black sheep Posted August 8, 2013 Author Share Posted August 8, 2013 Muszę poprosić babcie, żeby poszukała książeczkę albo jej założyć i wszystko wpisać. Zastrzyki nie podobały jej się, ale może jak szybko wyzdrowieje, to nie trzeba będzie dawać tak dużo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='black_sheep']Jesteśmy po dzisiejszych zastrzykach i mogę powiedzieć, że już jest poprawa!!! Sunia kręci główką, podnosi ją i ma czucie! Dwa dni temu nie czuła jak się ją dotykało po grzbiecie, dopiero bardzo mocne ściśnięcie łapek dawało jakiś odruch, teraz leciutkie dotknięcie, minimalne głaśnięcie i szczerzy ząbki:) Ale jestem szczęśliwa! Oto dowód:)))) [IMG]http://images63.fotosik.pl/55/853e5c142eff174cmed.jpg[/IMG][/QUOTE] Kurde jaki to śliczny piesek jest. Ja wiedziałam że dobrze będzie ale według mnie to ona coś gdzieś ma na kręgosłupie i trzeba ją prześwietlić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='black_sheep']Muszę poprosić babcie, żeby poszukała książeczkę albo jej założyć i wszystko wpisać. Zastrzyki nie podobały jej się, ale może jak szybko wyzdrowieje, to nie trzeba będzie dawać tak dużo:)[/QUOTE] O tak tak. U mojej wetki nawalił program w kompie i poznikały wpisy z leczenia zwierzakow. Na mojej karcie zniknęło leczenie Sprężki. Książeczka to ważna rzecz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 8, 2013 Author Share Posted August 8, 2013 [quote name='Dżdżowniś']Kurde jaki to śliczny piesek jest. Ja wiedziałam że dobrze będzie ale według mnie to ona coś gdzieś ma na kręgosłupie i trzeba ją prześwietlić.[/QUOTE] Zrobię to prześwietlenie na swój koszt, ale jak suczka będzie lepsza:) I o ile za te krzywdy co jej robię mnie nie będzie chciała pożreć, bo strasznie ma ochotę:) Czy to rtg można dostać do domu? Bo ja robiłam wiele raz i zawsze tam zostawało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 to zależy-czasem mozesz dostać na płycie,czasem moga przesłac na poczte elektroniczna,czasem tylko dostajesz opis,a niektórzy daja i zdjęcie i opis do ręki(uważam że tak jest ok,bo w końcu za to zapłaciłam) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Ja bym robiła rtg póki sunia się nie rusza. Później może być problem, jak ona taka niedotykalska i wyjdą niewyraźne zdjęcia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 8, 2013 Author Share Posted August 8, 2013 Podobno nie jest taka, tylko teraz, trudno się jej dziwić, może tylko warczeć i pewnie wkurza się, że nie może się ruszyć;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vetches Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Black sheep, Delph ma rację, jeśli masz taką możliwość zrób RTG teraz. Wynikną z tego sam korzyści. Sunia się nie rusza, więc łatwo ją będzie ułożyć do zdjęcia. Jak wyzdrowieje pewnie trzeba będzie użyć głupiego jasia żeby zdjęcie wyszło prawidłowo. Druga korzyść jest prawdopodobieństwo, że ta zmiana jest przejściowa skoro występuje 2 raz i wyjdzie na zdjęciu, a jak sunia wyzdrowieje to się tej zmiany nie zobaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='black_sheep']Zrobię to prześwietlenie na swój koszt, ale jak suczka będzie lepsza:) I o ile za te krzywdy co jej robię mnie nie będzie chciała pożreć, bo strasznie ma ochotę:) Czy to rtg można dostać do domu? Bo ja robiłam wiele raz i zawsze tam zostawało[/QUOTE] Trudno jak cie znienawidzi :D to dla jej dobra. Dziewczyny mają racje. Fote kregosłupa najlepiej teraz jej cyknąć póki sie nie rusza. Obawiam sie ze po tych akcjach zrobi się bardziej zajadla i trzeba będzie ją ogłupić inaczej bedziesz z nią walczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 