Jump to content
Dogomania

DT mestudio -wątek zbiorczy tymczasów (Banda)


mestudio

Recommended Posts

Mi pozostaje tylko z uporem przejść do porządku dziennego nad tym wydarzeniem. Sunieczka była najmniejsza z miotu i pewnie dlatego przegrała, Pola była zakleszczona straszliwie, pieski sporadycznie bo z niej pewnie kleszcze właziły na maluchy. Przegrała też bo wet nie zareagował jak trzeba, a pani nie zadzwoniła do mnie tego samego dnia kiedy wybierała się z sunią do weta.

 

Przesłałam Pani Małgosi 40 zł z bazarku imiennego dla szczeniaków, czyli do naszej psiej skarbonki doliczam 15, a odejmuję 80 za Frontline zamówiony przez weterynarzy. Nigdy się chyba nie wyrówna ten nasz rachunek psi, a o plusie to należy zapomnieć.

 

Z dobrych wiadomości - Pręgusce - Tigerowi - Klusce szykuje się dom na koniec października. Szykuje się - ale chwilowo tyle. Zobaczymy jak będzie. 

Dostaliśmy w prezencie od Inka33 karmę mokrą dla szczeniaka - 6 saszetek 300 gram Lukullus różne smaki. Szczeniak jest zachwycony, widzę, że wystarczy mu na jakieś 10 dni bo zjada na jeden raz prawie pół saszetki. Będzie wcinał zamiennie z chrupkami i gotowanym mięskiem.

Inka, bardzo Ci dziękujemy.

Link to comment
Share on other sites

 

Mi pozostaje tylko z uporem przejść do porządku dziennego nad tym wydarzeniem

a cóż innego Ci pozostaje? :(

 

coraz częściej przekonuję się, że więcej wiedzy mają desperaci-zwierzoluby, a może intuicji, uwagi .. ?

i po coś, nie dla kasy ...

bardzo uwiera mnie ignorancja medycyny - tak ludzkiej, jak ogonkowej ...

na szczęście są wyjątki potwierdzające smutną regułę

 

Link to comment
Share on other sites

Zagladam i znowu smutno mi sie zrobilo, zegnaj malutka :(

 

Trzymam kciuki za pozostale zwierzaki,za ich domki i adopcje.

 

Ewa, jezeli wciąz borykacie sie z brakiem finansow to masz przeciez nie tylko prawo ,ale i obowiazek wystapic z wnioskiem  o pomoc do Klubu WB, w końcu po to byl ten Klub zakladany.

Link to comment
Share on other sites

Zagladam i znowu smutno mi sie zrobilo, zegnaj malutka :(

 

Trzymam kciuki za pozostale zwierzaki,za ich domki i adopcje.

 

Ewa, jezeli wciąz borykacie sie z brakiem finansow to masz przeciez nie tylko prawo ,ale i obowiazek wystapic z wnioskiem  o pomoc do Klubu WB, w końcu po to byl ten Klub zakladany.

Z tą sunią to jakaś dziwna sprawa jest, żaden inny piesek ani ich mama nie mają problemów, czy to możliwe aby ta miała takiego pecha - pewnie jak pech to pech. 

 

Dziś malowałam podłogę do drugiego kojca, kojec stoi tylko trzeba położyć podłogę, a jak jutro ją zamontuje TZ, to ja będę miała powtórkę z malowania.

 

Trochę zdjęć z dzisiejszych spacerów.

048.JPG

 

018.JPG

 

015.JPG

 

017.JPG

 

019.JPG

Link to comment
Share on other sites

Z dobrych wiadomości - Pręgusce - Tigerowi - Klusce szykuje się dom na koniec października. Szykuje się - ale chwilowo tyle. Zobaczymy jak będzie. 

Dostaliśmy w prezencie od Inka33 karmę mokrą dla szczeniaka - 6 saszetek 300 gram Lukullus różne smaki. Szczeniak jest zachwycony, widzę, że wystarczy mu na jakieś 10 dni bo zjada na jeden raz prawie pół saszetki. Będzie wcinał zamiennie z chrupkami i gotowanym mięskiem.

Inka, bardzo Ci dziękujemy.

Kciuki przewielkie za Pręgusię! :thumbs:

 

Spoko. :grins:

Doczytałam gdzieś, że do tej karmy można też dodawać gotowany ryż.

Link to comment
Share on other sites

Biedna sunia.A pani jak musi być przykro. Ona mogła pomyśleć ,że sunia smutna, bo tęskni za mamą .Nie wszyscy się znają na gwałtownie przebiegających chorobach. Ale wet powinien. Chociaż we Wrocławiu od lat nie było tego paskudztwa i pewnie weci stracili czujność.

