Radek Posted July 8, 2016 Share Posted July 8, 2016 My kupiliśmy na popularnym serwisie aukcyjnym, ale są też w sklepach internetowych typu zooplus.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted July 10, 2016 Share Posted July 10, 2016 W weekend udało się nam wybrać na działkę. Żeby mieć więcej czasu pojechaliśmy w piątek wieczorem. Przyjechaliśmy jak już było dość późno, więc niczego wielkiego nie dokonaliśmy;) Liczyliśmy, że w sobotę powędrujemy dłużej z krótkołapym psiskiem, posiedzimy na świeżym powietrzu, a Gajka pobiega po ogródku. Niestety pogoda zweryfikowała plany... Przez większą część soboty lało:( Co prawda wieczorem przestało padać i dałem radę naprawić schody na taras, ale psinka już nie poszalała. Jedyna sobotnia aktywność, to jedzenie wafla od loda:) W niedzielę od rana było już bardzo ładnie. Na spacerek powędrowaliśmy już o 7:30, a potem Gajulec siedział na ogródku:) Czasem Gajka zastanawiała się, dlaczego jej zawracam głowę A ogólnie prezentowała się, jak zwykle, wspaniale Nawet znalazła się chwila na bliższą interakcję z piłką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 Cudna fotorelacja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 Dzięki. To dlatego, że Gajka jest cudnym psem:) Chociaż bywa też czasem psem z lekka niemożliwym;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 Podobno "w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym". :) (nie pamiętam, kogo cytuję...) Jak zawsze śliczna Gajka, to z tych ostatnich fot najfajniejsza jest w charakterze wąsatej wydry w rzece - cuuuudna! :]]] PS. Bomba (Czarna Owca) pozazdrościła Gajce golizny, a że jest indywidualistką, to została punkówą. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted July 31, 2016 Share Posted July 31, 2016 Minął prawie miesiąc od strzyżenia Gajulca i już widać jak małe psisko odrosło:) Mała mordka jak zwykle podczas pobytu na działce była zadowolona, co możecie zobaczyć na fotce z porannego spacerku A na deser zdjęcie Gajki we wrzosach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 3, 2016 Share Posted August 3, 2016 O 1.08.2016 o 00:06, Radek napisał: A na deser zdjęcie Gajki we wrzosach .... idzie jesień, nie ma na to rady .... ;) Gajulec, jak zawsze, pięknie się prezentuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 6, 2016 Share Posted August 6, 2016 O 3.08.2016 o 12:30, Gusiaczek napisał: Gajulec, jak zawsze, pięknie się prezentuje :) Gajulec jest nie tylko urodziwy, ale i zdolny. W sobotę Gajce i Asi udało się zdobyć trzecie miejsce drużynowo w zawodach Rally-O Po zawodach mała cholera zaległa i spała aż do wieczornego wyjścia:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 7, 2016 Share Posted August 7, 2016 BRAWO!!!! ogromnie się cieszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 7, 2016 Share Posted August 7, 2016 Dziękujemy za dobre słowo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 12, 2016 Author Share Posted August 12, 2016 Ale mnie tu dawno nie było:) Zaginął mi wątek, a dziś przypadkowo go znalazłam i jestem zachwycona zdjęciami i relacjami z życia Gajujca:) Jest kochana i jak widze nawet wyjadanie suwaków z nowego ciuszka, czy zjadanie buta uchodzi jej płazem:) Cudowna, postrzelona i bardzo szczęśliwa sunia!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 12, 2016 Share Posted August 12, 2016 4 godziny temu, Ewa Marta napisał: Zaginął mi wątek, a dziś przypadkowo go znalazłam i jestem zachwycona zdjęciami i relacjami z życia Gajujca:) Jest kochana i jak widze nawet wyjadanie suwaków z nowego ciuszka, czy zjadanie buta uchodzi jej płazem:) Cieszę się z odnalezienia wątku:) I będę dalej relacjonował co u Gajulca. Gajka jest cudowna i kochana. Bywa oczywiście też niemożliwa, ale cieszymy się bardzo, że jest z nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 20, 2016 Share Posted August 20, 2016 Dziś wróciliśmy z urlopu. Na razie Gajulec odsypia wrażenia, a my szykujemy się pomału do snu. W niedzielę postaram się zrobić małą fotorelację:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 21, 2016 Share Posted August 21, 2016 Wczoraj wróciliśmy z dwutygodniowego urlopu na Podlasiu, gdzie wypoczywaliśmy wraz z Gajulcem. Chociaż bardziej właściwe byłoby powiedzenie, że my wypoczywaliśmy a Gajka miała pracowite 2 tygodnie:) Zaraz po przyjeździe (mała mordka zna miejsce dobrze) psinka pobiegła "na telewizję" czyli poszła obserwować robaczki pod lilakiem. I tak od przyjazdu do wieczornego wyjścia (ten typ tak ma) Nasz urlop składał się oczywiście nie tylko z oglądania robaczków. Od kolejnego dnia czas wypełniały spacerki powodujące, że mordka się uśmiechała. Czasem Gajka szukała robaczków pod ziemią... ...a ciąg dalszy w kolejnym wpisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 21, 2016 Share Posted August 21, 2016 I ciąg dalszy... Po takim ryciu w ziemi mordka była cokolwiek brudna, ale szczęśliwa Wieczorkiem, po wrażeniach Gaja zalegała obok mnie na ogródku, a po zmroku, w domku, wyglądało to tak. Tak po spacerku wyglądało oczekiwanie na posiłek, a po posiłku (lub nocnym odpoczynku) znów trzeba wędrować. ciąg dalszy nastąpi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 21, 2016 Share Posted August 21, 2016 Urlopwych opowieści część trzecia:) I tak sobie chodziliśmy, chodziliśmy... Poza wędrówkami był czas, żeby poobgryzać patyczek albo pilnować bramy, gdy czytałem... A za chwilkę czwarta część relacji urlopowych:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 21, 2016 Share Posted August 21, 2016 część czwarta;) Takie pilnowanie spokoju mojej lektury też męczyło:) Opowieść zacząłem od robaczków i robaczki towarzyszyły nam nawet w dniu wyjazdu. Tutaj nawet nic nie trzeba pisać, bo patrząc na zdjęcia nie sposób się nie uśmiechnąć Po przyjeździe do domu Gajka padła. Dziś też wstaje tylko na wyjście, a potem spać (teraz zaległa obok Asi). Widać, że 2 tygodnie aktywności nieźle zmęczyło naszego małego łobuza. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 28, 2016 Share Posted August 28, 2016 Piękna i bogata fotorelacja, urlop udany, akumulatory naładowane - i gitara! tak ma być ;) Pozdrawiamy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 29, 2016 Share Posted August 29, 2016 O 28.08.2016 o 08:42, Gusiaczek napisał: Piękna i bogata fotorelacja, Dzięki:) Starałem się wrzucić zdjęcia pokazujące w miarę dokładnie w jaki sposób spędzaliśmy urlop. Akumulatory naładowane, ale mimo wszystko chciałoby się więcej. A na razie Gajulcowi musi wystarczyć balkon (hau hau, co na to sąsiedzi;) i zwyczajne spacerki na Bielanach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 30, 2016 Share Posted August 30, 2016 Ovo też zaczyna dokazywać na balkonie - dzisiaj nad ranem ktoś ją zdenerwował ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 21, 2016 Share Posted September 21, 2016 Gajula jeszcze nie wróciła z psiej szkoły. Wszelkie prace domowe skończone i mam chwilkę żeby napisać chociaż kilka słów. Nic nowego się u nas nie dzieje, Gajulec w dobrej formie i z nowości jest tylko jedna rzecz. Jak pewnie pamiętacie Gajka kradnie kapcie. Nic im nie robi, tylko zanosi pod łóżko lub do siebie. Kochane to jest u niej. Jakiś czas temu musiałem zmienić kapcie, bo stare były już dość zużyte:) Jeden stary został dla Gajki i przez pewien czas dobrze spisywał się w tej roli. Ostatnio jednak sytuacja uległa zmianie i stary kapeć przestał wystarczać. Najpierw nie mogłem znaleźć jednego kapcia z rana, okazało się, że wylądował pod łóżkiem. Czyżby Gajka? Po co miałaby kraść kapcia, jak ma własnego? Wszelkie wątpliwości rozwiały się parę dni później... Po powrocie z pracy okazało się, że jeden z kapci wywędrował, później sytuacja się powtarzała, a teraz już sytuacja wróciła do normy. Czyli Gajka znowu kradnie kapcie:) Pewnie stary przestał już pachnieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 22, 2016 Share Posted September 22, 2016 Kapć musi być i basta! ;) :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Jak dla mnie późna pora, ale muszę naskarżyć. I to tym razem nie na małą mordkę, a na moją lepszą połowę. W weekend zostałem w domu żeby pracować (czasem trzeba), a Asia pojechała z Gajulcem na działkę. O pobycie mogłaby więcej napisać Asia, ja wiem tylko, że było fajnie, a Gajka jeszcze dziś jest spokojna, co świadczy o aktywnym pobycie:) A skarga? Otóż Asia nie zrobiła Gajce żadnego zdjęcia podczas wypoczynku. No jak tak można? A kapeć dziś też został zabrany:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 28, 2016 Share Posted September 28, 2016 Lepsza Połowo - karne punkty, że o jeżyku nie wspomnę ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 1, 2016 Share Posted October 1, 2016 Zazwyczaj o tej porze śpię, ale dzisiaj miałem długi dzień. Po pracy zabrałem Gajulca do taty. Tata dysponuje ogródkiem i zaplanował na dziś ognisko. Byliśmy tam z Gajką po raz pierwszy, ponieważ wcześniej u taty była Helgunia, a Gaja raczej nie przepada za innymi psami. Od razu po przyjeździe Gajka zaczęła biegać po trawie i szczekaniem oznajmiała swoją radość z pobytu w miejscu, w którym jest. W odróżnieniu od mojej lepszej połowy dbam o dokumentację fotograficzną Gajulca i dzisiaj (a raczej wczoraj) udało mi się zrobić zdjęcia:) Tutaj standardowe zdjęcie na trawie A tutaj mała mordka próbująca wyżebrać coś smacznego;) Po powrocie Gajulka zaległa i śpi do tej pory:) Najwyraźniej dzień był udany dla małej mordki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.