maciaszek Posted February 19, 2019 Author Share Posted February 19, 2019 Dostałam od koleżanki poduszkę, która miała mi służyć w trakcie ciąży. Służyła, i to bardzo dobrze. Miałam dla siebie więcej miejsca w łóżku, bo Mela zamiast przy mnie leżała.... Małe niemowlęce skarpeteczki bardzo się przydają :) I jeszcze takie. Relaksik po południowy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted February 19, 2019 Share Posted February 19, 2019 Ooo słodka Melcia :) a jak Emi ? Jak jej relacje zMela ? Psica zaczęła zauważać małego członka rodziny ? :) U nas Janek uskutecznia raczkowanie i bardzo interesuje się zwierzakami...a one nim :D koty notorycznie śpią z nim w łóżeczku ^^ , a psy kradną zabawki :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted February 20, 2019 Share Posted February 20, 2019 cudna Mela :) a ja się dzisiaj po tych zdjęciach zaczęłam się zastanawiać jak Wam się żyje po Bazylu z małym psem? ja sobie nie wyobrażam małych psów w mieszkaniu jako takich prywatnych. Teraz mamy 50 kilo Prodzia i 30 kilo mMcia i każą nam Macia odchudzić kilka kilo (ale do nas przyszedł już 32 kilowy, więc i tak jest chudszy) a w mojej psychice jakos nie mieści się pies poniżej 25 kilo ;) zapewne to kwestia czasu, wieku i ... kolejnych psów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted August 24, 2019 Author Share Posted August 24, 2019 Jakoś zupełnie mi nie po drodze z dogo, od dłuższego czasu :( Mela zaczęła zauważać Emi dopiero niedawno ;) Tzn. w widoczny sposób. Nie unika już jej towarzystwa, daje się pogłaskać, na spacerach kładzie się koło wózka, a ostatnio nawet położyła się obok Małej, oparła głowę na jej nóżkach i dała się klepać! Cuda się zdarzają ;) Chociaż ja wierzyłam w Melanka, tylko wiedziałam, że potrzebuje czasu. Młoda jeszcze się nie przemieszcza. Na razie opanowała do perfekcji siadanie i zaczyna próby raczkowania. Jak ruszy w świat to rozmnożę sobie oczy i uszy :P Bo to dziecko z tych, co wszystkiego muszą dotknąć, wszystko oglądnąć i wszystko do buzi włożyć. Wszystko!!3 x, szybko się przyzwyczaiłam do mniejszych gabarytów, choć na początku jakoś tak dziwnie mi było schylać się do głaskania i klepania ;) Ale to było przejściowe. Z perspektywy czasu oceniam, że całkiem dobrze się żyje z mniejszym psem, choć serce me wciąż mocno bije do wielkoludów... Patrzę jednak realnie. Melę, w razie czego mogę wziąć na ręce (wciąż pamiętam jak Bazylek chorował i nie miał siły wstawać, chodzić...), łatwiej mi ją opanować na spacerach (gdy jakiś głupi pomysł jej do głowy wpadnie), zajmuje mniej miejsca w samochodzie (Bazyla + fotelik z dzieckiem jakoś sobie nie wyobrażam :P), itd., itp. No i duży pies nie zmieściłby się do wózkowej gondoli. A tu proszę, legowisko jak znalazł :P Pozdrawiamy! :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 1, 2019 Share Posted October 1, 2019 Melania wykorzystuje to co mała opuści :) Jeszcze będą z dziewczyn kolezanki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted December 23, 2019 Author Share Posted December 23, 2019 Tak, już się skumplowaly. Mela sprawdza czy do domu wracam z Młodą i ma do niej angielską cierpliwość. A Emi wita się z Mela, glaszcze ją, podaje kubeczki do wylizania. Dobrych Świąt Wam wszystkim życzymy! I dużo zdrowia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted March 31, 2020 Share Posted March 31, 2020 Dnia 23.12.2019 o 17:38, maciaszek napisał: Tak, już się skumplowaly. Mela sprawdza czy do domu wracam z Młodą i ma do niej angielską cierpliwość. A Emi wita się z Mela, glaszcze ją, podaje kubeczki do wylizania. Dobrych Świąt Wam wszystkim życzymy! I dużo zdrowia! Super, że dziewczynki się dogadały :) zdrówka dla wszystkich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.