Jump to content
Dogomania

JANTAR - chory labrador w hoteliku - okolice Krakowa. Jantar za TM ...


jolam

Recommended Posts

[quote name='Iza T.']Witam
informację o Jantarze dostałam od koleżanki na FB.
prosiłabym o kilka informacji a mianowicie:
1. czy Jantar je jakąś specjalistyczna karmę?
2. czy konieczna jest opieka lekarza neurologa?
3. jak zachowuje się w stosunku do innych psów? (posiadam kastrata 3 letniego również labka)
4. czy są jakieś wymagania odnośnie piętra na którym miał by się znajdować DT?

za te informację z góry dziękuje i pozdrawiam[/QUOTE]

Nie dodzwoniłam się niestety.
Odpowiem tyle ile wiem:
1. Jantar je zwykłą karmę.
2. badanie wykazało całkowite porażenie nerwu krzyzowego i jego odgałęzień. Jantar nie ma praktycznie żadnego czucia na pysku. Przydałaby się konsultacja neurologa.
3. jest pozytywnie nastawiony do psów. chce się bawić, czasami nie utrzymuje równowagi na zakrętach i go znosi.
4. myślę, że powinien mieszkać na niskim pietrze. Ale nie jestem pewna. takie jest moje zdanie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 380
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

i włąśnie dlatego zadałam te pytania, bo mieszkam niedaleko Krakowa ale w mojej miejscowości nie ma psiego neurologa na pewno musiałabym w tej sprawie pogadać z zaprzyjaźnioną przychodnią...
do tego mieszkam na 4 piętrze, mój psiak ma 3 lata jest wykastrowany lubi się bawić z innymi psami ale jak to powiedziała Nasza wetka jest nad wyraz "dojrzały" i czesto nie reaguje na zaczepki do zabawy...
o karmę pytalam bo mam jedną sprawdzoną którą je mój pies :)

tak więc nadal chyba nie wiem najważniejszego no nic czekam na dalsze informacje i oczywiście musze pogadać z mężem który niestety po ostatnim Naszym tymczasie niechce sie zgodzić na kolejnego...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jolam'][B]Iza T.[/B] namawiaj męża a ja napiszę do Daru Serca i spytam ich dokładnie. Tylko odpowiedź może być za 2-3 dni albo za tydzień ;-)[/QUOTE]


spokojnie Ty się dowiedź a do tego czasu moze się u mnie coś wyklaruje tak więc jakby co czekam na wieści a jak będe wiedzieć coś ze swojej strony to tu napiszę :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza T.']
tak więc nadal chyba nie wiem najważniejszego no nic czekam na dalsze informacje i oczywiście musze pogadać z mężem który niestety po ostatnim Naszym tymczasie niechce sie zgodzić na kolejnego...[/QUOTE]

Pani Izo, na TŻ-a zawsze znajdzie się sposób:evil_lol: Trzymam mocno kciuki, żeby Jantarkowi wreszcie się udało!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Pani Izo, na TŻ-a zawsze znajdzie się sposób:evil_lol: Trzymam mocno kciuki, żeby Jantarkowi wreszcie się udało![/QUOTE]

nie koniecznie-ja mam zapowiedziane-jak jeszcze coś przytargasz (a masz talent do pięknych i zdrowych inaczej)-wylatujesz na strych!

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, przepraszam ale wrócę do wątku Jantara jak coś się wyjaśni i jak będzie wiadomo co i jak.
Na razie mam dość. Odpuszczam bo tylko z każdej strony dostaję po tyłku....
cyt.
[QUOTE][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Jestem w stałym kontakcie z Primą i jak do tej pory propozycja DT nie padła. Przykro mi, ale my mamy pod opieka ponad 50 psów, z czego kilka w jeszcze gorszym stanie niż Jantar i codziennie trzeba z nimi jeździć do weterynarza. Mogę oczywiście siedzieć na tyłku w domu przed komputerem i śledzić wszystkie możliwe fora, pod warunkiem, że w tym czasie panie, które ciągle się tu nas czepiają przyjadą i będą zasuwać od świtu do nocy. Są chętni?[/FONT][/COLOR][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

dineh, nie dopytywałam ale znalazłam
[QUOTE][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Jantar ma ok. 7 lat. Został znaleziony przez wolontariuszy organizacji Dar Serca.
[/FONT][/COLOR].........
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Teraz szuka swojego miejsca na ziemi-swojej rodziny, pełnej miski i opieki takiej już do końca swojego życia. Dom, w którym czułby się najlepiej powinien być z ogrodem.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Obecnie psiak mieszka w kojcu na terenie przytuliska w woj małopolskim.[/FONT][/COLOR][/QUOTE]

