Jump to content
Dogomania

DT mestudio -wątek zbiorczy tymczasów (Banda)


mestudio

Recommended Posts

Z bieżących spaw: 

- doszły tabletki na robaki i z końcem tygodnia trujemy u Bandy (na kolejne już nie starczy funduszy i musimy dozbierać. mamy 3 tygodnie na to)

- kupkę paragonów zliczę na dniach, bo za dużo ich się uzbierało. 

- Lady ma szeroko rozwinięte zmiany nowotworowe i po wizycie u kolejnego weta pozbyliśmy się jakichkolwiek nadziei. Nic nie możemy zrobić. Możemy próbować leczyć objawy, a nie przyczynę. Zaczynają siadać nerki.

- Fiźka - bez zmian. Każdy kolejny dzień życia jest cudem. Pan doktor określił, że "zastawka lata jak chce, we wszystkie strony"

Święta szykują się wyjątkowo fatalnie. 

 

Mam trochę damskich ciuchów i butów, jeśli ktoś chciałby zrobić bazarek z myślą też o Bandzie to z chęcią wyślę. Ja nie jestem w stanie ogarnąć czasowo. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.12.2019 o 16:51, TZmestudio napisał:

Od Nadziejki dostaliśmy 80zł. 

Z bazarku Ptasiego 192zł (bez jednej wpłaty - jak dojdzie to doliczę)

Niestety wydaliśmy w tym czasie 274,70 

Aldrumka zasiliła nas kwotą 40zł. 

Stan na dziś to: -162,10

Pierwsze paragony z biurka wskazują, że wydaliśmy 180, 49zł (jeszcze są paragony kieszeniowe, ale to później)

Agnieszka103 wpłaciła 10zł

Co na chwilę obecna daje - 332,59

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

O raaany :( 

Tak wygląda jak się ma stare psy. 

Myślę, że i u ludzi by tak samo wyglądało. Człowiek patrzy na cierpienie starych psów i się zastanawia: co można odłożyć aby ulżyć im w cierpieniu. 

A potem siada i się okazuje minus w tysiącu złotych.... Gdybyśmy chociaż kokosy zarabiali jak te znane, że są znane występujące w telewizji.....

Nie będę biadolić.... Trzeba jakoś sobie radzić. Bazarki, bazarki, bazarki....

Link to comment
Share on other sites

Niestety święta nie były świąteczne. Problem z Lady przyspieszył - nowotwór tak się rozwinął, że już nie sika. Kursowanie dom - lecznica to nie jest miły sposób spędzania czasu. A dodatkowo każda wizyta rujnuje naszą sytuację jeszcze bardziej. 

Tak jak pisałem kiedyś: dylemat czy leczyć Lady czy zrobić święta. U nas świąt nie było, leczyliśmy Lady. 

Wczorajsza wizyta u weta i nieudana godzinna próba cewnikowania dopełniła czarę goryczy. Wet dał kilka dni na pożegnanie i mamy nie męczyć psa. 

Nastał czas pożegnań. 

Link to comment
Share on other sites

 

Dnia 18.12.2019 o 18:27, TZmestudio napisał:

Paragony kieszeniowe wykazały, że wydaliśmy 130,78

Dodatkowo na weterynarza wydaliśmy 360zł

Od Nadziejki wpłynęły 9zł za końcówkę bazarku.

co daje -454,37zł i dodatkowo 360zł na weta

Wpłynęły pieniądze od

Gusiaczka z bazarku: 380zł

Aldrumki:z  bazarku: 180zł

MDK8 cegiełka 15zł

z bazarku ptasiego: 232zł

W sumie 807zł

Wydaliśmy: 

na jedzenie: 306,16zł

na weterynarza: 380zł

Stan na koniec roku (31 grudnia 2019): +46,47zł i -740zł (weterynarz)

Link to comment
Share on other sites

. Jeszcze Rozliczam ! Swiateczkowo Lapenkom u Mestudio i Misiowi Oleny do 13 grudnia g 20.

  70 proc dla dt mestudio 42 zl plus Cegielki 15 zl 

               razem posylam do TZmestudio  57 zl

będą na koncie wujenku 7 stycznia

                          sciskam tuulinkam za wszytkie lapenki

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...