Jump to content
Dogomania

Wymogi hodowlane dla AA


bety

Recommended Posts

Zwracam się z poważnym zapytaniem do hodowców, właścicieli i miłośników AA zrzeszonych w ZKwP.

Powstał pomysł aby zwrócić się do ZKwP o rozszerzenie wymogów hodowlanych dla AA. W grupie V hodowcy żadnej z ras nie mają obowiązku badania swoich psów choćby na dysplazję.
[URL]http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/zalacznik_10_-_dodatkowe_wymogi_hodowlane.pdf[/URL]

A jak dobrze wszyscy wiemy akita am. jest narażona na dysplazję i jeszcze parę innych chorób. Rasa z roku na rok jest coraz bardziej popularna. Jak grzyby po deszczu powstają nowe hodowle akit am., znaczna część hodowców nie przywiązuje uwagi do zdrowotności swoich psów (rozmnażają psy bez badań). Jednocześnie mamy wielu hodowców którzy robią to we własnym zakresie - co się im chwali. Może warto by było aby wszyscy istnieli na równych zasadach, a jednocześnie zadziałało by to na korzyść dla rasy.

Zgodnie ze statutem ZKwP

Rozdział III,
[B][FONT=CentSchbookPL-Bold][SIZE=2][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][SIZE=2][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][SIZE=2][COLOR=#231f20][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][I][SIZE=3][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20]§ 14 :
[FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20]1. Członek zwyczajny ma prawo:
[FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20]3) wysuwać postulaty i wnioski do właściwych władz Związku, poddawać krytyce ich działalność oraz zwracać się do nich z pytaniami i skargami,[/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT]
[/SIZE][/I]
Nie mamy klubu rasy i znając przepisy ZKwP w tej sprawie zapewne nigdy on nie powstanie (chyba że związek zmieni swoje przepisy), Klub Szpiców przy ZG chyba też nic nie działa w sprawach hodowlanych szpiców. Może więc przejmijmy inicjatywę i zadbajmy o zdrową przyszłość naszej ulubionej rasy. A jako "zorganizowana" grupa występująca z konkretnym wnioskiem, mamy możliwość dotarcia do odpowiednich władz.


Co Wy o tym myślicie? Czy jesteście "za" czy "przeciw"? Czy poprzecie swoim podpisem taki wniosek?

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bety']Zwracam się z poważnym zapytaniem do hodowców, właścicieli i miłośników AA zrzeszonych w ZKwP.

Powstał pomysł aby zwrócić się do ZKwP o rozszerzenie wymogów hodowlanych dla AA. W grupie V hodowcy żadnej z ras nie mają obowiązku badania swoich psów choćby na dysplazję.
[URL]http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/zalacznik_10_-_dodatkowe_wymogi_hodowlane.pdf[/URL]

A jak dobrze wszyscy wiemy akita am. jest narażona na dysplazję i jeszcze parę innych chorób. Rasa z roku na rok jest coraz bardziej popularna. Jak grzyby po deszczu powstają nowe hodowle akit am., znaczna część hodowców nie przywiązuje uwagi do zdrowotności swoich psów (rozmnażają psy bez badań). Jednocześnie mamy wielu hodowców którzy robią to we własnym zakresie - co się im chwali. Może warto by było aby wszyscy istnieli na równych zasadach, a jednocześnie zadziałało by to na korzyść dla rasy.

Zgodnie ze statutem ZKwP

Rozdział III,
[I][SIZE=3][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20]§ 14 :
[FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20]1. Członek zwyczajny ma prawo:
[FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20]3) wysuwać postulaty i wnioski do właściwych władz Związku, poddawać krytyce ich działalność oraz zwracać się do nich z pytaniami i skargami,[/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/SIZE]
[/I]
Nie mamy klubu rasy i znając przepisy ZKwP w tej sprawie zapewne nigdy on nie powstanie (chyba że związek zmieni swoje przepisy), Klub Szpiców przy ZG chyba też nic nie działa w sprawach hodowlanych szpiców. Może więc przejmijmy inicjatywę i zadbajmy o zdrową przyszłość naszej ulubionej rasy. A jako "zorganizowana" grupa występująca z konkretnym wnioskiem, mamy możliwość dotarcia do odpowiednich władz.