8, 2013 Author Share Posted August 8, 2013 Heh, ona już mnie nie cierpi;) Najlepiej byłoby w sobotę, bo ma być chłodniej, ale znowu mamy nie będzie a samej ciężko jechać. Nie jest mi tak łatwo:( Doba jest za krótka:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 9, 2013 Author Share Posted August 9, 2013 A tymczasem u naszej ulubionej pacjentki:) Trzyma sama głowę: [IMG]http://images62.fotosik.pl/58/d5bc5dc6c7de5fc2med.jpg[/IMG] [IMG]http://images61.fotosik.pl/58/6de3f6093b66f145med.jpg[/IMG] Muszę wziąć kiedyś do niej aparat, bo jest taka śliczna, te wieeelkie oczy, tego nie widać na tych zdjęciach z komórki:/ Pani opowiedziała mi o niej. Jakiś facet rzucił hasło na wsi "jedziemy na pieski", w sensie kupić. No i jednak babka ze sklepu chciała suczkę. Suczka się szybko znudziła, zamieszkała w piwnicy. Babulinka widziała ją w zimie nad zamarzniętą miskom na zewnątrz. Serce jej nie pozwoliło jej zostawić i ją przygarnęła. Może to jest jakaś istotna informacja, jeśli sunia jest z pseudo, może to wpłynęło na tą chorobę? :( Jakieś złe geny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andanka Posted August 10, 2013 Share Posted August 10, 2013 No lepiej z nią,od razu widać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 10, 2013 Author Share Posted August 10, 2013 Babunia jej śpiewa piosenki, drapie, masuje, nosi, przytula:) Książeczkę wczoraj założyłam, trzeci lek to Rapidexan. Na razie bez zmian ze stanem suni, myślę, że to jednak nie będzie takie hop siup:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted August 11, 2013 Share Posted August 11, 2013 nie doczytalam ,ale czy piesek mila robione RTG? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 11, 2013 Share Posted August 11, 2013 [quote name='xxxx52']nie doczytalam ,ale czy piesek mila robione RTG?[/QUOTE] Jeszcze nie ale Owca zrobi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 11, 2013 Share Posted August 11, 2013 Owca ,to mogą być geny ale po ostatnich Yorkach z powyłamywanymi nogami moze to być faktycznie uraz ,którego doznała jako maleństwo w takim miejscu. Przy dużej ilosci psow zawsze znajdzie sie dorosły ,który nie akceptuje szczeniakow i mogła zostać pogryziona. Mogl ją też wlaściciel przypadkiem nadepnąć. Ona jest zbyt mloda żeby tak z niczego na takie schorzenie zapaść. Hop siup nie będzie . Czlowiek jak mu korzonki nawalą to i 3 tyg leży i na czworakach sie porusza. Widziałam kumpele mojej matki jak sie z lóżka wyczołgiwała. Owca tak sobie myśle że sterylka jest baardzo ważna i można sie zwrocić na wątku sterylkowym do ostatniej szansy ,tylko fajnie by było gdyby ktoś ją tam z darczyńcow zglosił. Gryzelda dzieki poker zostala w ten sposob wysterylizowana. Natomiast skoro ona ma coś nie tak ze zdrowiem , to trzeba najpierw dojść co to jest ,bo bez odpowiedniej diagnozy strach ją na stoł operacyjny kłaść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 11, 2013 Author Share Posted August 11, 2013 Pytałam o to rtg jak byłam po książeczkę, kurde 60 zł, a wetka mówi, że to raczej nic nie wykaże. Że lepszy byłby rezonans, na który raczej nie ma szans. Ona jest bardzo silna, ale też się boję czy ta sterylka jej nie zagraża. Póki co nie miała na szczęście dzieci, ale mieszka z psem... Teraz jest mi ciężko bo jestem sama, oczywiście jeszcze coś wynalazłam u Denisa i chyba w pierwszej kolejności wolałabym z nim do weta jechać. Babunia pyta mnie o witaminy, chciałaby jej coś podawać, ale nie bardzo wiem co i jakie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vicvictoria Posted August 11, 2013 Share Posted August 11, 2013 [quote name='black_sheep'] Babunia pyta mnie o witaminy, chciałaby jej coś podawać, ale nie bardzo wiem co i jakie:)[/QUOTE] Dobry i niedrogi suplement [url]http://sklep.mvet.pl/Preparaty-mineralno---witaminowe/Dla-psow/Psy-dorosle/produkt.2584/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 [quote name='black_sheep']Pytałam o to rtg jak byłam po książeczkę, kurde 60 zł, a wetka mówi, że to raczej nic nie wykaże. Że lepszy byłby rezonans, na który raczej nie ma szans.