Jump to content
Dogomania

Poszukuję nabywców szczeniąt


Sigourney.Weaver

Recommended Posts

Jeżeli jesteś nabywcą szczeniaka ''Dog Argentyński'', z hodowli zarejestrowanej w Stowarzyszeniu Właścicieli Kotów i Psów Rasowych i JEŻELI W METRYCE JAKO OJCA TWÓJ PIES MA WPISANEGO PSA DUCE DOGO DEL MOCAR, UPRZEJMIE PROSZĘ O KONTAKT.


Na postawione publicznie pytania na Facebook'owej Grupie Dogo Argentino Polska (Poland) hodowca zarejestrowany w SWKiPR nie odpowiedział do dnia dzisiejszego. W odpowiedzi na mail, który skierowałam do SWKiPR 2 sierpnia 2013 Stowarzyszenie odpowiedziało iż do dnia 22 sierpnia 2013 trwa unich sezon urlopowy...


Trzy strony -hodowca stowarzyszony w stowarzyszeniu, pośredniczka aranżująca aferalne krycie,właściciele szczeniaka, który w rzeczywistości krył sukę- zaangażowane w sprawę nie ''aktualizują'' informacji. Nie jest jasne czy nabywcy szczeniąt zostali poinformowani, że zakupili pieski nie będące potomkami włoskiego psa. I czy mają świadomość, że ojcem szczeniąt, które kupili jest szczeniak przebywający u polskiego małżeństwa. Ponieważ Hodowca Stowarzyszony w Stowarzyszeniu nie odpowiedział na te pytania członkom grupy ''Dogo Argentino Polska (Poland)'', choć zapewniał ich o swojej uczciwości, zaznaczał, że jego psy mogą z powodzeniem konkurować z psami rejestrowanymi w polskim Związku Kynologicznym, a na swojej stronie internetowej zachęca hodowców do współpracy, małżeństwo, u którego przebywa szczeniak również na ten temat milczy, a SWKiPR-czyli organizacja mająca sprawować pieczę nad zarejestrowanymi u sobie hodowcami- jest ''urlopowana'' i nie ma pewności czy na postawione dnia 2 sierpnia 2013 w mailowej formie, pytanie, odpowie, zachodzi obawa iż nabywcy szczeniąt z hodowli ''dogów argentyńskich'' zarejestrowanych w Stowarzyszeniu Właścicieli Kotów i PsówRasowych mogą wciąż pozostawać w błędzie, O ILE W METRYKACH ICH PSÓW JAKO OJCIEC WPISANY JEST PIES DUCE DEL DOGO MARCAR – WŁAŚNIE TEN PIES REKLAMOWANY BYŁ JAKO OJCIEC MIOTU, NA STRONIE INTERNETOWEJ TEJ HODOWLI PRZY OKAZJI ''ZAPOWIEDZI MIOTU''.


Być może nabywcy szczeniąt z tego specyficznego krycia okażą się pomocni w ustaleniu faktów ? Być może zostaliście Państwo dokładnie poinformowani jaki pies jest ojcem zakupionych przez was szczeniąt... i hodowca, oraz stowarzyszenie postapili w stosunku do was uczciwie informując was, że to nie pies , którego reklamowali jako ojca miotu, jest ojcem miotu, a zupełnie inny piesek. Niestety na stronie hodowli, która sprzedała wam szczeniaki nie ma żadnych informacji na temat pierwszego ani drugiego miotu... Jest tylko ogłoszenie, że hodowla szuka kupców na urodzone niedawno szczeniaki i zapowiedź kolejnego miotu...


Poniżej zarys ''powodu'' dla, którego proszę o kontakt i link do całego artykułu :