Co Wy o tym myślicie? Czy jesteście "za" czy "przeciw"? Czy poprzecie swoim podpisem taki wniosek?

Pzdr[/QUOTE]




Hej,

Osobiście jestem jak najbardziej " za"
Myślę że to właśnie hodowcy przez duże" H" jak najbardziej zależy na zdrowiu swoich zwierząt i nie tylko.(np.reproduktorów,suk hodowlanych itd) oraz rzecz jasna przyszłego potomstwa.Same superlatywy jak najbardziej jestem na "TAK":lol:


Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Idea słuszna, choć droga wydaje mi się lekko wyboista. Pewnie wiecie już o planach dotyczących zmian w Ch. PL? Droga ułatwień jest dla Związku hmm, wygodniejsza ... Jednak jeśli taki wniosek powstanie, poprzemy go. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na trudniejszą lecz skuteczniejszą drogę, czyli edukacje. Wiem, że wśród Akiciarzy porozumienie i spójność działania może być trudna do osiągnięcia :diabloti: jednak może jest szansa na zorganizowanie serii wykładów? np. na wystawach. Czy poniosło mnie lekko?

Choć mnie osobiście bardziej nurtuje inna ważna kwestia. W tym roku w Polsce mamy już oraz jest zaplanowanych/ogłoszonych ok. 15 miotów, to oznacza kilkudziesięciu nowych opiekunów Akitek. Często będą to ludzie niedoświadczeni. Sami staramy się pomagać naszym szczeniaczkom, bo tu i tam czasem jakiś mały pożar wybuchnie. Mamy ich raptem 9 i wszystkie daleko, ale jednak, mimo dość krótkiego, choć intensywnego stażu, sporą wiedzę i dzielimy się nią.
Źle prowadzone Akity mogą zacząć trafiać do schronisk, bo właściciele na zasadzie "ślicznej kuleczki", będą im na wszytko pozwalać i przestaną sobie z nimi radzić. A taka 10-12 miesięczna Akita będzie potrafiła postawić na swoim. Dramat może się zacząć, kiedy będą cierpieć ludzie atakowani przez psy.

Może warto zadbać o coraz większe grono ludzi zainteresowanych rasą?
My ze swej strony jesteśmy skłonni pomóc w wychowaniu Akit.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emiko']Idea słuszna, choć droga wydaje mi się lekko wyboista. [/QUOTE]

Może i droga jest trudna, ale lepiej coś robić (choćby i 90% pomysłów nie udało się zrealizować) niż narzekać - a ja od lat słyszę same narzekania na hodowlę AA i działania ZKwP itp. A z tego gadania nic nie wynika.


[quote name='Emiko']Pewnie wiecie już o planach dotyczących zmian w Ch. PL? [/QUOTE]

Znowu coś kombinują, już wrócili do starej wersji - widać mniej kaski zarobili na wystawach i dyplomach :evil_lol:. Ułatwiają a potem mamy kulawe / koślawe CH.PL :diabloti: (i nie mówię tu tylko o AA). Ja jakoś do tytułów nie przywiązuję uwagi, ważniejsze jest dla mnie zdrowie psychiczne i fizyczne psów.

