kamilo960 Posted November 1, 2013 Share Posted November 1, 2013 Mam 5 miesięcznego owczarka niemieckiego.Pies jest bardzo mądry i zna kilka komend.Niestety wykonuje je tylko w zamian za nagrodę. I to jest pierwszy problem.Jak nauczyć psa wykonywania komend "za darmo"?Poza tym, pies lubi mnie nie słuchać. Kiedy go wołam,bardzo często przychodzi, ale zdarza się, że tylko popatrzy się w moją stronę i nie przyjdzie.Za każdym razem kiedy do mnie przychodzi,daję mu jakąś nagrodę.Jak nauczyć psa bezwzględnego przychodzenia do mnie??Nie znam się za bardzo na szkoleniu psów. Mam nadzieję,że mi w tym pomożecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wasylek Posted November 2, 2013 Share Posted November 2, 2013 [quote name='kamilo960']Mam 5 miesięcznego owczarka niemieckiego.Pies jest bardzo mądry i zna kilka komend.Niestety wykonuje je tylko w zamian za nagrodę. I to jest pierwszy problem.Jak nauczyć psa wykonywania komend "za darmo"?Poza tym, pies lubi mnie nie słuchać. Kiedy go wołam,bardzo często przychodzi, ale zdarza się, że tylko popatrzy się w moją stronę i nie przyjdzie.Za każdym razem kiedy do mnie przychodzi,daję mu jakąś nagrodę.Jak nauczyć psa bezwzględnego przychodzenia do mnie??Nie znam się za bardzo na szkoleniu psów. Mam nadzieję,że mi w tym pomożecie[/QUOTE] Z nagradzaniem to ja bym zrobiła tak : jak wykonuje komendę dajesz mu smaczki później dajesz mu co 2-gi raz , co 3-ci i tak zmniejszasz częstotliwość nagród A co do przywołania to ty musisz być dla psa ciekawszy niż otoczenie , jeśli się ciebie nie słucha zacznij naukę przywołania tak jak ze szczeniakiem . Kup linke 10-15 metrów i kiedy się oddali wołasz go po imieniu kiedy przybiega wykazujesz wielką radosc chwalisz go i dajesz coś pysznego i tak cały czas później jak już przychodzi za nagrodę zmniejszasz ilość nagród ale zawsze go chwal i ciesz się że przychodzi (mój pies też miał problemy z przywołaniem i taka metoda pomogła ;) ). Jeśli samo wołanie nie pomaga to spróbuj z "uciekaniem" lub gwizdkiem - jak pies nie przychodzi kiedy wołasz go po imieniu to zagwiżdż na pewno przyjdzie lub kiedy na ciebie spojrzy ale nie idzie to kiedy patrzy zacznij biec w przeciwnym kierunku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
14ruda Posted November 8, 2013 Share Posted November 8, 2013 Skoro pies raz wykonuje komendy a raz to oznacza,że ich jeszcze nie umie;) Owczarek jest psem dość łatwym w szkoleniu. Uczysz go na smakołyki-to dobrze.I tak ucz.To jeszcze szczeniak i nie musisz w ciągu tygodnia ich stopniowo zniwelować. Możesz za to czasem zastępować smakołyki zabawą.Dobrze nadają się sznury czy szarpaki zrobione własnoręcznie. Może to być nogawka starych dżinsów zwinięta w węzeł i do tego przyczepiony sznurek. A sznurek po to ,aby wprawić zabawkę w ruch i tym zainteresować psa. W razie czego zapraszam do nas na owczarek.pl/forum:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 zgadzam się z [B]Wasylek[/B] odnośnie linki treningowej - koniecznie. co do przywoływania, musisz znaleźć sposób, w który zainteresujesz psa(na każdego psa działa co innego). na początku weź coś, co pies bardzo lubi, jakieś smakołyki, kurczaka czy parówki i trenuj na lince. generalnie ja klikera używam tylko i wyłącznie do nauki sztuczek, ale w tej sytuacji przychodzenia na komendę możesz spróbować w ten sposób nauczyć. owczarek niemiecki wg mnie nie jest taki łatwy w ułożeniu, w szkoleniu tak, ale generalnie owczarek jest psem silnie uzależnionym od człowieka, nawiązuje silną więź - trzeba być jego przewodnikiem, pies musi mieć określone zasady i reguły. gdy wymagasz od niego wykonywania komend i czegokolwiek innego - wymagaj ZAWSZE, nie ma tak, że pies "raz sobie robi komendę, a raz nie", bo wtedy on