujda konkurencji... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted May 30, 2004 Share Posted May 30, 2004 Zdjecia Beja sa tutaj Wstawie najslodsze :D szkoda, ze zaden dorosly pies tak nie wyglada, a maluchy dorastaja tak szybko : Ale może to bujda konkurencji pewnie tak jak z informacja, ze Eukanuba produkowana jest w Europie i to juz zupelnie inna, oczywiscie gorsza, karma ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 31, 2004 Share Posted May 31, 2004 Joasiu: baaaaaaaaardzo wielkie dzięki za pomoc we wstawieniu zdjęć :D Bejek jest prześmieszny szczególnie jak spi (albo udaje, że spi :lol: ) a te jego pozy...sami widzicie :lol: Co do galaretki, pojechałam do sklepu...i tak mnie odrzucił sam widok tych ,,pazurzastych łapek", że wróciłam do domu z siatką...nóg wieprzowych (teraz cała rodzina...będzie miała wyżerkę :lol:). Tylko...czy taka galareta też może być podawana Bejkowi? :roll: Zrobiłam całą partię ,,bez soli i przypraw" i teraz się ścina... :-? Co do karmy...tak się przejęłam tymi ,,kurczakowymi wieściami" że...zamówiłam właśnie worek 25 kilowy ANFa :lol: :lol: :lol: PS widzę, że oglądając zdjęcia Bejka...zatęskniłaś sama za malutkim azjatą... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaga Posted June 1, 2004 Share Posted June 1, 2004 Hehe, teraz tu sie przenosimy? Faktycznie na molosach strach sie odezwac :D Obejrzalam zdjecia Beja i zakochalam sie :loveu:. Tez chce(-my, Mykowi tez sie marzy ;)) takiego malucha :( ;) Myk w "pajeczym" wieku byl jak mial kolo 7 miesiecy, nawet sie zdjeciem nie pochwale, tak koszmarnie wygladal :D. Jeszcze ta jego chudosc podkreslala francuza (wtedy mial po prostu koszmarnego, dobrze, ze dzieciom go nie przekazal :-? ) i byla generalnie tragedia :D A co do karmy... przyznam sie szczerze, ze Myk to jakies 2 miesiace jadl Eukanube... i jego jedzenie polegalo na tym, ze zjadal kilka chrupek (tylko z reki albo z ziemi, nie uznawal miski :o) i rezygnowal... Byl strasznym niejadkiem, chcial tylko surowe mieso, od ryzu i innch wypelniaczy go "odrzucalo", nie wspominajac o warzywkach. Teraz natomiast zjada wszystkiego kazda ilosc, co mu dam to zje i ciagle mu malo... Poza tym ubostwia jablka, ogorki, czeresnie zrywa sobie prosto z drzewa, etc :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted June 1, 2004 Share Posted June 1, 2004 Hehe, teraz tu sie przenosimy? Faktycznie na molosach strach sie odezwac :D... Nie pogadasz... 8) Ale my tu sobie znalazłyśmy taką małą ,,azjatycką niszę" :lol: :wink: Bej ma konkurencję ogórkową do miski, więc zjada dosłownie wszystko (no prawie...surowego mięsa nie cierpi co mnie dziwi niepomiernie :-? ) Lubi gotowane warzywa z mięskiem, a z wypełniaczy to najbardziej ...pęczak :P ). I lubi bardzo... mleko :P Chrupki sobie chrupią oba moje pieski rano (a i tak Bejowi najbardziej imponuje sucha karma Ogórka/te duże bobki na czyszczenie zębów :lol: ) Martwi mnie to, ze na ogrodzie Bej z apetytem zajada patyki i korę (mam same drzewa owocowe, więc chyba się nie zatruje :roll: ). Nie naśladuje przy tym Ogórkowej, bo ona jak to dama :P gryzie czasem/sporadycznie taki patyk ale pluje wokoło tym co zgryzie :lol: Na nic zabawki/piłeczki itd , na nic odwracanie uwagi, na nic przysmaczki...Bejowe patyki są pycha i już :roll: Saida mnie pocieszyła, ze wszystkie Molosy to straszne ,,patyczaki" (czy Wasze też?) Ps Jaga, napisz mi coś o tym francuzie (czy to dziedziczne jak napisałaś?) w jakim wieku się objawia i czy jest to ,,uleczalne" tzn w jakim wieku pies z tego wychodzi? O ile wogóle...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jcebula Posted June 2, 2004 Share Posted June 2, 2004 i tak mnie odrzucił sam widok tych ,,pazurzastych łapek", że wróciłam do domu z siatką...nóg wieprzowych zbyt apetycznie to one nie wygladaja :lol: Pewnie moga byc wieprzowe, tylko musisz zebrac tluszcz. Mysle, ze mozna tez sprobowac cielecine. Agata - ja marze o tym, zeby Tagir zmienil sie tak jak Myk :D ale on cos nie chce :-? . Je poltora dnia, nastepne poltora strajk glodowy. Laskawie czasem zje kawalek bulki suchej, ogryzek od jablka, gotowane warzywa z maselkiem (oczywiwscie musialy byc wczesniej na moim talerzu, bo inne sa beee 8) ). Nawet na mieso juz wybrzydza... Bea - patykami bym sie nie martwila, byle by dobrze gryzl :). Rodzinny posokowiec ma paskudny odruch lykania bez gryzienia (potrafi polknac cale! skrzydlo z kurczaka) i patyki niestety skonczyly sie fatalnie - jeden zapchal mu jelita, Agent nie jadl, nie pil, wymiotowal prze trzy dni. Na szczescie wystarczyla parafina i obylo sie bez operacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.