Jump to content
Dogomania

Gloria Rapax - w domu Kasta


Robokalipsa

Recommended Posts

[B]PP [/B]:loveu:

[B]Majka[/B] Aż chciało by się takie znów mieć :placz: A młodemu nie wiem czy przekazywać ,gdyz ma 5 lat i boję się o jego psychikę :diabloti: Ale dziękuję bardzo :oops:

Jeszcze dwie zbłąkane foty :D

[IMG]http://i61.tinypic.com/2ujtpw0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i61.tinypic.com/20zspl3.jpg[/IMG]

Tu wyjazdowy fast food :evil_lol:

[IMG]http://i57.tinypic.com/2rgdutj.jpg[/IMG]

A teraz się próżnie pochwalimy ostatnimi zdobyczam : Biały pitman 8cm , czerwona skórka,ell perro i prestige 5cm ,batmanki 4 cm. :loveu: Wszyskto upolowane okazyjnie :eviltong:

[IMG]http://i62.tinypic.com/o87a1d.jpg[/IMG]

Edited by Robokalipsa
Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Czerwona skóra bardzo ładna , za jakiś czas chcę kupić taka podobną tylko jasno brązową .[/QUOTE] Jest świetna ale za duża :/ i nie bardzo wiem co mogę z nią zrobić.. Szkoda mi ją niszczyć, sprzedać nie chcę. A wyrwałam za śmieszną kasę :D Pozostaje mi czekać aż się suka skoksi do niej,albo kupić asta samca i na niego przypasować hah :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Robokalipsa']Jest świetna ale za duża :/ i nie bardzo wiem co mogę z nią zrobić.. Szkoda mi ją niszczyć, sprzedać nie chcę. A wyrwałam za śmieszną kasę :D Pozostaje mi czekać aż się suka skoksi do niej,albo kupić asta samca i na niego przypasować hah :D[/QUOTE]
A jaka regulacje ma czerwona ?
Prestige też świetny .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']ile marchewek na jeden posiłek :crazyeye: strasznie dużo żrą![/QUOTE] Jakie dużo , to śniadanie było coTy :D Po 2 korpusy, po 4 skrzydła i po 1 szyji indyczej :D No i pare marchewek :D Na obiad był ryż z jabłkami,serem białym, żółtkami :P

[quote name='agutka']ja mojej trę bo żre w dużych kawałkach i wartości niema żadnych tylko pomarańczowa kooopa ;)
z żółtej Pako sama wypaliłaś dziury?[/QUOTE]

Ja trę jak szykuję większą partię barfową ale byliśmy na święta w gościach więc takie żarcie "fast food" właśnie. No i moje futerka marchewkę traktują jak chpsy i sobie grzecznie pomału chrupią.

[quote name='Majkowska']A nie da się ćwieka wyjąć??
Mysmy Amowi obrożę własnie tak zmniejszyli wyciągając ćwieka, całość pięknie się zrobiła, bo zakleszczyło się akurat na reszcie bocznych. Mówię o tej ćwiekowanej co Wald teraz ma.[/QUOTE]

No własne chyba słabo bo ona jest zwężana na zapięciu i przez sprzączkę zwyczajne nie przejdzie ta szersza część a musiałabym mieć ze 2 / 3 dziurki więcej (aż) Bo ona rozmiar większa :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']A jaka regulacje ma czerwona ?
Prestige też świetny .[/QUOTE]

Regulację ma od 50 cm do 60 .... Wiedziałam o tym ale oczywiście musiałam się pokusić nie :D A prestige miętowa dzięki Tobie bodajże :P

[B]Aga[/B] tak sama wypalałam ,śrubokrętem haha

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Robokalipsa']Regulację ma od 50 cm do 60 .... Wiedziałam o tym ale oczywiście musiałam się pokusić nie :D A prestige miętowa dzięki Tobie bodajże :P