[quote name='Emiko']Jednak jeśli taki wniosek powstanie, poprzemy go. [/QUOTE]

I to mnie cieszy. :)

[quote name='Emiko']Jednak chciałbym zwrócić uwagę na trudniejszą lecz skuteczniejszą drogę, czyli edukacje. Wiem, że wśród Akiciarzy porozumienie i spójność działania może być trudna do osiągnięcia :diabloti: jednak może jest szansa na zorganizowanie serii wykładów? np. na wystawach. Czy poniosło mnie lekko?[/QUOTE]

Edukacja - z doświadczenia wiem, że edukować, tłumaczyć to se można a ludzie i tak robią po swojemu:p. A potem słyszę szkoda że zrobiłem to albo tamto, miałaś rację itp. A ja i tak uparcie ludziom wciąż tłumaczę, odpowiadam na pytania - nie zniechęcam się.

Z tymi wykładami to Cię jednak trochę poniosło ;) - nikt by nie przyszedł. Parę lat temu przy klubówce był zorganizowany wykład/sympozjum na temat AA. Prowadziła go Zofia Kaluzniacki - i wiesz ile osób od AA się zjawiło? [B]3[/B] - ja z siostrą + hodowczyni z From The Burning Castle. Istny tłum się stawił. :evil_lol: Sędziowie też dopisali - sztuk 3 - p. Jakubowski, p. Szeremeta (oni obowiązkowo jako organizatorzy) i p. Czarkowska (jeszcze wtedy nie sędzina). Resztę stanowiły osoby od innych ras nie zainteresowane wykładem o AA - gadające między sobą o innch sprawach. I tak o to wyglądał wykład edukacyjny.


[quote name='Emiko']
Choć mnie osobiście bardziej nurtuje inna ważna kwestia. W tym roku w Polsce mamy już oraz jest zaplanowanych/ogłoszonych ok. 15 miotów, to oznacza kilkudziesięciu nowych opiekunów Akitek. Często będą to ludzie niedoświadczeni. Sami staramy się pomagać naszym szczeniaczkom, bo tu i tam czasem jakiś mały pożar wybuchnie. Mamy ich raptem 9 i wszystkie daleko, ale jednak, mimo dość krótkiego, choć intensywnego stażu, sporą wiedzę i dzielimy się nią.
Źle prowadzone Akity mogą zacząć trafiać do schronisk, bo właściciele na zasadzie "ślicznej kuleczki", będą im na wszytko pozwalać i przestaną sobie z nimi radzić. A taka 10-12 miesięczna Akita będzie potrafiła postawić na swoim. Dramat może się zacząć, kiedy będą cierpieć ludzie atakowani przez psy.

Może warto zadbać o coraz większe grono ludzi zainteresowanych rasą?
My ze swej strony jesteśmy skłonni pomóc w wychowaniu Akit.[/QUOTE]

W miotach to będzie w tym roku rekord (jeśli wszystkie się urodzą). Obecnie już urodziło się 14 miotów, 2 będą lada chwila plus ok. 7 jest w planach. Oczywiście mówię o tych hodowlach, które są "jawne" - o tych nowo powstałych, które się "ukrywają" dowiemy się jak się ogłoszą na gratce itp. Z tych miotów tegorocznych i z lat poprzednich albo oboje rodzice nie byli badani na dysplazję (o innych badaniach nie wspomnę), albo tylko jedno. Nie oszukujmy się - AA w Polsce też mają dysplazję tylko o tym się nie mówi i się tego nie bada. Tak na marginesie kiedyś usłyszałam od jednego z hodowców tekst: "ja nie będę badał na dysplazję to nie jest obowiązkowe - to po co, a poza tym jak mi suka pod narkozą zdechnie to nie będę miał miotu i co zrobię" :p

Piszesz o problemach wychowawczych z AA przyszłych właścicieli - no cóż tu też jest kwestia hodowców to oni powinni brać odpowiedzialność za to komu sprzedają - nie pozbywać się "towaru" pierwszemu lepszemu chętnemu, powini przeprowadzić wywiad czy dana osoba zdaje sobie sprawę na co się pisze i czym jest AA. A potem służyć pomocą o każdej porze dnia i nocy. Inni hodowcy/ludzie za nich tego nie załatwią.

