Jump to content
Dogomania

Moje tymczasy od A do Z


WATACHA

Recommended Posts

Anka ona taki ma wyraz pyszczka.Już teraz chyba się przyzwyczaiłam, ale na początku wiecznie wydawała mi się smutna i , że patrzy na mnie spode łba.

W ogóle ona ma dziwne zachowania i nie wiem z czym to powiązać.Pojechaliśmy na działkę w czwartek nocy.Rano Bartek wypuszcza psy.Nasze oczywiście wyleciały , biegają, a Surka dochodzi, cofa się i tak parę razy.Za chwilę wyszła i lata za Mentorem, ale kiedy Bartek wyszedł na podwórko to uciekła do domu i znowu miała problem z wyjściem.Za jakiś czas wyszła, ale jak  do niej podchodził to się kuliła, raz podobno nawet pokazała mu zęby.Ja się źle czułam więc prawie cały dzień przeleżałam.Kiedy już łaskawie wstałam to było prawie to samo, jak podchodziłam to się kuliła, albo odchodziła, ale nie uciekała jak wtedy na polanie.Za każdym razem ją głaskałam, całowałam i chwaliłam.Dopiero wczoraj jej przeszło.Po za tym ona strasznie przezywa, jak ktoś się odłącza od "stada". Nie ważne kto, ważne, że nie w komplecie.Na spacerach jak się rozdzielamy, albo któreś idzie do sklepu to Sura już o niczym innym nie myśli tylko o brakującej osobie.Jak ruszaliśmy na działkę to Bartek poszedł pierwszy, ja zanim się zebrałam posprawdzałam wszystko to on już pojechał windą.Wszystkie psiaki chciały do panka, więc ja przez parę metrów musiałam hamulce włączać.Oprócz tego, ale to tylko Surka zaczęła piszczeć i jak dotarliśmy do windy zaczęła w nią histerycznie drapać.Wczoraj poszłam do sklepu to siedziała cały czas pod bramą.Jak Bartek pojechał na ryby to też większość czasu spędziła wypatrując go.

Link to comment
Share on other sites

 

W ogóle ona ma dziwne zachowania i nie wiem z czym to powiązać.Pojechaliśmy na działkę w czwartek nocy.Rano Bartek wypuszcza psy.Nasze oczywiście wyleciały , biegają, a Surka dochodzi, cofa się i tak parę razy.Za chwilę wyszła i lata za Mentorem, ale kiedy Bartek wyszedł na podwórko to uciekła do domu i znowu miała problem z wyjściem.Za jakiś czas wyszła, ale jak  do niej podchodził to się kuliła, raz podobno nawet pokazała mu zęby.Ja się źle czułam więc prawie cały dzień przeleżałam.Kiedy już łaskawie wstałam to było prawie to samo, jak podchodziłam to się kuliła, albo odchodziła, ale nie uciekała jak wtedy na polanie.Za każdym razem ją głaskałam, całowałam i chwaliłam.Dopiero wczoraj jej przeszło.

 

heh.... podobne, dziwne, "lękliwe_bez_powodu" zachowania przejawia moja Abi.... co prawda, ostatnimi czasy jakby mniej, zdecydowanie ogarnęła się dziewczyna, jednak tak właśnie jak Ty to opisujesz - bez powodu, lęki jakieś nadmierne, kulenie się - to właśnie Abiśkowe typowe zachowania.... jednego dnia tak, a drugiego całkiem normalnie

Link to comment
Share on other sites

heh.... podobne, dziwne, "lękliwe_bez_powodu" zachowania przejawia moja Abi.... co prawda, ostatnimi czasy jakby mniej, zdecydowanie ogarnęła się dziewczyna, jednak tak właśnie jak Ty to opisujesz - bez powodu, lęki jakieś nadmierne, kulenie się - to właśnie Abiśkowe typowe zachowania.... jednego dnia tak, a drugiego całkiem normalnie

Nie lubi podniesionego głosu i jak opierdzielam Bartka, ona wychodzi do drugiego pokoju.Gdy chcę ją złapać od tyłu za pupę to odskakuje.No i to jest tak jakby dla mnie "normalne" i to takie stałe zachowania, ale to na działce to ja nie wiem co to było i z jakiego powodu.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie zostaje.Bartek chciał ją zatrzymać, ale na dzisiejszym spacerze już zmienił zdanie, jak mu to zaczęłam opowiadać jak to będzie w przyszłości z 4 pieskami :P.

Ja po prostu ostatnio nie mam głowy :( do pisania

Link to comment
Share on other sites

Jak to z 4 psami?

 

Sie nie przywiązujesz jak tyle siedzi?

No bo jak ona zostanie to ja biorę następny tymczas.Prawie się zgodził, ale za chwilę przemyślał ha,ha,ha.

Przed chwilą znowu się zastanawiał jak on by wychodził z 4 psami (jak będziemy mieszkać u siebie), bo tam bez windy i wąsko, ale tylko 2 pięterka.

No przywiązuję się, ale staram się wyłączać te myśli.Nie zawsze wychodzi :(

Link to comment
Share on other sites

Szczególnie , że ona się wpasowała idealnie.Nawet Leo ją polubił bardzo.Sam się do niej przytula, gdzie żadna inna nie doświadczyła tego zaszczytu.

Nawet jej wybaczam pokazywanie zębów na mnie i że czasem ma mnie w d... jak ja wołam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...