Powder Puffy na pewno nie uczulą?i kolejne pytanie czy...?

[kamaz]

Jestem do tej pory pudlomanką- od zawsze w sumie i przypadkowo ta rasa była też moim ratunkiem bo miałam psa, nie wiedząc jako dziecko, że tylko dlatego że to pudel nic mi się nie dzieje w kontakcie z nim,przy innych ziwerzakach miałam silne alergie,niemal początki astmy a jednak nie odczuwalam żadnych negatywnych skutków przy pudlu.

Teraz zainteresowały mnie grzywki- są urocze, piękne i niech sobie gadają ludziska bo już mi zaczęli trajkotać nad głową że to ohydztwa. Wybaczcie ale mieli czelność tak o grzywaczach powiedzieć co nawet mnie uraziło w jednym przypadku bardzo bo w sumie krytykuje się mój gust-notabene gust artysty plastyka:) . Stwierdzono już wcześniej przy pudlu, że dziwaczeję na punkcie ekscentrycznej, dziwacznie stylizowanej rasy, teraz towarzystwo na widok grzywacza nagiego by padło. Kiedyś jednak sobie sprawię takowego a może już teraz?Kto wie ? Muszę jedynie przekonać męża:)Niech znajomi padają i mówią co chcą. Taffika polubili wszyscy po czasie i chyba im głupio, że tak się pmylili bo zobaczyli w pudlu charakternego psa,z pasją, z iskrą w oku.
Mam jednak to pytanie i proszę o głosy jak największej liczby posiadaczy nagich grzywaczy i powder puffów zwłaszcza nich bo te mają full włosa. Już jedna z Waszych miłych grzywaczek uspokajała mnie,że powder puffy nie uczulają i jestem nieco spokojniesza ale [B]czy mogą potwierdzić to wszystkie alergiczne na punkcie sierści osoby, że powdery nie powodują u nich reakcji alergicznej w najmniejszym stopniu? [/B]Przecież one mają dwa rodzaje włosów taże podszerstek? Nie gubią jednak sierści prawda?
Przy kotach umieram po 5 minutach, przy sierścistych psach po paru godzinach. Chcę uniknąć dramatycznej sytuacji, że kupię psiaka a on zacznie mnie uczulać po kilku dniach tygodniach kiedy już bardzo silnie emocjonalnie się zwiążemy. Ja nie umiem oddać psa ale przyznam, że żyć i się zanosić kaszlem, czuć brak możliwości wciągnięcia powietrza w płuca też mi się nie uśmiecha.
Z ras niealergizujących wiem, że niektórzy alergicy nawet na yorkshire terriera reagują rzadko ale alergią,w sumie ja chyba nie, być może i na grzywacza pp.
Jedno pewne na rodowodowe pudle których przodkowie są pewni i pudlowi w 100% alergie się nie zdarzają chybam chyba, że na naskórek, ślinę.
Jak jest z tymi powderkami acha i tak na marginesie napiszcie czy odmianę grzywacza nagiego gdzie ma on bogato zarastającą grzywę obejmującą kark, i mocno owłosione nogawki i ogonek taki gęsty koński( bo takie odmiany mi się szczególnie podobają) trzeba i tak regularnie podgalać, żeby był gdzie indziej gładki, nie mówię o odmianie semi bo tu wiem, że tak ale właśnie takim owłosieniu.[Pytam bo jedna z dogomanek nie wiem czy obeznana czy nie: przestrzegła mnie mówiąc: "a ty wiesz ile to przy nich roboty?(dotąd wydawało mi się że pudel na puppy clip to szczyt roboty przy czesaniu, myciu, suszeniu, pielęgnacji sierści a tu ona stwierdziła, że nie) jak te psy trzeba golić żyletką żeby tak ładnie wyglądały?Myślałam, że to dotyczy semi tylko. Jak to jest? Dużo pytań ale w sumie, w sumie dwa:)Dzięki za odpowiedź.Kasia

a na koniec ja z Taffikiem Taffy Fori Złocisty Jastrun

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img512.imageshack.us/img512/7334/jaztaffikiemrazem322261tk6.jpg[/IMG][/URL]

[miniaga]

Siersc grzywaczy pp nie uczula. Znam kilku alergikow, ktorzy maja alergie na siersc innych ras a mieszkajac z grzywkami pod jednym dachem nie maja zadnych objawów. Oczywiscie mozna uczulic sie na pot lub sline ale to spradyczne przypadki. Proponuje byś odwiedzila ktoregoś z dogomaniaków, ktorzy maja pp (najlepiej kilka naraz) posiedziała przez cały dzien, dowiedziała sie jak najwięcej o rasie i przy okazji sprawdziła jak twoj organizm reguje na grzywki.