A jak jest u nas sami wiecie - często decyduje to czy kupujący zapłaci podaną cenę :shake:, a co dalej - to już jego problem.

Zbyt łatwo w Polsce uzyskuje się hodowlanki, a dodatkowo związek wymyślił "krycia warunkowe" :shake:.

Nie wiem czy obserwujecie to co się dzieje u naszych krewniaków - akit jap. - 60-70 miotów w roku. A ktoś z Was obserwował ich ring, jakie egzemplarze się pojawiają :roll::shake: Jak tak dalej pójdzie to to samo czeka AA.

Problemów jest wiele: zdrowie psów, świadomość hodowców, edukacja właścicieli, kompetencje (ich brak) sędziów itd., ale od czegoś trzeba zacząć, żebyśmy się nie obudzili kiedyś z "ręką w nocniku". Powoli można do wszystkiego dojść, nie wszystko na raz.


Wracając do meritum:

Wniosek na pewno będzie dotyczył obowiązkowych badań na dysplazję i dopuszczenie do hodowli tylko wyników A i B. Inne badania (np: oczy, czy tarczyca) nie dają jednoznacznej odpowiedzi po jednorazowym przebadaniu - trzeba je powtarzać więc nie ma sensu ich zgłaszać. Chociaż widziałam, że w niektórych krajach obowiązkowe jest badanie oczu (tylko że nie bierze się pod uwagę samego wyniku, po prostu badanie ma być zrobione :roll:).

Co myślicie o testach psychicznych - tylko mówię tu o wersji bez pozoranta.

Może macie jakieś inne propozycje.

Pzdr

Edited by bety
literówka
Link to comment
Share on other sites

Od czegoś trzeba zacząć :) jestem na tak. Szkoda tylko, że badania mogą wykonać nieliczni i sobie sporo za to liczą...



A tak na marginesie: ZKwP zmienili wygląd dyplomów? To może więcej zarobią, bo teraz przynajmniej jakoś wyglądają, no i do tego tylko 3 wnioski znów potrzebne...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MisiaM']Od czegoś trzeba zacząć :) jestem na tak. Szkoda tylko, że badania mogą wykonać nieliczni i sobie sporo za to liczą...



A tak na marginesie: ZKwP zmienili wygląd dyplomów? To może więcej zarobią, bo teraz przynajmniej jakoś wyglądają, no i do tego tylko 3 wnioski znów potrzebne...[/QUOTE]


Hej,

Misia z tymi kosztami nie jest tak zle ;),my polecieliśmy że tak powiem" hurtowo" było taniej,zdjęcia wysłaliśmy,też taniej.W sprawie oczu skorzystaliśmy z okazji objazdowej wizyty dr Garncarza na Śląsku też nie wyszło najdrożej.
Faktem jest dla mnie niezrozumiałym dlaczego wpis do rodowodu ma być obarczony kosztami?! Samo zdjęcie to jednak jakby nie patrzeć koszt.
Mam wrażenie że nasz ZK niestety nastawiony jest przede wszystkim na zysk,reszta jak widać mało istotna.
Wracając do sedna ,myślę że na początek nawet dysplazja jest "dobra". Nie mówiąc o komforcie psychicznym hodowców zbadanych psów.


Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MisiaM']Od czegoś trzeba zacząć :) jestem na tak. [B]Szkoda tylko, że badania mogą wykonać nieliczni i sobie sporo za to liczą...
[/B]
A tak na marginesie: ZKwP zmienili wygląd dyplomów? To może więcej zarobią, bo teraz przynajmniej jakoś wyglądają, no i do tego tylko 3 wnioski znów potrzebne...[/QUOTE]

Super - kolejny głos na tak. :)

W pewnym sensie ma to jakiś sens, że są wyznaczeni nieliczni weterynarze do wpisu - ogranicza to w jakiś sposób oszustwa (choć ich nie likwiduje :cool3: - różne rzeczy się słyszy) - typu znajomy weterynarz wpisuje wynik bez badania. A jak to jest w ludzkiej mentalności liczy się zarobek (dla wetów też) więc korzystają z okazji. Niestety tak to już jest.