''Kolejny przebój : Pani, której życiowy partner jest zagranicznym hodowcą dogo, postanawia sama nieco przygwiazdorzyć – czekamy na rozwój sprawy – podobno sąd ma rozstrzygnąć jak było… W każdym razie efekt jest taki, że pies przebywający w rękach Polskich Właścicieli został użyty jako reproduktor w oparciu o włoskie przepisy prawa hodowlanego (pozwalające użyć jako rozpłodowego samca w wieku 14 miesięcy –tyle, że nie jest na tą chwile jasne, czy w przypadku tego konkretnego zwierzęcia, jego ”prawnego statutu” opieranie się nawet o te włoskie przepisy ma rację bytu…) dla suki niezarejestrowanej w ZKWP…. a zarejestrowanej w stowarzyszeniu [URL="http://swkipr.pl/"][COLOR=#000080]http://swkipr.pl/[/COLOR][/URL] (Takich stowarzyszeń powstało przynajmniej kilka po wprowadzeniu wżycie [01.01.2012 r.] ustawy dotyczącej min pseudohodowców, mającej na celu rozwiązanie problemu pseudowhodowli…). Właściciel suki podobno nie został poinformowany o tym, że jego sukę krył pies A i myślał, że krył ją pies B – bo podobno Pani, której życiowy partner jest zagranicznym hodowcą dogo, poinformowała-przedstawiając mu odpowiednie papiery- Pana Hodowcę stowarzyszonego w stowarzyszeniu, że będzie jego sukę krył pies B… (a facet nie odróżnił dorosłego psa od szczeniaka, i niezauważył, że szczeniak ma cięte uszy, a dorosły samiec B, któryto niby krył jego sukę -o czym ten pan był przekonany dokąd polska para, która trzyma u siebie psa A go nie ”oświeciła”-miał uszy naturalne… – serio ??? ). Kryć przyjechał pies A… Pan Hodowca stowarzyszony w stowarzyszeniu ogłosił, że miot jest po jego suce i psie B… Wygląda na to, że nabywcy dostali informację, że ojcem miotu jest włoski pies, a nie byle jaki szczeniaczek przebywający w rękach polskiej pary… Afera wybuchła przy okazji płatności za krycie… Okazało się, że polska para, która ma u siebie psa A, nie dostała żadnych pieniędzy za to, że psa A udostępniła Panu Hodowcy stowarzyszonemu w stowarzyszeniu…I oberwało się Pani, której życiowy partner jest zagranicznym hodowcą dogo. Przez chwilę był syf na fejsie, potem wątek został usunięty…
Dziś nie jest jasne czy nabywcy szczeniąt od Pana Hodowcy stowarzyszonego w stowarzyszeniu zostali o tym przekręcie poinformowani… Może ci ludzie dalej myślą, że ojcem ich psów jest pies, którego pierwotnie wskazał im Pan Hodowca stowarzyszony w stowarzyszeniu…
[B]Może nawet wydaje im się, że swoje psy będą mogli wystawiać na wystawach ZKWP, bo dalej pojęcia nie mają, że to ich stowarzyszenie to nie to samo co ZKWP…[/B]
Czy stowarzyszenie, które podobno rejestrowalnią pseudohodowli nie jest, zostało poinformowane o ”błędach” w papierach ? Tego tez nie wiadomo, a Pan Hodowca zarejestrowany w stowarzyszeniu nie był łaskaw odpowiedzieć na to pytanie, mimo że postawiałam mu je osobiście w publicznym wątku na Grupie Dogo Argentino Polska… Zobaczymy co odpowie na to [URL="http://swkipr.pl/"][COLOR=#000080]http://swkipr.pl/[/COLOR][/URL]
Wiadomo tylko tyle, że polska para,która trzyma psa A, postanowiła zarejestrować przydomek i też chcą być hodowcami… Fajnie, nie :> ? Ludzie, którzy poczuli się ”dotknięci niesprawiedliwością” dopiero., kiedy zorientowali się, że nie dostali swojej działki, też już mogą uchodzić za ”hodowców”…''

[[URL="http://zuzpasjaodogoargentino.wordpress.com/2013/08/01/dogo-argentino-hodowle-hodowcy-i-hodofffcy/"][COLOR=#000080]http://zuzpasjaodogoargentino.wordpress.com/2013/08/01/dogo-argentino-hodowle-hodowcy-i-hodofffcy/[/COLOR][/URL]]

Zuza Petrykowska

Edited by Sigourney.Weaver
Link to comment
Share on other sites

[LIST]
[*]
[LIST]
[*]Szczęśliwie SWKiPR odpowiedziało mi dziś na maila, którego przesłałam im w na początku tego miesiąca. Przykro mi, że hodowca nie był w stanie sam rozwiać wątpliwości.
[*]Poniżej zamieszczam treść maila -zgodnie z życzeniem osoby reprezentującej SKWiPR- a także moją odpowiedź do stwowarzyszenia.
[/LIST]
[/LIST]



