Gusiaczek Posted March 10, 2014 Share Posted March 10, 2014 Spotkanie pokoleń [URL]https://lh6.googleusercontent.com/-o9kX_ljGPwk/Ux4Tmxq81gI/AAAAAAAAZio/d1HZTfZvpSk/s640/012.JPG[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 11, 2014 Author Share Posted March 11, 2014 Zamówiliśmy karmę Josera Fitnes za 204 zł. W skarbonce mamy standard - czyli -. Wizyta pa dla małej Balbiny wypadła super fantastycznie więc organizujemy transport dla kruszynki :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 11, 2014 Share Posted March 11, 2014 Balbinko, kruszynko, powodzenia! Dla staruszkow duzo zdrowia, moze slonce i ciepło im troche pomoze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 11, 2014 Author Share Posted March 11, 2014 Balbinka może pojedzie jutro do Płocka, muszę ją tylko dostarczyć do Warszawy na 18. Balbina i Bąbel zostali odrobaczeni drugi raz przed wyjazdem, dostały też książeczki z wpisem o odrobaczeniu, dokupiłam tez tabletki odrobaczające dla Sańki bo mi zabrakło. Koszt całości 25 zł. Paragon wstawię jak zrobię zdjęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 12, 2014 Author Share Posted March 12, 2014 TZ zabrał Balbinę do Warszawy busem bo nie mieliśmy wyjścia - szkoda dnia urlopowego, ale trudno - z Warszawy sunia pojedzie samochodem do Płocka. Koszt przejazdu samochodem 15 zł, koszt podróży do Warszawy 36 zł. Mam nadzieję, że sunia dojedzie cała i zdrowa bez żadnych przygód, na szczęście do Płocka tylko 1,5 do dwóch godzin jazdy. Zamówiłam trochę puszek dla psów dorosłych do smarowania chrupek - koszt 39,80. Znikam zaraz w ogrodzie bo przyjechały rano piękne piwonie :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 12, 2014 Author Share Posted March 12, 2014 Malutka Balbinka jest już we własnym domku, Państwo są zauroczeni i zaskoczeni bo jest jeszcze mniejsza niż wydawała im się na zdjęciach :-). Musieliśmy kupić dodatkowy kontenerek do przewozu bo nasz dopiero wraca kurierem z Chorzowa - koszt 35 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 Powodzenia Balbinko i jej Rodzinko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 12, 2014 Author Share Posted March 12, 2014 Pamiętacie kobrę Kokotę? Tak się zakokosiła w nowym domku, że usychała z tęsknoty za swoją pańcią kiedy ta była w szpitalu, sunia nie opuszczała łóżka dziewczynki tak bardzo tęskniła. Kobra Kokota jest bardzo kochana i ona kocha domowników :-) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-J55WErQZfuM/UyDPADhB82I/AAAAAAAAZsw/iXxTGiM_VUc/s640/1932223_675870399143157_671346485_n.jpg[/IMG] A pamiętacie Miłeczkę porzuconą na wsi 2 stycznia 2013? Miłeczka jest bardzo chora na epilepsję, ma coraz częściej ataki i skutki uboczne (siusianie, załatwianie się pod siebie) - Państwo jednak bardzo ją kochają, wręcz uwielbiają i absolutnie nawet nie myślą o oddaniu jej. Leczą sunię i starają się dobrać odpowiednie dawki leków aby jej ulżyć. Poprosiłam o zdjęcia suni (podobno przytyła), może kiedyś podeślą :-). Tym samym wiadomo czemu tak kochana i spokojną sunię porzucono na wsi - zapewne dostała atak epileptyczny i się jej pozbyli. Jordi na spacerze, jutro jedziemy do weta bo jednak dzieje się coś złego. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-VV1Td91UstE/UyC-fulolWI/AAAAAAAAZns/OUB3lPqBD60/s640/035.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 To Wam teraz pusto bez malentasow:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 12, 2014 Author Share Posted March 12, 2014 E tam, ciągle się coś plątało pod nogami i trzeba było uważać, a mi odbijało bo jak to pańcia mam fioła jak widzę takie maleństwa bezradne i TZ już mi nawet dogryzał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 A tak to nie dogryza?