[quote name='Tifoon']Hej,

Misia z tymi kosztami nie jest tak zle ;),my polecieliśmy że tak powiem" hurtowo" było taniej,zdjęcia wysłaliśmy,też taniej.W sprawie oczu skorzystaliśmy z okazji objazdowej wizyty dr Garncarza na Śląsku też nie wyszło najdrożej.
[B]Faktem jest dla mnie niezrozumiałym dlaczego wpis do rodowodu ma być obarczony kosztami?! [/B]Samo zdjęcie to jednak jakby nie patrzeć koszt.
Mam wrażenie że nasz ZK niestety nastawiony jest przede wszystkim na zysk,reszta jak widać mało istotna.
Wracając do sedna ,myślę że na początek nawet dysplazja jest "dobra". Nie mówiąc o komforcie psychicznym hodowców zbadanych psów.

Pozdrawiam[/QUOTE]

Wszystko kosztuje - przecież do wpisu musi zużyć pieczątkę, długopis, światło do podświetlenia zdjęcia, wzrok się psuje przy patrzeniu na zdjęcie. :diabloti::evil_lol:(to tak żartem) Kiedyś wet (nowo przyjęty do przychodni) zażądał ode mnie kasy za wypisanie recepty, co moi weterynarze nawet strzykawki za darmo rozdają stałym pacjentom.

Co do ZKwP to ja zauważyłam, że oni lubią zajmować się pierdołami typu zmiana tytułu NPwR/NSwR na Zwyc. - wprowadzając tym samym zamieszanie bo ludziom teraz myli się z BOB-em. Teraz mieszają z championatami, tworzą coraz to nowe wystawy, na które ceny momentami są kosmiczne, a organizacja ich jest koszmarna z sędziami i obsługą ringu niekompetentnymi, bez symbolicznych nagród jak medale. Za co się płaci nie wiem i jeszcze się oburzają na słowa krytyki. Zamiast zająć się poprawą wizerunku ZKwP, powalczyć z patologiami w swoich szeregach.

Dlatego też trzeba brać sprawy w swoje ręce.

Pzdr

Edited by bety
Link to comment
Share on other sites

Witamy. My też poprzemy taki wniosek. Nie mamy dużego doświadczenia co do szczeniaków, ale zarówno Shanti jak i Argo mają dysplazję zrobioną. Żadne z nich nawet nie musiało dostać 'głupiego Jasia' do fotek, wszystko zależy od fachowego weta i zaufania do właściciela. Oczy trzeba by badać max 6 miesięcy przed kryciem, bo ich choroby są jak to mówi dr Balicki bardzo dynamiczne. Nasze miały badane. Wiemy oczywiście, że jesteśmy w lepszej sytuacji bo mamy blisko duże zaplecze specjalistów. A co do kosztów, to nie uważam aby hodowla była biznesem, nazwał bym to raczej drogim hobby. Nam kiedyś wet policzył za udzielenie info (kiepskiego) na temat wyjazdu szczeniaka za granicę Unii. Na pewno od czegoś trzeba zacząć!
Pozdrawiamy G&K&MAŁA SFORA

Link to comment
Share on other sites

Przyłączam się na tak.... ja co prawda hodowli nie posiadam jeszcze:-) ale reproduktora już mam i nie wyobrażam sobie nie dbać o jego zdrowie choćby dla swojego świętego spokoju nie mówiąc już o przyszłym potomstwie jesli takie będzie.
WIęc jak najbardziej na tak: badanie stawów i oczu obowiązkowo.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Bardzo nie lubię mieć racji w takich przypadkach... Długo nie trzeba było czekać. Ogłoszenie na alegratce. Obawiam się, że nie wszyscy hodowcy są w stanie udźwignąć ciężar przekazania wiedzy lub jej nie mają. Myślę, że większa ilość opiekunów Akit pozwala myśleć o powrocie do pomysłu wykładów/sympozjów. Idea "each one teach one" jest również godna naśladowania.

