paulinken Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Zaraz przeleję :) Haha, Bartuś pod prysznicem :D Szczęścia, kochany! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Życzę również:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Przelałam pati 170 zł, uwzględnijcie w rozliczeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 A da się tak zrobić, że ktoś by mi "oddał" swój post na pierwszej stronie? Mysia ma kilka, a by się przydał na rozliczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Da się zrobić - już piszę do Pianki (moderatora) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Przypominam, że Bartusiowi brakuje jeszcze 95zł deklaracji stałych :roll: Kto wspomoże chłopczyka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 25, 2010 Author Share Posted October 25, 2010 Biedny Bartuś taki wystraszony na tych fotkach, ciekawe jak teraz się czuje? Coś nam się Renatka gdzieś straciła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Secia Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Bartusiu ciotka się melduje na wątku staruszka w wieku średnim :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bamboo ® Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Niestety już nie mogę nic deklarować. Podniosę za to :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 no straciła, pewnie Bartusiem się zajmuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agniech_a Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Melduję się u Bartusia i spróbuję coś pomóc, jak tylko się da, choć pewnie raczej wpłatą jednorazową :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Bartusiu tyle ciotek Cie kocha,,,hopsaj na górę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Jestem:) O matko święta,takiego psa to jeszcze nie miałam:shake:.Może jest juz ciut lepiej,ale nadal Bartus jest przerazony,może nie sparaliżowany jak to było na początku,ale jednak przerażony.Nie ma w nim absolutnie agresji,ale jest lęk na wszystko co nowe.Na smyczy ciągnie okropnie,jakby nie daj boże sie wyrwał,to poleciałby w świat na oślep i pewnie złapanie jego graniczyłoby z cudem. Pierwszą noc przespał w brodziku,potem po malutku oswajałam go z nowymi pomieszczeniami.Jakoś dał się przekonać,ale w dalszym ciągu jest niepewny,jakby nie do końca przekonany,że chcemy dla niego dobrze.Ale apetyt ma i to mnie cieszy,że nie zablokował sie zupełnie.śpi u nas w pokoju,na posłanku,raczej nie dąży do poznania sie z innymi psami.Towarzystwo psie,ale tez i ludzkie nie jest mu póki co do szczęścia potrzebne.Jest oczywiście bardzo grzeczny,aż za grzeczny...nie znaczy miejsc,nie obsikuje na dworze krzaczków,ani innych miejsc,w których sikały psiaki.psy-samce mają to do siebie,że tu sik,tam sik,każdy krzaczek,każde drzewko..a Bartuś zrobi siku raz,a porządnie i koniec.No nic,trzeba mu dac więcej czasu na oswojenie się.Bartuś jest nieufny i musi się przekonać,że nic złego mu nie grozi,że posłanko w domu nie jest gorsze od posadzki w schroniskowym boksie,że człowiek tez jest czasami do czegos potrzebny,a nie tylko do podania michy pod nos;).Mam nadzieję,że uda nam się w niedługim czasie rozpracować psychikę Bartusia,bo piękny to on jest i warto powalczyc o to,zeby miał swój dom,prawdziwy,jedyny dom i żeby czuł się w nim bezpieczny i kochany...ale troszkę pracy jest przed nami,a jeszcze więcej przed nim,bo póki co,nie sprawia on wrażenia jakos mega zadowolonego z tego co sie w jego życiu właśnie wydarzyło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 26, 2010 Author Share Posted October 26, 2010 Trzymam bardzo mocno kckiuki, żeby Bartuś jak najszybciej się ośmielił. Ciągnięcie na smyczy to też pewnie wynik stresu, bo normalnie Bartuś na smyczy chodzi wręcz idealnie, na pewno sto razy lepiej od mojej prywatnej psicy. Krzaczki też zawsze co 5 kroków obsikiwał, ale jednak w okolicach, które znał... Będzie dobrze, nawet się nie obejrzymy, a Bartuś zafunduję nam swoja niesamowita metamorfozę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Renatko, a ile Tobie przelać za hotelowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.blueberry. Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Poproszę dane do przelewu na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [quote name='blueberrykiss']Poproszę dane do przelewu na PW.[/QUOTE] Cioteczko, jakaś deklaracja dla Bartusia?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.blueberry. Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Narazie mogę tylko jednorazowo 100 złotych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [quote name='blueberrykiss']Narazie mogę tylko jednorazowo 100 złotych...[/QUOTE] Ciotka! Przecież to bardzo dużo! Już wysyłam konto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 10 lat to szmat czasu...więc Bartuś musi też mieć jego dużo, żeby się przystosować...musi odzyskać wiarę w człowieka...trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Witam? Dostałam prośbę o pomoc, ale niestety bardzo mi przykro, lecz nie jestem w stanie. Będę ale zaglądać do psiaka. ************************** Zabierz Bartusia do domu swego A on da Ci wiele dobrego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 26, 2010 Author Share Posted October 26, 2010 [quote name='Shania']10 lat to szmat czasu...więc Bartuś musi też mieć jego dużo, żeby się przystosować...musi odzyskać wiarę w człowieka...trzymam kciuki[/QUOTE] to bardzo dużo... Tymbardziej, że od samego początku był bardzo wycofany i nieufny do ludzi :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [quote name='Mysia_']to bardzo dużo... Tymbardziej, że od samego początku był bardzo wycofany i nieufny do ludzi :-([/QUOTE] I nadal jest taki wycofany i nieufny:-(.No ale nie oczekujmy cudu po 3 dniach. Bartus nie koniecznie chętnie zjada gotowane.Woli suche,albo konkretne rzeczy-mięcho,parówę,porcje rosołowe surowe...co se będzie memłał jakąś papkę,jak jakis dziadek:p.Musi być konkret na ząb i wtedy trochę życia w niego wstępuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 26, 2010 Author Share Posted October 26, 2010 [quote name='Renata5']I nadal jest taki wycofany i nieufny:-(.No ale nie oczekujmy cudu po 3 dniach. Bartus nie koniecznie chętnie zjada gotowane.Woli suche,albo konkretne rzeczy-mięcho,parówę,porcje rosołowe surowe...co se będzie memłał jakąś papkę,jak jakis dziadek:p.Musi być konkret na ząb i wtedy trochę życia w niego wstępuje:)[/QUOTE] no tak, Bartuś chyba jest jednym z młodszych psiaków w Twoim domku ;) Co tam, że ma jakoś conajmniej 12 lat :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 No pewnie! Jak se poje, to se pożyje! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.