[B]Aga[/B] tak sama wypalałam ,śrubokrętem haha[/QUOTE]
No to spora faktycznie , mój ma 48cm w szyi ale zawsze biore obroże tak żeby miał i dziurki mniejsze i większe w razie gdyby zmienił wage .
Tak te prestige z allegro , szkoda że wszystkie miał 5cm bo tez bym coś wzięła od tej babki .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']No to spora faktycznie , mój ma 48cm w szyi ale zawsze biore obroże tak żeby miał i dziurki mniejsze i większe w razie gdyby zmienił wage .
Tak te prestige z allegro , szkoda że wszystkie miał 5cm bo tez bym coś wzięła od tej babki .[/QUOTE]

W ostateczności wyjdzie pewnie na to,że sprzedam :/ Kaście zapinam obroże tak żeby z głowy nie zeszło - za uszami ,więc wychodzi jakies 43-45 cm regulacji,którą muszę mieć..
A nie wiem też ile kaletnik by zawołał za taką przeróbkę :/

A ja się w ogóle po jakimś czasie skapnęłam co to za laska sprzedaje hehe

Link to comment
Share on other sites

kochana,a na jaki % ciała dajesz barf?
ja Patrykowi daję wg. wyliczeń na psa o wadze 30kg, a on waży 13..i dalej jest głodny i chudy, ale jakoś to mniej w misce się wydaje ;)

on na jeden posiłek ma np. kurzą dupę (z nogą, taką ćwiartkę) albo michę serc, ale 2x korpus i 2x skrzydło + marchew? ile to jest wagowo na oko? może ja go nie dokarmiam? :roll: (choć powinien dostawać ok.300g dziennie, dostaje ponad pół kilo na bank...)

Link to comment
Share on other sites

Ja daje z kilo żarcia na dzień lekko. Kasta waży z 25kg już a więc 2 kg do przodu (haha zaledwie) tak jak pisałam wyżej jedna porcja zazwyczaj taka albo pół kg wołownki z dodatkami a druga z ryżem. Lub na odwrót. Zalezy jak mi wygodnej :P Nie kieruję się tymi wytycznymi tylko obserwuję sukę, bo jak karmiłam według kalkulatora to suka wyglądała jak z afryki. Teraz jak widać sylwetka się zaokrągla i pies ogólnie wygląda lepiej. I w końcu ma sierść z połyskiem :loveu:

Ja daje wszystko jak leci. Kurczaki ,kaczki ,indyka ,wołowine zamawianą,podroby (oprócz wątróbki i nerek) tuńczyka z puszki. z warzyw praktycznie wszystko co jest dostępne oprócz wzdymających :D Z owoców wszystko prócz cytrusów. Jednym słowem co mam w kuchni to dorzucę. Ser biały dodałam niedawno do menu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Robokalipsa']Ja daje z kilo żarcia na dzień lekko. Kasta waży z 25kg już a więc 2 kg do przodu (haha zaledwie) tak jak pisałam wyżej jedna porcja zazwyczaj taka albo pół kg wołownki z dodatkami a druga z ryżem. Lub na odwrót. Zalezy jak mi wygodnej :P Nie kieruję się tymi wytycznymi tylko obserwuję sukę, bo jak karmiłam według kalkulatora to suka wyglądała jak z afryki. Teraz jak widać sylwetka się zaokrągla i pies ogólnie wygląda lepiej. I w końcu ma sierść z połyskiem :loveu:

Ja daje wszystko jak leci. Kurczaki ,kaczki ,indyka ,wołowine zamawianą,podroby (oprócz wątróbki i nerek) tuńczyka z puszki. z warzyw praktycznie wszystko co jest dostępne oprócz wzdymających :D Z owoców wszystko prócz cytrusów. Jednym słowem co mam w kuchni to dorzucę. Ser biały dodałam niedawno do menu.[/QUOTE]

czyli ok, ja też oleję ten kalkulator całkiem, bo to bez sensu.
Patryk na dawce wg. górnych limitów barfa się słaniał, teraz żre pół kilo lekką ręką (nie ważę warzyw i dodatków, więc pewnie więcej, samo mięso to 500g na spokojnie) a i tak wygląda jak z obozu, teraz jestem w domu i mama go [I]na bank [/I]podkarmia, bo znikają mrożonki podejrzanie szybko, a pies jakby okrąglejszy :cool3: (jest ogolony, więc wszystko widać).
dorzucę mu jeszcze więcej :cool3: najwyżej jak się spasie,to zrobimy redukcję, choć ten pies wydaje się niemożliwym do przypasienia...