A tak nawiasem mówiąc : Grzywacze dzielą sie na dwie odmiany: odmiana naga lub pp. Jedne nagusy zarastaja bardziej inne mniej. Te ktore mają bujny wlos najczęsciej wymagają częstrzego kontaktu z maszynka do golenia. Myślę że pielęgnacja pp nie jest bardziej klopotliwa niż pielegnacja pudla, jedyna nowością moze byc dla ciebie prostownica ktora z oczywistych wzgledow u pudla jest zbyteczna:evil_lol:

[Ilka21]

Zgadzam się z miniagą. Z dogomaniaków Lothina i jej dziecko mają uczulenie na sierść i nie mogli mieć innych psów a wzięła grzywacze pp(ma 2 o ile się nie mylę) i ani dziecka ani jej nie uczulają.

[mc_mother]

Witam. Mam 3,5 letniego puffka i 2 letnia naguske. Moja córka ma silna alergie "na wszystko" w tym na wszelkie siersci i pióra, ma tez astme. Potwierdzam, ze nigdy w zaden sposób nie zauwazylismy alergicznej reakcji na siersc naszych piesków, podczas gdy po wejsciu do mieszkania, gdzie mieszka pies (nawet jak go akurat nie ma w domu) zawsze prycha, i ma zmiany skórne. Tak wiec- polecam grzyweczki:))

[AiK]

[quote name='Ilka21']Zgadzam się z miniagą. Z dogomaniaków Lothina i jej dziecko mają uczulenie na sierść i nie mogli mieć innych psów a wzięła grzywacze pp(ma 2 o ile się nie mylę) i ani dziecka ani jej nie uczulają.[/quote]

pp tak samo uczulaja jak inne ja mam uczulenie na psy od lat i zawsze mialam psa :diabloti: na pp reaguje tak samo jak na kota perskiego nie moga spac ze mna bo sie dusze tak samo mialam z borzojem ten nie mial wstepu do sypialni teraz spi ze mna foksa w nogach i da sie przezyc ale jak kilka dni byla u mnie Kesi pp to dostala eksmisje do ilony bo nie moglam spac

[AngelOfDeath]

ja sie jeszcze wypowiem

pp nie uczula , moja ciotka ma alergie na psy i z goldenem czy cockerem by sie udusiala , a z moja happy spi i zyje , papillony tez jej nie uczulaja

to pewnie zalezy od czystosci siersci i ilosci roztoczy w poscieli :diabloti:

[miniaga]

[quote name='AiK']pp tak samo uczulaja jak inne ja mam uczulenie na psy od lat i zawsze mialam psa :diabloti: na pp reaguje tak samo jak na kota perskiego nie moga spac ze mna bo sie dusze tak samo mialam z borzojem ten nie mial wstepu do sypialni teraz spi ze mna foksa w nogach i da sie przezyc ale jak kilka dni byla u mnie Kesi pp to dostala eksmisje do ilony bo nie moglam spac[/quote]

Aik a jak przeżyłaś w Katowicach, gdzie było bardzo dużo psów ? Moja koleżanka, która jest uczulona weszła tylko raz na wystawą i skończyło się to pobytem na pogotowiu.

[ajcka]

Nie wiem jak z tymi uczuleniami jest do konca bo ja nie mam uczulenia.
Ale słyszałam w radiu ze uczula głownie nie włos (choć pewnie też) czy sierść psa ale naskórek i wydzielane przez niego alergeny.
Jest to rzeczywiście tak ze psy które mają włosy (np.grzywacze )a nie sierść są mniej alergizujące-widocznie mają tę skóre mniej alergizujacą,mozna je też czesciej kąpać pozbywając sie alergenów.
Dlatego wiele osób które mają uczulenie przy innych psach -przy grzywce nie bedą go miały.
Najmiej alergizujące sa też psy o jasnym pigmencie, szacie-białe np.bolończyki.

