Jump to content
Dogomania

Maleńka Tosia (obecnie Gaja) już w swoim domku:-)


Ewa Marta

Recommended Posts

12 godzin temu, Aska7 napisał:

Phi, dwa, ja mam cztery i najmniejszy to 40kg : )

 

9 godzin temu, dwbem napisał:

ja w pewnym okresie miałam 4 rottweilery

Dwa psy mi w zupełności wystarczają. Przynajmniej na razie;)

4 godziny temu, Aska7 napisał:

Na dodatek zawsze same suki

Chyba spokojniejsze są. 

Link to comment
Share on other sites

Ja też miałam przeważnie suki ale były też dwa psy ale nie jednocześnie choć gdyby były razem to też nie byłoby źle bo oba miały wspaniałe charaktery.

A teraz też  mam parkę ale to niechcący bo psa adoptowałam ratując mu życie a suczkę miałam własną. Ale oboje sterylni więc kłopotu nie ma.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.07.2019 o 09:20, Aska7 napisał:

Wręcz przeciwnie

Mało psów miałem okazję poznać (jakoś częściej były suczki w otoczeniu), ale każdy był mocno energetyczny;)

Dnia 1.07.2019 o 19:35, dwbem napisał:

gdyby były razem to też nie byłoby źle bo oba miały wspaniałe charaktery.

Mam nadzieję, że nasz pies będzie miał dobry charakter.

10 godzin temu, Aska7 napisał:

I jak relacja Gajulcowo Labkowe ? Swoja drogą jak labrador ma na imię ?

Lab ma na imię Iguś (jak Iggy Pop;). Relacje są ciut skomplikowane. Generalnie raczej się lubią, ale.. Iguś ma nadmiar energii, jak to szczenior. Gajula szczeniakiem nie jest i raczej preferuje spokojniejsze spędzanie czasu w domu. Stąd powstają małe nieporozumienia. Na szczęście Gajka dobrze sobie z tym radzi burcząc na Igusia. Czasem burczenie przybiera intensywne formy:) Na razie źle nie jest i niech tak zostanie. Czasem natarczywość nowego domownika powoduje, że Gajulka bywa zmęczona.

15nk26h.jpg

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

To normalne, Gajula sobie szczyla wychowa, napewno nie robiąc mu krzywdy. U mnie rottka wychowała szczeniaka pinczerkę średnią, też na początku goniła od siebie, żeby nie zrobić krzywdy małemu szczurkowi a po paru dniach do końca rottki była zgoda i miłość.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, dwbem napisał:

To normalne, Gajula sobie szczyla wychowa, napewno nie robiąc mu krzywdy. 

Żeby tylko to wychowanie ciut cichsze było. I mniej Gajulca męczyło.

2 godziny temu, Aska7 napisał:

Długo już Iguś jest ?

2 tygodnie. Dzisiaj mi zrobił dziurę w dłoni podczas podawania smaków. 

Link to comment
Share on other sites

Niestety, taki los psiarza. Mnie też nie raz szczeniak skaleczył jak miał mleczaki jak szpilki. I nie mówiłam, że to straszny agresor bo własną panią ugryzł jak to czasem niektórzy nabywcy ślicznego szczeniaczka, którzy myśleli, że będzie od urodzenia świetnie wyszkoloną zabawką. To nie o tobie tylko takich, których nie raz spotykałam w swoim długim życiu. Ciebie bym nawet przez sekundę o to nie podejrzewała.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, dwbem napisał:

niektórzy nabywcy ślicznego szczeniaczka, którzy myśleli, że będzie od urodzenia świetnie wyszkoloną zabawką

Od szczeniaczka do wyszkolonego psa długa droga. Szczególnie w przypadku większych ras. 

Mam nadzieję, że Gajulce starczy cierpliwości. 

Link to comment
Share on other sites

Na razie Gajulce cierpliwości starcza, chociaż oczywiście burczy, gdy Iguś zbytnio się rozbryka. Co widać na dzień dzisiejszy, to że Gajula wcześniej chodzi spać. Na szczęście na spacerkach, pomimo zmęczenia, jest cały czas dobrze.

