WeronikaS. Posted November 9, 2013 Author Share Posted November 9, 2013 [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248575-Niko-wychudzony-czarnulek-szuka-domku-!!?p=21519601#post21519601[/url] Zapraszamy do Nikiego ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natka28 Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 A ja mam złą wiadomość - Ramis wrócił do schroniska :-( pani Ania mówiła, że pogryzł właścicielkę. Zauważyłam, że ma tendencję do szarpania smyczy, już nawet próbował rzuć szelki :roll: bardzo skacze po ludziach, full energii, jakby dawno na spacerze nie był.. Weroniko, czy wcześniej też tak robił? ma już opiekuna - Łukasz Mikulski, ale do adopcji nie jest, bo trzeba go "ogarnąć" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaB Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Widziałam go dziś. Strasznie mi szkoda psiaka :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Czyli niestety nie wydawało mi się, że to Ramis :( Oby udało się nad nim zapanować i znaleźć super dom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hmmm Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Ramisa od początku roznosiła energia i obawiałyśmy się z Weroniką, że wróci... Dla mnie zachowywał się jak typowy młody wesoły psiak, którego nikt nie ułożył, jak wiele innych schroniskowców. Jego zachowanie nie było jakieś straszne. Ciężko mi też uwierzyć, że mógł kogoś pogryźć, ale to Weronika bardziej go znała może się wypowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natka28 Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 no dokładnie.. Łukasz mi mówi "uważaj na niego, bo podobno jest cięty na kobiety", a akurat 30 min wcześniej ocierał się o klatkę, bylebym tylko go podrapała.. odniosłam wrażenie, że jest pozytywnie nastawiony do ludzi i psów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hmmm Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Ostatnio jak byłysmy z nim na spacerze (3 kobiety), to ładnie się z nami bawił, przytulał się... zero agresji. Skakał ale tak w zabawie, nie zauwayłam w nim agresji... może po prostu podgryzł tą panią w czasie zabawy i źle to odebrała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WeronikaS. Posted November 30, 2013 Author Share Posted November 30, 2013 Ramis - jak już Martyna zauważyła - ma dużo energii jak każdy młody psiak. Skacze po ludziach kiedy się cieszy, lubi się bawić smyczą - jak większość młodzików. Widać było, że nigdy nie był wychowywany. Daję głowę, że nie pogryzł nikogo specjalnie. Mógł ewentualnie podgryźć przy zabawie ale na pewno nie specjalnie (chyba, że miał ku temu ważny powód, np: obrona własna). Bardzo mi jest przykro, że wrócił do schroniska. :(:(:( Mam jednak prośbę do nowego opiekuna. Mianowicie mimo, że Ramis nie jest pod moją opieką chciałabym mieć z nim jaki taki kontakt. Mimo jego zwariowanego, młodego umysłu i charakteru i tak uważam, że jest kochany ! :) Swoją drogą pisałam w ogłoszeniach o jego zachowaniu. Ludzie są tak bezmyślni ! Biorą psa, bo młody i piękny ale o tym, że mogą sobie z nim nie poradzić już nie pomyślą. Tym bardziej kiedy Ramis jest względnie dużym psem co może utrudniać ujarzmienie go ! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Ech ostatnio coś dużo tych psów wraca, bo kogoś pogryzły :( ludzie naprawdę nie mają wyobraźni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WeronikaS. Posted November 30, 2013 Author Share Posted November 30, 2013 Tak a "pogryzienie" to najlepsza wymówka... Ale do takich rzeczy zdolni są tylko ludzie - ponoć istoty rozumne.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natka28 Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Nie wiem czy kojarzysz Łukasza Mikulskiego, ale Ramisa na pewno zauważysz :) zresztą on chciał cię znaleźć, by dowiedzieć się czegoś na temat Ramisa. Wysłałam mu link do tego wątku to pewnie się do ciebie odezwie. I macie racje, to jest najczęstszy powód ostatnio.. Nigdy bym nie oddała psa z powrotem do schroniska zanim bym nie spróbowała jakoś dojść do tego, co było przyczyną ataku, jakkolwiek pomóc psu.. Wydaje mi się, że Ramis mógł ugryźć przypadkowo, bo niestety nikt go nie nauczył, że przy zabawie zębów się nie używa, nie wie, że może zrobić krzywdę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WeronikaS. Posted November 30, 2013 Author Share Posted November 30, 2013 Dokładnie :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted December 2, 2013 Share Posted December 2, 2013 Jaki jest nowy numer Ramisa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted December 2, 2013 Share Posted December 2, 2013 A ja mam pytanie co do firmówki. Może zostać ta stara czy coś w niej poprawić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natka28 Posted December 2, 2013 Share Posted December 2, 2013 Póki co on do adopcji nie jest, więc firmówka chyba zbędna.. Choć zastanawia mnie, dlaczego szanowny opiekun się nie odezwie :roll: muszę go pogonić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc666 Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 Natka nie marudź dobrze wiesz że moją praca pochłania czas..;/ wracając to tematu wątku: Ramis to młody żywiołowy psiak co widać od razu. Niestety przy wyjmowaniu go z boksu warczał i próbował chwycić za rękę Panią Anię. Po wyjściu z boksu i przez cały spacer był ciekawy wszystkiego i z każdym musiał się przywitać. Na smyczy chodzi bez problemu trochę ciągnął na początku później śmiało mógł chodzić na całej długości smyczy nawet podczas powrotu do schroniska po chodniku ani razu nie wybiegł na ulice. Zawołany reaguje, zna komendę siad, lubi biegać za piłką i się tulić ogólnie to z niego wielki pieszczoch. Niestety został nauczony dość agresywnej zabawy, gdzieś doczytałem że lubił chwytać za smycz. Teraz niestety nie tylko chwyta ale skacze za nią a próba odebrania mu jej kończy się warczeniem i jego ciągnięciem do tego widać że bawi go to. Puszcza ją dopiero jak dostanie smakołyk i to nie zawsze albo jak nie zwraca się uwagi na takie zachowanie. To jedyna agresja jaką przejawiał, nie licząc wyjścia z boksu. Na temat jego powrotu wiem tylko tyle co usłyszałem od Pani Ani tj. że wrócił bo pogryzł właścicielkę która sie go bała. Moim zdaniem musiało dojść do tego podczas takiej agresywnej zabawy. Nie kontaktowałem się z jego poprzednimi właścicielami, najprawdopodobniej nic nie wyjaśnią skoro postanowili go oddać znowu do schroniska. Weroniko co do twojej prośby nie ma najmniejszego problemu, szkoda że nie było Cię w sobotę bo już miała byś z nim jakiś kontakt. Co do forum czy tylko ja mam takie problemy z nim? już 3 raz pisze tego posta bo albo zniknął albo się nie dodał;/ ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hmmm Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 na tym forum niestety często są takie problemy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 Rozmawiałam dziś z p.Anią. Powiedziała, że Ramis został zaadoptowany. Proszę o potwierdzenie, sprawdźcie jak będziecie w schronisku :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natka28 Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 Wcześniej było mówione, że póki co Ramis do adopcji nie pójdzie, nie rozumiem... no ale to i tak super, tylko oby już nie wrócił do schroniska i miał się dobrze! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 Pani Ania nie była pewna na 100%, dlatego właśnie proszę o sprawdzenie :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc666 Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 sprawdzimy w czwartek jestem ciekawy, jeżeli znalazł dom to oby dobry:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hmmm Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 tak, Ramis został adoptowany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaB Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 Oby tym razem było wszystko OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 trzymam kciuki za szczęście chłopaka :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.