Jump to content
Dogomania

Bartuś czeka 10 lat! Jest miejsce w hoteliku, ale deklaracji brak. BEZ SZANSY?


Mysia_

Recommended Posts

[quote name='Secia']Renatko poproszę konto to podrzucą dla Bartusia na porcję rosołowego coby nie memłał ząbkami tylko zakąsił porządnie :-)[/QUOTE]

[quote name='omi']Dostałam zaproszenie od Pati, proszę o nr konta, coś jeszcze wyskrobię w tym miesiącu ;)[/QUOTE]

Wysyłam Wam PW :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='juliaikamil']dostałam PW z prośba o pomoc... teraz do 1-szego kiepsko :( ale od listopada postaram się o 10zł. miesięcznie. więcej niestety nie dam rady. Gdzie teraz Bartuś przebywa? (nie mam czasu przeczytać całego wątku :( )

trzymaj się Bartusiu cieplutko :)[/QUOTE]

Bartuś jest już u Renatki na DT :) Dziękujemy pięknie za deklarację! :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='santino']ja też jestem na zaproszenie, z powyższego psotu rozumiem, że Bartek znalazł DT. poproszę nr konta, postaram się coś wpłacić, nie za wiele i niestety na razie jednorazowo, bo mam już kilka stałych deklaracji... trzymam kciuki, żeby znalazł psiunek DS!!![/QUOTE]

dobra, przemyślałam sprawę. mogę zadeklarować 15 zł miesięcznie dopóki Bartek nie znajdzie DS. pliz o info gdzie wpłacać

Link to comment
Share on other sites

Bartus nadal zamkniety w sobie,ale juz troszkę zaczyna się rozglądac po domu.Wprawdzie z pozycji leżącej na posłanku,no ale to juz jakis postep jest,bo do tej pory chował główkę w łapki i na nic nie patrzył.Przed wzrokiem człowieka tez uciekał,nie patrzył w oczy,tylko odwracał główkę.Przy próbie pogłaskania kulił całe ciało i opuszczał głowinkę.Teraz jest ciut lepiej,jak go głaszczę,to przymyka oczka i widać że sie troszke rozpręża.Na spacerkach też juz sika kilka razy,a nie raz jak było do tej pory,zaczyna obwąchiwać krzaczki,ale nadal ciągnie,jakby chciał uciec:-(.Biedny to jest psiak,chyba nie zaznał w zyciu wiele dobrego ze strony człowieka,skoro tak bardzo go sie boi.Był przeciez 10 lat w schronisku,w dobrym schronisku,gdzie psiaki są kochane,tulone,głaskane,a jednak strach przed człowiekiem bardzo sie w nim zakorzenił.Gdyby poszedł do kojca w pomieszczeniu,tak jak w pierwszej wersji miało byc,to by w zyciu nie nadawał sie do adopcji,bo jednak człowieka jest tam zdecydowanie mniej.Dlatego Bartuś zostanie w domu,aby przełamac strach przed ludźmi,przed domem,przed wszystkim co nowe,aby miał szanse na swój domek.Jednak troszkę pracy przed nami jest i mam nadzieje,ze uda nam sie wydobyc z Bartusia radosc bycia z człowiekiem.Życzcie nam tego i trzymajcie kciuki za postępy Bartoliniego:)

