AgusiaP Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 [quote name='Marycha35'];) a bo mi się zachciało jeszcze na stare lata studiować, no to się bronię lada momento i sraczka-padaczka była;)[/QUOTE] To powiedz jak będziesz miała się bronić ;) będziemy trzymać mocno kciuki :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 [quote name='Marycha35'];) a bo mi się zachciało jeszcze na stare lata studiować, no to się bronię lada momento i sraczka-padaczka była;)[/QUOTE] No to mi zaimponowałaś:):) Będzie okazja do świętowania:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Dumnam:):):);) Doniosę oczywiście, cholera jak mi nie pójdzie to z Dogo odejdę chiba;) A nasz Pan Kot chorusek co mówi???;) jak się czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 [quote name='Marycha35']Dumnam:):):);) Doniosę oczywiście, cholera jak mi nie pójdzie to z Dogo odejdę chiba;) A nasz Pan Kot chorusek co mówi???;) jak się czuje?[/QUOTE] No coś Ty :crazyeye: kto, gdzie indziej Cię tak pocieszy jak my na Dogo:evil_lol: Ja wierzę w Ciebie Marycha :cool2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 DZIĘKÓWECZKA, powiem nieskromnie - wymiotę komisyjkę jak zwykle;) he he;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 [quote name='Marycha35']Dumnam:):):);) Doniosę oczywiście, cholera jak mi nie pójdzie to z Dogo odejdę chiba;) A nasz Pan Kot chorusek co mówi???;) jak się czuje?[/QUOTE] Sobie nie życze Twojego odejścia :cool3::cool3: chorusek na szczęście nie wie, że z tym podniebieniem nie goi się tak jak powinno. Je, chodzi na ludźmi, terroryzuje rezydenta i pomalutku porasta futrem w wygolonych miejscach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 Hi, hi, się można dowartościować u Was Dziewczynki kochane:) A Pan Kot bideńki, ale w dobrych rękach:) Zdrowiej Przyjacielu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 6, 2013 Author Share Posted October 6, 2013 Majkiemu znowu coś nowego zrobiło się nad okiem, całe oko ma opuchnięte. Ewa była u weta, kazał dawać antybiotyk dalej i zgłosić się we wtorek. Wet właściwie nie powiedział nic konkretnego, mówił że jakaś przetoka z ropą się zrobiła. I cieknie mu z tego oka:( Ewie już ręce opadają, wczoraj nie chciał jeść i był bardzo osowiały. Dzisiaj je ale bardzo wybrzydza. Byłam dzisiaj u nich, zobaczcie jaka bieda. Jutro znowu idą do weta, ale nie będzie tego, który robił zabieg, on będzie dopiero we wtorek. [IMG]http://i43.tinypic.com/rbkzle.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/a9vltw.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/2anfk6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 O kurcze, kiedy to się skończy :(... Czy nie za dużo tego jak na jednego kotka :(... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 6, 2013 Author Share Posted October 6, 2013 [quote name='iwonamaj']O kurcze, kiedy to się skończy :(... Czy nie za dużo tego jak na jednego kotka :(...[/QUOTE] Iwonko jakieś fatum nad tym biedakiem chyba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 Nie jak to przeczytałam to się załamałam...:( co chwilę coś nowego... Ile on musi się nacierpieć :(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 A już myślałam, że powolutku wszystko idzie w dobrą stronę :( Matko, jaki on jest biedny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 6, 2013 Author Share Posted October 6, 2013 [quote name='paula_t']A już myślałam, że powolutku wszystko idzie w dobrą stronę :( Matko, jaki on jest biedny :([/QUOTE] Paula, co chwilę coś nowego się przyplątuje. Ta opuchlizna nad okiem wygląda gorzej niż na zdjęciu, bo aparat spłaszcza. To mu się zrobiło bardzo szybko, w nocy z piątku na sobotę. Wet wspominał o punkcji jeśli to nie rozejdzie się po antybiotykach. Ale antybiotyki to on bierze cały czas:( Zastanowimy się jutro po wizycie u weta co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 No jasna cholera! Losie, weź się i odwal wreszcie od naszego Pana Kota, bo w ryj!!!!!!!! Bideńki, musi go to boleć, czy ten wet wie co robi????? Już Pan Kot brykać powinien, kozły fikać, a nie przetokę produkować!