Jump to content
Dogomania

Zostawianie psa pod sklepem...


chicken

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zmierzchnica']Jak widać, jeśli chce się psa zostawić przed sklepem, to najlepiej na jakimś byle jakim sznurze :cool3: Może wtedy nikt się nie pokusi :diabloti: Oczywiście, można z przywiązywania zrezygnować całkiem, niech postraszy dzieci:loveu:[/quote]
i wpadnie pod samochód, dobry pomysł:razz::cool1:

Link to comment
Share on other sites

[B][I]Ja swojego psa zostawiam na smyczy za 100zł i obroży za 40zł. :diabloti:[/I][/B]
[B][I]Chcecie go okraść?proszę bardzo, ale zanim się obejrzycie to mojego buta na twarzy będziecie mieć :p[/I][/B]
[B][I]A kilka dni później buty moich znajomych,którzy kochają Brutusa i dla niego zrobią wszystko :loveu:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]Ja swojego psa zostawiam na smyczy za 100zł i obroży za 40zł. :diabloti:[/I][/B]
[B][I]Chcecie go okraść?proszę bardzo, ale zanim się obejrzycie to mojego buta na twarzy będziecie mieć :p[/I][/B]
[B][I]A kilka dni później buty moich znajomych,którzy kochają Brutusa i dla niego zrobią wszystko :loveu:[/I][/B][/quote]
Rinuś cos Ty taka agresywna...no ale nie powiem, że niesłusznie. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Wiecie, tak nawiązujac do tematu - kilka tygodni wczesniej byłam świadkiem "kradziezy" psa sprzed marketu. No, nie naocznym, ale wiele usłyszałam i widziałam.
Jakas babka po 50-ce ot tak po prostu odwiązała pozostawionego psa (spodobał sie?) i przemaszerowała z nim az za parking w strone bloków.
Wtedy zauwazyłam jej współtowarzysza, ktory biegnąc za nia wydzierał sie, ze ukradła psa, ze to nie jej, zeby go zostawiła i takie tam...same wiecie.
W koncu siłą wyrwał jej smycz i pies zdołał uciec pod to samo miejsce w jakie był przywiązany wczesniej.
Dodam, ze był to zwykły kundel, zaden rasowiec (nie zebym miała cos do mieszańców, bo sama kiedys takiego miałam :loveu:)
Przeraża mnie bezmyślnosc ludzi :angryy: miałam chęc poczekac na włascicielke psa, ale byłam z dzieckiem w wozku i Borysem, ktory delikatnie mowiac nie lubi innych psów

Tak swoją drogą, zostawiam swojego ONka pod sklepem (tylko jednym na osiedlu) co ma przeszklony cały front i zawsze mam go na oku ale to taki szybki "wypad" typu po papierosy i bez kolejki dodatkowo - przyznaje bez bicia :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja wczoraj byłam w Tesco - jeden pies przywiązany do stojaka na rowery. Zrobiliśmy szybkie zakupy, kolejki do kas nieziemskie (przed rozpoczęciem roku szkolnego..). Wyszliśmy po prawie godzinie (gdzie same zakupy zajęły nam ok 15min). Właściciel tego psa na pewno nie przyszedł kupić tylko chleba. Wychodziliśmy i pies nadal leżał pod sklepem.
Drugi pies latający luzem po sklepie, wszedł (chyba) za swoim właścicielem, któremu kazali psa wyprowadzić. Wyprowadził, wrócił... Pies został luzem na parkingu, chodził między ludźmi, łasił się, ktoś dał mu coś do jedzenia, pies chodził między samochodami.

Link to comment
Share on other sites

Szkoda słów na takich... Nie dość, że psa zostawiają na długi czas to jeszcze luzem, bez kagańca. Ktoś w końcu powinien zareagować, chodziło tu o bezpieczeństwo zarówno i psa i przechodzących ludzi...
Gdyby kierowca nad umyślnie przejechał tego psa, to byłoby na niego, że zabił zwierzę...