67ph7l.jpg

Czy ktoś z większym doświadczeniem z wielopsowością może podpowiedzieć ile czasu trwa docieranie się ze szczeniorem?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Masz rację, ja wszystkie swoje psy od szczeniaka socjalizowałam i szkoliłam bo miałam zawsze psy duże, obronne czyli ONki - 15lat i rottweilery - 37 lat a zawsze mieszkałam w bloku w osiedlu pełnym ludzi, dzieci i psów i nie mogłam sobie pozwolić na to, żeby wszyscy wokół bali się mnie i moich psów i jak dotąd to mi się udawało bo do dzisiaj nikt nie boisię moich psów.

Ale to faktycznie nie dzieje się w pięć minut, to są długie miesiące i lata pracy z psami.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.07.2019 o 11:20, dwbem napisał:

Ale to faktycznie nie dzieje się w pięć minut, to są długie miesiące i lata pracy z psami.

Praca z Gajulką zajęła Lepszej Połowie długie miesiące, ale efekty bardzo cieszą. Nawet jeśli czasem z Gajki wychodzi Mr Hyde. 

17 godzin temu, Nadziejka napisał:
                     Wujeneczku dacie rade dacie jak zawsze

Nie mamy wyjścia, na szczęście mały jest zrównoważony.

Wczoraj byliśmy na długiej wyprawie z Gajulą i Igusiem. Psiaki sobie poszalały, porobiliśmy zdjęcia. Chciałem wrzucić, a tu mi serwis do wrzucania zdjęć nie działa:( Może do wieczora naprawią?

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj po raz pierwszy powędrowaliśmy z dwoma zwierzakami na dłuższą wyprawę. Trochę łaziliśmy

20190706_155453947_iOS.jpg.dcbb5207d5386cc87b9ae27d66512257.jpg

20190706_160404073_iOS.jpg.5641b5ac5fb02391291efc6785d43d8d.jpg

Był też czas na chwilę szaleństw:)

20190706_160956979_iOS.jpg.8dc51c054e625f8870a17a1d7d736819.jpg

Z lewej strony można nawet dojrzeć nogę Igusia. Znalazła się też dla Gajulki chwila na wytchnienie, gdy Asia ćwiczyła z Igusiem.

20190706_161210593_iOS.jpg.495af90b2e79422bd13d2ab121be6d70.jpg

I oczywiście ulubiona zabawa, czyli rycie w ziemi.

20190706_162720883_iOS.jpg.3430a736a89be59146058b7864a85483.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Po ryciu w ziemi łapki Gajulki wyglądały tak:

20190706_162846906_iOS.jpg.56fbf4cb4e11c790808b06224f7c3c91.jpg

20190706_163216273_iOS.jpg.b54fca552d69ee73e821ed074bdc6d3e.jpg

A na deser były smaczki dla dwóch zwierzów

DSC00932.JPG.0ad4b141d9a1fcfd9a3ec0fc5a574035.JPG

Widać było, że psiaki dobrze się czują w swoim towarzystwie, nawet mała mordka nie burczała na kolegę:)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

Gaja to pracowity psiak.

Na pewno w ryciu w ziemi dorównać jej trudno:) 

2 godziny temu, Aska7 napisał:

Ja poproszę zdjęcie psich szaleństw

To ja wyszukuję zdjęcia takie, żeby urodę Gajulki było widać, a tu się szaleństw zachciewa;) 

Wieczorkiem coś wrzucę. 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Aska7 napisał:

To w szaleństwach urody nie widać ?

Pewnie zależy od fotografa;)

34 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Trzymam kciuki za docieranie się.

Nie jest łatwo. Iguś ma dużo energii, co Gajuli przeszkadza. Na zewnątrz tego nie ma, ale w domu Gajula miewa dość i goni małego. 

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Radek napisał:

Pewnie zależy od fotografa;)

Nie jest łatwo. Iguś ma dużo energii, co Gajuli przeszkadza. Na zewnątrz tego nie ma, ale w domu Gajula miewa dość i goni małego. 

I pewnie trochę zazdrosna, bo przecież była rozpieszczaną jedynaczką : )

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...