...a karmię dokładnie tak samo :) tylko tuńczyka w puszce nigdy nie dawałam, reszta identyko - a dlaczego nie można dawać cytrusów? mi czasem się zdarzyło dać mu papki z wyciskania pomarańczy, nie było problemów gastrycznych (ale dostawał mało, może z 2-3 łyżki)

Link to comment
Share on other sites

ja olałam te kalkulatory barfa po miesiącu ;) jak mi pies nagle pod koniec grudnia schudł a biochemia skazała książkowe winiki to stwierdziłam że wprowadzę własne kategorie ;) teraz 800 g mięcha warzywa + suplementy pod kątem skóry i to wszystko , wątróbkę zawsze daję suszoną w postaci nagród na spacerach ponieważ wątroba ma bombę witamin z grupy A jak i żelazo. Rybki dostaje różne często mam w promocji śledzie więc kroję w mniejsze kawałki i z głowy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']czyli ok, ja też oleję ten kalkulator całkiem, bo to bez sensu.
Patryk na dawce wg. górnych limitów barfa się słaniał, teraz żre pół kilo lekką ręką (nie ważę warzyw i dodatków, więc pewnie więcej, samo mięso to 500g na spokojnie) a i tak wygląda jak z obozu, teraz jestem w domu i mama go [I]na bank [/I]podkarmia, bo znikają mrożonki podejrzanie szybko, a pies jakby okrąglejszy :cool3: (jest ogolony, więc wszystko widać).
dorzucę mu jeszcze więcej :cool3: najwyżej jak się spasie,to zrobimy redukcję, choć ten pies wydaje się niemożliwym do przypasienia...

...a karmię dokładnie tak samo :) tylko tuńczyka w puszce nigdy nie dawałam, reszta identyko - a dlaczego nie można dawać cytrusów? mi czasem się zdarzyło dać mu papki z wyciskania pomarańczy, nie było problemów gastrycznych (ale dostawał mało, może z 2-3 łyżki)[/QUOTE]

Ja daje tak raz na tydzień (staram się :P ) w sosie własnym oczywiście ;) Nie wiem w sumie czemu ;) Jakoś nie dawałam cytrusów. Ananasa tak, ale nie wiem czy to cytrus :D
Według mnie najlepiej karmić, obserwować psiaka i wyciągać wnioski ;)

[quote name='agutka']ja olałam te kalkulatory barfa po miesiącu ;) jak mi pies nagle pod koniec grudnia schudł a biochemia skazała książkowe winiki to stwierdziłam że wprowadzę własne kategorie ;) teraz 800 g mięcha warzywa + suplementy pod kątem skóry i to wszystko , wątróbkę zawsze daję suszoną w postaci nagród na spacerach ponieważ wątroba ma bombę witamin z grupy A jak i żelazo. Rybki dostaje różne często mam w promocji śledzie więc kroję w mniejsze kawałki i z głowy[/QUOTE]

Suszona wątróbka to co innego :P Świeżej nie dam haha ni chu chu :D Śledzia muszę spróbować dać jakoś nie przyszło mi to do glowy :P Mimo ,że tak teraz sobie przypominam że Flea daje Ernie :P

Edited by Robokalipsa
Link to comment
Share on other sites

Baski, widać trafiłyśmy na takie obozowe psy, bo mój naprawdę nie tyje, a są tygodnie, że dożera po nas różne ciekawostki (tłuszcz z boczku, jakieś tłuste kawałki mięs, bo tż żre piersi z kurczaka tonami, więc zostaje tych farfocli tłustych pełno) i powinien wyglądać jak beka - a nie wygląda :diabloti:

a jak dziewczyny dajecie śledzia? surowego ale w całości, czy filet, płat...? ości nie można podawać, to jasne, ale jak to robicie, wydłubujecie jak dla dziecka? :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']śledziki są tłuste jak na rybkę no i cena mnie zachwyca :razz: wątróbki surowej możesz dać ale bardzo małe ilości bo pewnie masz na myśli szraczunię ;) bez obaw w minimalnej ilości nic nie zrobi :)[/QUOTE]

Kasta nawet po okruszku wątróbki surowych raczy nas soczystymi cichaczami :grab:

A ile za takiego śledzika płacisz?

