Jump to content
Dogomania

"Z Wyspy Bejmy"


Goldek

Recommended Posts

Mam tylko takie pyt.: Czy cena tzw "docelowa" wynosila 900zl?? Bo kupujemy(a raczej chcemy kupic ,na razie jestesmy na etapie wspolnych spacerkow i rozmow z wlascicielka szczeniaka) goldenke z hodowli "Golden Gaj"([URL="http://www.goldengaj.republika.pl"]www.goldengaj.republika.pl[/URL]) i cena psiaka wynosi 2000zl (moooze nam "da upust").Szczerze to nie spotkalam sie jeszcze z goldenami za 900zl dlatego pytam.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiska']Mam tylko takie pyt.: Czy cena tzw "docelowa" wynosila 900zl?? Bo kupujemy(a raczej chcemy kupic ,na razie jestesmy na etapie wspolnych spacerkow i rozmow z wlascicielka szczeniaka) goldenke z hodowli "Golden Gaj"([URL="http://www.goldengaj.republika.pl"]www.goldengaj.republika.pl[/URL]) i cena psiaka wynosi 2000zl (moooze nam "da upust").Szczerze to nie spotkalam sie jeszcze z goldenami za 900zl dlatego pytam.:cool3:[/quote]

Tak, to była cena docelowa - i najtańsza na rynku.Niedawno z hodowli w której mieszka babcia Magii były szczeniaki za 950.Ale to w styczniu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiska']Mam tylko takie pyt.: Czy cena tzw "docelowa" wynosila 900zl?? Bo kupujemy(a raczej chcemy kupic ,na razie jestesmy na etapie wspolnych spacerkow i rozmow z wlascicielka szczeniaka) goldenke z hodowli "Golden Gaj"([URL="http://www.goldengaj.republika.pl"]www.goldengaj.republika.pl[/URL]) i cena psiaka wynosi 2000zl (moooze nam "da upust").Szczerze to nie spotkalam sie jeszcze z goldenami za 900zl dlatego pytam.:cool3:[/quote]


Wystarczy przejzec allegro i inne strony tego typu, znajdziesz goldki i labki w takich cenach (z papierami) trzeba tylko dobrze poszukac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiza']wiska ceny są bardzo różne , ja mam goldenke za 1500 inni za 1800 a w ogłoszeniach jak patrzylismy skąd kupić były 2000 2500 itp[/quote]

My widzieliśmy szczeniaki za 1200, 1500, 2000, 1700, 1300... Słowem - każda cena wchodzi w grę! :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiza']Dobry hodowca powinien nie patrzeć tylko na kase zarobioną na szczeniakach która i tak nie zwróci mu tego co na nie wydal tylko zeby poszły w dobre łapska chyba nie xD[/quote]

Mnie też się tak wydaje... Ale temat dobry hodowca to temat morze...
Można pisać 1000 stron wątku...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiza']Dobry hodowca powinien nie patrzeć tylko na kase zarobioną na szczeniakach która i tak nie zwróci mu tego co na nie wydal tylko zeby poszły w dobre łapska chyba nie xD[/quote]

dlaczego ma się nie zwrócić jak szczeniaki pójdą za 2000 powiedzmy... czy nie za dużo kokieterii z Twojej strony :/ ?? już nie przesadzajmy, że chodzi tylko i wyłącznie o dobre imie swojej hodowli, troskę o psy itepe(OCZYWIśCIE TO JEST PODSTAWA).
bo przecież jeśli robi się to co się kocha a można jeszcze przy tym zarobić to to chyba nie jest grzech?!?!