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 7, 2013 Author Share Posted October 7, 2013 Ewa rozmawiała z wetem przez telefon. Ma jednak (ten wet co robił zabieg) być dzisiaj po 16-tej i Ewa z Majkim idzie. Mówił że najprawdopodobniej zrobi mu punkcję. Opuchlizna dzisiaj rano była jeszcze większa niż wczoraj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 Auć, biedny tygrysek! Trzymaj się Przyjacielu!!! Brawa dla Ewy:) Opieka na medal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaB Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 Biedny Majki :( Dobrze, że wet myśli o punkcji. Może się dowiemy co to i będzie łątwiej to wytępić. Trzymaj się kochany, jestem z Tobą myślami :*. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziak25 Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 Trzymaj się śliczny!!!:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 Ja nie wiem jak może do jednej kociny tyle tego świństwa się przyplątać... :( Majki trzymaj się kociaku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 Da radę tygrys kochany, pokona świństwa i jeszcze będzie brykał z kichawką szczęśliwy;):) Dajcie znać jak po zabiegu sie czuje nasz Przyjaciel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 Dość tego, ostatni raz i już będzie dobrze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 No ja myślę, że się Los ogarnie wreszcie! Ślepy jest, więc niby inwalida z lekka, ale bez przesady!!!!!!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 [quote name='Mysza2']Paula, co chwilę coś nowego się przyplątuje. Ta opuchlizna nad okiem wygląda gorzej niż na zdjęciu, bo aparat spłaszcza. To mu się zrobiło bardzo szybko, w nocy z piątku na sobotę. Wet wspominał o punkcji jeśli to nie rozejdzie się po antybiotykach. Ale antybiotyki to on bierze cały czas:( Zastanowimy się jutro po wizycie u weta co dalej.[/QUOTE] Eluś, ja się na tym nie znam, ale czy kot powinien aż tyle czasu brać antybiotyk?:roll: Organizm też się na to uodparnia, no i to dość silne leki.... Przepraszam za off'a, ewu poprosiła o rozesłanie wątku,bo jutro wywózka 7 szczeniaków do schroniska: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247706-Nie-chcemy-umrze%C4%87-w-schronisku-Szczeniaczki-z-Siedlec-b%C5%82agaj%C4%85-o-ratunek?p=21393864&posted=1#post21393864"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247706-Nie-chcemy-umrze%C4%87-w-schronisku-Szczeniaczki-z-Siedlec-b%C5%82agaj%C4%85-o-ratunek?p=21393864&posted=1#post21393864[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwoniam Posted October 7, 2013 Share Posted October 7, 2013 ale macie przejścia z malutkim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 7, 2013 Author Share Posted October 7, 2013 To już melduję. Wet nie robił punkcji tylko wyczyścił mu to , zostawił otwór, żeby to ropno krwiste świństwo miało jak wyciekać. Sam powiedział, że właściwie nie wie skąd i dlaczego to się zrobiło. Nie znalazł miejsca skąd miałaby być ta ewentualna przetoka o której wcześniej mówił. Ewa kazała mu pobrać krew żeby sprawdzić jego wyniki, pojechała z tą krwią na Kosmonautów. O dziwo te ogólne wyniki są podobno całkiem dobre. Leukocyty, które było podwyższone przy poprzednim badaniu, spadły. Na biochemię trzeba będzie poczekać. To zszycie na podniebieniu puściło tylko na bardzo króciutkim odcinku w jednym miejscu. Majki chodzi w kołnierzu, łepetynę ma w sreberku. tyle na gorąco Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.