[/QUOTE] Owca może i ta twoja wetka fajna ale nie za bardzo mądra. Ludziom też sie foty rtg robi w takich stanach i napewno nie dlatego że nic nie wykazują. Rezonans moja droga a i owszem jest mega dokładny i mega w chugonsa drogi 400-700 zł a wiec nie ma nawet co marzyć jak sie nie ma kasy. Tak czy siak prześwietlić sunie wypada. Nie ma na to kasy, to trudno nieporadzisz i fakt psy własne najważniejsze. Chyba że któraś z ciotek pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nienor Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Ta wetka wcale taka głupia nie jest - jeśli dysk międzykręgowy nie zwapniał, się nie wysunął albo np. nie ma zmian zwyrodnieniowych to najprawdopodobniej nic na RTG nie wyjdzie w odróżnieniu od MRI, które to badanie finansowo jest mocno niedostępne w Polsce. Poza tym od rdzenia kręgowego raczej mamy porażenie spastyczne a nie wiotkie (bo dobrze doczytałam, że było wiotkie?). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Nienor. Żeby leczyć trzeba rownież i wykluczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nienor Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Ważne jest pełne badanie neurologiczne i na tej podstawie pomysł, w którym miejscu układu nerwowego jest problem plus jakie leki dostał i jaki był po nich efekt, bo to też nam daje wskazówkę. RTG jest badaniem dodatkowym. Jeśli wetka to wzięła pod uwagę i uważa że przebieg choroby nie pasuje do chorób uciskowych rdzenia (bo wtedy jest paraliż spastyczny) to mnie nie dziwi, że nie chce osoby nie mającej kasy namawiać na RTG. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżdżowniś Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 Nienor jeteś wetką czy osobą ktora niedawno dostala bana (:? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted August 13, 2013 Author Share Posted August 13, 2013 Porażenie jest wiotkie, pies dosłownie się przelewa przez ręce, choć wczoraj już ruszała trochę grzbietem, uciekała przed zastrzykiem;) Kurde szkoda mi wyrzucać kasę, zostały jeszcze zastrzyki na 2 razy, nie wiem czy nie będzie trzeba przedłużyć, wtedy musiałabym dołożyć do nich... szczerze to myślałam, że nie będę musiała wszystkich 5 dawek wykupić i że zostanie mi za 2 dawki których nie kupiłam i z tego dołoże do rtg. Ale dziś muszę je wykupić. Rezonans najbliżej nas jest we Wrocławiu, więc nawet jakbym miała te 400-700 zł na niego to jechać tam autem koszt ogromny, prawie 300 km jest w jedną stronę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nienor Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 [B]Dżdżowniś[/B], nigdy nigdzie nie byłam zbanowana. Poza tym: [quote name='Dżdżowniś'][COLOR=#000000]Zdjęcie potwierdzi bądz wykluczy ; ucisk, zwyrodnienie , stan zapalny[/COLOR][/QUOTE] Jak przesunięty, uciskający rdzeń krążek nie jest zwapniały, to nic na RTG nie zauważymy, tak samo jak zapalenia korzeni/rdzenia. [B]black_sheep[/B], nawet jakbyś miała te 400-700zł to najpierw umów się na konsultację do neurologa i on będzie myślał jakie badania zrobić. Porażenie a może niedowład? W każdym razie bardziej bym toksynę jakąś obstawiała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.