Slay3r Posted September 19, 2013 Share Posted September 19, 2013 Witam, jakiś czas temu znajomi byli zmuszeniu pozbyć się psa z domu, więc go przygarnąłem. Jest to 4,5 letnia suczka owczarka niemieckiego. Chciałbym nauczyć ją komendy "daj głos!", ale niestety jest to tak spokojne zwierzę, że sposób z przysmakami nie działa. Macham jej przed pyskiem i próbuję sprowokować, jak tylko się da, lecz ona tylko spogląda tymi słodkimi oczami na mnie i nimi prosi. Prawie nigdy nie szczeka, czasami na jakieś inne psy, kiedy one pierwsze szczekną na nią. Nie widziałem, żeby kiedykolwiek szczeknęła na człowieka. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted January 8, 2014 Share Posted January 8, 2014 Cieszyć się że masz opanowanego i spokojnego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted January 8, 2014 Share Posted January 8, 2014 Psy zazwyczaj wydają z siebie głos kiedy są podniecone - mój też nie wydawał żadnego dźwięku, aż usiłując go nauczyć przytrzymałam w niecierpliwości z zabawką : najpierw piszczal świszczał, a potem nagle szczeknął za co został nagrodzony, jak tylko załapał o co chodzi to teraz przy każdej głupiej komendzie usiłuje szczekać :D Gdzieś zasłyszałam nawet że pies szczekając nagradza się, jego podniecenie rośnie razem z hormonem szczęścia i co widać po niektórych psach które szczekają na okrągło :P Tak sobie myślę - może tą psicę karali za nadmierne darcie się? Bo owczarki raczej szczekać lubią, choć dziką szczekliwością tego nazwać nie można :) Próbuj z jakąś zabawką, smakołykiem, staraj się jej kojarzyć o co dokładnie chodzi. Jak nie będzie dawać głosu to zwyczajnie trudno, taka komenda akurat na codzien nie jest niezbędna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted January 8, 2014 Share Posted January 8, 2014 [quote name='Majkowska']Psy zazwyczaj wydają z siebie głos kiedy są podniecone - mój też nie wydawał żadnego dźwięku, aż usiłując go nauczyć przytrzymałam w niecierpliwości z zabawką : najpierw piszczal świszczał, a potem nagle szczeknął za co został nagrodzony, [B]jak tylko załapał o co chodzi to teraz przy każdej głupiej komendzie usiłuje szczekać[/B] :D Gdzieś zasłyszałam nawet że pies szczekając nagradza się, jego podniecenie rośnie razem z hormonem szczęścia i co widać po niektórych psach które szczekają na okrągło :P Tak sobie myślę - może tą psicę karali za nadmierne darcie się? Bo owczarki raczej szczekać lubią, choć dziką szczekliwością tego nazwać nie można :) Próbuj z jakąś zabawką, smakołykiem, staraj się jej kojarzyć o co dokładnie chodzi. Jak nie będzie dawać głosu to zwyczajnie trudno, taka komenda akurat na codzien nie jest niezbędna ;)[/QUOTE] TAK, TAK, TAK! Naprawdę, jeśli masz możliwość to nie ucz jej "daj głos" :diabloti: Mam charta, które szczekają mało, albo w ogóle, a mój przez tą komendę drze japę podczas pracy naprawdę dużo, bo albo wymusza, albo nie rozumie i myśli, że jak zaszczeka to dostanie piłę... Wiem, że z drugim psem oszczędzę sobie tego, zwłaszcza, że rasa z tendencją do darcia pyska i takie kombo może być... śmiertelne dla ucha. :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.