[URL]http://tablica.pl/oferta/jantar-marzy-o-swoim-czlowieku-na-zawsze-ID3kKRZ.html[/URL]

to samo jest na forach labkowych

Link to comment
Share on other sites

nie wiem ale na razie temat odpuszczam bo w sierpniu wolontariuszka pisała do mnie z prośbą o pomoc w znalezieniu DT. Mieli nawet pomóc w finansach.
Kontaktowałam się i była zgoda na szukanie DT [URL]http://labradory.info/viewtopic.php?t=19933[/URL]
Teraz nie będę się narzucać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jolam']nie wiem ale na razie temat odpuszczam bo w sierpniu wolontariuszka pisała do mnie z prośbą o pomoc w znalezieniu DT. Mieli nawet pomóc w finansach.
Kontaktowałam się i była zgoda na szukanie DT [URL]http://labradory.info/viewtopic.php?t=19933[/URL]
Teraz nie będę się narzucać.[/QUOTE]

Ciotka nie poddawaj się :-) ! zima ostra już niedługo

Link to comment
Share on other sites

Cześć
przeczytałam kilka watków o Jantarze i jedno przyszło mi do głowy czy Oni szukają mu w ogóle DT czy Oni tego chcą bo jak widzę chęci nie ma...
przykro mi sie to wszystko czyta i bardzo mi sie nie podoba kiedy ktoś usilnie pokazuje że przecież nie jest to jedyny pies, współpracuje z inną Fundacją i byłam juz DT dla psa w potrzebie... sunia nie byla psem zdrowym...
pytania które zadałam nie wiązały się z finansami, a raczej konkretnym ocenieniem czy jestem w stanie temu psu pomóc i tu pojawia się kolejne pytanie gdzie dokładnie pies się znajduje w jakiej miejscowości bo jeśli jest problem z przewiezieniem go do Krakowa na badania to jak chcą go przewieść do DT i tu kolejne pytanie (matko za dużo ich chyba) mam tez sprawdzona Klinikę w Dągbrowie Górniczej ale wszystko to to około godziny jazdy więc mozna go przewozić czy nie?
dziwny też jest tekst:
"[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tylko pamiętajmy, że to musi być doświadczony DT. Byłam u Jantara, ma w tej chwili naprawdę dobre warunki i profesjonalną opiekę, co oczywiście mu nie zastąpi domku. Pies jest w poważnym stanie i szczerze mówiąc ja bym sobie z nim nie poradziła."
Jeśli jest taki poważny stan to dlaczego ja odniosłam troche inne wrazenie czytając wypowiedzi Fundacji...

powiem Wam ze moze i bym męża przekonala ale teraz zastanawiam się czy jest sens w ogóle się to angażować - wiem to moze niektórych zbulwersować - ale ja mam odczucie że Oni szukaja domu dla innego psa "bo bardziej potrzebuje" a ten pies "przecież ma dobre warunki i profesjonalną opiekę"...

nadal nie otrzymałam też odpowiedzi na swoje pytania więc je ponowie mieszkam na 4 piętrze a widze ze i to ma znaczenie choć już sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim...

i niestety czytajac to i tamto nie dziwie się ze nie ma chętnego DT, bo i ja mam wątpliwości zważywszy ze na pewno nie mogę zostać dozywotnim DT...[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

wiesz cioteczko Iza T. jolam mnie też namówiła na przeczytanie innych wątków Jantarka i z tego co widziałam obawiam sie że chyba nigdy nie dostaniesz odpowidzi na swoje pytania... ja pytałam wcześniej o jego stosunek do innych zwierząt- gryzoni, Jolam zapytała cioteczki na innych forach i bez echa. Niby potrzebuje dt i to bardzo ale co się ktoś pojawi to go zbywają. Niby ma świetne warunki ale jak by ktoś takie oferował jako ds nikt by nie oddał nawet zdrowego labradora do kojca nawet takiego.

Link to comment
Share on other sites

[B]Iza T.[/B] zobaczymy czy będzie odpowiedź na Twoje pytania. Wstawiłam w wątku Jantara żeby było więcej o nim wiadomo.
Już wiecie dlaczego czasami ręce mi opadają z bezsilności.... Wychodzi na to że jestem napastliwa i siłą chcę pomóc psu.
Ale poczekajmy, zobaczymy co i jak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dineh']Niby ma świetne warunki ale jak by ktoś takie oferował jako ds nikt by nie oddał nawet zdrowego labradora do kojca nawet takiego.[/QUOTE]

O i to właśnie chciałam napisać na forum labkowym - niech swoje labki wsadzą do kojca. Ale już nawet pisac mi się nie chce....

Link to comment
Share on other sites

ja mam to forum otwarte i odświerzam co jakiś czas, ale coś czuje ze jednak odpuszcze sobie temat, nie jestem z tych którzy się pchaja na siłę i bardzo nie lubie tonu [COLOR=#000000]"[/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tylko pamiętajmy, że to musi być doświadczony DT" szkoda ze nikt nie zapytał się jakie mam doświadczenie z psami i w opiece nad nimi tylko od razu puścił taki tekst...
no nic chyba jednak będe się trzymać mojej fundacji...
ale bardzo dziękuje ze zostałam tu skierowana :)[/FONT][/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...