Link to comment
Share on other sites

Powolutku wszyscy sie nauczą co i jak na nowym dogo :-)

 

Dziś dzień obfity w różne niespodzianki.

Z samego rana listonosz przytachał dwa wielkie wory z super legowiskami dla psiaków - psy i koty są tak zachwycone, że leżą na nich parkami i trójkami..................Konstelacje są niespotykane - nasza Fiźka z Pręgą, Roza z Jordim i kotem Leonem....A na łóżku pusto, brak kłębowiska futer. Ewuś - Ewa Marta - bardzo pięknie dziękujemy, legowiska są super i bardzo spodobały się pieskom, nie wiem co w nich jest, ale jakieś magiczne chyba są. 

 

Zadzwonił dziś fajny telefon w sprawie szczeniaka o trzech imionach - Hektora, Bufona, Maxa - wcześniej tez były telefony i maile, ale wizyta pa jest dla ludzi czymś przerażającym. Także dziś szukamy kogoś z okolic ul. Kartograficznej na wizytę PA dla malucha.

 

TZ kupił jakieś obroże bo potrzebowaliśmy, ale nie wiem ile to kosztowało bo pan ze sklepu nam nie daje paragonów za to daje duże zniżki (właściciel). Kupiliśmy też kilka kg serduszek dla psiaków - lubią sobie tak zjeść gotowane z ryżem co kilka dni zamiast suchego.

 

A pod wieczór, pod wieczór zadzwoniła Pani Monika z prośbą abym wzięła do siebie znalezioną przez nią sunię, suczkę ktoś wyrzucił dwa dni temu i koczowała przy ulicy. Pani Monika nie miała co z nią zrobić i musiałaby ja tam zostawić. Sunia ma około 4-5 miesięcy, jest w typie owczarka niemieckiego. Jest bardzo przestraszona, ale nie dzika. Odpchliłam, TZ wyjął kleszcze z uszu. Jutro odrobaczymy. Sunia powinna w poniedziałek trafić do przytuliska, tylko jak ją tam oddać???

 

Jak tylko Pani Monika odjechała, dostałam sms-a od innej pani - czy mogłabym zabrać 3 szczeniaki z lasu, jeden podobno jest już bardzo słaby, maja mnóstwo kleszczy. Nie mogę, zwyczajnie nie mogę, a wiem, że tam są i to jest straszne, koszmarne jakieś.  

 

Na pocieszenie samej sobie wstawię trochę zdjęć ze słonecznego dnia.

 

Sunieczka z ulicy.

094.JPG

 

093.JPG

 

082.JPG

 

Roza, Pręga i dziki kot Rudy.

080.JPG

 

Jordi też na nowym legowisku.

077.JPG

 

Te legowiska są fantastyczne :-).

Link to comment
Share on other sites

Witamy sobotnio po ciekawej nocy. Nowa sunia sparaliżowana strachem będzie wymagała trochę pracy, mam nadzieję, że znajdzie jakiś tymczas przez weekend bo nie bardzo mam ochotę na taki tłum. W przytulisku suczka zginie, Trzeba ją nauczyć chodzenia na smyczy, w tej chwili wynoszę ją na rękach i leży przyklejona do ziemi w ogrodzie. Piszczy jak chce się załatwić więc jak będzie już mniej przestraszona, to będzie to całkiem fajny pies. Dziś pannę odrobaczyłam - Cazitel Plus. Sunia jest tak wygłodniała, że musiałam wstawać w nocy i dać jej jeść bo szurała kocia miską po podłodze i szukała okruszków.

 

Legowiska można prać oczywiście, ale można też je zabezpieczyć i położyć na każde podkład, szczególnie kiedy będzie mokro na dworze.

Link to comment
Share on other sites

Mestudio, przepraszam z całego serca za brak bazarku. Wasze Ogonki potrzebują wsparcia ... zasiadłam do klecenia i .....

wszystkie zdjęcie z aparatu i picassa poszły w kosmos :(

Nie mam siły - jestem tuman komputerowy i tyle! na pewno jednym kliknięciem kilka godzin pracy puściłam w pinechy,

moja techniczna ignorancja nie ma sobie równych

Mam nadzieję, że  jakoś się ogarnę i przy okazji wyleczę z koszmarnego przeziębienia.

Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam

Link to comment
Share on other sites

legowiska są super i bardzo spodobały się pieskom, nie wiem co w nich jest, ale jakieś magiczne chyba są. 

 

 

Bardzo się cieszę, że psiakom się spodobały:-) Może dzięki temu choć troszkę posiedzicie na nowej kanapie z TZ-em:-) 

 

Muszę zapisać gdzie je kupiłam, bo są niedrogie i zawsze można dokupić, jak te zostaną zniszczone;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...