[AiK]

[quote name='miniaga']Aik a jak przeżyłaś w Katowicach, gdzie było bardzo dużo psów ? Moja koleżanka, która jest uczulona weszła tylko raz na wystawą i skończyło się to pobytem na pogotowiu.[/quote]
nie kazde objawy alergi sa takie same nie kazdy kicha i prycha
mi zatyka zatoki nie mam ekstremalnych uczulen mialam nawet persa kilka lat w domu czarna kotke z blyszczaca sierscia nie sypiala mi na poduszce i dalo sie przezyc natomiast kupiony ostatnio pers kremowy z sierscia o innym gatunku byl u mnie jeden dzien a po nocy musial zamieszkac u mojej mamy
moge go glaskac moze obok mnie siedziec jak odwiedzam mame ale nie za dlugo taka sama alergie mam na cytryne jak sobie herbatke wypije to zatoki mam zatkane na kilka godzin
moj brat np moze miec biala mysz i nic mu nie jest natomiast kiedy dokupil sobie kolorowa to w kilka godzin byl caly wysypany
moja kolezanka ma syna uczulonego na siersc robila specjalne testy u jakiegos lekarza w szczecinie zbierala siersc od ras z ktorych chciala wybrac psa i wyszlo ze moze miec coli i takiego kupila

mysle ze te alergie na siersc to indywidualna sprawa kazdego organizmu trzeba sobie zalatwic pare wizyt w hodowli lub u znajomych pochodzic tam przez tydzien na kilka godzin i zobaczyc

[AiK]

[quote name='AngelOfDeath']ja sie jeszcze wypowiem

to pewnie zalezy od czystosci siersci i ilosci roztoczy w poscieli :diabloti:[/quote]

Angel slonko ja nie mam uczulenia na kurz mysle ze to zalezy od rodzaju siersci a jak zapewne zauwazyles to pp mimo ze sa tej samej rasy futerka maja rozne :eviltong:

[Natalia:)]

Uczula się na podszerstek, a pp nie mają go.

[miniaga]

Natalio :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

[Dada]

Z tego co mi wiadomo, to brak podszerstka u pp jest wadą

[resuruss]

Ja miałam niedawno robione testy ( wyglądałam jak biedronka :evil_lol: ) i wyszło mi ,ze mam uczulenie na psy......:crazyeye: Biegiem wiec do alergologa i błagalnym tonem pytam ją jak to mozliwe - moje spy spią w łozku i nie mam objawow ....Zapytałą tylko jaka rasa - jak powiedziałam ,ze grzywce łyse i owłosione powiedziała ,ze moze tak byc.Najczesciej uczulają rasy "onkowe" i bardzo czesto krotkowłose.Nie wiem ile w tym prawdy ,ale tak twierdzi moja alergolog.;)

[maga18]

przeciez masz On`ka... :lol: :roll:

[flashka-g]

ja dostaje kataru momentalnie przy mopsach, ale nie sa to jakies drastyczne przezycia i po jakims czasie sie stuacja normuje.

Powdery maja podszerstek stad ten puff, co dziwne zdarza sie zauwazac ze niektore łyse takze ale to juz jakas patologia chyba włosa jest.

[kamaz]

Dzięki Dziewczyny podczytuję Wasze spostrzeżenia uważnie i tak sobie myślę- dopiero po Waszych komentarzach widzę jak rzeczywiście z tą alergią astmą jest to indywidualna sprawa i trzeba po prostu samemu sprawdzić. Nie miałam pojęcia, że białe mniej uczulają. Dla kogoś kto jest alergikiem a chce mieć jeszcze jedną fajną rasę mogę tylko powiedzieć rzecz sprawdzoną bo tu zrobiłam wielki wywiad środowiskowy-pudle nawet czarne mam czarne od zawsze oczywiscie jesli się je regularnie czesze, kąpie i nie hoduje się zbitego z włosami martwego naskórka- czesze się od skóry, pudle wtedy naprawdę nie uczulają. Nad grzywaczami obadam jeszcze sprawę ale psiska piękne są i będę o nich myśleć. Na razie zaś od pół roku czekam na wystęskniony miot pudli toy red bo chcę kupić a potem dołączą inne rasy:) Tak ta choroba psiowa jest ciężka w przebiegu. 1 pies, 2 a potem to już górki....