Link to comment
Share on other sites

Oj ja trzymam kciuki z całej siły! Bartuś dostał od losu szansę i musi ją wykorzystać na maksa!!!
A na razie proponuję wstrzymać allegro Bartusia na parę miesięcy. Co Wy na to? Tak myślę, bo trzeba napisać inny tekst, dać nowe foty i pokazać innego Bartka. A teraz (jakby zdarzył się cud) to przecież nie będziemy go przerzucać do jakiegoś domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Renata5']Bartus nadal zamkniety w sobie,ale juz troszkę zaczyna się rozglądac po domu.Wprawdzie z pozycji leżącej na posłanku,no ale to juz jakis postep jest,bo do tej pory chował główkę w łapki i na nic nie patrzył.Przed wzrokiem człowieka tez uciekał,nie patrzył w oczy,tylko odwracał główkę.Przy próbie pogłaskania kulił całe ciało i opuszczał głowinkę.Teraz jest ciut lepiej,jak go głaszczę,to przymyka oczka i widać że sie troszke rozpręża.Na spacerkach też juz sika kilka razy,a nie raz jak było do tej pory,zaczyna obwąchiwać krzaczki,ale nadal ciągnie,jakby chciał uciec:-(.Biedny to jest psiak,chyba nie zaznał w zyciu wiele dobrego ze strony człowieka,skoro tak bardzo go sie boi.Był przeciez 10 lat w schronisku,w dobrym schronisku,gdzie psiaki są kochane,tulone,głaskane,a jednak strach przed człowiekiem bardzo sie w nim zakorzenił.Gdyby poszedł do kojca w pomieszczeniu,tak jak w pierwszej wersji miało byc,to by w zyciu nie nadawał sie do adopcji,bo jednak człowieka jest tam zdecydowanie mniej.Dlatego Bartuś zostanie w domu,aby przełamac strach przed ludźmi,przed domem,przed wszystkim co nowe,aby miał szanse na swój domek.Jednak troszkę pracy przed nami jest i mam nadzieje,ze uda nam sie wydobyc z Bartusia radosc bycia z człowiekiem.Życzcie nam tego i trzymajcie kciuki za postępy Bartoliniego:)[/QUOTE]

Biedny Bartuś... dobrze, że do Ciebie trafił :) Mam nadzieję, że w końcu się otworzy, bo zasługuje na szczęście.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']Oj ja trzymam kciuki z całej siły! Bartuś dostał od losu szansę i musi ją wykorzystać na maksa!!!
A na razie proponuję wstrzymać allegro Bartusia na parę miesięcy. Co Wy na to? Tak myślę, bo trzeba napisać inny tekst, dać nowe foty i pokazać innego Bartka. A teraz (jakby zdarzył się cud) to przecież nie będziemy go przerzucać do jakiegoś domu.[/QUOTE]

Jezeli trafiłby sie bardzo cierpliwy domek,mający zrozumienie dla takiego strachajła jak Bartuś i chcący popracować z psiakiem,to byłoby super,bo na razie to Bartusiowi wsio rybo gdzie jest,czy u mnie,czy w innym domku,on i tak sie boi na maxa.Ale jeżeli trafiłby sie domek chcący miec psiaka do przytulania i fajnych spacerków,to Bartus jeszcze absolutnie sie do tego nie nadaje:shake:I tak naprawdę nie wiadomo kiedy zrobi sie z niego taki psiak-przytulak.Może wystawic mu allegro,ale napisać jaki Bartus jest i że potrzebuje cierpliwości i zrozumienia,może jakaś dobra i wrazliwa dusza będzie chciała poświęcic Bartuniowi swój czas,swoją miłośc i cierpliwość.No nie wiem,zadecydujcie,bo w sumie może sie okazać,że my będziemy chciały z niego zrobic super adopcyjnego psa,a Bartuś wcale moze sie taki nie stać,mimo pracy i miłości,jaką ode mnie dostanie.Tez tak może byc ,niestety,a wtedy co?dożywocie u mnie?trzeba dać mu szansę.Może próbujmy startowac z ogłoszeniami od nowego roku,pewnie do tej pory juz cos się wyjaśni z charakterem Bartusia,a przynajmniej będziemy wiedziały w jakim tempie idą postepy Bartunia i jaki domek byłby dla niego najlepszy.
I tak na przyszłość piszę,że namiary w ogłoszeniach nie na mnie.Ja będę systematycznie pisała tu na wątku o Bartusiu,ale niech kontakt poda ktoś na siebie.Dzięki:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...