Jump to content
Dogomania

Leda- małe białe szczęście....


agutka

Recommended Posts

TŻ-ta pies zjadł kostkę masła :cool3: a później nim bekał :cool3:

z patrysiowych przebojów mamy na koncie całą rolkę mentosów (z opakowaniem), 4 batoniki typu kinder, też z papierkami, śmietnik do cna rozgrzebany i wyżarte wszystko, co przypomina jedzenie - z 5 razy, połkniętą w całości (z kością) ugotowaną kurzą nogę (następnie zwróconą na dywan), dzisiaj resztki ryby przysmalone do folii aluminiowej (coś mi się rachunek folii w śmietniku nie zgadza), a raz dawałam mu żreć poza domem, suche, otworzyłam więc siatkę w której były chrupki luzem i zrobiłam mu coś na kształt "miski", żeby nie wysypywać na podłogę - i co?

odwracam się ,a tam Patryś drze torbę w łapach i już kawał ląduje w mordzie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

na moim starym osiedlu był lab, który wszystko zżerał. Kiedyś zawinęli mu łapę i ...bandaż znikł. Babka nie wiedziała co robić jak zaczął wychodzić druga strona:lol:

z kolei jak byliśmy szczepić szczenieta to przyszła babka z yorkiem który zjadł złotówkę - tu niestety juz na operacje:roll:

Link to comment
Share on other sites

no dajcie spokój a jaka ona zadowolona przyszła oblizujac się:razz: zaraz mi coś nie pasowało rzuciłam grabie i poszłam ... no i się roześmiałam jak i wkurzyłam. W nocy musiało ja boleć brzuszysko bo grzecznie spała i nie reagowała na zawołanie a ogonek leżał nieruchowo.

Co do psów co żra wszystko to seterka mojej matki taka jest potrafiła kilo cukru zjeść ,wypić olej i poobgryzać ściany...

Link to comment
Share on other sites

Agutka - ja to tak już jestem przyzywyczajona do szczupłości u psów - mojej Wegi, odchudziłam psa mamy i ona teraz pilnuje wagi, że mi aż przykro jak widze jakiegoś psiego grubaska :P

Co do wetki ... no cóż - nie może być specem od wszystkiego hehehe dobrze, że na leczeniu się zna ;) dietetykiem nie musi być ;)

Link to comment
Share on other sites

Jak ma sie psa zbieracza podwórkowego to warto zainwestować w kaganiec.
Miesiąc temu odszedł nasz psi kumpel 7 letni golden Atos , złapał coś na dworze będąc na smyczy ... i się udusił .
Właściel stał metr obok i nie mógł mu pomóc .
Wielka targedia .
A ten pies przez 7 lat zjadał wszystko co znalazł i nic mu do tej pory nie było .
Przykre bardzo .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']
Co do psów co żra wszystko to seterka mojej matki taka jest potrafiła kilo cukru zjeść ,wypić olej i poobgryzać ściany...[/QUOTE] Smakoszka :loveu:

[quote name='gops']Jak ma sie psa zbieracza podwórkowego to warto zainwestować w kaganiec.
Miesiąc temu odszedł nasz psi kumpel 7 letni golden Atos , złapał coś na dworze będąc na smyczy ... i się udusił .
Właściel stał metr obok i nie mógł mu pomóc .
Wielka targedia .
A ten pies przez 7 lat zjadał wszystko co znalazł i nic mu do tej pory nie było .
Przykre bardzo .[/QUOTE]

Dlatego nalezy zapobiegac.. Niestety porządna nauczka :/ My wieczorem zawsze w kagańcach bierzemy obydwa psy ,mimo iz nalogowymi smieciarzami nie są ale nigdy nie wiadomo.. Kasta pierwsze co dorwała na dworze to jakies grzyby rosnace w trawie na osiedlu.. Ze akurat suke fociłam to leciałam do wetki ze zdj tych grzybów ,tak sie wystraszyłam :/

Link to comment
Share on other sites

dzień dobry miłemu towarzystwu ;)
wczoraj wydaliła rękawiczki i folię w której było mięso :evil_lol: nic się nie zatkało;)


nic wa ciekawego nie napiszę bo cały czas sa prace w ogródku i nie mam czasu na nic :roll:

emirna - Sagat jak będzie grzecznie na smyczy spacerował to łapki nie będa dokuczać w dodatku zbliża się lato a wtedy ból objawia się bardzo rzadko

Link to comment
Share on other sites

ja o kiszonej nie słyszałam :crazyeye: ale o olejach wszelakich owszem, kiedyś dawna wetka wstrzyknęła Patrykowi do paszczy całą strzykawę jakiegoś gluta, żeby wysrał mentosa w opakowaniu :cool3: i poszło :cool3:

a ja nakarmiłam go olejem z łyżki (zeżarł chętnie jak wszystko inne..) jak mi pożarł ugotowaną kurzą nogę, no ale na nic to się zdało, bo wyszło pierwszymi drzwiami ;)

Link to comment
Share on other sites

w końcu doszła obroża dla wariatki :multi:
wykonanie solidne i zarazem delikatne lecz nie spełniła moich oczekiwań... w moich myślach lepiej się prezentowała na Ledzi :(
[IMG]http://oi58.tinypic.com/1zewn7b.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi59.tinypic.com/vfatzm.jpg[/IMG]


przemęczony życiem i wszystkim na tym świecie Sagat
[IMG]http://oi58.tinypic.com/2ztkrjn.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi62.tinypic.com/212j1fs.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi58.tinypic.com/rm194l.jpg[/IMG]


i gwiazda sezonu- wypoczywajaca po ciężkim dniu wylegiwania się na słońcu .... Leda ;)
[IMG]http://oi57.tinypic.com/2eaktpe.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

obroża ma 5 cm i tylko w takiej się nie dusi w dodatku robi się powoli upalnie a to bardzo sprzyjało problemowi tchawicy :shake:
mam jedna czwórkę lecz nie służy nam.


Magda bo ja jestem jakaś sado maso i wolę skórę z ćwiekami ;)

Majka- ten sam rozmiar co skórkowa , zapewne szmatka się nieco skórczy i będzie cieńsza ;)
Sagat nie nadaje się niestety na długie podróże... skacze piszczy i bardzo się boi jazdy autem:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...