Secia Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Renatko poproszę konto to podrzucą dla Bartusia na porcję rosołowego coby nie memłał ząbkami tylko zakąsił porządnie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 oczywiście bez kości mam nadzieję:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Wysłałam kilkadziesiąt PW z prośbą o wsparcie finansowe dla Bartusia... Mam nadzieję, że ktoś będzie mógł pomóc... paulinken pieniążki za paliwo już dotarły ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omi Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Dostałam zaproszenie od Pati, proszę o nr konta, coś jeszcze wyskrobię w tym miesiącu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 [quote name='Secia']Renatko poproszę konto to podrzucą dla Bartusia na porcję rosołowego coby nie memłał ząbkami tylko zakąsił porządnie :-)[/QUOTE] [quote name='omi']Dostałam zaproszenie od Pati, proszę o nr konta, coś jeszcze wyskrobię w tym miesiącu ;)[/QUOTE] Wysyłam Wam PW :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Dostałam zaproszenie do Bartusia. Nie mogę pomóc, ale trzymam kciuki za Bartusia, żeby uwierzył w człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juliaikamil Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 dostałam PW z prośba o pomoc... teraz do 1-szego kiepsko :( ale od listopada postaram się o 10zł. miesięcznie. więcej niestety nie dam rady. Gdzie teraz Bartuś przebywa? (nie mam czasu przeczytać całego wątku :( ) trzymaj się Bartusiu cieplutko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 [quote name='juliaikamil']dostałam PW z prośba o pomoc... teraz do 1-szego kiepsko :( ale od listopada postaram się o 10zł. miesięcznie. więcej niestety nie dam rady. Gdzie teraz Bartuś przebywa? (nie mam czasu przeczytać całego wątku :( ) trzymaj się Bartusiu cieplutko :)[/QUOTE] Bartuś jest już u Renatki na DT :) Dziękujemy pięknie za deklarację! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juliaikamil Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 [quote name='paulinken']Bartuś jest już u Renatki na DT :) Dziękujemy pięknie za deklarację! :loveu:[/QUOTE] spoko, musi psina na stare lata poczuc trochę ciepełka domowego :) prześlijcie potem nr konta na PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
santino Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 ja też jestem na zaproszenie, z powyższego psotu rozumiem, że Bartek znalazł DT. poproszę nr konta, postaram się coś wpłacić, nie za wiele i niestety na razie jednorazowo, bo mam już kilka stałych deklaracji... trzymam kciuki, żeby znalazł psiunek DS!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
santino Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 [quote name='santino']ja też jestem na zaproszenie, z powyższego psotu rozumiem, że Bartek znalazł DT. poproszę nr konta, postaram się coś wpłacić, nie za wiele i niestety na razie jednorazowo, bo mam już kilka stałych deklaracji... trzymam kciuki, żeby znalazł psiunek DS!!![/QUOTE] dobra, przemyślałam sprawę. mogę zadeklarować 15 zł miesięcznie dopóki Bartek nie znajdzie DS. pliz o info gdzie wpłacać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 wspaniale:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 [quote name='santino']dobra, przemyślałam sprawę. mogę zadeklarować 15 zł miesięcznie dopóki Bartek nie znajdzie DS. pliz o info gdzie wpłacać[/QUOTE] Już wysyłam PW, dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Niech Bartusiowi się uda znaleźć ten swój domek, aby mógł poznać lepsze życie i cieszyć się nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 27, 2010 Author Share Posted October 27, 2010 bardzo dziękujemy za pomoc dla Bartusia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulka 1108 Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 dziękuję za zaproszenie i przepraszam, ale na razie nie mogę pomóc finansowo, za dużo tych bied, nie wiadomo komu najpierw pomagać, postaram się wyskrobać coś jednorazowo w listopadzie, zgłoszę się po dane do przelewu, życzę Bartusiowi wspaniałego domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 28, 2010 Share Posted October 28, 2010 Dotarły wpłaty od blueberrykiss - 100 zł i Wiga11 - 20 zł :) Pięknie dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted October 28, 2010 Share Posted October 28, 2010 Bartus nadal zamkniety w sobie,ale juz troszkę zaczyna się rozglądac po domu.Wprawdzie z pozycji leżącej na posłanku,no ale to juz jakis postep jest,bo do tej pory chował główkę w łapki i na nic nie patrzył.Przed wzrokiem człowieka tez uciekał,nie patrzył w oczy,tylko odwracał główkę.Przy próbie pogłaskania kulił całe ciało i opuszczał głowinkę.Teraz jest ciut lepiej,jak go głaszczę,to przymyka oczka i widać że sie troszke rozpręża.Na spacerkach też juz sika kilka razy,a nie raz jak było do tej pory,zaczyna obwąchiwać krzaczki,ale nadal ciągnie,jakby chciał uciec:-(.Biedny to jest psiak,chyba nie zaznał w zyciu wiele dobrego ze strony człowieka,skoro tak bardzo go sie boi.Był przeciez 10 lat w schronisku,w dobrym schronisku,gdzie psiaki są kochane,tulone,głaskane,a jednak strach przed człowiekiem bardzo sie w nim zakorzenił.Gdyby poszedł do kojca w pomieszczeniu,tak jak w pierwszej wersji miało byc,to by w zyciu nie nadawał sie do adopcji,bo jednak człowieka jest tam zdecydowanie mniej.Dlatego Bartuś zostanie w domu,aby przełamac strach przed ludźmi,przed domem,przed wszystkim co nowe,aby miał szanse na swój domek.Jednak troszkę pracy przed nami jest i mam nadzieje,ze uda nam sie wydobyc z Bartusia radosc bycia z człowiekiem.