Jump to content
Dogomania

GRYŚ zaginął. Uratowany ze Szczytów Marlon MA DOM!!! Dziękujemy wszystkim za pomoc


yolanovi

Recommended Posts

[quote name='Martika@Aischa']Pani ma się rozglądac za psiakiem i w razie czego zadzwoni do Joli. Tylko czy to nasz Gryś ? takich Grysiów zapewne w okolicy wielu :([/QUOTE]

Pewnie tak, ale lepiej byłoby Go zwabić na podwórko i odciąć drogę ucieczki, bo inaczej jak Go obserwować, choćbyście nawet od razu wsiadły w samochód i pojechały...
Wiem, jak półtorej roku temu w okolicach Tarnowa zaginął husky - ludzie dzwonili, że widzieli, a pies w tym czasie robił kolejne kilometry....
Dobrym dla Niego trafem trafił pod mój dom ( w ciągu 2 dni 25km!!!), sprawdziliśmy, zadzwoniliśmy (trwało to kilka minut) i psiak w tym czasie zniknął...
Narobiłam kanapek z masłem (Pani powiedziała, że to Jego przysmak) i popędziliśmy z Synem w osiedle...
znalazłam, zwabiłam do samochodu i przywiozłam do domu, a za pół godziny Atos juz się witał z właścicielami...

tu "pojmany" Atos już na naszym ogrodzie:
[IMG]http://imageshack.us/scaled/landing/834/17102012424.jpg[/IMG]

a tu powitanie ze swoimi ludźmi:
[IMG]http://imageshack.us/scaled/landing/829/17102012430n.jpg[/IMG]

Piszę to dlatego, że albo Psiaka trzeba zwabić, albo najzwyczajniej Go "śledzić" i mieć kontakt...
Inaczej taki Psiak znika w ciągu kilku minut z pola widzenia....

Złapałam się na tym, że na nowo zabłysła nadzieja, że może to Grysiu....
Patrz Marticzko, dzisiaj plakaty, dzisiaj telefon... może On gdzieś bidulek się kręci po okolicy...
a dlaczego nie wraca do domu??? hm, to jest co najmniej dziwne...
Oby to byl Grysiulek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']Saruniu myślę że nie wraca bo nawet gdyby wrócił ten dom stoi wiecznie pusty i pozamykany na 4 spusty. Czy pogoda czy deszcz. Nigdy nie udało nam się tam zastac nikogo. Po prostu głucha cisza.[/QUOTE]
Właśnie... dlatego jest nadzieja... może to Grysiula....
[quote name='joanka40']W ciągu 2 dni 25 km, to rzeczywiście odległość ogromna...[/QUOTE]
tak, tamci Ludzie też nie mogli w to uwierzyć, a jednak...

Link to comment
Share on other sites

Pojawiła się iskierka nadziei, oby to był Gryś!

Dziewczyny a co myślicie o tym, żeby umieścić info o Grysiu na fb jakiejś fundacji?
W Myszkowie działa fundacja Do Serca Pryztul Psa, mają stronę na fb.
Wiem, że to kawałek od miejsca zamieszkania Grysia, ale może warto, może ktoś go wypatrzy i da znać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ajw']Pojawiła się iskierka nadziei, oby to był Gryś!

Dziewczyny a co myślicie o tym, żeby umieścić info o Grysiu na fb jakiejś fundacji?
W Myszkowie działa fundacja Do Serca Pryztul Psa, mają stronę na fb.
Wiem, że to kawałek od miejsca zamieszkania Grysia, ale może warto, może ktoś go wypatrzy i da znać.[/QUOTE]
Trzeba wszystkiego probować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ajw']Pojawiła się iskierka nadziei, oby to był Gryś!

Dziewczyny a co myślicie o tym, żeby umieścić info o Grysiu na fb jakiejś fundacji?
W Myszkowie działa fundacja Do Serca Pryztul Psa, mają stronę na fb.
Wiem, że to kawałek od miejsca zamieszkania Grysia, ale może warto, może ktoś go wypatrzy i da znać.[/QUOTE]

Na razie cisza. Nikt więcej nie dzwonił. Może to jest pomysł.... Ogłoszenie o zaginieciu Grysia zostało umieszczone na FB grupy: śląskie- psy zaginione / znalezione, na FB schroniska w Szczytach też jest udostępniony.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yolanovi']Na razie cisza. Nikt więcej nie dzwonił. Może to jest pomysł.... Ogłoszenie o zaginieciu Grysia zostało umieszczone na FB grupy: śląskie- psy zaginione / znalezione, na FB schroniska w Szczytach też jest udostępniony.[/QUOTE]

Też myślę, że warto spróbować.
Wiele osób tam zagląda, może ktoś coś skojarzy.

Link to comment
Share on other sites

Dobrze byłoby powiesić te ogłoszenia też koło szkół i gimnazjów na tym terenie. Dzieci i młodzież są bystre, dojeżdżają z różnych stron - mogą coś skojarzyć...
Ja jak szukałam mojej suni, która mi zaginęła zaraz po przyjeździe do mnie to właśnie od młodych ludzi miałam najwięcej sygnałów. I nie można tracić nadziei - ja Tary szukałam trzy tygodnie mimo że plakaty porozwieszałam po całym mieście jeszcze w tym samym dniu. A ona była tak jak Gryś bardzo nieufna do ludzi i sama do nich by nie podeszła za skarby świata...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AlfaLS']Dobrze byłoby powiesić te ogłoszenia też koło szkół i gimnazjów na tym terenie. Dzieci i młodzież są bystre, dojeżdżają z różnych stron - mogą coś skojarzyć...
Ja jak szukałam mojej suni, która mi zaginęła zaraz po przyjeździe do mnie to właśnie od młodych ludzi miałam najwięcej sygnałów. I nie można tracić nadziei - ja Tary szukałam trzy tygodnie mimo że plakaty porozwieszałam po całym mieście jeszcze w tym samym dniu. A ona była tak jak Gryś bardzo nieufna do ludzi i sama do nich by nie podeszła za skarby świata...[/QUOTE]

szczerze ??? to chętnie poszłabym do Kościoła i poprosiła księdza o możliwośc powieszenia plakatu na tablicy ogłoszeń. To miejsce gwarantuje że chcąc nie chcąc ogłoszenie przeczyta 99% wsi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']szczerze ??? to chętnie poszłabym do Kościoła i poprosiła księdza o możliwośc powieszenia plakatu na tablicy ogłoszeń. To miejsce gwarantuje że chcąc nie chcąc ogłoszenie przeczyta 99% wsi.[/QUOTE]

Myślę, że to jest całkiem realne i jak ksiądz jest z tych normalnych, to pewnie nie dość, że pozwoli zawiesić plakat, to i w ogłoszeniach wspomni...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...