Jump to content
Dogomania

"PRZYTULISKO" G"- skrajne zaniedbanie i potworna potrzeba miłości! UŚPILI RUDIEGO !!


Bonsai

Recommended Posts

[quote name='Bonsai']Anakin już w drodze do swojego domu, fajni młodzi ludzie, ponoć z polecenia rutty. ;) Mieszkają w Środzie Wielkopolskiej. Dobrze, że Anakin pojechał, bo widać, że się męczył w malutkim boksie. :(


Za to jest kolejny przybysz. :? Psiak w typie [B]owczarka podhalańskiego[/B]. Gorzej nie mógł trafić... :/[/QUOTE]

Ja tylko odebrałam telefon i zrobiłam wstępną weryfikację :)
Mam nadzieję, że Anakin już wybiegany aklimatyzuje się w nowym domu.

Wiadomo coś więcej o podhalanie?

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj dzwoniła do mnie dziewczyna, mówiła, że Anakin to co prawda sympatyczny psiak, ale jest też "niegrzeczny i się ich nie słucha" Powiedziałem jej, że psiak potrzebuje czasu na aklimatyzację, trzeba go też trochę ułożyć i oczywiście początki są zawsze trudne, nie wiem jednak czy to coś zmieni, tym bardziej, że ta dziewczyna powiedziała, że oboje pracują i nie będą mieli dla Anakina czasu. Dziś ta dziewczyna zadzwoni do mnie wieczorem i ustalimy co dalej. Niestety, mam wrażenie, że była to z ich strona trochę nieprzemyślana decyzja.

Nowy psiak jest dość duży, ma białą dłuższą sierść i faktycznie przypomina owczarka podhalańskiego. Zachowuje się jak Diego, gdy go zaczynaliśmy oswajać z Anią, wyszedł do mnie z budy po czym do niej wrócił, na razie jest bardzo wycofany. W weekend będę na przytulisku i spróbuję zacząć go oswajać:)

Link to comment
Share on other sites

Wojtku, niech oddadzą tego psa. Nic z tego domu nie będzie, skoro po jednym dniu i zerowym zaangażowaniu z ich strony oczekują od psa, że będzie grzeczny. Lepiej, żeby pies wrócił od razu. Szkoda psa, bo jest naprawdę fajny.

Ja też dziś miałam ciekawy telefon, o Timiego oczywiście. Pani chciała psa do dzieci, ale poinformowałam ją, że Timi już ma dom, który na niego czeka, a poza tym nie nadawałby się do dzieci. No to pani pyta, czy może przypadkiem mam innego psa, który by się nadawał do dzieci. Ja - ucieszona - że tak, mamy i proszę o maila, to prześlę jego zdjęcia i opis. A Pani pyta, jak mniej więcej wygląda. Ja na to, że to mały, krótkowłosy, rudy, fajny piesek. "Aha. A mają Państwo może yorka? Bo my mieliśmy yorka, ale nam ukradli z ogródka". Nie mamy. "A shih tsu?". Też nie. "A, dobrze, to prześlę maila". Oczywiście maila nie dostałam, ale po co miała się kobieta fatygować, skoro żadnych rasowców nie mamy.

W sumie to współczuję rasowym (albo z pseudo) psom. Pewnie w większości trafiają do takich ludzi. Charakter psa dla nich nie liczy się w ogóle. Uczucia psa, podejrzewam, analogicznie.

Anakin pewnie też ucierpiał, bo choć nie rasowy, to jest ładny.

Link to comment
Share on other sites

Wojtek jutro jedzie po Anakina. Ludzie już nawet nie chcą się pofatygować go odwieźć.

Powiedziałam Wojtkowi, że ma wziąć od nich pieniądze za transport. Mam nadzieję, że to zrobi, bo takim ludziom nie można odpuszczać...



W niedzielę z kolei szansę na dom mają Kopernik i Isia.

Link to comment
Share on other sites

Do domu pojechali dziś:

[B]Tara.[/B] Sunia zamieszka w Poznaniu. Państwo przyjechali najpierw po Rudiego, ale zrobił złe pierwsze wrażenie. :( Nasz błąd, że nie doszło do zapoznania Rudiego z Państwem poza boksami, bo wtedy Rudi zaprezentowałby się na pewno dużo lepiej. Jednak niestety Państwo przyjechali trochę wcześniej, niż się z nimi umówiłam, a Wojtek nie mógł sam wszystkiego ogarnąć. ;) Ale poszczęściło się Tarze.