[LIST]
[*] Szanowna Pani
W związku z wyjaśnieniem Pani wątpliwości dotyczących szczeniąt w hodowli zarejestrowanej w SWKiPR, White Angel, Stowarzyszenie otrzymało dokumenty, z których wynikało, że ojcem szczeniąt jest Juan D'Amario Attanasio, będący własnością Państwa M. Oczywiście zostaliśmy poinformowani o próbie oszustwa ze strony pani W. i czekamy na odpowiedź i decyzję z sądu.
Co do następnego Pani pytania, dokumenty pierwszego miotu z hodowli White Angel (proszę mnie zrozumieć, że nie używam cudzysłowu, bo osobiście byłem na przeglądzie hodowlanym u państwa W.) zostały wydane na sukę:Xana WHITE ANGEL i psa: Yambo Taurus.
Jako Stowarzyszenie, oczekujemy ukarania winnych osób, które działały niewłaściwie i wprowadziły w błąd hodowcę White Angel. Oczywiście tylko rzetelna odpowiedź na Pani pytania z naszej strony staje się sztandarowym przykładem na to, jak inne organizacje rozwiązują swoje problemy. Wiemy dokładnie jak wygląda największa organizacja kynologiczna w kwestii rozwiązywania swoich problemów.
Co do regulaminu Związku Kynologicznego i braku możliwości pokazywania swoich psów na wystawach innych organizacji, to chyba najwyższy czas ten regulamin zmienić. Hodowcy zrzeszeni w SWKiPR w 80% posiadają dokumenty z największej organizacji w Polsce, więc myślę, że ich psom niczego nie brakuje i chętnie starłyby się na ringu z psami zarejestrowanymi w ZK w Polsce (chyba, że Zwiazek Kynologiczny się czegoś boi).
Szanowna Pani, proszę, żeby wyjaśnienia Stowarzyszenia były w całości przekopiowane na inne portale
Z poważaniem
Piotr Kłosiński
P.S. Co do pseudohodowli, chyba mamy podobne zdanie - nie jest ważne gdzie jest hodowca zarejestrowany, tylko w jaki sposób dba o zwierzęta i czy stosuje się do regulaminu Stowarzyszenia również takiego, jakim jest SWKiPR i stowarzyszenie pod nazwą Związek Kynologiczny w Polsce. Myślę, że moja odpowiedź wyczerpała temat zamiany reproduktora w hodowli White Angel. W razie wątpliwości zapraszam do kontaktu telefonicznego pod numerem 501 053 683.



Witam,
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Cieszy mnie fakt, że wasze stowarzyszenie ma porządek w papierach. Rozumiem, że nabywcy szczeniąt z White Angel dysponują pełną wiedzą na temat tego krycia i bardzo mnie to cieszy.
Z przyjemnością zamieszczę treść Pańskiej odpowiedzi na Grupie Dogo Argentino Polska (Poland), oraz na Dogomania Forum w wątku poświęconemu temu wydarzeniu. Nie czuję się jednak upoważniona do rozpowszechniania nazwisk osób związanych z ta sprawą, w związku z czym ograniczę się do pozostania przy inicjałach.
Rozumiem także, że będziecie pilnować aby sytuacja nagłośniona w maju tego roku przez jedną ze stron zaangażowanych w aferalne krycie, nie miała miejsca już nigdy więcej. Oraz, że będziecie nalegać by hodowla White Angel przekazywała kolejne informacje odnośnie wyniku rozwiązania sprawyw sądzie np. na Grupie Dogo Argentino Polska (Poland) na Fecebook'u.


Jako poważna organizacja, za jaką zpewnością chcecie uchodzić, powinniście poinstruować hodowlę White Angel iż, jeżeli chce być traktowana poważnie i postrzegana jako potencjalny partner do współpracy hodowlanej (której być może hodowcy z ZKwP nie wykluczają – tego nie wiem i sądzę, że nie możemy tego z góry wykluczyć) musi większą wagę przykładaćdo rzetelnej informacji na temat swojego hodowlanego dorobku i jego pochodzenia. Brak informacji na stornie hodowli na temat ojców pierwszych miotów sprawia wrażenie, że to nie hodowla, a jakaś rozmnażalnia. Hodowcy nie można do niczego zmusić, ale jeżeli zależy mu na dobrej opinii i wiarygodności powinien na poważnie przearanżować swoją stronę internetową i uzupełnić brakujące informacje. Polscy hodowcy Dogo Argentino mają swoje programy hodowlane, stosują hodowlane strategie, nie mogą poważnie traktować kogoś, kto ogranicza się do podania imienia psa pochodzącego z rejestracji w waszym stowarzyszeniu -to żadna informacja dla kogoś, kto stosuje przemyślane krycia i już sam ten brak przywołuje bardzo złe skojarzenia z praktykami rozmnażaczy-handlarzy. Na stronie hodowli powinny być przedstawione dokładne informacje na temat pochodzenia suk, którymi dysponuje hodowla White Angel, oraz reproduktorów, które wybiera. Hodowcy muszą mieć możliwość przejrzenia rodowodów, aby podjąć decyzję.