utwierdza się w przekonaniu, że może sobie to olewać, ćwicz z nim codziennie, nie pozwalaj mu wymuszać różnych rzeczy, Ty decyduj i bądź stanowcza (przypominam, że bycie stanowczym nie wyklucza kochania psa :) i konsekwentna. nie wysyłaj sprzecznych sygnałów, często widzę, że ludzie mówią do swojego psa w sposób niezrozumiały, komendy wydawaj stanowczym głosem, trochę "rozkazującym", natomiast gdy go chwalisz to delikatnym i "ciepłym". poczytaj jakieś sensowne książki o psach, może nie będę wymieniać tytułów, bo niektórzy dogomaniacy mogą się na mnie rzucić zaraz. :) ja bardzo lubię pracować z owczarkami, ale prawda jest taka, że bardzo często owczarki są bardzo niezrównoważone z powodu nieumiejętnego prowadzenia, jednak na Twoje szczęście, zazwyczaj bardzo dobrze współpracują z człowiekiem. to świetne i pojętne psy. niedługo Twój psiak będzie w najtrudniejszym wieku, wg mnie to tak 9/10 msc - 1,5 roku, czasem mniej, czasem więcej, więc skup się na pracy z nim. :) powodzenia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Furie Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Noelle, a może jednak dasz się namówić na polecenie książek? Może nawet z króciutkim komentarzem ukierunkowującym, co w danej jest fajne. Z książkami to jest tak, że żadna nie jest w 100% super. Więc się czyta i "przecedza". Ja osobiście jestem "noga" jak chodzi o tytuly, a chętnie poszerzyłabym wiedze. A "niektórymi dogomaniakami" się nie przejmuj, bo nie warto, szukający dziury w całym i powodu do zadymy zawsze się znajdą. A jak przeczytałam Twoje rady, to uważam że są trafne, więc ? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shepherd Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Bezwzględnego wykonywania poleceń nauczysz go tylko gdy odpowiednio dużo czasu i cierpliwości na to poświęcisz :) 5 miesięcy to na pewno za mało, by taki "dzieciak" zachowywał sie juz wzorowo, wręcz dopiero zacznie Cie sprawdzać i wystawiać na próby - taki urok owczarków, ich inteligencja często może się obrócić przeciwko nam. Dlatego tak ważna jest konsekwencja i cierpliwość. Co do nagród za wykonywanie różnych poleceń - nagroda sama w sobie musi byc zawsze, ale nie zawsze ma to być smakołyk, czasem tylko sama słowna pochwała, czasem zabawa, czasem wszystko na raz. Smakołyki dawaj nieregularnie - co drugi, trzeci raz, potem kilka razy pod rząd, potem za czwartym razem itp. tak aby on się nie przyzwyczajał, że ten smakołyk będzie zawsze. Niech to będzie niespodzianka, wtedy będzie starał się robić wszystko jak najlepiej z nadzieją na nagrodę. I jak najwięcej ćwicz przywoływanie, długa linka jest dobrą pomocą w egzekwowaniu tego, ale dobrze też jest robic to poprzez zabawę, np w kilka osób wołajcie go z różnych miejsc w domu, lub stojąc w większej odległości od siebie na spacerze - za każdym razem gdy do kogos przybiegnie po zawołaniu niech to będzie wielkie święto. Koniecznie musisz dbać o to, żeby przychodzenie na zawołanie kojarzył tylko pozytywnie, dlatego nigdy nie wołaj go, by go ukarać, nakrzyczeć czy nawet zapiąć smycz po spacerze - zrób to po chwili, żeby nie było bezpośredniego skojarzenia przyjście-zapięcie na smycz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted March 4, 2014 Share Posted March 4, 2014 A co tam ;). Polecam wszystkie książki Pani Zofii Mrzewińskiej - bywają na Allegro i zzasem gdzies w którejś księgarni netowej. Może też i w bibliotece, w Twoim mieście? No i Jej blogi [url]http://www.owczarek.pl/szczeniak_w_domu[/url] [url]http://zofia-mrzewinska.blog.onet.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gracet80 Posted March 10, 2014 Share Posted March 10, 2014 przecież to jeszcze dziecko;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.