Edited by Emiko
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emiko']Bardzo nie lubię mieć racji w takich przypadkach... [B]Długo nie trzeba było czekać.[/B] [B]Ogłoszenie na alegratce[/B]. Obawiam się, że nie wszyscy hodowcy są w stanie udźwignąć ciężar przekazania wiedzy lub jej nie mają. Myślę, że większa ilość opiekunów Akit pozwala myśleć o powrocie do pomysłu wykładów/sympozjów. Idea "each one teach one" jest również godna naśladowania.[/QUOTE]

A możesz sprecyzować o co dokładnie chodzi?

Powiem dosadnie - jak się nie ma wiedzy to się nie zostaje hodowcą, a nawet właścicielem psa (jakiegokolwiek). Dla chcącego nic trudnego - w dzisiejszych czasach nie ma problemu, żeby się podszkolić w tej czy innej dziedzinie, dostęp do informacji jest ułatwiony (nie to co kiedyś) - trzeba tylko chcieć. Hodowca bez wiedzy (a wyprodukował ileś tam miotów) - to o czym to świadczy?

Zorganizowanie wykładu/sympozjum dotyczącego tylko jednej rasy - to jeszcze bardziej wyboista droga niż zwiększenie wymogów hodowlanych:
- gdzie zorganizować wykład?
- kto ma ten wykład zorganizować?
- za czyje pieniądze?
- kto ma te wykłady poprowadzić?
- czy będą chętni do posłuchania?

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Napisałam wstępny tekst - dostępny pod linkiem w formacie pdf. Dodatkowo wstawiłam tabelki na podpisy też w pdf-ie.

[URL="http://www.akitybaza.freshsite.pl/FOTO/wniosek.pdf"]Wniosek[/URL]

[URL="http://www.akitybaza.freshsite.pl/FOTO/podpisy.pdf"]Tabela na podpisy[/URL]

Przeczytajcie, pomyślcie czy coś zmienić, poprawić. Nie miałam jakoś weny twórczej, może ktoś ma lepszy pomysł. Wzorowałam się na pismach, które inne rasy kierowały do ZK.

A teraz kilka rzeczy które wyczytałam tu i ówdzie:

- część ras kierowała wnioski do Głównej Komisji Hodowlanej, inne do Zarządu Głównego, jeszcze inne najpierw do klubów przy ZG (w tym przypadku najczęściej wnioski ginęły gdzieś po drodze) - no i zgłupiałam, ja zatytułowałam do ZG - jak sądzicie gdzie będzie najlogiczniej pismo kierować?

- czy w piśmie na końcu podać osobę do kontaktu w razie odpowiedzi?

- podpisywać mogą się wszyscy, nawet nie właściciele AA - warunki są dwa muszą być członkami ZKwP i mieć zapłaconą składkę członkowską za rok bieżący

- żeby pismo miało "wartość" podobno musi się podpisać 10 hodowców rasy, ale czym więcej tym lepiej

- są dwie tabele do podpisywania jedna dla hodowców i druga dla reszty

- jeśli hodowla jest zarejestrowana na dwie osoby to mogą się wpisać obie osobno (w oddzielnych rubrykach)

- no i trzeba się jakoś zorganizować ze zbieraniem podpisów

To chyba wszystko, chyba o niczym nie zapomniałam.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Co prawda, ja tu mam niewiele do powiedzenia, ale podrzucę może kilka wskazówek technicznych ;)
- dodatkowe wymogi hodowlane zatwierdza ZG, więc chyba słać właśnie tam
- pismo powinno być podpisane przez jedną osobę (przedstawiciela, z którym będzie się kontaktował Związek)
- warto dopisać "oczekuję odpowiedzi w ustawowym terminie" (czyli 30 dni)
- najlepiej wysłać list polecony za potwierdzeniem odbioru

Link to comment
Share on other sites

Za tydzień jest wystawa w Białymstoku, mogę wydrukować listę i może ktoś podpisze. Potem przecież będzie klubówka, pewnie sporo osób się na nią zjawi. Przywiozę listę ze sobą :)

Same pismo można jeszcze przecież poprawić - nie zmieni się idea, a liczą się podpisy. Im więcej hodowców podpiszę tym lepiej.