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/zdj1190cie1-2.jpg?t=1402236820[/img]



Wojtek był zajęty, bo równolegle przyjechała Pani w sprawie [B]Isi.[/B] :) I sunia też dziś pojechała.

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/zdj1190cie2-2.jpg?t=1402236826[/img]



Trzecia planowana adopcja to [B]Timi[/B], który pewnie jeszcze jest w drodze. Dobrze, że już pojechał, bo jego sierść to jeden wielki filc!
[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/zdj1190cie5.jpg?t=1402236820[/img]


Po [B]Kopernika[/B] Państwo przyjadą jednak w przyszłym tygodniu.


A to nowa towarzyszka. Z pyska nie wygląda za bardzo na owczarka podhalańskiego, a nie miałam okazji zobaczyć jej w pełnej okazałości. Widać, że to młodziutka sunia. [B]Trzeba jej nadać imię![/B]
[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/zdj1190cie3.jpg?t=1402236820[/img]

Edited by Bonsai
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sara2011']Wspaniale, trzy adopcje jednego dnia, oby to były dobre domki. A Isia gdzie zamieszka?[/QUOTE]

Koło Śremu, w domu z ogródkiem. Jest tam 4-letnie dziecko, ale dziewczynka jest dość spokojna. Isia też nie powinna sprawiać problemów, o ile rodzice okażą się rozsądni. Poznaliśmy przyszłą właścicielkę, która sprawiła wrażenie ogarniętej.

Link to comment
Share on other sites

Ten biały psiak to sunia, bardzo łagodna, grzeczna choć trochę jeszcze wystraszona, dała sobie spokojnie wyjąć kleszcza. Będę ja oswajał, spróbuję zrobić jej następnym razem zdjęcia i można szukać jej domu:) W środę przyjeżdża pani po Kopernika, jutro jeszcze potwierdzi swój przyjazd. Poker - dziękuję za bazarek dla Ałtaja:)

Link to comment
Share on other sites

Wieści z trzech adopcji niedzielnych są dobre póki co :)

Timi, przechrzczony na Samsona, kota zignorował, chociaż ten chodzi niczym jeżozwierz. ;) Poza tym Pani wycięła mu kilka największych kudłów, umówiła też wizytę u fryzjera, a zaraz potem idzie do weterynarza - jego uszy wymagają starannej opieki. Poza tym bardzo lubi się bawić. Pani jednak przyznała, że ma charakterek, ale to nie problem. Dziś warknął podczas zakładania szelek, ale jak Pani sama przyznała, nie jest to miarodajne, bo jeszcze mogło go coś pociągnąć, poza tym musi jeszcze nabrać do niej zaufania. Nie lubi bardzo jak mu się dotyka łap - ale Pani udało się wyciąć z nich kilka kudłów - i Pani zauważyła na nich jakieś blizny. Stwierdziła, że prawdopodobnie kiedyś był już strzyżony. Pani jest zadowolona i bardzo zaaferowana, widać, że pies jest oczkiem w głowie i przypadli sobie do gustu. ;) Zdjęcia też na pewno dostaniemy, po metamorfozie. ;)


Tara Tarą zostaje i póki co się aklimatyzuje. Podobno jest trochę lękliwa, zwłaszcza na dźwięki, nagłe hałasy, ale trzeba dać jej trochę czasu. Ogólnie jest wszystko w porządku, sunia nie sprawia większych problemów, Pan obiecał zrobić kilka zdjęć, a może nawet kiedyś odwiedzić nas z Tarą.


Isia również dobrze się czuje w nowym miejscu, Pani napisała, że "jest bardzo grzecznym,spokojnym,cierpliwym,lubiącym dzieci pieskiem. Lubi biegać wkolo domu jak wyścigowy zając:) Została wkapana,wyszczotkowana i zjadla tabletke na robaki, apetyt dopisuje:)" Sunia sprawia wrażenie, jakby wcześniej mieszkała już w domu.

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/P6081960.jpg[/img]

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/P6091975.jpg[/img]



Nieustannie dobre wieści są też od Kawy, a aktualnie Tosi. Pani jest nią ogólnie zachwycona, sunia nie sprawia żadnych problemów.

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/DSC_1697.jpg[/img]

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/DSC_1694.jpg[/img]

[img]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/DSC_1712.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...