Życzcie nam tego i trzymajcie kciuki za postępy Bartoliniego:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 28, 2010 Share Posted October 28, 2010 trzymamy mocno...będzie dobrze...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 28, 2010 Share Posted October 28, 2010 Oj ja trzymam kciuki z całej siły! Bartuś dostał od losu szansę i musi ją wykorzystać na maksa!!! A na razie proponuję wstrzymać allegro Bartusia na parę miesięcy. Co Wy na to? Tak myślę, bo trzeba napisać inny tekst, dać nowe foty i pokazać innego Bartka. A teraz (jakby zdarzył się cud) to przecież nie będziemy go przerzucać do jakiegoś domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 28, 2010 Share Posted October 28, 2010 [quote name='Renata5']Bartus nadal zamkniety w sobie,ale juz troszkę zaczyna się rozglądac po domu.Wprawdzie z pozycji leżącej na posłanku,no ale to juz jakis postep jest,bo do tej pory chował główkę w łapki i na nic nie patrzył.Przed wzrokiem człowieka tez uciekał,nie patrzył w oczy,tylko odwracał główkę.Przy próbie pogłaskania kulił całe ciało i opuszczał głowinkę.Teraz jest ciut lepiej,jak go głaszczę,to przymyka oczka i widać że sie troszke rozpręża.Na spacerkach też juz sika kilka razy,a nie raz jak było do tej pory,zaczyna obwąchiwać krzaczki,ale nadal ciągnie,jakby chciał uciec:-(.Biedny to jest psiak,chyba nie zaznał w zyciu wiele dobrego ze strony człowieka,skoro tak bardzo go sie boi.Był przeciez 10 lat w schronisku,w dobrym schronisku,gdzie psiaki są kochane,tulone,głaskane,a jednak strach przed człowiekiem bardzo sie w nim zakorzenił.Gdyby poszedł do kojca w pomieszczeniu,tak jak w pierwszej wersji miało byc,to by w zyciu nie nadawał sie do adopcji,bo jednak człowieka jest tam zdecydowanie mniej.Dlatego Bartuś zostanie w domu,aby przełamac strach przed ludźmi,przed domem,przed wszystkim co nowe,aby miał szanse na swój domek.Jednak troszkę pracy przed nami jest i mam nadzieje,ze uda nam sie wydobyc z Bartusia radosc bycia z człowiekiem.Życzcie nam tego i trzymajcie kciuki za postępy Bartoliniego:)[/QUOTE] Biedny Bartuś... dobrze, że do Ciebie trafił :) Mam nadzieję, że w końcu się otworzy, bo zasługuje na szczęście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted October 28, 2010 Share Posted October 28, 2010 [quote name='Bjuta']Oj ja trzymam kciuki z całej siły! Bartuś dostał od losu szansę i musi ją wykorzystać na maksa!!! A na razie proponuję wstrzymać allegro Bartusia na parę miesięcy. Co Wy na to? Tak myślę, bo trzeba napisać inny tekst, dać nowe foty i pokazać innego Bartka. A teraz (jakby zdarzył się cud) to przecież nie będziemy go przerzucać do jakiegoś domu.[/QUOTE] Jezeli trafiłby sie bardzo cierpliwy domek,mający zrozumienie dla takiego strachajła jak Bartuś i chcący popracować z psiakiem,to byłoby super,bo na razie to Bartusiowi wsio rybo gdzie jest,czy u mnie,czy w innym domku,on i tak sie boi na maxa.Ale jeżeli trafiłby sie domek chcący miec psiaka do przytulania i fajnych spacerków,to Bartus jeszcze absolutnie sie do tego nie nadaje:shake:I tak naprawdę nie wiadomo kiedy zrobi sie z niego taki psiak-przytulak.Może wystawic mu allegro,ale napisać jaki Bartus jest i że potrzebuje cierpliwości i zrozumienia,może jakaś dobra i wrazliwa dusza będzie chciała poświęcic Bartuniowi swój czas,swoją miłośc i cierpliwość.No nie wiem,zadecydujcie,bo w sumie może sie okazać,że my będziemy chciały z niego zrobic super adopcyjnego psa,a Bartuś wcale moze sie taki nie stać,mimo pracy i miłości,jaką ode mnie dostanie.Tez tak może byc ,niestety,a wtedy co?dożywocie u mnie?trzeba dać mu szansę.Może próbujmy startowac z ogłoszeniami od nowego roku,pewnie do tej pory juz cos się wyjaśni z charakterem Bartusia,a przynajmniej będziemy wiedziały w jakim tempie idą postepy Bartunia i jaki domek byłby dla niego najlepszy. I tak na przyszłość piszę,że namiary w ogłoszeniach nie na mnie.Ja będę systematycznie pisała tu na wątku o Bartusiu,ale niech kontakt poda ktoś na siebie.Dzięki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Dobranoc Bartolinii i nie bój się juz niczego- nad Tobą czuwa Renia i ani włos nie spadnie Ci z łebka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magiraf Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Witam! Zostalam zaproszona przez Bartusia i chcialabym zadeklarowac stala wplate miesieczna 50 zl, bede wdzieczna za namiary dot. konta. Trzymaj sie Bartolomeo, jestes w cudownych rekach i teraz tylko moze byc lepiej! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 magiraf bardzo Ci dziękujemy w imieniu Bartusia! :loveu: Dziękuję też wszystkim cioteczkom, które przybyły na zaproszenie :loveu: Dzięki Wam Bartusiowi brakuje już tylko 20zł :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.