Link to comment
Share on other sites

To jeszcze z pamieci:

Przed centrum, przy rabatce z kwiatami przywiazano podrostka w typie ON. Po pol godzinie, gdy wychodzilem z centrum szczenie nadal tam bylo - rozkopalo cala rabatke, wydlubalo kwiaty i polamalo jalowiec. Obok szczeniecia stal ze wsciekla mina ochroniarz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lizka']
Tak swoją drogą, zostawiam swojego ONka pod sklepem (tylko jednym na osiedlu) co ma przeszklony cały front i zawsze mam go na oku ale to taki szybki "wypad" typu po papierosy i bez kolejki dodatkowo - przyznaje bez bicia :roll:[/QUOTE]

Ja po paczkę fajek chodzę do kiosku by psa pod sklepem nie zostawiać. Tyle się słyszy o kradzieżach, że chyba przewrażliwiona jestem. Fakt, kiedyś, mieszkając w małym miasteczku gdzie wszyscy się znają, sunia w typie teriera zostawała pod sklepem sama, ale to było wieki temu, człowiek młody i głupi. Obecnie, bardziej z uwagi na bezpieczeństwo psa, wolę dwa razy wyjść z domu niż ryzykować jego utratę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pituophis']To jeszcze z pamieci:

Przed centrum, przy rabatce z kwiatami przywiazano podrostka w typie ON. Po pol godzinie, gdy wychodzilem z centrum szczenie nadal tam bylo - rozkopalo cala rabatke, wydlubalo kwiaty i polamalo jalowiec. Obok szczeniecia stal ze wsciekla mina ochroniarz.[/quote]

Ktoś jest zdolny :shake: W życiu bym psa nie zostawiła, a co dopiero szczenię, ufne to i naiwne przecież... Makabra :roll: A zakaz jak to zakaz - będzie łamany tak czy siak pewnie..

Link to comment
Share on other sites

Moja dawna koleżanka ZAWSZE brała swojego psa do sklepu Stokrotka i zawsze przywiazywala go do poręczy chociaz byla naklejka "zakaz uwiazywania psów" z reszta duzo ludzi tak robiło ale chodzi mi o to ze kiedy przechodzilysmy z jej psem kolo Stokrotki ona zawsze omijala ten sklep szerokim łukiem to wygladalo naprawde zabawnie ale co ten pies musial przezywac skoro na sam widok tego sklepu wyrywal sie i ciagalaby tylko nie isc kolo tego sklepu... A ona jakby tego nie rozumiała i mnie widocznie tez nie bo probowalam jej wytlumaczyc ale sa ludzie i taborety

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']Ja wczoraj byłam w Tesco - jeden pies przywiązany do stojaka na rowery. Zrobiliśmy szybkie zakupy, kolejki do kas nieziemskie (przed rozpoczęciem roku szkolnego..). Wyszliśmy po prawie godzinie (gdzie same zakupy zajęły nam ok 15min). Właściciel tego psa na pewno nie przyszedł kupić tylko chleba. Wychodziliśmy i pies nadal leżał pod sklepem.
Drugi pies latający luzem po sklepie, wszedł (chyba) za swoim właścicielem, któremu kazali psa wyprowadzić. Wyprowadził, wrócił... Pies został luzem na parkingu, chodził między ludźmi, łasił się, ktoś dał mu coś do jedzenia, pies chodził między samochodami.[/quote]

I to są sytuacje które do normalnych nie należą, nie mówiąc już o zostawieniu szczeniaka bo to już jest niedopuszczalne. Następna sprawa odnośnie psiaków które stresują się jak się je zostawi, takich ludzi też nie rozumie. Jednak robienie afery tylko dlatego że psiak jest zostawiony przed osiedlowym sklepikiem, gdzie jest bezpiecznie a psiak jest grzeczny i czeka tam góra 10 minut to szukanie dziury w całym

Link to comment
Share on other sites

Nie znam zbyt wielu psów, które grzecznie czekają przed sklepem ;) Większość szczeka, rwie się do psów, piszczy... A poza tym, skoro idziemy na spacer, to nie do sklepu, prawda? Jeszcze rozumiem wyskoczenie na chwilę po jedną rzecz, ale robienie zakupów na obiad czy parę następnych dni, kiedy pies siedzi na dworze te kilkanaście minut... A jak go ktoś kopnie, rzuci coś w niego, albo podleci luźno latający, agresywny pies? Nie jesteśmy w stanie zareagować...

Link to comment
Share on other sites

Apel pewnego właściciela z [B]Torunia [/B]:
[QUOTE]Złodzieju(właścicielu srebrnego Wolkswagena Jetty). Wiadomo że ukradłeś mi psa z pod sklepu(7-miesięczna suczka rasy bokser z ognem, białym pyskiem, śliniakiem i skarpetkami). Jeśli już go nie oddasz to powiedz mi tylko czy nie dzieje się z nią nic złego i czy dobrze się czuję. Bo przecież jeśli stać cię na nowy model Jetty to możesz kupić sobie psa, który nie będzie piszczał i skomlał w nocy teęskniąc za swoją rodziną. Bardzo proszę jeśli to przeczytasz odpowiedz! [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_evil.gif[/IMG][/QUOTE]
Przekopiowane z innego psiego forum.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...