Jeżeli ktoś ma akitę a nie ma hodowli to podpisuje się jako miłośnik?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MisiaM']Za tydzień jest wystawa w Białymstoku, mogę wydrukować listę i może ktoś podpisze. Potem przecież będzie klubówka, pewnie sporo osób się na nią zjawi. Przywiozę listę ze sobą :)

Same pismo można jeszcze przecież poprawić - nie zmieni się idea, a liczą się podpisy. Im więcej hodowców podpiszę tym lepiej.

Jeżeli ktoś ma akitę a nie ma hodowli to podpisuje się jako miłośnik?[/QUOTE]

No to się spotkamy w Białymstoku na klubówce też będę. :)

Chodzi o to żeby jakoś to tak skoordynować, żeby nie było 10 kartek z jednym podpisem - umówić się kto będzie na jakich wystawach i przekazywać sobie niezapisane kartki np: ktoś kto będzie w Białymstoku potem będzie gdzieś na wystawie na południu Polski to tam może ktoś się mu podpisze.
Mam nadzieję że będzie duża stawka na klubówce i ktoś będzie chętny do podpisania - bo to chyba jedyna taka okazja żeby większość hodowców się spotkała.

Jeśli ktoś ma akitę, a nie jest hodowcą podpisuje się w tabeli "Właściciele i miłośnicy AA" - musi być członkiem ZKwP i mieć opłaconą składkę.

Jak ktoś nie będzie miał przy sobie nr legitymacji to można go dosłać na maila/PW to się dopisze (z tym nie ma problemu).

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='revii']Co prawda, ja tu mam niewiele do powiedzenia, ale podrzucę może kilka wskazówek technicznych ;)
- dodatkowe wymogi hodowlane zatwierdza ZG, więc chyba słać właśnie tam
- pismo powinno być podpisane przez jedną osobę (przedstawiciela, z którym będzie się kontaktował Związek)
[B]- warto dopisać "oczekuję odpowiedzi w ustawowym terminie" (czyli 30 dni)[/B]
- najlepiej wysłać list polecony za potwierdzeniem odbioru[/QUOTE]

Dzięki za sugestie, każda rada się liczy. :)

Z tym co wytłuściłam to może być problem - bo oni w regulaminie mają, że mogą się zbierać na posiedzenia nawet raz na 4 miesiące. :roll:


Pzdr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amakita']Witam, Jestem za wprowadzeniem obowiązkowych badań w kierunku dysplazji, podpiszę się pod tym wnioskiem.[/QUOTE]

Super, bardzo się cieszę. :)

[quote name='MisiaM']To w takim razie rozumiem, że będziesz miała listę w Białystoku? Myślę, że kilka podpisów będzie :)[/QUOTE]

W Białymstoku jako że to Twój teren - to możesz Ty zbierać ;) Ja może nie dojadę albo się spóźnię, także weź listę na wszelki wypadek.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Poproszę wszyskich którzy podpisali się o podanie na PW bądź mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] nr legitymacji.

Te osoby którym nie udało się podpisać osobiście mogą podesłać podpis mailem lub zwykłą pocztą. Wydrukujcie odpowiednią tabelkę wypełnjcie, zeskanujcie i podeślijcie na mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]. Osobom które wybiorą zwykłą pocztę podam adres na PW.

Proszę o przysyłanie danych i podpisów do końca listopada, tak żeby pismo wysłać w grudniu do ZK.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...