[quote name='Baski_Kropka']A ja karmie suchym dla aktywnych psów, dostaje dawkę na psa o 5 kg więcej + smaczki na spacerach i co? Dalej chudy chociaż oddech ma cudny sierść błyszczącą, ale waga stoi w miejscu :P Na BARFie chyba bym zbankrutowała pies wyglądał by jak kościotrup :P[/QUOTE]

Na barfie byś zbankrutowała ? Bzdura :D Ile płacisz za 10 kg karmy? Ja za 10 kg wołowiny płacę 35 zł :D Teraz zamówiłam 29 kg i kosztowało mnie to 101,50zł :P Za 10 kg dobrej karmy musiałabym zabulić jakieś 200 zł (na samą Kastuchę!) A tyle mnie na dzień dzisiejszy kosztuje wybarfowanie w miesiącu 2 psów - 25kg suki i 45kg Białasa. Kto płaci mniej :diabloti:

[quote name='Pani Profesor']Baski, widać trafiłyśmy na takie obozowe psy, bo mój naprawdę nie tyje, a są tygodnie, że dożera po nas różne ciekawostki (tłuszcz z boczku, jakieś tłuste kawałki mięs, bo tż żre piersi z kurczaka tonami, więc zostaje tych farfocli tłustych pełno) i powinien wyglądać jak beka - a nie wygląda :diabloti:

a jak dziewczyny dajecie śledzia? surowego ale w całości, czy filet, płat...? ości nie można podawać, to jasne, ale jak to robicie, wydłubujecie jak dla dziecka? :diabloti:[/QUOTE]

Moja już nie obozowa na szczęście :P Ma dobre spalanie haha A jak z jego skórą ? Bo ja nie na bierząco :oops:

Ze śledziem nie mam pojęcia ,bo ja nie daje (jeszcze :P ) A jak daje czasem rybkę to normalnie kupuje mrożone filety i nie mam problemu z ośćmi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Robokalipsa']Kasta nawet po okruszku wątróbki surowych raczy nas soczystymi cichaczami :grab:

A ile za takiego śledzika płacisz?



Na barfie byś zbankrutowała ? Bzdura :D Ile płacisz za 10 kg karmy? Ja za 10 kg wołowiny płacę 35 zł :D Teraz zamówiłam 29 kg i kosztowało mnie to 101,50zł :P Za 10 kg dobrej karmy musiałabym zabulić jakieś 200 zł (na samą Kastuchę!) A tyle mnie na dzień dzisiejszy kosztuje wybarfowanie w miesiącu 2 psów - 25kg suki i 45kg Białasa. Kto płaci mniej :diabloti:



Moja już nie obozowa na szczęście :P Ma dobre spalanie haha A jak z jego skórą ? Bo ja nie na bierząco :oops:

Ze śledziem nie mam pojęcia ,bo ja nie daje (jeszcze :P ) A jak daje czasem rybkę to normalnie kupuje mrożone filety i nie mam problemu z ośćmi :evil_lol:[/QUOTE]

skąd Ty masz wołowinę za 3,50 za kilo? :crazyeye:
kuźwa ja się muszę porozglądać za małymi mięsnymi, bo płacę 6zł za żołądki, a 3,5 za krowinę? :crazyeye:

a z Pata skórą bez zmian, więc jesteś na bieżąco dalej :placz:

Link to comment
Share on other sites

ja jak 10 kg barana przywożę czy woła to zapchane mam po brzegi ;)

za małego śledzika płacę 3 zł za kilo, u nas normalnie po 5-6 zł
ja małe daję w całości ale rzadko bo połyka więc kroję razem z łbami flakami i ośćmi ,czasem sparzam czasem nie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...