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 12, 2014 Author Share Posted March 12, 2014 Hmmm, chyba jest to już kwestia przyzwyczajenia i zauważam to tylko kiedy szczególnie mi dokucza ze zdwojoną siłą :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 Widzę że mnie tu obgadują, to poczekam i sobie poczytam... :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Trzymam kciuk za Jordiego i pozdrawiam Was serdecznie - wszystkich, bez wyjątku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Balbinko powodzenia!:) Jordi, szybko wracaj do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nuletta Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Witam:) Niedlugo miną 4 lata odkąd adoptowałyśmy z mamą Pani tymczasowiczkę z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/184839-Moja-Pani-odeszła-mnie-rodzina-wyrzuciła-z-domu-MAMY-DOMEK!!!!!!![/URL] Chciałam bardzo podziękować za wszystko i napisać, że Dziunia ma się bardzo dobrze, przez ten czas nie chorowała w ogóle, jest wiecznie wesoła i wydaję mi się, że jest z nami bardzo szczęśliwa:) Dodaję zdjęcia zrobiona przed chwilą specjalnie dla Pani:) Po kliknięciu powinny się powiększyć. Pozdrawiam! [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=841ecd52be295159"][IMG]http://images62.fotosik.pl/755/841ecd52be295159m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=77caa7e4cd08319f"][IMG]http://images63.fotosik.pl/753/77caa7e4cd08319fm.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 13, 2014 Author Share Posted March 13, 2014 No nie wierzę, serduszko kochane moje :-), uwielbiam takie jamnikowate cuda. Dziunia to jedna z tych moich ulubionych dziewczyn :-). Pięknie dziękuję za tę niespodziankę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='Nuletta']Witam:) Niedlugo miną 4 lata odkąd adoptowałyśmy z mamą Pani tymczasowiczkę z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/184839-Moja-Pani-odeszła-mnie-rodzina-wyrzuciła-z-domu-MAMY-DOMEK!!!!!!![/URL] Chciałam bardzo podziękować za wszystko i napisać, że Dziunia ma się bardzo dobrze, przez ten czas nie chorowała w ogóle, jest wiecznie wesoła i wydaję mi się, że jest z nami bardzo szczęśliwa:) Dodaję zdjęcia zrobiona przed chwilą specjalnie dla Pani:) Po kliknięciu powinny się powiększyć. Pozdrawiam! [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=841ecd52be295159"][IMG]http://images62.fotosik.pl/755/841ecd52be295159m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=77caa7e4cd08319f"][IMG]http://images63.fotosik.pl/753/77caa7e4cd08319fm.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Bardzo dziękujemy za takie newsy. Są one niczym miód na nasze stare serca..... Bardzo dziękujemy i zapraszamy częściej. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 No to przyszłam ze starego wątku Sańki. Poproszę na pw konto do wpłat - deklarację, która była na potrzezby psów pani Stefanii, będę wpłacać bezpośrednio do Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 13, 2014 Author Share Posted March 13, 2014 [quote name='zuanna']No to przyszłam ze starego wątku Sańki. Poproszę na pw konto do wpłat - deklarację, która była na potrzezby psów pani Stefanii, będę wpłacać bezpośrednio do Was.[/QUOTE] Bardzo dziękujemy :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 Serce rośnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 [quote name='Nuletta']Witam:) Niedlugo miną 4 lata odkąd adoptowałyśmy z mamą Pani tymczasowiczkę z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/184839-Moja-Pani-odeszła-mnie-rodzina-wyrzuciła-z-domu-MAMY-DOMEK!!!!!!![/URL] Chciałam bardzo podziękować za wszystko i napisać, że Dziunia ma się bardzo dobrze, przez ten czas nie chorowała w ogóle, jest wiecznie wesoła i wydaję mi się, że jest z nami bardzo szczęśliwa:) Dodaję zdjęcia zrobiona przed chwilą specjalnie dla Pani:) Po kliknięciu powinny się powiększyć. Pozdrawiam! [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=841ecd52be295159"][IMG]http://images62.fotosik.pl/755/841ecd52be295159m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=77caa7e4cd08319f"][IMG]http://images63.fotosik.pl/753/77caa7e4cd08319fm.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Wspaniała niespodzianka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poprawna Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 Jaka ona cudna.... Teraz będzie lansik : a ja tam robiłam wizytę przedadopcyjną :multi::multi::multi::multi::multi::multi: Takie się domy wybiera !!!!! Dzięki za wieści :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 15, 2014 Share Posted March 15, 2014 Cudne zjecia Kokoty! Tesknilam za nia:) i piekne wiesci o Dziuni i Mileczce. Martwie sie tylko o Jordiego. Napiszcie, jak bedzie cos wiadomo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 15, 2014 Author Share Posted March 15, 2014 Jordi w miarę, nawet dziś zjadł gotowane jedzonko - pan specjalnie mu ugotował. Ale niestety starość się kłania i to bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.