Poza tym sposób w jaki Pan Hodowca zaprezentował się na GDAP(P) na FB, sprawił, że hodowcy z ZKwP nie mogą traktować go poważnie. Ten pan zaprezentował niski poziom dyskusji, bardzo nonszalancki, zupełnie nie pasujący do sytuacji. A na koniec, zamiast udzielić informacji na przedstawione mu pytania o kwestię papierów miotu i tego czy poinformował wasze stowarzyszenie o całej sprawie, po prostu wyparował... Myślę, że wiele osób miałby znacznie bardziej pozytywny stosunek i do tej hodowli i do waszego stowarzyszenia gdyby ten pan od razu odpowiedział na pytania. Stało się jednak inaczej. Swoim podejściem do całej sprawy uprzedził do siebie i waszego stowarzyszenia wiele osób.

Dodatkowo też jako stowarzyszenie nie mające nic wspólnego z praktykami pseudohodowlanymi ,powinniście poinstruować hodowlę White Angel, że hodowla rasowych psów nie polega na ''zrobieniu miotu'' i szukaniu kupców, kiedy szczenięta się urodzą. W ten sposób szczenięta trafią do bardzo przypadkowych i często nieodopowiedzialnych osób, które nie mają żadnego przygotowania do prowadzenia psów tej bardzo, bardzo trudnej rasy. Przyznam szczerze, że obawiam się także o skutki takiego postępowania. Problem z nieodpowiedzialnymi ludźmi porywającymi się na hodowlę Dogo Argentino nie jest obcy członkom Związku Kynologicznego, ale jak wasze stowarzyszenia ma zamiar sobie z tym poradzić ?


I tu przechodzimy do kolejnej bardzo istotnej kwestii : odpowiedzialności stowarzyszenia za rozmnażane pod jego egidą zwierzęta. Nie rozumiem czego miałby z waszej strony ''obawiać się'' Związek Kynologiczny w Polsce ? Poważni hodowcy zrzeszeni w ZKwP biorą czynny udział w działaniach mających na celu edukowanie przyszłych potencjalnych właścicieli Dogów Argentyńskich. Nie ograniczają się jedynie do informowania o ''szczeniakach na sprzedaż''. Czy to samo może powiedzieć Stowarzyszenie Właścicieli Kotów i Psów Rasowych ? Nie. SWKiPR nie może powiedzieć tego samego, więc bądźmy poważni. Dodam też, nie przez złośliwość, że organizowane przez was show nie są atrakcyjne dla hodowców z ZKwP, ponieważ całe środowisko dokładnie pamięta anegdotę o tym, jak właściciel Doga de Bordeaux sprawdzał czy mógłby zarejestrować jako Doga Argentyńskiego i niestety okazało się, że mógłby ponieważ pani w biurze stowarzyszenia nie zobaczyła różnicy. Dog to dog ? Poza tym, gdyby na organizowanej przez was wystawie pojawił się, choćby w formie ''visitor'', któryś z naprawdę dobrych urodzonych w Polsce psów, mogłoby to źle wpłynąć na wasz PR – Juan wypadłby bardzo blado na tle takiej konkurencji.


Zachęcam was, abyście jako poważna organizacja zachęcali swoich członków do aktywności na facebook'owej grupie DOGO ARGETINO POLSKA (POLAND) i nawiązywania kontaktów z innymi posiadaczami Dogów Argentyńskich, którzy zapewnią waszym członkom rzeczowe, merytoryczne wsparcie w wychowaniu ich psów, oraz podpowiedzą im, jak rozwiązywać problemy wychowawcze, na które niedoświadczeni posiadacze są narażeni szczególnie mocno.
Dodatkowo taki ruch da także możliwość przyjrzenia się hodowcom z ZKwP dorobkowi Hodowli White Angel.


Z poważaniem
Zuzanna Petrykowska
[/LIST]

__________________________________________________________________________________________________

uwaga dodatkowa na temat anegdoty : sprawa wyglądałą odwrotnie, kiedy włascieciel Doga Argentyńskiego chciał zarejestrowac swojego psa w SWKiPR zaproponowano mu aby zarejestrował go jako Doga de Bordeaux :)

Mam nadzieję, że o sądowym rozwiązaniu tej afery będziemy informowani.

Edited by Sigourney.Weaver
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...