[resuruss]

[quote name='maga18']przeciez masz On`ka... :lol: :roll:[/quote]

No mam Toske i najlepsze jest to ,ze na nia nie mam wogole reakcji :lol: ,a jak szkoliłam dobermana...to rece miałam cale w kropkach :evil_lol:

[AiK]

[quote name='kamaz']Dzięki Dziewczyny podczytuję Wasze spostrzeżenia uważnie i tak sobie myślę- dopiero po Waszych komentarzach widzę jak rzeczywiście z tą alergią astmą jest to indywidualna sprawa i trzeba po prostu samemu sprawdzić. Nie miałam pojęcia, że białe mniej uczulają. Dla kogoś kto jest alergikiem a chce mieć jeszcze jedną fajną rasę mogę tylko powiedzieć rzecz sprawdzoną bo tu zrobiłam wielki wywiad środowiskowy-pudle nawet czarne mam czarne od zawsze oczywiscie jesli się je regularnie czesze, kąpie i nie hoduje się zbitego z włosami martwego naskórka- czesze się od skóry, pudle wtedy naprawdę nie uczulają. Nad grzywaczami obadam jeszcze sprawę ale psiska piękne są i będę o nich myśleć. Na razie zaś od pół roku czekam na wystęskniony miot pudli toy red bo chcę kupić a potem dołączą inne rasy:) Tak ta choroba psiowa jest ciężka w przebiegu. 1 pies, 2 a potem to już górki....[/quote]


sprawdzenie to chyba najlepsza metoda ja zabieram dziś Kesi pp do dwóch dziewczynek z astmą mama chce im kupić pp ale musimy sprawdzić żeby nie szukać mu nowego domu i zeby dzieci nie narażaćna niepotrzebne emocje

[Natalia:)]

Mi mówili, że pp nie mają podszerstka. Więc widać powtarzam głupoty... :oops: Moja mama, która ma uczulinie na sierść nie kichała przy Mikusiu...

[Weronisia & Jokkusia]

A ja mam pytanie , bo wy ciągle piszecie o jakiś onkach, co to wogle są ???? :cool1:

[AnkaW]

Weronisiu [B]o[/B]wczarki [B]n[/B]iemieckie - [B]ki[/B]

[mc_mother]

A ja chcialam jeszcze napisac Ci w sprawie golenia- to indywidualna sprawa- jedne pieski maja wiecej siersci do golenia a inne mniej. Moja Fiona/Albinka ma pojedyncze wloski na ciele i jedna kepke smieszna na brzuszku. Z powodzeniem gole to maszynka na baterie raz na kilka tygodni(5-6 tygodni) ale jak nie ma wystaw to nie gole:lol:. Wazniesze jest smarowanie skóry czyms z filtrem przeciw slonecznym latem i czyms natluszczajacym zima. Grzywaczki sa naprawde slodkie, przyjacielskie. "przylepne" i kochane.

[Eva_31]

Jestem alergikiem więc się wypowiem.
Mam kłopoty z oddychaniem gdy przebywam w towarzystwie psów i wielu kotów...Mieliśmy psa w domu....jednak nagle zaatakowały mnie duszności...po upewnieniu się ze to od psa (jego sierci) musieliśmu usunąć go z domu...dodam jeszcze,że zanim nastąpiły duszności...przez ok rok czasu nie mogłam tegoż psa nawet głaskać..krosty i tp..Teraz jestem szcześliwym posiadaczem grzywka...nic sie nie dzieje...pieska przytulam ile wlezie...spię z nim i jest super :) Czyli nie uczula :).
Jako ciekawostke nadmienię...ze posiadam tez kota perskiego...i nie uczula...no przynajmniej mnie :)