Link to comment
Share on other sites

To zależy, co rozumiesz przez "zarobić". Jeśli masz na myśli "czysty zysk", to zawiedziesz się okrutnie. Policz, ile trzeba wydac na sukę, zanim zostanie ona suką hodowlaną, i to najlepiej z jakimiś osiągnięciami, bo przecież nikt nie kupi szczeniąt po suce, o której żywa dusza nie słyszała. Policz wizyty u weta, karmę, wystawy, zabawki, artykuły związane z pielęgnacją itd. Potem koszt krycia, dojazdu, opiekę nad ciężarną suką, poród, podkłady, bo siuśki, karmę dla szczeniąt, szczepienia, cały ten kam z papierami - to też często dojazdy... Można by wymieniać bardzo długo. Przeważnie do tego dochodzi koszt strony internetowej, bo hodowlę trzeba reklamować. Ogłoszenia w czasopismach kynologicznych...
Nie każde szczenię pójdzie za 2000, ja na przykład za tyle nie sprzedaję. Jak bym nie liczyła, zysku ani widu, ani słychu. Za to muszę kupić kolejną pakę podkładów (to już trzeci raz w ciągu sześciu tygodni, wydam na to jakieś 130 zł.) Ale cieszę się, bo wydaje mi sie, że szczenięta są super i mam nadzieję, że przynajmniej niektóre z nich będą pięknymi weimarami i wniosą do rasy coś, co ktoś kiedyś będzie chciał podtrzymać w kolejnych kryciach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saskja']To zależy, co rozumiesz przez "zarobić". Jeśli masz na myśli "czysty zysk", to zawiedziesz się okrutnie. Policz, ile trzeba wydac na sukę, zanim zostanie ona suką hodowlaną, i to najlepiej z jakimiś osiągnięciami, bo przecież nikt nie kupi szczeniąt po suce, o której żywa dusza nie słyszała. Policz wizyty u weta, karmę, wystawy, zabawki, artykuły związane z pielęgnacją itd. Potem koszt krycia, dojazdu, opiekę nad ciężarną suką, poród, podkłady, bo siuśki, karmę dla szczeniąt, szczepienia, cały ten kam z papierami - to też często dojazdy... Można by wymieniać bardzo długo. Przeważnie do tego dochodzi koszt strony internetowej, bo hodowlę trzeba reklamować. Ogłoszenia w czasopismach kynologicznych...
Nie każde szczenię pójdzie za 2000, ja na przykład za tyle nie sprzedaję. Jak bym nie liczyła, zysku ani widu, ani słychu. Za to muszę kupić kolejną pakę podkładów (to już trzeci raz w ciągu sześciu tygodni, wydam na to jakieś 130 zł.) Ale cieszę się, bo wydaje mi sie, że szczenięta są super i mam nadzieję, że przynajmniej niektóre z nich będą pięknymi weimarami i wniosą do rasy coś, co ktoś kiedyś będzie chciał podtrzymać w kolejnych kryciach.[/quote]

Ale nie dopłacasz do szczeniaków tak "na czysto". Mi w sumie dalej wychodzi na +.
pozdr:)

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

[quote name='*hania']Podaję stronę psa [URL]http://www.vasco.optimedia.pl/[/URL]
Właścicielami są bardzo przystęplni ludzie, chętni do współpracy ;)[/quote]

Dzieki!
Strasznie milo to czytac ;-)

Mala korekta adresu - bez www na poczatku!
Samo [URL]http://vasco.optimedia.pl[/URL]

;-)

Link to comment
Share on other sites

Kurczę, chyba się zagapiłam... ;)
Ale rzeczywiście,[B] Saskja[/B] - jeśli się liczy na zysk, to ... Można od razu sobie dać z tym spokój. Jeszcze wszystkie formalności - karta krycia, karta miotu, przegląd hodowlany, zrobienie tatuaży..........
A karma - to chyba trzeba kupić pięć 15kg paczek...... I to by mi starczyło zaledwie na trzy tygodnie...... No, może przesadzam.:evil_lol:
Troszkę.;)

Ale na pewno koszty są duże......... ba, ogromne!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...

Moja bratowa z hodowli Z Wyspy Bejmy znalazła sie nagle w szpitalu na operacji, musiałam zabrac do siebie jej goldenki ...a co do suni z mojej hodowli Sen Wiktorii która potrącił mąz wyjezdzając z garazu /bawiła sie z wnuczką/to nie chciałam dac jej Pani z która byłam umowiona poniewaz nie wiedziałam jakie będą rokowania,i dlatego zaproponowałam sunie od brata..mysle ze wyrosła na piekna i mądrą sunię. Hodowla Z Wyspy Bejmy to 6700 m ogrodu,rzeczka na posesji,wyspa,pieski maja do dyspozycji własny "dom" pokój z kuchnią, kojec bardzo duzy,ale biegają swobodnie po ogrodzie i są z wlascicielami w domu. Cena 950 zl. cóz ,wtedy nie bylismy tak znani,to po pierwsze, karmimy psiaki bardzo dobrą karmą i jak szczenie znajdzie szybko domek to oczywiscie koszty utrzymania są mniejsze...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...